- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (234 opinie)
- 2 Szukają szczątków legionisty na Westerplatte (23 opinie)
- 3 Z Sopotu na fotel wiceprezydenta Krakowa (38 opinii)
- 4 Po 80 latach dzwony wróciły do Gdańska (119 opinii)
- 5 Ukradli 25 tysięcy złotych przez kody BLIK (78 opinii)
- 6 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (297 opinii)
Mógł jechać za darmo, a dostał mandat za brak biletu. Renoma przeprasza i wyciąga konsekwencje
Pan Rafał jest honorowym dawcą krwi i jako taki ma prawo do darmowej komunikacji miejskiej. Mimo to w gdańskim autobusie dostał mandat, bo... siedzący obok niego chłopiec jechał bez biletu. Kontroler uznał, że pan Rafał był jego opiekunem.
W pewnym momencie chłopak odkrył, że ma za mało pieniędzy na bilet. Nasz czytelnik zadeklarował, że mu go kupi. Gdy jednak poszedł do kierowcy, na jego drodze stanął kontroler.
- Poprosił o okazanie biletu, więc pokazałem legitymację honorowego dawcy wraz z dokumentem potwierdzającym moją tożsamość. Kontroler odparł, że w takim razie dostanę mandat, ponieważ biletu nie ma mój współpasażer, którego jestem opiekunem. Zrobiłem wielkie oczy ze zdziwienia - opowiada pan Rafał. - Zaprotestowałem i powiedziałem, że nie mogę przyjąć mandatu za osobę, którą poznałem chwilę wcześniej. Kontroler nie chciał mnie słuchać. To było o tyle dziwne, że nawet nie zapytał tego chłopaka, kim jest, ile ma lat i jak się nazywa. Trzymając w ręku mój dowód kontroler po prostu wypisał mandat i uznał sprawę za załatwioną - dodaje pan Rafał.
Nasz czytelnik napisał odwołanie, w którym podkreślił, że z przypadkowo poznanym pasażerem nic go nie łączyło, a zachowanie kontrolera usiłującego wmówić mu opiekę nad obcą osobą było niedopuszczalne.
Renoma po wstępnym rozpoznaniu sprawy ustaliła, że pan Rafał wsiadł do autobusu z osobą nieletnią i "nie czynił nic celem zakupu biletu".
"Podczas kontroli wstał pan z zajmowanego miejsca i udał się w stronę szoferki kierowcy, celem nabycia biletu dla współpasażera. Ponieważ biletu nie zakupił pan niezwłocznie po wejściu do pojazdu, ale po przejechaniu całego przystanku, decyzja kontrolera była zasadna" - napisano w odpowiedzi.
Dalej czytamy też, że w czasie kontroli pan Rafał posiadał uprawnienia do przejazdów bezpłatnych i "jest to fakt bezsporny".
"Kontroler w złożonej notatce służbowej stwierdził, że w chwili prowadzonych czynności kontroli stwierdził pan jednoznacznie, że chłopiec podróżuje wraz z panem, tym samym, biorąc pod uwagę, że był to chłopiec niepełnoletni, a pan szedł mu zakupić bilet, zasadnym wydaje się twierdzenie, że w chwili przejazdu pełnił pan rolę jego opiekuna - tłumaczył w piśmie Rafał Karolak, zastępca kierownika Renomy.
Renoma przyznaje rację pasażerowi i przeprasza
Zwróciliśmy się do Renomy z prośbą o wyjaśnienie, dlaczego pan Rafał otrzymał mandat za przejazd bez biletu osoby, nad którą nie sprawował prawnej opieki.
Spółka po ponownym przeanalizowaniu sytuacji przyznała rację naszemu czytelnikowi i obiecała, że wystawione wezwanie zostanie anulowane.
- Sprawa jest jednoznaczna. Pan Rafał ma 100 procent racji, nie mógł zostać ukarany z tytułu ewentualnego nieposiadania biletu przez osobę trzecią. Z perspektywy spółki doszło do błędów merytorycznych: na poziomie decyzji kontrolera oraz osoby rozpoznającej reklamację. Wystawione wezwanie zostanie anulowane. Na ręce pana Rafała spółka składa przeprosiny. W związku ze zdarzeniem wyciągnięte zostaną konsekwencje personalne - odpowiedział Łukasz Syldatk, reprezentujący interesy prawne Renomy.
Miejsca
Opinie (253) ponad 10 zablokowanych
-
2017-06-19 14:59
Mama nie mówiła że nie wolno rozmawiać z nieznajomymi? (1)
Mam 33 lata i nadal stosuję się do jej rad. Jeszcze się nie zawiodłem.
- 14 0
-
2017-06-19 15:06
To jak poznajesz ludzi?a może jesteś niemowa i głupa palisz?
- 1 3
-
2017-06-19 15:02
Całe s...o
Renomy. Kwintesencja ich pracy i zachowania w stosunku do pasażerów.
- 9 0
-
2017-06-19 15:01
cwaniakom z Renomy mówimy Nie
A zadośćuczynienie za straty moralne ! Może by tak dopisać do Regulaminu !
- 14 0
-
2017-06-19 14:57
A gdzie jest odszkodowanie za stracony czas i nerwy tego pana!! Dopiero po medialnej akcji uznali prawde
Inaczej mieli by to gdzies.!!W takim razie firma powinna zaplacic wysoka kare za niewywiazanie sie z umowy z miastem i miastu i zaplacic karę .Miasto powinno ufundowac nagrode dla tego pana!
- 19 0
-
2017-06-19 14:53
Nauczą się myśleć
Jak ktoś narwany poda tą chorą instytucję do Sądu i zażąda sporego odszkodowania za straty moralne.
- 7 1
-
2017-06-19 14:31
wymuszone przeprosiny (1)
Renoma przeprosiła, bo sprawą zainteresowały się media. W przypadku, gdyby pan Rafał się do was nie zgłosił, firma trzymałaby się dalej swojej linii. Zabawnie to się czyta, bo najpierw szli w zaparte, że wina pasażera, a potem, gdy pojawiło się zapytanie ze strony mediów, zmienili śpiewkę. Co, nagle fakty się zmieniły? Kompromitują się podwójnie.
- 58 0
-
2017-06-19 14:47
Dobre i to..
Nie poszli całkiem w zaparte jak większość polityków..
- 5 0
-
2017-06-19 14:29
Lubi dzieci. (1)
- 8 4
-
2017-06-19 14:46
To był krwiodawca a nie ksiądz.
- 5 6
-
2017-06-19 14:45
Renoma to nie firma
To stan umyslu. To sie powinno leczyc i do czasu wyleczenia izolowac od innych ludzi.
Co za siara- 23 0
-
2017-06-19 14:43
A w jaki sposób zostanie zrekompensowany stres Panu Rafałowi?
ukaranie przeg****wego kontrolera NIC nie wnosi do sprawy
- 15 0
-
2017-06-19 14:43
Renoma to firma zatrudniająca ludzi bez przeszkolenia, nie mają pojęcia o Regulaminie, za wyjątkiem punktów o mandatach,
no i z kulturą wykonywanej pracy słabo.
Czy już trochę lepiej się ubierają?
Nie w podartych dżinsach i starych polo?
Jak widziałam kiedyś jak są ubrani ci panowie, to żal.- 18 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.