- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (429 opinii)
- 2 Dulkiewicz niechętna do wymiany zastępców (78 opinii)
- 3 "Ławka wstydu" zniknęła i nie ma wstydu (87 opinii)
- 4 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (283 opinie)
- 5 Kleksem asfaltu w gumę przy Zieleniaku (40 opinii)
- 6 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (126 opinii)
Nie dała się oszukać fałszywym kontrolerom biletów
Dwaj mężczyźni udający kontrolerów biletów w tramwaju jadącym przez Wrzeszcz próbowali wmówić pasażerce, że nie ma prawa do zniżki i powinna zapłacić mandat, najlepiej gotówką, na miejscu. Oszuści popełnili jednak kilka błędów, a pani Karolina znała przepisy i nie dała się im zwieść. Gdy inny pasażer poprosił "kontrolerów" o wylegitymowanie się, ci uciekli z pojazdu.
Pierwszy błąd oszustów
- Wyglądali na kontrolerów, więc odruchowo sięgnęłam po portfel, w którym mam bilet miesięczny. Zobaczyłam jednak, że kasują zwykłe bilety, a nie białe blankiety, jak zazwyczaj, więc pomyślałam, że to jednak pasażerowie - relacjonuje pani Karolina.
Kobieta wraca do oglądania serialu, nagle jeden z mężczyzn podchodzi i prosi ją o bilet. Ma na szyi smycz, ale pani Karolina twierdzi, że nie widziała identyfikatora - sporej wielkości żółtej plakietki ze zdjęciem. "Kontroler" ma też coś w ręku, co mogło wyglądać jak czytnik karty miejskiej (ten element okaże się później kluczowy).
Oszuści popełniają drugi błąd
- Pokazałam bilet miesięczny i legitymację studencką, ale mężczyzna powiedział, że zniżka już mnie nie obowiązuje, bo skończyłam 26 lat - opowiada pani Karolina. - Powiedziałam mu, że to nieprawda.
Czytaj też: Fałszywi kontrolerzy w Trójmieście. Tekst z 2014 roku
Pani Karolina ma rację. Regulamin ZTM Gdańsk wyraźnie mówi, że uprawnieni do ulgowych przejazdów są studenci szkół wyższych i wyższych szkół zawodowych, bez względu na wiek, na podstawie legitymacji studenckiej.
Trzeci błąd fałszywych kontrolerów
Kontroler upiera się jednak, że ma pokazać dowód, wysiąść z nimi i zapłacić mandat na miejscu, gotówką, bo jest taniej.
W regulaminie ZTM-u czytamy, że bezwzględnie zabrania się kontrolerom wysiadania z pasażerem z pojazdu przed zakończeniem czynności kontroli, chyba że interwencja podjęta jest razem z policją.
- Powiedziałam, że tego nie zrobię, jeśli chcą, to niech wzywają policję. Po chwili wtrącił się jakiś pan, który poprosił, by się wylegitymowali. To ich spłoszyło, bo wysiedli na najbliższym przystanku [Miszewskiego lub Politechnika - dop. red.] - mówi pani Karolina.
O sprawie informujemy ZTM Gdańsk, a oni przekazują to do Renomy, która zajmuje się kontrolą biletów w pojazdach komunikacji miejskiej. Kobieta nie pamięta, jaki był numer linii, którą podróżowała, ani która była dokładnie godzina, co utrudnia weryfikację.
Wielogodzinne sprawdzanie czytników kart
Jednak organizator przewozów i firma kontrolująca bilety stają na wysokości zadania.
- Nie dysponowaliśmy praktycznie żadnymi danymi umożliwiającymi identyfikację zdarzenia, oprócz daty i godziny. A ponieważ pasażerka posiadała bilet zakodowany na karcie, a nie jednorazowy, nie mogliśmy - na podstawie wydruku z kasownika - ustalić linii i dokładnej godziny, choćby po to, by zabezpieczyć nagranie z monitoringu - mówi Zygmunt Gołąb, rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku. - Aby ustalić, co naprawdę zaszło, dokonano zrzutu danych z 10 czytników kontrolerskich, stanowiących wyposażenie drużyn kontrolerskich, które w orientacyjnej godzinie, wskazanej przez pasażerkę, przeprowadzały kontrole pasażerskie w rejonie Wrzeszcza. Dodatkowo Zakłady Wielobranżowe Renoma wezwały tych kontrolerów do złożenia wyjaśnień.
