• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Monitoring w Gdańsku centralnie sterowany

mb
14 kwietnia 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Więcej kamer i centralne sterowanie to przyszłość monitoringu w Gdańsku. Więcej kamer i centralne sterowanie to przyszłość monitoringu w Gdańsku.

W Gdańsku w najbliższych latach zwiększy się liczba kamer monitoringu ulicznego. Będą one sterowane z centralnego studia, jakie powstaje w Komendzie Miejskiej Policji podaje "Gazeta Wyborcza"



Stanowisko powinno powstać jeszcze tej jesieni, przetarg na jego budowę właśnie został rozstrzygnięty. Będą w nim pracowali operatorzy zatrudnieni przez straż miejską. Miasto wyda na inwestycję ok. 1,2 mln zł. Z czasem do całego systemu podłączane będą kolejne dzielnice. Na pierwszy ogień pójdą Wrzeszcz i Oliwa.

- Chcemy, żeby w perspektywie najbliższych lat wszystkie kamery ze sobą współdziałały - mówi "Gazecie" Tadeusz Bukont z wydziału zarządzania kryzysowego i ochrony ludności Urzędu Miejskiego w Gdańsku.

Obecnie tak nie jest. Nad bezpieczeństwem w mieście czuwa ok. 130 kamer. Jednak częścią z nich zarządza policja, częścią straż miejska, a jeszcze innymi spółdzielnie mieszkaniowe, dbające o bezpieczeństwo na osiedlach. Od teraz liczba kamer zacznie wzrastać tak, by na Euro 2012 było ich 212.

Długo wyczekiwany przez mieszkańców i obiecywany przez włodarzy Gdańska zalążek monitoringu pojawi się również na Oruni. - Są szanse, że dwie-trzy kamery pojawią się na Oruni pod koniec roku. Na razie jednak nie ma na to pieniędzy - tłumaczy "Gazecie"Tadeusz Bukont.

W ich poszukiwanie zaangażowany jest radny PO Lech Kaźmierczyk, któremu dwukrotnie próbowano podpalić pizzerię.
mb

Opinie (154) 4 zablokowane

  • kamera w ...

    a kiedy choć jedna kamera w Nowym Porcie ....

    • 0 0

  • bydło powinno się eliminować

    • 0 0

  • Można dokładać ekranów do oglądania obrazów z kamer, ale skuteczność tego monitoringu będzie malała.

    słowa wypowiedziane przez Komendanta Straży Miejskiej w grudniu 2008 r. na spotkaniu z przedstawicielami Rady Miasta. Mimo to chcecie zwiększenie liczby kamer do 250, operatorów do 85 i strażników do interwencji o 80 co jest kosztem jednorazowym ok. 12 mln zł na sprzęt , rocznie 4,5 mln na wynagrodzenia oraz koszty serwisu i wymiany sprzętu – 2 mln zł . W zamian monitoring Straży Miejskiej w 2008 r ujawnił 3056 zdarzeń (przeważnie parkowanie i picie alkoholu) co daje 1 zdarzenie na dobę/studio. Winę za tak małą efektywność monitoringu wg mojej oceny ponosi z-ca Komendanta Straży Miejskiej ds. Logistyki ale pan Bukontt ma odmienne zdanie ” przewiduje jego dalszą rozbudowę oraz wprowadzenie nowych rozwiązań, które wyeliminują dotychczas stwierdzone nieprawidłowości”.
    Podobnie było w Sopocie ok. 10 lat temu , kiedy to w licznych wypowiedziach prasowych p. Burda chwalił się rozwojem monitoringu , a dzisiaj jest on do d.... -- „chwalipięta” wyleciał za zbyt ścisłą współpracę z firmą telekomunikacyjną w której obecnie pracuje.

    • 0 0

  • New World Order (32)

    rozwija opiekuńcze skrzydła. Witaj Wielki Bracie!

    • 47 18

    • (10)

      jak ktoś patrzy na Ciebie na ulicy to normalka, ale jeśli ta sama osoba patrzy na to samo miejsce przez kamerę to już strach inwigilacja i utrata prywatności..

      • 9 8

      • (9)

        Bo gdy ktoś widzi Ciebie na ulicy, to nie zapamięta, gdzie byłeś 4 miesiące temu w poniedziałek, o 12 00........

        • 4 2

        • (8)

          a jeśli jednak zapamięta? to co, zabronić mu pokazywania się na ulicy i patrzenia na ludzi?? Ja np. potrafię czasem dokładnie zapamiętać wydarzenia sprzed wielu lat - gdzie to było, w którym kierunku byłem odwrócony, czy świeciło słońce i mrużyłem oczy, czy nie, z kim rozmawiałem, jak ten ktoś był ubrany, itp. Nie sądzę, abym był wyjątkiem.
          Tak czy inaczej, na ulicy NIE MA prawa do prywatności. A poza tym policjant ma prawo cię wylegitymować i musisz okazać dokument; jak nie masz, to grozi ci wracanie do domu po takowy, nawet jeśli musisz daleko jechać. I tak powinno być.

          • 0 5

          • (7)

            >Tak czy inaczej, na ulicy NIE MA prawa do prywatności. A poza tym policjant ma prawo cię wylegitymować i musisz okazać dokument; jak nie masz, to grozi ci wracanie do domu po takowy, nawet jeśli musisz daleko jechać. I tak powinno być.

            co znaczy "nie ma prawa do prywatności" ??? Ja jestem czyjąś własnością że każdy kto ma mudndur, każdy kto reprezentuje władze ma robić ze mną co chce? hola!

            • 4 1

            • Dokładnie. (6)

              Kolega Critto urwał się chyba z trochę nieaktualnej bajki. Sio z powrotem do swoich reżimowych mrzonek. Nie zatruwaj forum. I jeszcze na dodatek wydaje się dumny ze swojego podejścia do tematu. Brrrr.....

              • 4 3

              • (4)

                jestem dumny, a anarchizm uważam za równie szkodliwą utopię, jak faszyzm i komunizm. Uważam się za demoliberała.

                • 0 4

              • czyli osła (3)

                patentowanego. Spox. Różne są zboczenia ... komunizm, faszyzm, liberalizm....

                • 1 1

              • więc co proponujesz, anarchizm? To jest dopiero utopia... Najlepszym przykładem na to jest współczesna Somalia. Brak centralnej i uznawanej przez większość władzy doprowadził do sytuacji, że w kraju tym toczy się ciągła wojna domowa, a ludność ma tego tak bardzo dość, że poprze każdego, nawet talibów czy Al-Kaidę (były już na to przykłady), kto obieca, że zapewni jako-taki porządek.
                W nieco dawniejszych czasach, świetnym przykładem na to, jak niebezpieczne jest słabe i niewydolne państwo, nieskuteczna władza, której się nikt nie boi, były losy Republiki Weimarskiej (dojście Hitlera do władzy; wybrali go m.in. ludzie, którzy mieli dość ciągłych wojen ulicznych między bojówkami) czy okołorewolucyjnej Rosji.
                Krótko mówiąc, gdyby nawet anarchistom udało się obalić państwo, skutkiem tego byłby taki chaos, że wystraszeni i zdesperowani ludzie zatęskniliby za Hitlerem czy Stalinem i poparli kogoś w tym rodzaju, gdyby się pojawił (a o to nietrudno). Zamiast liberalnej demokracji z jej wadami i zaletami mielibyśmy krwawą i niszczącą dyktaturę.

                • 0 0

              • (1)

                liberalizm gospodarczy też niestety okazał się utopią, która działa wyśmienicie jedynie w książkach i umysłach jego wyznawców.

                • 2 1

              • totalny ultraliberalizm owszem, ale rozsadna wolnosc gospodarcza, gdzie kazdemu wolno zakladac przedsiebiorstwa i prowadzic dzialalnosc, natomaist panstwo ma pelne prawo nadzorowania tych dzialan - mam na mysli inspekcje, nadzor budowlany, finansowy, gieldowy, sanitarny, medyczny, itp - jak najbardziej jest sensowna. Przedsiebiorstwa panstwowe sa jednymi z najmniej wydajnych i najdrozszych. Przykladem niech beda ceny (i jakosc) polaczen telefonicznych i uslug pocztowych przed liberalizacja i po takowej. Wazne tylko, aby liberalizacja nie zwalniala panstwa z nadzorowania i sprawdzania, czy podmioty rynkowe przestrzegaja wszystkich praw, zwlaszcza tych, ktore chronia bezpieczenstwo konsumentow i srodowiska naturalnego oraz uczciwosc handlu.
                Co do srodowiska - pamietajmy, ze jestesmy tylko CZESCIA swiata, nie jego panami. Jak zniszczymy inne elementy ekosystemu, sami tez przestaniemy istniec.

