17 września 1939 roku Armia Czerwona bez wypowiedzenia wojny zaatakowała Polskę. Według sondażu "Rzeczpospolitej" zaledwie połowa połowa Polaków wie, co się wydarzyło 69 lat temu.
2008-09-17 20:51
"...zaledwie połowa połowa Polaków wie, co się wydarzyło 69 lat temu..."
Tego typu historycy, co J.T.Gross czy filmowcy jak Chochlew (spec od Westerplatte) napiszą polską historię od nowa i nikt tego nie zauważy.
2008-09-17 21:27
zapominamy o naszej historii,
nie bierzemy z niej nauczki
a historia lubi się powtarzać...
2008-09-17 21:39
ludzie umierać pod drzwiami szpitali, ubodzy mogą żyć za 765 PLN miesięcznie, karetki moga niedojechać na czas z braku paliwa
ALE KUR...A NARÓD MUSI PAMIĘTAĆ O HISTORII BO SIĘ IPN ZES....A A PISDUSIE PORYCZĄ Z NIESZCZĘŚCIA...
bo polak to taki krajan co na głodnego, boso i z gnijącą nerką ale historię recytować musi umieć, a jak nie to do pierdla albo w kamieniołomy na ciężkie roboty co by historii mu w życiu nie zabrakło
2008-09-18 10:06
jak chcesz, mozesz byc tępakiem, nikt ci tego nie broni...
2008-09-17 23:11
Pomieszanie z poplątaniem. 1 września z 17 września. A co to za różnica, jeżeli od ok. 15 lat intensywność obchodów utwierdza szeroką publiczność w przekonaniu, że II wojna światowa rozpoczęła się właśnie 17 września. W takim razie co zaczęło się 1 września i co oznacza awantura o film o Westerplatte. A jeżeli wojna zaczęła się od najazdu Związku Radzieckiego na Polskę 17 września, to z kim walczyli polscy żołnierze 1 września na Westerplatte i dlaczego. I to dopiero jest prawdziwa zagadka.
2008-09-18 07:05
i czemu tu sie dziwić, skoro magister historii, osoba przygotowana do nauczania historii, nie zna historii własnej rodziny?
ale historia:-)
2008-09-18 12:50
Polacy nie lubia swojej historii, bo jej nauczanie polega na przedstawianiu kolejnych przegranych powstan i klesk jakie one wywolaly a nastepnie wtlaczaniu mlodym ludzom do glowy, ze sie jednak oplacalo "bo powstanie podnioslo ducha w narodzie".
To jest irytujace i glupie. Lepiej by bylo gdyby mlodzi ludzie sami mogli ocenic czy sie oplacalo czy nie. Ale taka swoboda ocen to tylko iluzja. Jak na maturze nie zajmie sie "oficjalnego" (przedstawionego w/w) stanowiska to gorsza ocena murowana. Wszysy o tym wiedza.
2008-09-18 14:07
W dniu wybuchu wojny Polska miała na swoich granicach jedynie wrogów, może z wyjątkiem Rumunii, która też nie chciała zadzierać z Hitlerem. Na wschodzie przeszkadzał paniczny strach przed komunizmem. Złe stosunki z Polską i zadawnione pretensje o wojnę z 1920 doprowadziły ZSRR do paktu z III Rzeszą. Stosunki z Czechosłowacją popsuliśmy sobie ostatecznie, anektując Zaolzie. Na Zachodzie była Rzesza... Dodatkowo złe stosunki z sąsiadami zaogniała integrystyczna polityka polskiego rządu wobec mniejszości narodowych, a przecież II RP to była mozaika narodowości. Pozostawała neutralna Szwecja za Bałtykiem. Nic dziwnego, że ZSRR skorzystał z okazji, by odebrać to, co uważał za utracone. Zadziwia tylko głupota naszych "wodzów". Przecież taki bieg wypadków był bardzo łatwy do przewidzenia. Kto sieje wiatr, zbiera burzę.
2008-09-18 14:24
Trzeba było oddac ten korytarz Niemcom, a Rosjanom Warszawę, i mielibyśmy bardzo dobre stosunki z bezposrednimi sąsiadami.
