- 1 Wybudują chodnik w miejscu prowizorki (30 opinii)
- 2 PKP chce oddać Gdyni tunel. Szansa na zmiany w centrum (96 opinii)
- 3 Pozostałości baterii mającej bronić portu (60 opinii)
- 4 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (132 opinie)
- 5 Jak zniszczono Rady Dzielnic w Gdyni (13 opinii)
- 6 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (355 opinii)
Nasze PESY są bezpieczne - zapewniają urzędnicy
Pasażerowie gdańskiego ZKM-u obawiają się, że nowe tramwaje - PESA Swing - mają fabryczną wadę hamulców i mogą nie zatrzymać się na czas przed przeszkodą. - To nieprawda - ripostują gdańscy urzędnicy.
W połowie września w Warszawie nowy tramwaj marki Pesa Swing nie zatrzymał się na przystanku i wjechał na przejście dla pieszych. Większość przechodzących udało się uciec, ale jedna osoba dostała się pod tramwaj. Zginęła na miejscu.
Zdarzenie, choć doszło do niego w stolicy, wywołały spore obawy wśród pasażerów gdańskiego ZKM, który właśnie zaczyna eksploatować PESY.
- Testy nowego tramwaju prowadzone w Gdańsku nocą mogą potwierdzać to, co się stało w Warszawie. Przy hamowaniu tramwaju z prędkości powyżej 50 km/h puszczają hamulce - informuje nasz czytelnik, pan Jacek. - Czy zatem w Gdańsku może dojść do podobnej sytuacji?
O komentarz poprosiliśmy rzecznika ZKM, ale ten uchylił się od odpowiedzi. Głos w sprawie zabrała rzecznik Urzędu Miejskiego w Gdańsku. - Nie ma powodów do obaw. Pojazdy przygotowano tak, aby bez trudu pokonywały duże różnice terenów, szczególnie te na trasie na Chełm. Tramwaje są sprawne technicznie. Hamulce, jak i inne podzespoły działają bez zarzutu - uspokaja Emilia Salach-Pezowicz.
W sprawie warszawskiego wypadku producent tramwajów - bydgoska firma PESA - wielokrotnie przekonywała, że przyczyną wypadku nie były wadliwie działające hamulce, a błąd ludzki. Motorniczy niewłaściwie zmieniał tryby hamowania.
Tramwaj PESA Swing został zaprezentowany gdańszczanom podczas sobotniego festynu komunikacyjnego na pętli na Chełmie. Wzięło w nim udział kilkaset osób, które mogły przejechać się nowym tramwajem wokół pętli i obejrzeć zabytkowy tabor ZKM.
Miejsca
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (148) 9 zablokowanych
-
2010-10-04 12:06
Wywalić tramwaja i w zamian zrobić buspasy. (4)
Niech mi ktoś poda jakieś kontrargumenty, bo ja podaję argumenty ZA:
1) Jak się rozwali tramwaj to całe miasto stoi, jak się rozwali bus, to następny go OMINIE.
2) W sytuacjach ekstremalnych typu wypadek, karetka czy policja może skorzystać z buspasa.- 2 9
-
2010-10-04 12:39
(1)
tramwaj można łatwo wydłużać bez obaw, że się nie zmiesci na ciasnych zakretach, nie wydziela spalin w miejscu kursowania, ma lepsze parametry przyspieszenia, jest tanszy sumarycznie w eksploatacji, ma wyzszy komfort jazdy, gdyz co najwyzej rzuca na boki lub kołysze (Szczegolnie w pesie).
- 3 0
-
2010-10-04 12:45
No to teraz popatrzmy na wagę argumentów, co do spalin, busy elektryczne lub hybrydy.
Tramwaj można wydłużać, można w to miejsce puścić kolejnego busa.