                • 0 0

              • kamery spoko

                kamery niech beda ok :) tylko niech przy tym monitoringu zasiadaja kompetentne osoby... mieszkam na oruni gornej gdzie cale osiedle monitorowane jest przez kamery.... i co? i jesli ktos pije piwo w miejscu publicznym ok policja chwila moment sie zjawi bo tak najlatwiej najlepiej ale jesli cos sie stanie a slyszalem juz o wielu takich sytuacjach ze komus poprzebijali kola ze samochod ukradli ze gdzies tam szyby powybijali to nagle w dziwny sposob okazuje sie ze kamera nie dzialala albo akurat kamera byla odwrocona w inna strone i tego nie zarejestrowala itd itd wiec po co to ? wydawac pieniadze na to by gonic mlodziez za picie piwa? mysle ze mozna by bylo kopnac w tylek tych naszych strozow prawa by zrobili sobie od czasu do czasu "przechadzke" po osiedlu i mialoby to identyczny skutek ;)

                • 2 2

    • Czy to nie dziwne? (15)

      W policji nie ma pieniędzy na papier toaletowy, wykręcają żarówki i z buta biegają za bandytami, a kaska na monitoring ma się znaleźć i to za pośrednictwem jakiegoś cichociemnego radnego kooperującego wcześniej z chłopakami z dzielni :-)

      • 4 3

      • (14)

        "Wystarczy dać ludziom demokrację,a sami zbudują sobie socjalizm" Karol Marks.

        Zrób sondę na ulicy, WIĘKSZOŚĆ powie, że to dobrze, że jest monitoring, bo będzie bezpieczniej. Myślących w społeczeństwie jest niewielu.

        • 8 4

        • a ja popieram monitoring (8)

          właśnie dlatego, że jestem MYŚLĄCY. W miejscach publicznych nie ma miejsca na prywatność, tę masz w 100% w domu. Oczywiście o ile zasłaniasz okna, bo znam sporo osób, co włączają światło i nie zasłaniają, aby złodzieje i wścibscy sąsiedzi patrzyli...
          Dzięki kamerom można złapać każdego bandytę, złodzieja, gwałciciela czy pedofila, który działa na ulicy. Sam widziałem, jak dwóch gnojków chciało pobić trzeciego, ale powstrzymała ich świadomość, że są monitorowani przez kamery.
          Wprowadzić je także na szkolnych korytarzach i skończy się przemoc szkolna - poszkodowani będą mieli DOWODY.

          • 5 10

          • a ja nie popieram (7)

            jeżeli myślisz że na "miejsach publicznych" się kończy to jesteś w dużym błędzie. Kontrola maili, rozmów telefonicznych, smsów, wysyłek pocztowych, operacji bankowych... - to nie jest przyszłość, to już działa. To co zafundował nam kapitalizm posypany tzw. "walką z terroryzmem" to szefowie Korei Północnej mogą sobie pomarzyć.
            Fundują nam więzienie Traktują nas jak bydło, które potrzebuje pasterzy.

            • 8 5

            • akurat kamery są całkowicie usprawiedliwione z liberalnego czy minarchistycznego punktu widzenia. Państwo ma w końcu być nocnym stróżem (night watchman) i to skutecznym. A kamery są - wypisz wymaluj - idealnym narzędziem dla stróża. Po to płacimy podatki na nocnego stróża, abyśmy byli bezpieczni i wspieramy wszystko, co temu służy. Kontrolowanie internetu itp. już niekoniecznie.
              Nie jesteśmy ani bydłem, ani zgrupowaniem ideałów.

