- 1 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (80 opinii)
- 2 Oślepiał śmigłowiec podczas derbów (207 opinii)
- 3 We wrześniu koniec prac na Chwarznieńskiej (44 opinie)
- 4 Kradli klocki LEGO. Hurtowo (31 opinii)
- 5 Coraz więcej domów pływających na wodzie (61 opinii)
- 6 Prawie 50 miejsc parkingowych przy Parku Oruńskim (69 opinii)
Neptun Film dla Capital Parku
Zarząd Województwa Pomorskiego zatwierdził wyniki prac komisji ds. rokowań w sprawie wyboru najkorzystniejszej oferty sprzedaży udziałów w Neptun Film sp. z o.o. i zaakceptował projekt przygotowanej umowy sprzedaży z firmą Capital Park sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie.
Komisja uznała, że zaproponowana przez Capital Park sp. z o.o. cena zakupu przedmiotowych udziałów jest z punktu widzenia samorządu województwa pomorskiego ceną korzystną, przewyższającą wartość przedsiębiorstwa, wynikającą z wyceny dokonanej przez firmę konsultingową. Wartość wyjściową do procesu negocjacji została określona na poziomie ok. 19 mln zł, a górny poziom przedziału negocjacyjnego został określony w kwocie 21 077 tys. zł.
15 kwietnia 2004 roku Sejmik Województwa Pomorskiego podjął uchwałę w sprawie wyrażenia woli zbycia wszystkich udziałów spółki Neptun Film sp. z o.o. w trybie rokowań podjętych na podstawie publicznego zaproszenia.
3 lutego 2005 r. komisja ds. rokowań, po negocjacjach ze spółką Capital Park sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, wybrała ofertę tej spółki jako najkorzystniejszą. Wynegocjowana przez komisję ds. rokowań kwota sprzedaży udziałów wynosi 23 500 tys. zł.
- W uzgodnionym przez strony projekcie umowy sprzedaży zostały zawarte istotne dla zaakceptowania oferty elementy. Płatność z tytułu zakupu udziałów uregulowana zostanie w całości, w terminie 14 dni od dnia podpisania umowy - poinformowała Małgorzata Pisarewicz z Departamentu Komunikacji Społecznej Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego w Gdańsku. - W terminie 36 miesięcy od dnia podpisania umowy, kupujący gwarantuje dokonanie inwestycji finansowych w spółce Neptun Film na łączną kwotę co najmniej 5 mln zł. Inwestor daje również gwarancję na realizację wszelkich zobowiązań wynikających z porozumienia zawartego z organizacjami związkowymi Neptun Film sp. z o.o. w sprawie nabycia przez pracowników udziałów Neptun Film, a także pakietu socjalnego, zbiorowego układu pracy i regulaminu wynagradzania obowiązujących w spółce Neptun Film.
Spółka Capital Park zobowiązała się ponadto do zapłacenia sprzedającemu kary umownej w wysokości 1 820 tys. zł, w przypadku niewykonania zobowiązań wynikających z porozumienia zawartego w sprawie nabycia przez pracowników udziałów Neptun Film. Partnerem finansowym spółki Capital Park sp. z o.o. jest brytyjski fundusz inwestycyjny Patron Capital Limited, dysponujący aktywami rzędu 3 mld dolarów.
4 stycznia br. Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego wystąpił do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego z pytaniem o potwierdzenie, czy nie istnieją powody natury prawnej, mogące uniemożliwić dokonanie transakcji z firmą Capital Park sp. z o.o.
Ostateczną decyzję w sprawie akceptacji zbycia wszystkich udziałów w spółce Neptun Film wybranemu przez komisję podmiotowi podejmie Sejmik Województwa Pomorskiego podczas sesji w dniu 28 lutego br.
