- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (139 opinii)
- 2 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (237 opinii)
- 3 Nowy, 20. punkt widokowy w Gdańsku (37 opinii)
- 4 Pajęczyny pełne larw na Zaspie (81 opinii)
- 5 Pełno usterek i pustostanów na dworcu (168 opinii)
- 6 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (198 opinii)
Muzeum MW chce przyciągnąć więcej zwiedzających
Sprzed siedziby Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni zniknie jacht Bosman II. To początek zmian, które do placówki mają przyciągnąć więcej zwiedzających.
Muzeum Marynarki Wojennej Gdynia - zmiany
Nie minęły dwa miesiące od otwarcia, a rada placówki szybko zdecydowała, że potrzebne są zmiany. Wszystko, by przyciągnąć do placówki przed okresem wiosenno-letnim jak najwięcej odwiedzających.
Pierwszą "ofiarą" padł jacht Bosman II wybudowany w 1980 roku, który, jako symboliczny okręt, pojawił się przed budynkiem w sierpniu ubiegłego roku.
- Zdecydowano, że nie jest to eksponat, który przyciąga uwagę odwiedzających i nie jest reprezentatywny dla zbiorów naszego muzeum. W marcu spytamy mieszkańców Gdyni, co mogłoby stanąć przed budynkiem zamiast niego. Prawdopodobnie będzie to armata, kotwica bądź śruba okrętowa. Jacht powędruje na ekspozycję - tłumaczy kmdr por. Andrzej Nowak, dyrektor Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni.
Muzeum Marynarki Wojennej Gdynia - eksponaty
Zmiany mają dotknąć również samej ekspozycji, z której w ostatnim czasie wypożyczone zostały do jednostki w Dęblinie cztery samoloty. Zostaną poddane konserwacji i wrócą do Gdyni za pięć lat. Wcześniej pojawią się tzw. "gniazda tematyczne", a ścieżki zostaną przystosowane dla osób niepełnosprawnych, dzięki czemu ekspozycja zostanie uporządkowana.
Wiosną z kolei na piętrze pojawi się kawiarnia. Czy w 121-osobowej sali audytoryjnej swoją siedzibę znajdzie także gdyński Klub Filmowy, który na początku roku zawiesił działalność?
- Jesteśmy otwarci na rozmowy i bardzo chętnie użyczylibyśmy miejsca. Muzeum jest bowiem dla wszystkich gdynian, nie tylko miłośników Marynarki Wojennej - zaznacza Andrzej Nowak.
Na razie nie ma natomiast szans na otwarcie filii muzeum w Babich Dołach, dokąd mogłaby zostać przeniesiona część eksponatów. Okolice lotniska wojskowego i cywilnego to, jak potwierdza dyrektor, dobre miejsce na tego typu obiekt. Nie ma jednak zgody rady muzeum na nową inwestycję.
- W grę wchodzi także Puck. Zdecydowaliśmy, że na razie czekamy, jak zostanie przyjęta nowa siedziba. Aktualnie odwiedza nas dziennie ok. 50 osób, ale liczymy, że wiosną i latem będzie ich więcej. W czasie ferii spodziewamy się prawdziwych tłumów - wyjaśnia Nowak.
Koszt budowy i wyposażenia budynku Muzeum Marynarki Wojennej wyniósł prawie 18 mln zł.
Uroczyste otwarcie nowej siedziby Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni.
Miejsca
Opinie (201) 1 zablokowana
-
2013-02-01 08:36
Skansen
Proponuję zabrać ze sobą lornetkę i udać się na tzw. ostrogę pilotów w porcie w Gdyni (między portem właściwym a awanportem). Spoglądając na wprost można ZA DARMO podziwiać oddział terenowy Muzeum MW - skansen tematyczny p.t. historyczne okręty.
- 21 0
-
2013-02-01 08:22
A ja myślałem że cała polska marynarka to jedno wielkie muzeum.
- 10 1
-
2013-02-01 08:18
słabo mi
- 6 1
-
2013-02-01 07:54
To muzeum jest jak stadion narodowy.
- 8 1
-
2013-02-01 07:23
Tylko Biedronka albo Lidl
Taka lokalizacja zapewni tłumy.
- 80 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.