              • 0 0

            • smutna prawda jest taka że... (5)

              jesteśmy "bydłem potrzebującym pasterzy". Niestety człowiek pozbawiony kontroli staje się zwierzęciem, było już wiele przykładów w historii.

              • 4 5

              • (4)

                w takim razie kto kontroluje kontrolujących? Bydło, czy oni nie potrzebują kontroli bo to są czystej krwi araby?

                • 4 2

              • (3)

                wszyscy, to się nazywa demokracja...

                • 1 4

              • (1)

                >wszyscy, to się nazywa demokracja...

                nazywa, ale nie jest. Chyba że komuś wystarcza podejmowanie decyzji raz na 4 latka, bo mi, jak i większości ludzi którzy odpuścili sobie udział w spektaklu nie wystarcza.
                Kto kontroluje kontrolujacych - dlaczego w przypadkach, gdy agresorem jest policja, systemy monitoringu "nie działają", albo są "konserwowane"? Były takie dwa przypadki w Gdańsku ostatnimi czasy.

                • 2 0

              • no coz, jezeli nie bierzesz udzialu w wyborach - do czego masz pelne prawo - to bez slowa sprzeciwu oddajesz wladze innym. Pamietaj, ze nawet gdyby 1% spoleczenstwa poszedl do wyborow, wybrane przez nich wladze mialyby legitymacje spoleczna i pelne prawo do rzadzenia. Zostalyby po prostu wybrane przez mniejszosc przy braku sprzeciwu wiekszosci.

                • 0 0

              • wierz w ludzi. oni wybrali lpr i samoobrone.

                • 1 1

        • (4)

          Na to, by w danym kraju zapanował socjalizm, wystarczy wprowadzić w nim demokrację

          • 4 0

          • (3)

            ani socjalizm, ani kapitalizm nie dają pełnej odpowiedzi na ludzkie problemy i potrzeby. Najlepsza jest mieszanka, jak w Europie Zachodniej. Trochę wolnego rynku (np. swoboda zakładania sieci telefonicznych czy sklepów), trochę regulacji (np. ustawowe obowiązki wobec swoich klientów). Trochę wolności słowa (dla większości poglądów), trochę restrykcji (np. przeciwko neonaizistom i rasistom). Trochę leseferyzmu (najlepiej, aby każdy radził sobie sam), trochę socjalu i regulacji wyrównywania szans (bo są tacy, którzy sobie nie potrafią poradzić albo są na słabszej pozycji, np. pracownik).
            Ani amerykański dziki kapitalizm, ani sowiecki socjalizm/komunizm, nie sprawdziły się na dłuższą metę.

            • 4 3

            • czyzby? (2)

              ten, jak to mowisz, "dziki" kapitalizm sie nie sprawdzil? a to niby czemu? upadl, czy co?

              kapitalizm sterowany to bzdura. wiesz czemu? bo biurokracja, ktora tym kapitalizmem ma sterowac ma tendencje do ciaglego rozrostu. widac to zreszta po brukseli - ciagle powiekszanie kompetencji roznorakich "komisji" itp, postepujaca centralizacja.

              polecam zreszta "Biurokracje" von Misesa, oraz "Droge do zniewolenia" von Hayeka

              • 1 1

              • oczywiscie, ze upadl. Najlepszym przykladem jest obecny kryzys - brak nadzoru i obowiazku raportowania operacji finansowych spowodowal masowe naduzycia i oszustwa. Poza tym w takim kapitalizmie zwykli ludzie nie mieli zadnych praw, promowani byli tylko najsilniejsi. A tymczasem my, ludzie po to mamy instynkt stadny, aby stado bronilo swoich praw, w tym praw najslabszych i poskramialo najsilniejsze jednostki. Skrajny liberalizm jest wbrew naturze, podobnie jak skrajny socjalizm; czlowiek potrzebuje ROWNOWAGI pomiedzy swoboda a kontrola, byciem jednostka a byciem czescia spoleczenstwa, itp. Nalezy protestowac przeciw naduzyciom w kazdym kierunku i domagac sie srodkow zaradczych.
                Von Mises i Von Hayek to totalni idealisci, podobnie jak Bakunin, Spooner i wielu innych. Zreszta ultrakonserwatywni i ultrareligijni, a np. ja jestem niewierzacy. Natomiast niezyjacy juz Milton Friedman byl realistą, którego pomysły sprawdziły się np. w Chile (system emerytalny; minimum regulacji, ale za to sensownych, przedsiebiorczosc prywatna, ale na''dzorowana przez panstwo)
                Popieram wolnosc gospodarcza, ale zadna wolnosc nie jest i nie moze byc nieskonczona, bo nie zyjesz sam na swiecie. Wszedzie potrzebny jest balans, rownowaga.