Po jednej stronie masz 6 metrów w centrum miasta permanentnie wyłączone z ruchu, po drugiej "parametry przyspieszenia".- 1 1
-
2010-10-04 12:13
(1)
- tramwaj jest tańszy w eksploatacji,
- tramwaj ma większą pojemność,
- na torowisko nie wjedzie żaden kierowca debil,
- tramwaj w miarę możliwości ma wydzielone torowisko a więc nie stoi w korku,
- tramwajowi można dać priorytet na skrzyżowaniach,
Co do awarii tramwajów: zgadza się, jeden pada miasto stoi. Dlatego kładzie się nacisk na niezawodność tramwajów a w razie czego podstawia autobusy. Tramwaje i autobusy się wzajemnie uzupełniają bo się inaczej sprawdzają w różnych okolicznościach.- 5 0
-
2010-10-04 12:18
- co do eksploatacji- nie wiem, więc nie komentuję
- pojemność- większa pojemność, ale też większa cena, za 1 tramwaj można kupić tyle autobusów, że raczej kwestia pojemność/pln na korzyść autobusów
- kierowcy na buspsach, ktoś podał prosty sposób- monitoring/fotoradar i kara rzędu 5000pln
-buspasy tylko dla busów=busy też nie stoją w korku
- priorytet na skrzyżowaniach-patrz wyżej- 1 5
-
2010-10-04 12:43
W jednych okolicznościach lepszy jest tramwaj, w innych autobus.
- 5 0
-
2010-10-04 12:09
(1)
Nie każdy pojazd poruszający się po torach tramwajowych ma taką samą szerokość, a przystanki muszą uwzględniać te najszersze. Poz tym, jeśli przystanek znajduje się na łuku, trzeba się liczyć ze skrajnią. Z odległości między peronem a pojazdem robi się większy szum niż to potrzebne. Jest rampa, są inni ludzie do pomocy kiedy trzeba.
- 1 1
-
2010-10-04 12:40
Bzdura. Pesa ma skosy, z których rezygnuje sie juz przy produkcji pojazdow. Nawet bombardiery nie mialy skosow.
- 1 1
-
2010-10-04 12:33
Tramwaj nr 1
Czy w związku z nowym taborem przywrócą tramwaj nr 1. Przecie rano jest taki tłok żeby się wydostać z Chełmu, że ja pierd... a na dodatek żebyście musieli widzieć miny tych ludzi co musiałem wyprosić na Pohulance bo musiałem dostać się do drzwi by wysiąść, widok bezcenny;-p
- 3 4
-
2010-10-04 12:27
(1)
Tramwaj jest nawet 7 razy droższy ale jego okres eksploatacji jest 3-4 razy dłuższy. Nie ma co filozofować, bo kto może to dzisiaj stawia na tramwaje, a więc coś w tym musi być.
- 8 1
-
2010-10-04 12:31
Kocham takie argumenty:)
Sporo młodych postawiło ostatnio na dopalacze, więc my też tak zróbmy, bo coś w tym musi być:)
W latach 30ych sporo Niemców postawiło na pewnego wąsacza
i tak dalej...- 1 2
-
2010-10-04 12:29
Chełm -pospieszny
eee tam, jak puszczą hamulce to w ekspresowym tempie dojedziemy z góry do Centrum bez postojów na Odrzańskiej i Pohulance!!! a w tym tłoku co jest to i tak się nie poobijamy bo wszyscy razem swoim ciałem się będziemy amortyzować a wrażenia z takiej przejażdzki niezapomniane!!!
P.S. Niech tylko uważają kierowcy na wężle Groddecka czy jak mu tam! Z drogi śledzę bo tramwaj jedzie!!!
;-p- 7 0
-
2010-10-04 12:24
Podsumowując...
Ja mu w gaz a on zgasł:P
- 0 3
-
2010-10-04 12:07
Wiem widziałem. Tramwaj już jest na łuku zakrętu i dlatego tak jest.
- 0 0
-
2010-10-04 10:59
Ważne foto nr 6 do artykułu (2)
Dlaczego odstęp między krawędzią peronu a tramwajem jest taki duży co widac na 6 fotografii a jakiego nie ma w Bombardierach.
Dlaczego zamawiający nie podał w specyfikacji że odległość między krawędzią peronu a tramwajem musi wynosić max 10 cm.- 15 3
-
2010-10-04 12:02
naprawdę wielki ten odstęp:)
zdjęcie zrobione pod kątem jeszcze bardziej go "powiększa":)
Jak to dobrze, że jest na co ponarzekać :D- 4 0
-
2010-10-04 11:43
Spoko, by się naród od SKM nie odzwyczaił ...
- 6 1
-
2010-10-04 11:58
Prawdę mówiąc, to po tym jak ludzie łażą po torach tramwajowych na czerwonym świetle należałoby się spodziewać dziesiątków zgonów rocznie. Nie dzieje się tak, dzięki motorniczym, którzy całymi dniami w napięciu zastanawiają się gdzie i kiedy ktoś znowu będzie próbował swoich sił przeciwko 30-tonowemu pojazdowi.
- 8 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.