Nie wszystkie najstarsze pomniki w Gdyni wciąż stoją w tym samym miejscu. Niektóre w nienaruszonym stanie przetrwały przez dekady, inne były niszczone lub przenoszone. Tymczasem najdłużej stojący w Gdyni pomnik jest jednym z najmniej znanych.
, na placu przed Akwarium Gdyńskim na krańcu Molo Południowego. Został odsłonięty w 1976 r. i - póki co - nie towarzyszyły mu żadne kontrowersje. Już niemal 50 lat stoi w tym samym miejscu. Nie słychać, by ktoś chciał go burzyć lub przenosić.
. W latach 90. XX wieku pojawił się pomysł, by przenieść go bliżej centrum Gdyni, ale ze względu na koszty szybko tego zaniechano.
Najstarszy pomnik w Gdyni. Gdzie stoi?
i przeniesiono na teren cmentarza radzieckiego w Redłowie. Dziś w tym samym miejscu stoi pomnik Polski Morskiej - tym razem kontrowersyjny ze względu na formę, dwukrotne odsłonięcie i koszt wykonania.
, ale mało kto z turystów tam dociera. Nie jest to popularny szlak spacerowy i raczej odwiedzany jest przez kierowców, którzy jadą na Kamienną Górę lub przez nią przejeżdżają. 
od 1921 r. Udało mu się przetrwać, mimo tego że Niemcy w czasie II wojny niszczyli wszelkie figury religijne. Znajdujący się na uboczu pomnik z postacią Chrystusa ocalał w praktycznie nienaruszonym stanie. Początkowo był bowiem nieco schowany. 
2020-11-08 09:09
2020-11-08 10:24
2020-11-07 14:51
2020-11-08 10:24
2020-11-08 09:40
Jedź do Grecji jak ci się tu nie podoba.
2020-11-07 09:09
nowe które powstały również dalekie od ujmującej estetyki, spójrzmy na pomnik polski morskiej, wydali 3 miliony, miał przyciągać turystów, urząd miasta twierdził, że będą robili sobie tam zdjęcia, no i jak to wygląda?
2020-11-08 09:37
2020-11-08 07:08
I pomnik rybek na bulwarze jeden na początku drugi na końcu
2020-11-07 23:34
2020-11-07 20:01
piękny jest najstarszy, Chrystusa przy ul. Działdowskiej. Wymaga jednak odnowienia.
2020-11-07 09:56
i nie chodzi tu o jakieś względy estetyczne, polityczne itd, ale o prozaiczną bylejakość Polaków
- projektanta
- wykonawcy
- nadzoru
- odbiorcy
- prezydenta RP
o co chodzi?
pewnie mało kto wie, że orzeł został wyryty z głową zwrócona w druga stronę - czyli to jakaś ruska kura a nie godło Polski - i taki pomnik odsałaniał niejaki Du^a prezydent RP, co samo w sobie jest skandalem
podejrzewam, że NIKT tego nie zauważył, bo poprawiono łeb kury dopiero po mojej interwencji i po jakimś czasie (widać wyraźnie wcięcie przy łbie orła)
gdy to zauważyłem, po prostu intuicyjnie cos mi nie pasowało, wtedy pomnik był odgrodzony i trudno było nawet dostrzec szczegóły, a jednak normalnemu Polakowi coś nie pasowało, ale malowanym patriotom, wrzeszczącym co chwila o narodzie, historii i ojczyźnie pomieszanej z bogiem, jakoś to kompletnie nie przeszkadzało
2020-11-08 08:22
A Marynarka Wojenna nie ma orła z głową w drugą stronę?
2020-11-07 19:01
A jak u mnie w obecnym zakładzie pracy w "kadrach" dojrzałem znak przemian lat 90'?
Do PRL'owskiego godła dokleili koronę, najprawdopodobniej styropianową i "działa" dziesiątki lat już. Co mam zrobić, jak mnie boli oko, jak patrzę na koronę co lica nie trzyma z orłem i jest niechlujnym błędem?
Papierami dopiero za parę miesięcy rzucę, a co do tego czasu z symbolem państwowym?
2020-11-07 10:32
To pieniądze i projekt szczurka
2020-11-07 15:07
czemu musisz wykazac się głupotą?
prezydent to instytucja, nie osoba, a to oznacza, ze ma 50 tysięcy przydu*asów, którzy za coś biorą pieniądze
dla przykładu sprawdzają, czy to co odsłania głowa państwa może być odsłonięte
więcej takich obywateli jak ty a stalinizm lub faszyzm zawita tu za chwilę
2020-11-08 07:55
Śladami gdyńskich pomników. To był hit naszych godzin wychowawczych.
2020-11-07 14:07
2020-11-08 07:45
Naprawdę znasz wsztstkich? Wow...
2020-11-08 00:30
Ja jestem ciekawa historii pomnika w Gdyni na bulwarze "Tym co odeszli na morzu". O tym pomniku nic nie jest napisane.
2020-11-07 19:47
i tego, że jako ludzie nie potrafimy wykazać wdzięczności i atmosfery podczas wysiłku budowy portu i miasta, a także, o dziwo, pracy z końmi i tego, że zginęło ich w Gdyni setki tysięcy zazwyczaj z przepracowania, złego traktowania, zwykłego makabrycznego wyzysku tych wspaniałych zwierząt. No cóż, widziałem wiele miast na świecie, gdziekolwiek jestem, zwracam uwagę na architekturę i na to, co dla danej społeczności jest ważne jakie są jej odnośniki. U nas nigdzie nie widać końskiego aspektu krajobrazu i tego co to zwierzę wniosło w budowę Gdyni.
Także literatura i historia powstania miasta mało jasno i klarownie przedstawia tu zwierzęta godnych pomnika, a także brak ciekawych mitów, legend i tajemniczych opowieści, związanych z "koniem budowniczym", czyżbyśmy się tego wstydzili ? A przecież koń w tradycji Polskiej to zwierzę prawie mityczne więc dlaczego w Gdyni władza tak go nielubi ? I, czyni zeń jeden z najbardziej zapomnianych symboli tego miasta, to już nawet dorsze zostały wyniesione na herb. Mam nadzieję, że podjęte zostaną prace nad stworzeniem prawdziwej historii powstania miasta z koniem na czele.
2020-11-07 19:22
powinny zostać w Gdyni przeniesione na tereny zakonne lub kościelne. Mało brakowało a postawiliby pomnik ks kardynałowi Gulbinowiczowi, Głódziowi, ...
2020-11-07 14:38
2020-11-07 18:43
...przed Domem Marynarza. Podobno PLO nie bylo stac na konserwacje. Kotwice oddali MW, tablica ku czci Marynarza Polskiego - zniknęła !
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