                • 0 0

              • >ten, jak to mowisz, "dziki" kapitalizm sie nie sprawdzil? a to niby czemu? upadl, czy co?

                nie upadł, ale upada. Do idei tzw. "wolnego rynku", oprócz wierzących w niego wolnorynkowych talibów, nikt przyznawać się nie chce, bo po ostatnim upadku finansów, każdy widzi że to bzdura jest. Nie widzisz że kapitalizm się już zwija?

                • 0 0

    • big blind brother (4)

      • 3 1

      • (3)

        ostatnio taki ziomek weszł do kolejkio szybkiej miejskiej i krzyczał: "big brader, kurcze jak ja nie lubie tych kolejek z okiem cyklopa nad drzwiami" wiec ja, mondry, wygiągłem swój tajemniczy wachlarz i niczym Kitana odciąłęm mu głowę po czym z wachlarza utworzył się wachlarz, paleta kolorów i zaczłem malować tą tencze wybaaaczcieeee ;O

        • 11 3

        • co za ludzie popierają takie opinie ?

          • 3 0

        • za dużo prochów, synku.

          Psychodelik się znalazł za dychę.

          • 3 1

        • popieram opinię

          • 1 3

  • patologia się szerzy (12)

    No niestety coraz więcej agresywnych głąbów i debili o pustych łbach się panoszy i robi się coraz mniej bezpiecznie.Dla mnie kamery mogą być wszędzie przy każdym bloku.Uczciwi ludzie nie mają się czego obawiać.Ale ćpunów i innych wykolejeńców typu PSEUDO KIBIC to trzeba tępić jak tylko się da!!!

    • 42 5

    • wszedzie kamery (3)

      tragedia, jak z filmu wróg publiczny. Ja sie przez kamery wcale nie czuje bezpieczniej, tylko mniej prywatnie. Idziesz sobie ulica i ktos sie na ciebie gapi . Ciekawe kiedy zaczna wszczepiac ludziom jakies chipy lub implanty. Przy pomocy kart płatniczych i kredytowych juz mozna sledzic kto gdzie przebywa, wyjezdza, co kupuje. Coraz bardziej ogranicza sie wolnosc jednostki. Zakazy palenia tytoniu, picia alkoholu w miejscach publicznych, oraz wszelskie inne ograniczenia znacznie ograniczają wolnosc i swobode. Niektóre sa ustanawiane w słusznym celu, ale i tak kiepsko działaja i przewaznie nakładaja ograniczenia na porządnych ludzi.Co za problem dla przestepcy ubrac kominiarke czy inaczej zasłonic twarsz. Zule i tak chleja co i gdzie popadnie. Tylko porzadny człowiek nie moze wypic piwka z kolegami w piatkowy wieczór na spacerze po miescie.

      • 2 2

      • (2)

        potępiam zakaz picia alkoholu na ulicy i myślę, że jak będą kamery, to będzie można walczyć o jego zniesienie. Bo w końcu nie każdy, kto pije alkohol na ulicy, jest chuliganem, a kamery pozwolą szybko wyłapać chuliganów. Zresztą jak ktoś będzie chciał się upić, to zrobi to w knajpie, na klatce schodowej albo po prostu w mieszkaniu. Wielu kulturalnych, spokojnych ludzi lubi sobie wypić piwko na ulicy, bo na świeżym powietrzu lepiej smakuje. I nie ma żadnego powodu, abym mógł takowe wypić w ogródku piwnym, a nie miał prawa wypić własnego z puszki czy butelki. Zwłaszcza, że takowe puszki czy butelki wyrzucam zawsze jak należy, do śmietnika, a nie na chodnik czy ulicę.
        Czipy nigdy nie będą implantowane pod skórą, analogicznie jak teraz nikt nie tatuuje ludziom kodów kreskowych, które w końcu istnieją od dawna. Chyba, że skazańcom w ciężkich więzieniach, tam może to się robi, nie wiem. Śledzenie z użyciem kart jest moim zdaniem niedopuszczalne, podobnie jak namierzanie numerów IP, o ile nie ma zgody prokuratora czy sądu (bo czasem musi być, np. ściganie płatnego mordercy przyjmującego zlecenia przez internet, czy pedofila szukającego dzieci na portalach młodzieżowych).
        Co do kominiarek, to w miejscu publicznym jest ZAKAZ noszenia takowych, więc jak ktoś przyuważy przez kamerę, to zostanie wysłany patrol, a osobnik - zatrzymany i co najJmniej wylegitymowany. Mnie też czasem legitymowano, nigdy się temu nie sprzeciwiam, najwyżej pytam, czy coś się dzieje wokół i czy można jakoś pomóc.

        • 5 1

        • (1)

          Myślisz, że jak będą chcieli Cię zachipowac to będziesz o tym wiedział? wystarczy lekko zmodyfikować skład OBOWIĄZKOWYCH szczepionek dla dzieci, i już za kilka lat większość społeczeństwa zachipowana. Dorosłym analogicznie można to za implantować podczas operacji, zastrzyków z penicyliny. Z resztą, po co my im potrzebni, przyszłość to dzieci , "wszystkie dzieci nasze są" jak mawiał towarzysz Lenin. No i masz, OBOWIĄZKOWO do szkoły w wieku 6 lat, OBOWIĄZKOWA nauka "wychowania seksualnego", hymnu UE etc.

          • 0 3

          • obowiązkowe szczepienia doprowadziły do likwidacji wielu groźnych zaraz.
            natomiast obowiązkowa edukacja to najlepsza tama dla ciemnoty i głupoty, o czym mówił już Tomasz Jefferson.
            Niekoniecznie ta edukacja musi być państwowa, bo kogo stać, niech posyła do szkół prywatnych. Można też wprowadzić bon oświatowy czy pozwalać na homeschooling (nauczanie w domu). Oczywiście, każda z form nauczania musi być nadzorowana przez państwo, aby była uczciwa i zgodna z wiedzą naukową. Nie można się godzić na sytuację, w której jakaś szkoła głosi, że żadnej ewolucji nie było, a świat ma 6000 lat, choć oczywiście ma prawo mówić o tym,że istnieją takie MITY.

            • 0 1

    • (5)

      PSEUDOKIBIC, a nie PSEUDO KIBIC ...
      zaloze sie, że jak widzisz kogoś z szalikiem to od razu przyspieszasz kroku.
      Rozrabiają tylko gówniarze, co w grupie czują się mocni.

      • 5 6

      • A co mnie to obchodzi, kto rozrabia? (4)

        Tak, jak widzę, to przyspieszam. BO PRAGNĘ NORMALNOŚCI, jak przed-przedmówca. Bo NIE CHCĘ już więcej przyspieszać. Więc tak długo jak oprócz pięciu tysięcy "normalnych" kiboli będzie też pięć tysięcy degeneratów, tak długo nie mam zamiaru się zastanawiać, czy ta wesoła piąteczka idąca z przeciwka to będą akurat ci "normalni" czy ci "jak zawsze".

        Śmierć kibolom! Państwo dla obywateli, nie ZWYROLI.

        • 18 1

        • >Śmierć kibolom! Państwo dla obywateli, nie ZWYROLI.

          nie jesteś normalny, jesteś zwolennikiem samosądów - to już podpada pod paragraf, więc może napisz tutaj swoją definicję normalności.

          Kamery są dla wygody władzy, by ładnie wszystkich kontrolowac, byśmy czuli się kontrolowani, by nic niewygodnego nie uderzyło nam do głowy.