Dane informatyczne zrzucone z czytników zostały poddane wielogodzinnej analizie. Okazało się, że karta należąca do pasażerki została skontrolowana we wrześniu dwukrotnie: w piątek, 18.09.2020, o godz. 08:26 oraz w poniedziałek, 21.09.2020, o godz. 18:56 (ta ostatnia kontrola została przeprowadzona w autobusie, w innej części miasta).
Nie ma sygnałów o innych fałszywych kontrolach
- Z tego wynika, że w opisywanym przez pasażerkę zdarzeniu, mającym miejsce we wtorek, 22.09.2020, ok. godz. 19 w tramwaju kursującym na odcinku miedzy Galerią Bałtycką a Operą Bałtycką, na pewno nie brali udziału kontrolerzy ZW Renoma - informuje rzecznik ZTM-u.
Czy pojawiły się w ostatnim czasie informacje o fałszywych kontrolerach krążących po mieście?
- Biuro w Gdańsku nie otrzymywało zgłoszeń o prowadzeniu kontroli przez osoby nieuprawnione - zapewnia Marcin Bonisławski, dyrektor Działu Kontroli Biletów w "Renomie".
Przedstawiciele ZTM-u apelują, by w każdej sytuacji, gdy podejrzewamy, że wobec nas stosowana jest próba oszustwa, wprowadzenia w błąd czy niekorzystnego rozporządzenia naszym mieniem, zgłaszać tego typu przypadki na policję, która posiada narzędzia umożliwiające szybką identyfikację potencjalnego zagrożenia i może podjąć odpowiednie kroki.
Opinie (132) ponad 10 zablokowanych
-
2020-09-24 22:05
...a jaki serial? Czy ktoś mógłby polecić coś fajnego?...
- 1 2
-
2020-09-24 22:10
Ha ha ha
Próbują sobie dorobić to i nie zostawią śladów na czytnikach...
- 2 1
-
2020-09-24 23:00
W internecie też od kilku dni atakuje mnie o podanie danych z dowodu.
Usuwam je z poczty. Co mam jeszcze zrobić ? Przekierować na posterunek policji ?
- 0 0
-
2020-09-24 23:00
A jakie znaczenie dla historii ma fakt, że kobieta zakłada słuchawki i ogląda serial na telefonie? (1)
- 3 1
-
2020-09-24 23:18
Dramaturgia miły Panie.
- 3 0
-
2020-09-24 23:34
Próba wyłudzenia "na kanara" to pojedynczy przypadek
Prawdziwą plagą są wyłudzenia "na policjanta". Wiele starszych osób dało się nabrać na taką metodę
- 2 0
-
2020-09-24 23:56
Zawsze mówiłem
Gaz w oczy + kolanko w ząbki skutecznie leczy takich "pomysłowych Dobromirów" z chęci skubania ludzi. A jak dalej jest chętny uskutec#niać swój "fach" to juz ma pecha.
- 1 0
-
2020-09-25 01:11
Masakra
Czy niektorzy z Was maja naprawde problem z czytaniem ze zrozumieniem? Masakra, odpowiedzi na pytania:
1. Moze to prawdziwi kontrolerzy ciezko podrobic identyfikatory.?. - wystarczy dokladnie przeczytac! Jest wyraznie napisane ze ktorys z podrozujacych poprosil ich o pokazanie identyfikatora i wtedy sie wystraszyli i szybko wysiedli na przystanku, wiec wniosek jest taki ze nie posiadali identyfikatorow
2. Nie pamieta o ktorej jechala - jest wyraznie napisane ze ok 19 czyli pewnie w przedziale 18.40- 19.10 tak mysle... pozatym czy kazdy z was pamieta dokladnie co robil i o ktorej godzinie?
3. Nie pamieta do jakiego numeru tramwaju wsiadla- hm... w artykule jest napisane ze biegla wiec pewnie wsiadla do pierwszego lepszego ktory stal i tyle, moze 6 moze 12 to byla.. nie ma duzego wyboru przeciez...- 2 0
-
2020-09-25 07:12
mnie też kiedyś
jacys dziwni bez czytnika sprawdzali oni wysiedli a na nastepnym przystanku wsiedli inni kontrolerzy
- 1 0
-
2020-09-25 07:23
spadek formy
chorych na choroby psychiczne nie brakuje i bedzie ich coraz wiecej, niestety
Ludzie nie wytrzymują ciśnienia i kombinują jak mogą tylko droga przez uzależnienia i oszustwa to droga donikąd- 2 0
-
2020-09-25 07:27
Nie pamieta nr linii ani godziny przejazdu ?
Netflix jednak odmóżdża...
- 4 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.