- 1 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (328 opinii)
- 2 Remontują, zamiast wyburzyć. Dlaczego? (67 opinii)
- 3 8 godzin opóźnienia i lądowanie w Poznaniu (274 opinie)
- 4 Kredkami w kierowców przy przejściu (63 opinie)
- 5 Jak zniszczono Rady Dzielnic w Gdyni (153 opinie)
- 6 Piotr K., były wiceprezydent Gdańska skazany (28 opinii)
Nie kompromituj się, mów po polsku
W grupie zawodów, których przedstawiciele wyrażają się najmniej zrozumiale, wcale nie dominują bankowcy, prawnicy i informatycy. Konia z rzędem temu, kto zrozumie wysyłane na co dzień do redakcji w całej Polsce komunikaty tzw. "PR-owców".
Byłoby świetnie, gdyby tylko na tym to polegało. Ale językoznawcy i psychologowie wiedzą, że jedną z wielu wtórnych cech języka jest np. podkreślanie wyjątkowości mówiącego - osoby lub grupy społecznej. Dlatego też arystokraci posługiwali się nieco innym językiem niż służba, a urzędnicy innym niż sprzedawcy na straganach. Niezrozumiały dla innych język lekarzy ma uczynić z nich - w oczach nie-lekarzy - kogoś wyjątkowego.
Nie ma w tym nic złego, dopóki chęć wyróżnienia się nie uniemożliwia sprawnej komunikacji. A tak niestety staje się - w mojej ocenie - coraz częściej.
Pracownica warszawskiej firmy poinformowała właśnie redakcję Trojmiasto.pl, że na początku czerwca w Gdańsku odbędzie się "Konferencja The BSS Tour: Work-Life Balance". Uczestnicy konferencji będą się zastanawiać m.in. Jak duże firmy sektora GBS/BPO/SSC budują strategie Work-Life Balance, jak się mają względem siebie Work-Life Balance, Work-Life Blending i Work-Life Builders, a także co jest najlepsze dla pracownika: gabinety, activity based working, własny kąt czy klasyczny open space.
Myślicie, że to wyjątek? Niestety nie.
Dzień wcześniej otrzymaliśmy zaproszenie do wzięcia udziału w raucie z liderką biznesu. Ważne: będzie to jedyny w Polsce biznes mixer przy okrągłych stołach. Na scenie pojawią się m.in. "Social Media Expert" oraz "polska ikona fitness". Organizatorem spotkania jest agencja, oczywiście eventowa. W programie imprezy zaplanowano m.in. elevator pitch, biznesowe tete-a-tete, business VIP Dating i brainstorming. Nie wiem czemu VIP dating jest "business", a tete-à-tete "biznesowe", ale to najmniejszy problem.
Pal licho, że takie komunikaty wzbudzają uśmiech - śmiech to zdrowie, także w pracy. Szkopuł w tym, że takie nieudolne aspirowanie do zawodowej mądrości wywołuje odwrotny efekt: zamiast zainteresować - budzi pobłażanie i odrzucenie. A przecież dyskusja o zrównoważonym życiu może być naprawdę ciekawa i wartościowa.
Ojczysty. Dodaj do ulubionych
Opinie (343) 8 zablokowanych
-
2017-05-18 14:53
eventy, brifingi i inne open space
a przy jednej z dróg w woj. pomorskim, stoi piękna willa, na której widnieje baner z napisem (dosłownie): Na Spżedarz
W innym miejscu, przy samej drodze wisi reklama "Skup ziemiaków"- 0 1
-
2017-05-18 15:31
weź słownik i zamilcz (1)
jeśli "urzędowe" formy (w postaci bzdur językowych) stawiasz za wykładnię językową to lepiej przejdź na język angielski. "Dzisiaj" to jednocześnie dzień, nie trzeba tego powtarzać drugi raz. Tak samo marzec jest miesiącem, a chwila trwa obecnie i nie trzeba tego podkreślać. Urzędnicy to osły językowe i należy takie błędy wytykać.
- 8 2
-
2017-05-19 08:15
Wolę czytać głupoty napisane przez urzędników po polsku niż słuchać albo czytać bełkotu korpo angielskiego.
- 1 0
-
2017-05-18 17:45
Globalna wioska?Tak zgadza się zastępowanie Polskiego języka angielskim to totalna wiocha człowieku (2)
W żadnym innym kraju się tego nie robi.Ci co maja słaba samo ocenę muszą się dowartościować Angielskim.Wtedy czuja się popularni :)
Zachodnie ma oznaczać lepsze bo Polskie jest bezwartościowe .Dlatego mamy zachodnie nazwy sklepów,imprez,barów ,restauracji,dyskotek,itp.