          • 1 1

        • cos mi sie wydaje ze jak bedzie kamera na kzdym rogu to i tak bedziesz przyspieszac kroku:>

          • 0 0

        • (1)

          nie masz zamiaru się zastanawiac, wiec wsypujesz wszystkich do jednego wora - faktycznie swiadome postępowanie. Mnie tez sytuacja drażni, ale jeszcze bardziej drażni mnie uogólnianie, które w zasadzie jest ignoranctwem, pójściem na łatwizne

          • 1 4

          • no ta tylko, kazdy w tym ja woli uogolnic i przyspieszyc kroku, niz dostac wpier..l i pomyslec, jednak zle obstawialem to byli ci gorsi. Denerwuje mnie na starówce w weekend jak chodza i dra morde wciaz. Klub , klubem, ale nie trza dupy zawracac wszystkim i drzec mordy w kazdym miejscu.

            • 3 0

    • patologia się szerzy 2

      Widzę,że sporo zainteresowania wzbudziła moja wypowiedź.Oczywiście nie mam nic przeciwko PRAWDZIWYM kibicom-sam lubię obejrzeć mecz na poziomie.ale chodzi tu o młodsze pokolenie (ja mam 30lat na karku).Chodzi o tych agresywnych gówniarzy po 15-20 lat.Nie mają szacunku dla niczego i nikogo-dokąd to prowadzi???Taka ma być przyszłość naszego społeczeństwa?i żeby się takich zwyroli nie bać to trzeba mieć albo n****ne w głowie jak oni,albo mieszkać na wsi z dala od tego chorego zjawiska by tego nie poznać i nie doświadczyć..

      • 2 0

    • Heheh wiesz, już tak kiedyś mówili, że uczciwi obywatele nie mają się czego bać, jedynie kontrrewolucjoniści powinni się obawiać:)

      • 2 1

  • Jak zwykle z PO chce przekręcić kasę (6)

    "W ich poszukiwanie zaangażowany jest radny PO Lech Kaźmierczyk, któremu dwukrotnie próbowano podpalić pizzerię. "
    Za publiczne pieniądze chce sobie kamerkę na pizzerie postawić. Ciekawe czy to kolega tego co sprzedał za bezcen 100 letni browar Gdański dla Żywca, który potem go bezczelnie zamknął? Czy ktoś w Gdańsku kupuje piwo z Żywca?

    • 27 9

    • PO

      A pis taki dobry pan prezydent taki dobry że się prędzej spluje niż coś wydusi...

      • 0 0

    • Bielkówko robi nasze rodzime piwo.

      A jakie smaczne!!!
      Jest z naszego, polskiego kapitału, z naszej pomorskiej wody i słodu. Tylko chmiel jest z Lublina.

      Nie warszawskie, nie poznańskie!
      Ale nasze, nasze Gdańskie!!!
      Nie żywieckie, ani żadne inne!
      Ale rodzinne, ALE RODZINNE!!!!

      • 2 0

    • Nawet ruskiej hołocie (3)

      Nie przyszło do głowy niszczyć (w kwietniu 45) ani później czerwonej władzy, zamykać browaru ,który stanowił integralną historię tego miasta. Niestety chciwość watażków i izraelskie pieniądze pozbawiły po raz kolejny to miasto kolejnego elementu jego tożsamości. Wstyd i hańba ,żeby w Gdańsku nie było browaru - po blisko 1000 latach jego tu warzenia .

      • 12 0

      • dziki kapitalizm - oto odpowiedź

        pozwolono browarowi z innego miasta na przejęcie Browaru Gdańskiego tylko po to, aby go zamknąć. Nie powinno być takiej możliwości, wrogie przejęcia tego rodzaju powinny być traktowane jak przestępstwo i zagrożone wieloletnim więzieniem. Państwo musi bronić uczciwej walki konkurencyjnej, będąc ponad jej uczestnikami.
        Kiedyś byłem anarchistą, ale z tego wyrosłem...

        • 2 1

      • Dziwne tylko, że w Gdańsku się pije dużo (1)

        piwa od żywca jak: warka, tatra, specjal itp. Przecież żaden prawdziwy Gdańszczanin nie kupi piwa od firmy która go okradła.

        • 3 0

        • hevelius

          dziś prawdziwych Gdańszczan już nie ma...

          • 5 0

  • (20)

    W wakacje bede w gdansku swoim bmw z4 z UK postaram sie parkowac w zasiegu camer na wszelki wypadek.