2008-09-18 16:29
Nie wiem gdzie sie uczyles historii, ale w dniu wybuchu wojny nie bylo juz Czechoslowacji.
Jakie pretensje o wojne z 1920 r.? Czyzbys chcial przez to powiedziec, ze to Polska napadla na ZSRR?
2008-09-18 15:56
Przykro, bardzo przykro, ale historia Polski, to ciągłe fałszywe jej interpretowanie, zgodnie z potrzebami aktualnie władających tym krajem ludzi i wyzyskiwanie ich niechęci do czytania książek o tym co dzieje się ztą Polską.
Przykładów nie trzeba daleko szukać, kto i jak fałszuje historię nam współczesną? Kto pisze historię od nowa, pomyślcie państwo ot chociażby casus Wałęsy i braci Kaczyńskich, małżeństwa Gwiazdów i wydarzeń z okresu wybuchu Solidarności?
Otóż w sprawie 17 września 1939 roku, odsyłam zainteresowanych do lektury książki ministra spraw zagranicznych Polski, pt " Józef Beck, ostatni raport", tam znajdziecie Pąństwo informację z pierwszej ręki, czy 17 września 1939, było jeszcze państwo zwane Polską? Rząd, prezydent, premier i naczlne dowództwo za granicami kraju, armia, źle uzbrojona i z przestarzałą koncpcją działania, pozbawiona sojuszników i przyjaznego zaplecza, podobnie jak dziś skłócona z wszystkimi ważnymi sąsiadami?! Czy Sowieci mieli czekać aż hitlerowcy zbliżą się do Moskwy o kolejne 350 kilometrów?! Czemu nasz wspaniały rząd odrzucił rosyjską ofertę wspólnego oporu przeciwko Hitlerowi, (patr ten sam "Ostatni raport" mimo, że namawiali nas do tego nasi "sojusznicy" z dalekiej Anglii i Francji? Czemu tego dziś nie opublikujemy? Wstyd, czy gówny grzech zaniechania?
Polecam koniecznie zapoznanie się z serią na DVD "II Wojna Światowa - HISTORIA PRAWDZIWA" wydane przez POLSKA- THE TIMES" bardzo ciekawe i niestety bardzo prawdziwe. Jest to spojrzenie na drugą wojnę światową, oczami państw zachodnich, według których wojna zaczęła się od Dunkierki. Westerplatte i kampani wrześniowej nawt nie zauważono!!! Zresztą najkrótszej kampani wojennej w świecie!
Szczególnie polecam część trzecią, poświęconą kampanii w ZSRR! Przy okazji Państwo dowiecie się, co tak naprawdę zdażyło sie w Gruzj czy Czeczenii, to samo "przerabiał Hitler i jego generałowie, tyle żę 66 lat temu! Przyjemneego oglądania tego oryginalnego filmu! Jeszcze raz gorąco polecam! W dbie ciągłego "poprawiania" historii, to bardzo ciekawa pozycja.
2008-09-18 16:44
"Zresztą najkrótszej kampani wojennej w świecie!"
Kampania w Danii trwala 2 dni (9-10.04.1940), armia holenderska skapitulowala po 4 dniach walk (10-14.05.1940), jakim wiec matematycznym cudem kampania wrzesniowa miala byc od nich krotsza?
2008-09-18 17:12
Biorąc pod uwagę przewagę wojskową od lat zbrojącej sie Rzeszy, i młodziutkie Państwo Polskie, to ta wojna obronna była nadzwyczajna. A nawet w gołych liczbach bezwzglednych - długa.
"skłócona z wszystkimi ważnymi sąsiadami" - wiemy, najlepiej żeby w ogóle nie bylo Polski na mapie, to ważni sasiedzi nie czuliby sie rozdrażnieni. O to właśnie poszło w II wojnie.
2008-10-29 18:44
Naród bez historii jest jak państwo bez przeszłości...
tylu ludzi oddało życie i cierpienie a my nie potrafimy być im za to wdzięczni chcemy tak poprostu o nich zapomnieć:(
pamietamy o imieninach pieska lub wizycie u kosmetyczki
a czegos co jest powodem do dumy nie chcemy znać? żałosne są komentarze niektórych ludzi!
chwała tym co polegli byśmy się mogli narodzić!!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
