- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (133 opinie)
- 2 Pajęczyny pełne larw na Zaspie (79 opinii)
- 3 Nowy, 20. punkt widokowy w Gdańsku (37 opinii)
- 4 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (233 opinie)
- 5 Pełno usterek i pustostanów na dworcu (167 opinii)
- 6 Andrzej Duda dziękował strażnikom granic (274 opinie)
Nastolatki biły rówieśniczkę. Nikt nie zareagował
W gdyńskim trolejbusie na przystanku Plac Kaszubski dwie nastolatki dotkliwie pobiły 14-letnią dziewczynkę. Gdynianka trafiła do szpitala z licznymi obrażeniami.
Po piątkowych lekcjach w szkole dziewczynka wsiadła do trolejbusu. Miała jechać prosto do domu. Jednak podczas jazdy dwie nastolatki zainteresowały się Justyną (imię zmienione). Na początku tylko ją drażniły i wyzywały. Ośmielone - przeszły do kopniaków.
Kiedy trolejbus stanął na przystanku przy Placu Kaszubskim , nieopodal Szpitala Miejskiego, zaczęły okładać ją pięściami po twarzy.
Pobita 14-latka trafiła na oddział chirurgii z licznymi obrażeniami. W szpitalu lekarze orzekli, że ma złamaną nasadę nosa i poważnie naruszone zęby.
Mama dziewczynki wskazała policji dwie osoby, które według niej pobiły córkę.
- Przesłuchaliśmy już w tej sprawie świadków, cały czas gromadzimy dowody - mówi Hanna Kaszubowska, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdyni. - Sprawdzamy też zapisy z kamer zamontowanych w przejeżdżających wówczas trolejbusach, a także z kamer miejskich - dodaje.
Niestety, w feralnym trolejbusie kamer nie było. - Był to trolejbus niskopodłogowy bez monitoringu - wyjaśnia Marcin Gromadzki, rzecznik ZKM w Gdyni.
Jednak to, co najbardziej niepokoi, to brak jakiejkolwiek reakcji ze strony pasażerów trolejbusu, przechodniów i kierowcy.
- Pasażerka nie pamięta dokładnej godziny, ale w grę wchodzą tyko dwa autobusy. Przesłuchaliśmy już obu kierowców, a także innych, którzy w tym czasie jechali w pobliżu. Wszyscy zaklinają się, że nic nie wiedzieli - mówi rzecznik ZKM. - Mogę w to uwierzyć, bowiem w tym czasie wsiada i wysiada mnóstwo osób, które mogły zasłonić całe zajście. Do tego kierowca widzi w lusterku od 50 do 75 cm przestrzeni od drzwi pojazdu, więc nie mógłby zobaczyć tego zdarzenia.
Dziś najprawdopodobniej 14-latka będzie zeznawać. Jeśli podejrzenia matki dziewczynki i policji się potwierdzą, nastolatki zostaną wkrótce zatrzymane.
Nic jednak nie usprawiedliwia agresywnego zachowania nastolatek, ani obojętności świadków zdarzenia, którzy nie mieli dość odwagi, by pomóc bitemu dziecku. Być może teraz - kiedy emocje opadły - zgłoszą się na policję i pomogą we wskazaniu nastolatek.
Policja apeluje by świadkowie tego zdarzenia zgłaszali się do Komendy Miejskiej Gdynia - Śródmieście lub zadzwonili pod numer:
(058) 66 21 164 - inspektor ds. nieletnich
(058) 66 21 155 - dyżurny komisariatu KMP Gdynia - Śródmieście
lub pod numery alarmowe: 112 bądź 997
Opinie (494) ponad 20 zablokowanych
-
2009-06-03 13:02
a jakby
a jakby to wasze dziecko zostało pobite. to byscie półgdyni rozkopali zeby znalesc sprawców a tak najlepiej nic nie widziałem nic nie słyszałes,ja bym złapała takie gówniarry po ryj...dała i zaraz by był spokuj
- 3 0
-
2009-06-03 13:04
droga Czerdziestolatko
Chciałem tylko nakreślić stronniczość artykułu....na 3miato często pojawiają się teksty bardzo subiektywne czy czasem nawet sponsorowane...
Sam jestem z wykształcenia dziennikarzem więc czytając wyłapuje takie małe grzeszki.
Nie komentuje tutaj reakcji ludzi, bo znieczulica jest wszechobecna...ludzie albo się boja albo ich to nie obchodzi.
W tym przypadku gdy biły jakieś " gówniary " to rzeczywiście nie rozumiem świadków...bo co jak co ale dwóch czternastolatek to się chyba nie można bać ;-)
Ja uważam, że powinniśmy sobie pomagać w takiach czy podobnych sutacjach bo kiedyś to My możemy potrzebować pomocy.
Bez odbioru- 3 0
-
2009-06-03 13:22
Gdynia... to normalne...
Gdynia... to normalne...
- 2 1
-
2009-06-03 13:32
jo zrobiłbyś to tym gówniarom to samo i dostałbyś wyrok (1)
za znęcanie się nad nieletnimi i miałbyś szczęście jakby cie o pedofilie nie oskarżyli, takie jest teraz porąbane prawo - pomóż komuś a sam dostaniesz wyrok
- 2 1
-
2009-06-03 13:38
wyrok za pomoc
Dokładnie tak. To jest teraz problem, że jak pomożesz a coś pójdzie nie tak, to masz sprawę o pobicie, molestowanie i co tam jeszcze gówniarom i ich rodzicom przyjdzie do głowy. Spróbuj się wtedy wybronić.
- 2 0
-
2009-06-03 14:49
cholerna znieczulica!!
Sam byłem świadkiem bicia chłopaczka z podstawówki przez dwóch pijanych łysoli w Barze Japa na Zaspie. Tylko ja zareagowałem, lekko oberwałem ale od dzieciaka się odczepili. WSZYSCY UDAWALI ŻE NIE WIDZĄ ANI ŁYSYCH, ANI NAWET MNIE! Coś okropnego, ludzie, co z wami????!
- 8 0
-
2009-06-03 14:50
MAMY PANSTWO POLICYJNE
PODOBNO..................
TAKZE TAKIE ZDARZENIA NIE POWINNY MIEC MIEJSCA
DZIWNE- 1 0
-
2009-06-03 14:54
!!!! Co tu się dzije ??
akiś czas temu podobna sytuacja miała miejsce na Oruni w gdańsku i kierowca i pasażerowie potrafili zareagować. zamknęli drzwi i czekali aż przyjedzie policja. Przepraszam bardzo ale czy tym autobusem jechały same dzieci ze nikt nie mógł zareagować i zwrócić uwagę 14 letnim gówniarą!! ??
W jakim my świecie żyjemy?? jak tak dalej pójdzie to dzieciaki wejdą nam na głowę bo nikt nie będzie potrafił zwrócić im uwagi!! a czemu tak zachowuje się dzisiejsza młodzież ? bo ich rodzice tak samo jak pasażerowie nie reagują na to co się dzieje zacznijcie wychowywać swoje dzieci i a nie gonić za pieniędzmi!!- 3 0
-
2009-06-03 15:16
znieczulica
świadków nie ma...dopiero jak jakieś gnojówy obiją ich dzieci to pełni żalu obudza się i rozejrzą za pomocą dla siebie....a tak to "nie ich sprawa"....
- 4 0
-
2009-06-03 15:38
e tam.mlodosc musi sie wyszumiec :)
- 0 3
-
2009-06-03 15:41
Hańba dla Gdyni...
Złapanie ich powinno być dla Szczurka i spółki sprawą honoru, bo dochodzi do tego, ŻE W ŚRODKU DNIA NA ŚWIĘTOJAŃSKIEJ NIE MOŻE SIĘ CZŁOWIEK CZUĆ BEZPIECZNIE!!!
- 4 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.