Opinie (35)
-
2005-02-16 09:29
Wczoraj byłam właśnie w multipexie, wlasnie z colą i wielka torbą popcornu, na komercyjnym filmie francuskim...:)
Ale Kino Neptun lubię, mam nadzieję, że zostanie.- 0 0
-
2005-02-15 13:30
eeeeeee, ani jedno ani drugie nie ostanie sie
dla zainteresowanych, to prawdopodobnie ani jedno kino sie nie ostanie. mam wrazenie ze warszawskiej firmie Capital Park (czyli przekret wielki, bo z ta firma albo jej firma-matka mialy juz problemy wladze mazowieckiego)chodzi tak naprawde o nieruchomosci. i nawet jesli sie ostanie jakies kino , to bedzie to kolejne plastik-fantastik-dolby-stereo wyjadalnia popcornu z "alexandrem" i innymi w rolach glownych.
- 0 0
-
2005-02-15 10:50
nie wiem kiedy.Byłam tam 2 tygodnie temu i juz nie ma :(
- 0 0
-
2005-02-15 08:23
do niki
a kiedy to zlikwidowali Twoje (i moje) ulubione fotele w Helikonie?? kiedy byłem na Noi Albinoi (czyli jesienią), to jeszcze się wylegiwałem...
- 0 0
-
2005-02-15 07:51
Bolo, Olis.....
Na potwierdzenie czego, uprzejmie informuję, że wczoraj spiłem 2 żywe z okazji walentynek ;))
Bo jak dobrze wiecie prawdziwy Polak pije 3 razy w roku:
- na urodziny,
- na imienieny,
- i jak jest okazja!- 0 0
-
2005-02-15 07:17
Rzeźniś
wiek nie gra roli
fakt jest jeden - lubimy piwo!- 0 0
-
2005-02-14 23:29
Do Marka Biegalskiego
To bardzo cenny glos. Dodalbym jednak w uzupelnieniu swoje "trzy grosze".
Mam wrazenie, ze nie mozna mowic o "wzajemnych antypatiach", bo sa to na ogol antypatie jednostronne, antywarszawskie. Mysle, ze jest to szersze zjawisko, polegajace na poslugiwaniu sie stereotypami. A stereotypy powstaja z niedoinformowania.
Tak na prawde Warszawa jest dzis tyglem, w ktorym mieszaja sie wplywy z calego kraju. Do Warszawy ludzie ciagna w poszukiwaniu pracy, kariery, przygody... Po dwoch, trzech latach pobytu czuja sie bardzo zasymilowani. Czasem wracaja do siebie i szpanuja, a miejscowi maja im za zle :) Odium spada na Warszawe.
Wypowiedzi na temat Warszawy pojawiajace sie na Forum "Trojmiasto" przypominaja mi czasami zdanie mieszkancow starej Europy na temat: Polska, Polacy... I tam i tu kroluje stereotyp.
Nie jestem warszawiakiem. Przyjechalem tu do szkol 40 lat temu i zostalem. Nie czuje jakiejkolwiek antypatii do Krakowa, Trojmiasta czy Wroclawia. Mam do tych miast wiele sentymentu. Na ogol - bez wzajemnosci. (Sa oczywiscie wyjatki, prawda Panie F.?)
Moze z czasem to sie zmieni?- 0 0
-
2005-02-14 22:06
:)
- 0 0
-
2005-02-14 21:17
Mister Platkov
Może opiszesz jednak swój problem w liście, w dziale "jeżeli cię coś poruszyło". Po opublikowaniu masz nawet nagrodę w postaci biletów do kina (podobno). A postów na temat Twojego problemu będziesz miał przynajmniej 500.
- 0 0
-
2005-02-14 21:13
chania, a nie sadzisz, ze klimat tych niby starych kin to też komercja?
Gdyby było więcej ludzi korzystających z małych kin o ciekawym repertuarze, to może by się one utrzymały? Wszyscy niestety muszą zarobić na swoje pensje, bileterki w małych kinach też.
Prawdę mówiąc, oprócz Helikonu, kiedy miał jeszcze te fotele to chyba nie było w Gdańsku nastrojowych kin. A te nowe są nowocześniejsze po prostu. I zapewniają lepszy odbiór. Bo filmy też teraz kręci się inaczej.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.