• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Na łyżwy pod dachem

TN
3 lutego 2005 (artykuł sprzed 19 lat) 
Jeżdżąc na łyżwach w Gdyni nie popatrzymy już co prawda na niebo, ale za to niestraszna będzie już zmienna aura. Nad lodowiskiem przy Młodzieżowym Domu Kultury budowany jest właśnie solidny dach.

- Buduje nam się nowa, namiotowa hala sportowa nad sztucznym lodowiskiem - mówi Eugeniusz Korek, dyrektor MDK w Gdyni. - Zadaszenie będzie przez cały rok, choć parametry techniczne pozwalają na to, by w ciągu tygodnia je zdemontować i ustawić w innym miejscu.

Argumenty za wybudowaniem zadaszenia daleko wykraczają poza ochronę łyżwiarzy przed skutkami złej pogody. Przede wszystkim przyniesie to efekt w postaci znacznie mniejszych kosztów eksploatacji sztucznego lodowiska.

- Obecnie przy plusowych temperaturach agregat musi działać praktycznie przez cały czas, co oznacza opłaty rzędu dziesięciu tysięcy złotych miesięcznie za energię elektryczną - mówi Eugeniusz Korek. - Hala namiotowa pozwoli nam kumulować zimno na podobnej zasadzie, jak tenisowe hale balonowe kumulują ciepło. Mówiąc w skrócie, zrobimy taką małą lodówkę.

"Lodówka" może nie będzie tania (kosztuje 219 tysięcy złotych), ale oszczędności dzięki niej uzyskiwane powinny szybko zamortyzować wydatki. Zadaszenie według planów powinno też umożliwić przedłużenie "sezonu lodowego" z czterech do sześciu miesięcy, co oznacza również dodatkowe przychody. Lodowisko cieszy się bowiem bardzo dużym zainteresowaniem gdynian - w ubiegłym sezonie ślizgawkowym sprzedano 28 tysięcy biletów. Teraz tylko w grudniu z możliwości jazdy na łyżwach skorzystało 7 tysięcy osób, a w styczniu jeszcze więcej.

Lodowisko, już pod nowym dachem, zostanie otwarte w dniu 79. rocznicy powstania Gdyni - 10 lutego o godz. 14. Władze MDK myślą już jednak o kolejnej inwestycji.

- Myślimy o montażu rozkładanej podłogi, która przykryje lodowisko i umożliwi wykorzystanie hali latem bez konieczności demontowania lodowiska, a to za każdym razem kosztuje ok. 40 tysięcy złotych - mówi Eugeniusz Korek. - Szkoda tych pieniędzy i moim zdaniem warto jednorazowo zainwestować w podłogę ok. 200 tysięcy.
Głos WybrzeżaTN

Opinie (29)

  • Jakby w Gdańsku było lodowisko to chętmie kupie łyżwy i będę chodzić. Ale nie ma. A Gdańsk jest przecież większy od Gdyni.

    • 0 0

  • Nika a W Hali Olivii nie a lodowiska?? Sprawdź coś dokładnie, zanim o tym napiszesz :)

    • 0 0

  • takie w hali Olivia to jest słabe.

    • 0 0

  • Hala Oliwia to w ogóle badziew. Kiedy wreszcie pobudują jakiś porządny tego typu obiekt?

    • 0 0

  • hala olivia to badziew?

    pomyśl człowieku zanim następnym razem palniesz głupstwo

    • 0 0

  • jeśli dla Ciebie hala Olivia jest słaba to tych łyżew raczej sobie nogdy nie kupisz

    • 0 0

  • no coz... badziew to był w Gdyni do tej pory.
    Tafla była/jest (?) w tak kiepskim stanie, że aż strach wiec ta inwestycja to raczej dobra myśl...

    • 0 0

  • Jeśli hala oliwia nie jest porządnym obiektem (do jeżdżenia na łyżwach) to nie wiem czego oczekujecie. Lepiej narzekać i siedzieć w domu nie?? Wątpię, żeby zbudowali nowy taki obiekt w Gdańsku, bo nie ma to sensu. Tafli w Gdynii osobiście nie widziałem, ale słyszałem że jest gorsza.

    • 0 0

  • w Gdyni tafla jest beznadziejna

    Znajomy z Witomina skręcił nogę na jakiejś górce i zaczął jeździć spowrotem na Oliwie Teraz ten namiot, będzie to wyglądać gorzej niż cyrk !!!!!

    • 0 0

  • Ja tam wole basen...

    Przynajmniej sie nie spoce, wiec potem sie nie zaziebie. Ale w lewym uchu jeszcze mi chlupie, choc wrocilem juz ze dwie godziny temu.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane