• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nasza kranówka: bez smaku, bez zapachu, ale za to twarda

ms
8 września 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Naukowcy przekonują: nie ma żadnych przeciwwskazań - ani zdrowotnych, ani smakowych - abyśmy pili wodę prosto z kranu. Naukowcy przekonują: nie ma żadnych przeciwwskazań - ani zdrowotnych, ani smakowych - abyśmy pili wodę prosto z kranu.

Choć woda w gdańskich kranach jest bardzo twarda, to jest czysta i... smaczna. Tak wynika z badań przeprowadzonych przez dr. Krzysztofa Stankiewicza, jedynego w Polsce testera wody.



Czy zdarza ci się pić wodę prosto z kranu?

Doktor Stankiewicz, który jednocześnie jest chemikiem, próbował kranówki na Zaspie, Przymorzu, w Śródmieściu, Jelitkowie i Oliwie. Pobrał tez jej próbki, które potem testował w laboratorium na Uniwersytecie Warszawskim.

Co odkrył? Nie tylko to, co oczywiste: że gdańska woda spełnia wszystkie wymogi sanitarne zawarte w rozporządzeniu ministra zdrowia i jest wodą o dobrej jakości, czystości chemicznej i mikrobiologicznej. Także to, że woda jest po prostu... zwykła.

- Jest tak samo dobra, jak ta kupowana w butelkach - podkreślał dr Krzysztof Stankiewicz w rozmowie z "Polską Dziennikiem Bałtyckim" po teście, jaki przeprowadził w mieszkaniu przy ul. Dąbrowszczaków na Przymorzu. Na miejscu ocenił smak, zapach i barwę wody. - Nic nie czuję. To bardzo dobrze, bo najlepsza woda to właśnie ta bez wyczuwalnego smaku i zapachu - stwierdził po napiciu się.

Badania laboratoryjne potwierdziły odczucia naukowca. Gdańska kranówka jest czysta, ma niską mętność. Ma prawidłowy poziom pH, nie ma w niej bakterii coli ani enterokoków. Porównując skład chemiczny wody okazało się natomiast, że w każdej dzielnicy gdańska jest on nieco inny.

- Najbardziej wyróżnia się próbka ze Śródmieścia, która miała najwięcej azotanów i manganu, ale nieco mniej fluorków i znacznie mniej chlorków, siarczanów i sodu, a także glinu i żelaza niż pozostałe - wskazuje dr Stankiewicz na łamach DzB.

Co okazuje się głównym problemem gdańskiej kranówki? Jej twardość, która sprawia, że w czajnikach pojawia się kamień. Choć to kłopotliwe z punktu widzenia utrzymania czystości, twarda woda nie jest zagrożeniem dla zdrowia.

Badania gdańskiej kranówki to część ogólnopolskiej akcji sprawdzania jakości wody. Tester od kwietnia jeździł po całej Polsce - w sumie odwiedził dziesięć największych miast. Rezultatem tych wizyt będzie m.in. opracowanie mapy jakości wody w kraju.
ms

Opinie (242) ponad 10 zablokowanych

  • Dlaczego nie testował wody z ujęcia w Straszynie? (1)

    Toby się dopiero zachwycił! Nie sposób się jej napić bez przefiltrowania, a i to nie ma zbyt przyjemnego zapachu i smaku. Mój pies nie chce jej pić. Czasami ma taki zapach (woda, nie pies), że trudno wytrzymać pod prysznicem. W spłuczce gromadzi się jakaś czarna lepka maź o nieprzyjemnym zapachu. Jest za to dobra do prania, bo miękka. Wodę do picia i gotowania wożę z pracy lub kupuję w sklepie.

    • 3 0

    • Okradasz pracodawce...

      papier toaletowy, też z pracy?

      • 3 1

  • Bardzo twarda...

    i bardzo droga.

    • 2 1

  • hmmm (1)

    Co autor miał na myśli: w jednym akapicie pisze, że woda bez smaku, a w innym, że smaczna! Czy ktoś potrafi rozwiązać tą zagdkę?

    • 5 0

    • To są właśnie skutki picia kranówy. Zaczyna się od rozdwojenia jaźni.

      • 1 0

  • bez smaku to jest woda destylowana

    • 3 0

  • Ja od dzis zaczne ja pic

    prosto z kranu, a jak cos mi bedzie to pojde do sadu z tym artykulem.

    • 4 1

  • woda (1)

    Taką mamy super wodę,że w herbacie pływa czarny osad,jakby ropa tłusta lub oliwa.Widać tez po zużytych filtrach,które nie wystarczają na miesiąc uzytkowania.

    • 5 0

    • :(

      i osad zostaje na szklance:(

      • 0 0

  • nie wypowiadam się póki nie poznam zdania galluxa

    • 4 2

  • jasne, rano wystarczy odkręcić wodę jak postoi w rurach to wtedy czuć jaki ma zapach, filtry też szybko padają niestety po "gdańszczance"

    • 4 0

  • Dlaczego woda z kranu... (4)

    w Gdańsku ma kolor prawie biały, a nie przezroczysty?

    • 4 0

    • aby nie było wątpliwości... (3)

      woda na dzielnicy Chełm.

      • 1 0

      • (1)

        "w" dzielnicy, drecholu ;P no offence :P

        • 2 0

        • no racja...

          na Chełmie, bo w Chełmie to dziwnie brzmi ;)

          • 1 0

      • na Przymorzu

        też była biała

        • 2 1

  • nie można się w niej myć, a co dopiero pić!

    mieszkam w trójmieście 3 lata i od tego momentu moja skóra dostała uczulenie na wodę, ale tylko tutejszą. Wystarczy jeden prysznic nie w trójmieście albo drogie środki na AZS a wszystko wraca do normy...
    Najgorszy jak dla mnie był Sopot Wyścigi i Matarnia.
    Przymorze/Oliwa- znośnie
    Wrzeszcz- raczej bez problemów.
    reszty dzielnic jeszcze, az tak nie sprawdziłam

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane