- 1 W Gdyni odłowią 80 dzików (254 opinie)
- 2 Pomogli ominąć korek i zdążyć na maturę (53 opinie)
- 3 Dziecko bawiło się na krawędzi balkonu (37 opinii)
- 4 Rowerzyści dostali drogę, której nie chcą (64 opinie)
- 5 Chwarznieńska do obwodnicy już gotowa (127 opinii)
- 6 Z zakazem i narkotykami jeździł po Gdyni (36 opinii)
Na południu popada, ale nie musimy się bać powodzi
Kilka dni temu synoptycy alarmowali, że na południu Polski możliwe są silne opady. W czwartek już wprowadzono tam najwyższy - trzeci - stan alarmowy. Czy powinniśmy obawiać się powodzi, jaka nawiedziła Trójmiasto cztery lata temu?
Zobacz, jak wyglądały podtopienia w Przegalinie w 2010 r.
Jednak już od rana intensywne deszcze na południu Polski spowodowały, że zdecydowano się na wprowadzenie najwyższego stopnia zagrożenia.
- Na południu już obowiązuje trzeci (zwany też czerwonym - przyp. red.) najwyższy stopień zagrożenia, czyli że już dochodzi do pierwszych podtopień - mówi Marcin Czeczatka, synoptyk z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Gdyni. - Tam sprawę traktujemy bardzo poważnie. Jak na razie nie grozi to powtórką z powodzi z maja 2010 r. Sytuacja jest jednak dynamiczna.
Według prognozy dla południowej części kraju, której trafność centralna IMGW ocenia na 90 proc., w ciągu 12 godzin spaść ma 40 litrów deszczu na m kw., co daje 160 litrów w ciągu 48 godzin. To prawie tyle, ile w maju feralnego 2010 roku.
Ile fala powodziowa ma czasu zanim ostatecznie spłynie do Trójmiasta?
- Minie co najmniej kilka dni - dodaje Czeczatka. - Na pewno stan wody na Wiśle będzie mocno podwyższony, ale w tej chwili nie ma mowy o zagrożeniu. Sytuacja jest monitorowana na bieżąco. Jak fala powodziowa będzie szła Wisłą, to uruchomiony zostanie stały dyżur hydrologów. Na razie jednak nie ma takiej potrzeby.
O kontroli zapewniają też władze Trójmiasta.
- W związku z prognozowanymi intensywnymi opadami deszczu w południowej Polsce trwa intensywny monitoring sytuacji hydrologicznej w województwach. Również wojewoda pomorski na bieżąco informowany jest o stanach wód w Bałtyku i rzekach województwa pomorskiego oraz o stanie wałów i obiektów przeciwpowodziowych - mówi Roman Nowak, rzecznik prasowy wojewody pomorskiego.
I dodaje. - Z informacji, jakie otrzymał wojewoda wynika, że wszelkie uszkodzenia powstałe podczas poprzednich powodzi zostały całkowicie usunięte. Stan techniczny obiektów przeciwpowodziowych jest dobry i gwarantuje ich prawidłową pracę - dodaje rzecznik. - Wały przeciwpowodziowe są na bieżąco monitorowane przez strażników wałowych. Według danych, przekazanych przez Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej, na rzece Wiśle aktualnie obserwowane są stany średnie. Stany pozostałych rzek regionu są w strefie stanów średnich i niskich.
Jaka czeka nas zatem prognoza na najbliższe dni? - Możemy się spodziewać przelotnych opadów w nocy z piątku na sobotę. W niedzielę - burz. Opady jednak nie będą intensywne - poniżej 10 mm na dobę - co nie stanowi zagrożenia - dodaje synoptyk. - Weekend jednak zapowiada się brzydki, choć ciepły - temperatury w dzień będą oscylować w okolicy 15 stopni Celsjusza.
Ocieplenie (ok. 20 stopni Celsjusza) ma przyjść dopiero w poniedziałek i... utrzymać się przez jeden dzień. Od środy synoptycy znów zapowiadają burze i intensywne opady.
Miejsca
Opinie (84) ponad 10 zablokowanych
-
2014-05-16 12:30
a ja tam wbijam w to,mieszkam na gorze najwyzej przy mega tsunami bede mial plaze po wyjsciu z domu.
- 2 1
-
2014-05-16 13:01
W Gdyni rzeka Kacza może wylać !
- 5 0
-
2014-05-16 13:07
kielbasa wyborcza
nie mozna byc sciera wladzy nawet za cene etetu
- 1 0
-
2014-05-16 14:05
Ja was nuczę chodzić po wodzie.
- 1 3
-
2014-05-16 19:06
gdzie...
I gdzie teraz ten, który tu na forum przy każdej okazji obraża i bluzga wiecznie na strażaków. Może dźwiga teraz wory na wałach...
- 1 1
-
2014-05-16 21:27
Ankieta
z czego to wynika, że zazwyczaj na trojmiasto.pl nie ma takiej opcji na którą można by oddać kropę?
"wierzę, że....." naprawi się w nabliższym czasie poziom dziennikarstwa na tym portalu
...nie wierzę hehe- 2 0
-
2014-05-17 01:45
wielcy znachorzy
niech miasto przepcha w końcu studzienki, bo petów i liści więcej w nich niż w lesie. Później wielkie zdziwienie ze wybija woda i zalewa miasto i urzędy
- 4 0
-
2014-05-17 02:32
jak na pomorzu nie pada to nic nam nie grozi...... (1)
Zapomnieli napisać że jak coś wpływa to i musi wypłynąć. Na południu kraju pada i spływa to do rzek. Gdzie rzeki maja koniec "drogi" ? Czy na północy kraju musi padać aby rzeki wystąpiły? ...................
- 3 0
-
2014-05-17 11:27
Widzę,że na forum każdy jest inżynierem hydrologii ;)
Z dyplomem uzyskanym na Akademii Chłopskiego Rozumu...
- 0 0
-
2014-05-17 11:31
Nie? A cofki z zatoki ? Parę lat temu Orunię i nie tylko krasnoludki zalały ? A co z Żuławami ? Naprawdę nie grożą nam powodzie ? Już nie wspominam o tzw. efekcie cieplarnianym i podniesieniem się poziomu mórz !!!
- 0 0
-
2014-05-17 16:23
w budżecie miasta gdańska nie uchwalono środków na usuwanie skutków powodzi
dlatego powódź nie ma prawa wystąpić
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.