Proponuje dyskryminować wszystko co właśnie korzysta z tego kodu Polskie gorsze ,angielskie popularne.- 18 3
-
2017-05-18 21:01
Najbardziej mnie smieszy jak gadaja po polsko-angielsku bo to takie modne, ale jakby przyszlo do rozmowy z angielskojezyczna osoba to byloby jedno wielkie eeeeeeeeee
- 5 0
-
2017-05-25 13:00
,, Samoocena " - jeśli wypowiedź dotyczy języka polskiego, to piszmy bez błędów
- 0 0
-
2017-05-18 20:59
(3)
Nie cierpie tego typu slownictwa. Poza tym jesli juz musicie go uzywac to uzywajcie go wlasciwie. ASAP wypowiada sie jako EJESEJPI. Kuzwa albo po polsku albo po angielsku mowcie, a nie tworzycie glupie wyrazy jak na przyklad "stalkowac", "chillowac"itp.
Okropienstwo- 17 4
-
2017-05-18 22:25
As slow as possible
Czyli co masz zrobić teraz, zrób pojutrze a będziesz miał dwa dni wolnego.
- 5 0
-
2017-05-19 07:20
Przejmujemy słowa i je polszczymy
To jest naturalny proces od tysiąca łat
- 1 2
-
2017-05-20 19:23
Ja mówię po prostu "się zasap"
Każdy wie o co chodzi, jest po naszemu i nawiązuje do super modnych lengłidżów typu "majtaski" (czyli moje taski, my taski, my tasks czy jakoś tak, haha).
- 0 0
-
2017-05-18 22:53
1 słowem: (1)
bełkot.
- 14 0
-
2017-05-20 19:23
Nie bełkot, lecz performance xD
Haha
- 0 0
-
2017-05-19 00:21
pytanie
a czy sr*m na to wszystko to jest po polsku?
- 12 1
-
2017-05-19 05:50
Jest ok. (2)
Ja swojego coacha personalnego od slow joggingu poznałam na evencie parentingowym, a wylukałam go na fanpejdżu weddingowym mojej psiapsiółki co właśnie przeszła z nim do friendzone.
- 15 2
-
2017-05-19 07:27
O dzizas...
- 2 2
-
2017-05-19 08:13
Psiapsiółki? ŹLE, powinno być frienda.
- 3 1
-
2017-05-19 06:10
Nowa Praca
Jakbym się zatrudniał gdzieś i bym się dowiedział że w tej pracy operuje się tekstami typu "deadline, target, free-space" itp , to bym sie tam po prostu nie zatrudnił. Nie zniósłbym codziennie słuchać tego bełkotu.
- 0 0
-
2017-05-19 06:14
Makabra (2)
Mieszkam w Stanach i uzywanie angielskich zwrotow I slow przez Polakow brzmi pretensjonalnie.
- 9 4
-
2017-05-19 07:40
Dokladnie. Jak moja ciotka przyjechala po ilus tam latach do nas i uslyszala jak ludzie na ulicach mowia to nie wiedziala czy sie ma smiac czy plakac.
- 4 1
-
2017-05-20 23:02
pokrętna logika... pretensjonalny to ten post jest
- 1 0
-
2017-05-19 07:26
Przejmujemy słowa i je polszczymy (5)
Duuża część słów w naszym języku jest przejęta i spolszczona. Nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego co przyszło z łaciny i innych języków. To jest naturalny proces od wieków.
Tylko czyńmy to z klasą i w zgodzie z polską odmianą.- 1 7
-
2017-05-19 08:44
Mylisz procesy
Co innego jest kiedy powstaje nowa rzecz i przejmujemy jej nazewnictwo z innego języka i je spolszczamy. Aczkolwiek uważam, że sami powinnyśmy wymyślić swoje własne polskie nazewnictwo jak np. samochód.
A co innego jak zastępujemy obcojęzycznymi słowami słowa polskie
po co mówić backstage skoro są kulisy
po co event skoro jest wydarzenie
po co manager skoro jest kierownik
itp. itd.- 5 0
-
2017-05-19 09:13
Dokładnie znawca nie rozróżnia podstawowych znaczeń,
W żadnym kraju na świecie niema takiego wieśniackiego zachowania jak w Polsce.Naturalny proces to u niego zanik mózgu.
Wieśniactwo zastępuje polskie słowa angielskimi dodatkowo je kalecząc.- 2 0
-
2017-05-19 15:39
po co polskie słowa zastępować karykaturami obcych słów
jeśli nie chcesz mówić po polsku, mów po angielsku ale poprawnie, a nie żargonem złożonym z transformowanej kalki
- 2 0
-
2018-04-26 23:07
Ad rem
Ważna jest treść.kurka mać.☺
- 0 0
-
2018-04-26 23:18
Proponuję łąki łan.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.