    • 10 39

    • Zaparkuj je w dupie to może nikt nie zauważy (3)

      Chociaż tam też może ktoś zaglądnąć i może być problem.

      • 0 1

      • (2)

        uspokoj sie smarkaczu to tylko bmw z4, podoba ci sie?

        • 0 1

        • cynizm

          prawdziwy cynizm i dorobkiewiczostwo zapieprzales w UK nie wiadomo jako kto i sie chwalisz autem a pochwal sie kim tam byles i ile musiales zasuwac zeby sobie te autko fundnac , prawdziwili ludzie przy forsie nie wynosza sie w ten sposob sa skromni tylko dorobkiewicze , ktorzy nic nie mnieli i teraz Panow zgrywaja , zenada , takich to ja omijam lukiem bo to tylko w ten sposob zachowuje sie prostactwo

          • 0 0

        • pogadały sobie chłopaki z dzielni.

          • 0 0

    • (3)

      Do UK same głąby i nieudaczniki pojechały co ino gary i kible murzynom czyszczą. A z powrotem to chyba tylko RyanAir-em .

      • 1 2

      • (1)

        prosze cie...zaprzestancie tej nagonnki na mnie

        • 1 1

        • fanta_sranta

          • 0 1

      • chcialam cos napisac ale jak widze takie teksty drogi Czerepaku to odechcialo mi sie...

        • 2 0

    • nudny jesteś!!!!!!!!!!!!!! (4)

      chłopie ile ty masz lat??
      bo zachowujesz sie jak gówni... ciągle piszesz o tym swoim bmw...
      leczą mnie ludzie tacy jak ty którzy noszą brodę wyżej niż czoło bo w UK pracujesz... nie ty jeden więc nie masz się czym chwalić!

      • 9 1

      • (1)

        uspkoisz sie...prosze

        • 1 1

        • hyhyhy

          • 0 1

      • co ja no to poradze ze lubie te autko

        • 1 1

      • tak ciężko się zorientować, że to prowokacja?

        • 2 1

    • mama oddała ci już klawiature za uwage w dzienniczku, że nasikałeś sobie na spodnie??? (1)

      • 3 1

      • nie dajmy sie zwariowac prosze to tylko bmw, nie chcialem was zdenerwowac

        • 2 0

    • i wtedy....

      nagle obudziłeś się zlany potem i z gaciami na głowie

      • 5 1

    • buahahahaa

      co za jełop kierownica z prawej hahaha kto ci takie g ukradnie

      • 6 2

    • chyba tylko dla lansu, z tego co czytam ...

      • 3 2

    • Gdański orłoś (1)

      Resoraki to w kieszeni możesz nosić.

      • 11 0

      • Uspokoj sie

        • 4 7

  • w Gdyni też by sie przydał taki monitoring (1)

    najgorsza patologia jest na zamena,grabówek tam powinno być pare kamer bo idąc tamtędy nie czuje sie bezpieczna.

    • 3 0

    • To po co tam idziesz?

      • 0 0

  • Oliwa i Wrzeszcz - bez sensu (2)

    Na pierwszy ogień powinny iść dzielnice, które nie mają komisariatów i gdzie policjant pojawia się rzadziej niż św. Mikołaj. Brzeźno i Jelitkowo są dobrymi przykładami.

    • 46 5

    • (1)

      Na Przymorzu też teraz jest komisariat, ale jokoś pożytku z niego nie ma za bardzo... złodzieje i bandyci chyba się nie przestraszyli... btw. jeszcze nigdy nie widziałem w pobliżu tego komisariatu żadnego radiowozu... na rowerach może ludzi ganiają ?

      • 5 0

      • na przymozu jak chcesz zobaczyc radiowoz to zapraszam pod mc'donalda... albo na stop na poznanskiej. jak tam ich niema, to znaczy ze auto stoi na warsztacie.

        • 0 0

  • ta kamery bezpieczenstwo.....

    po za tym Ludzie obudzcie sie!!!!! te kamery nie beda sluzyc waszemu bezpieczenstwu tylko zeby jeszczej bardzie moc ludzmi manipulowac i miec wszystkich na oku.....

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane