Sopoccy policjanci zatrzymali na gorącym uczynku 60-latka, który oszukał w ostatnich dniach trzy osoby. Pomogła im kobieta, która przeczytała nasz artykuł na temat metod działania oszusta i - gdy usłyszała, jak próbuje on naciągnąć kolejną osobę - skojarzyła fakty i zadzwoniła na policję.
tak, przekazując informacje we własnej sprawie
12%
tak, przekazując informacje w sprawie dotyczącej kogoś innego
25%
nie, nigdy mi się to nie zdarzyło
63%
O tym, że w Sopocie pojawił się oszust, który podaje się za pracownika Urzędu Celnego i oferuje w okazyjnych cenach sprzęt RTV rzekomo pochodzący z likwidacji magazynu zarekwirowanych towarów,
napisaliśmy w zeszłym tygodniu 
.
Opisaliśmy metody działania oszusta, który z chętnymi na zakup sprzętu umawiał się pod sopockim magistratem, tam brał od nich gotówkę i wchodził do urzędu "odebrać sprzęt z magazynu", po czym uciekał z pieniędzmi innym wyjściem.
O sprawie przeczytała jedna z sopockich urzędniczek. Przez przypadek usłyszała rozmowę dwóch mężczyzn, z których jeden nie tylko pasował do podanego przez nas rysopisu, ale i oferował drugiemu zakup sprzętu pochodzącego z magazynów Służby Celnej. Obaj panowie umówili się na transakcję o godz. 9 rano w środę, pod sopockim ratuszem. Kobieta szybko skojarzyła fakty i zadzwoniła na policję, która z kolei przygotowała na oszusta zasadzkę.
60-latka zatrzymano ostatecznie pod urzędem, kiedy próbował wziąć gotówkę od swojej potencjalnej ofiary. Mężczyzna, którego oszust próbował naciągnąć, sam zresztą powiadomił nas o zdarzeniu. -
Ten mężczyzna chciał ode mnie wyłudzić 3 tys. zł na zakup laptopów i telewizora - napisał do nas.
-
W związku z tym postępowaniem zatrzymano także dwóch innych mężczyzn. W chwili obecnej policjanci sprawdzają ich związek ze sprawą. Sam 60-latek również jest przesłuchiwany. Chcielibyśmy zaapelować do wszystkich, którzy padli ofiarą podobnego oszustwa, albo też próbowano ich w ten sposób oszukać, aby skontaktowali się z nami - mówi sierż. szt.
Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Policja nie wyklucza, iż 60-latek może mieć na koncie znacznie więcej podobnych oszustw dokonanych na terenie całego kraju.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
