• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Niebezpieczne zwężenie na ul. Elbląskiej. Czy będzie tam więcej wypadków?

Rafał
16 lipca 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Zdaniem części kierowców budowa wysepki pośrodku ul. Elbląskiej może stwarzać zagrożenie dla ruchu. Zdaniem części kierowców budowa wysepki pośrodku ul. Elbląskiej może stwarzać zagrożenie dla ruchu.

Czy wysepka na drodze może przyczynić się do wypadków drogowych? Nasz czytelnik - pan Rafał - przekonuje, że tak, i wskazuje na budowane na ul. Elbląskiej wygrodzenie jezdni.



Miejsce, w którym trwa budowa wysepki opisanej przez czytelnika. Miejsce, w którym trwa budowa wysepki opisanej przez czytelnika.
To nie pierwszy raz, gdy czytelnicy informują Trojmiasto.pl o utrudnieniach na ul. Elbląskiej, która jest częścią drogi na Warszawę. Zwykle jednak w ich listach poruszany jest problem korków tworzących się na wysokości rafinerii lub świateł w Przejazdowie. Tym razem jednak sprawa dotyczy wysepek, jakie powstały na zjeździe z wiaduktu przed rafinerią zobacz na mapie Gdańska.

Oto list pana Rafała:

Krótka charakterystyka miejsca: wylot na Warszawę, ruch dość duży, dwa pasy Elbląskiej zwężają się do jednego. Auta jadą szybko, często przekraczając prędkość.

Zawsze były tu wymalowane dwie wysepki, czyli fragmenty jezdni wyłączone z ruchu, których celem jest spowolnienie kierowców. Rozumiem ten zamysł, ale ostatnio ktoś wymyślił, by w miejsce poziomego oznakowania zrobić wysepki z prawdziwego zdarzenia, czyli wyniesione ponad poziom jezdni.

Krawężniki mają wysokość 20 cm, a jezdnia jest zwężona na ich wysokości do tego stopnia, że przejeżdżający TIR ledwo się mieści. W tym miejscu nie zmieści się obok siebie jedno auto i rowerzysta. Moim zdaniem wybudowane wysepki stanowią zagrożenie dla życia.

Czy drogowcy dobrze postępują budując wysepkę na ul. Elbląskiej?

Przykład? Większość aut jedzie w tym miejscu znacznie szybciej, niż to dopuszczalne. Dlatego często stoją tam patrole policji z radarem. Załóżmy, że jedzie auto i kierowca widzi, że pas którym jedzie, za chwilę się kończy. Ma on do wyboru: "walnąć" w krawężnik, co sprawi, że pewnie przeleci nad wysepką i uderzy czołowo w pojazd jadący z naprzeciwka, lub odbić w prawo spychając auto jadące na sąsiednim pasie.

Może dojść do innej sytuacji. Zimą mamy nie najlepiej odśnieżone drogi. Wtedy kierowca nie śpieszy się, jedzie po równej białej nawierzchni, gdy nagle uderza w krawężnik i... w najlepszym razie dochodzi do kolizji.

Takie sytuacje można mnożyć i niestety jestem pewny, że będą miały miejsce. Kto wymyśla rozwiązania tak niebezpieczne dla życia? "Wysepkowy racjonalizator" powinien się zastanowić, jak będzie wyglądał w tym miejscu przejazd karetki pogotowia. Na wyprzedzenie m.in. aut osobowych nie będzie przecież żadnej szansy. O wiele więcej zdziałałby tam fotoradar, niż taki betonowy klin.

A jeśli ktoś ripostuje, że trzeba jeździć wolno i przepisowo, to niech pomyśli, jak będzie wyglądał jadąc poprawnie w tym miejscu, gdy zostanie zakleszczony przez TIR-a. Co z tego, że jechał przepisowo? Co z tego, że nie jego wina? Chyba zdrowie i życie ważniejsze jest od racji.
Rafał

Opinie (200) 4 zablokowane

  • Masakra (4)

    Jeżdżę to drogą codziennie, nowe wysepki będą stważać zagrożenie i wypadki. W dzień jeszcze można je zobaczyć, ale w nocy łatwo nie jest. Wczoraj widziałam jak auto osobowe wjechalo na jedną wysepkę i zatrzymało się na drugiej. Druga wysepka jest już uszkodzona, nie wiem czy od tego zdarzenia czy od innego. Skoro one już muszą być, proponuje lepiej je oznakować. Miejscowi kierowcy przyzwyczają sie do tego utrudnienia, ale obecnie jest bardzo dużo turystów, którzy jadą tą drogą pierwszy raz i takie zdarzenia jak wczoraj widziałam będa na porządku dziennym. Gratuluje pomysłu osobie, która podjeła decyzje o wysepkach na drodze wylotowej, tym bardziej że są tak bardzo często korki. Zastanawiam się po co wogóle wybudowano te wysepki i jaki ma to sens.

    • 19 23

    • Masakryczny jest brak wyobraźni kierowców - a nie wysepki (3)

      Gdy opisywany przez ciebie kierowca jechał z przepisową prędkością - nie wjechałby na wysepkę.
      Więc kto jest temu winien???

      • 12 3

      • (2)

        jechałby z przepisową prędkością oraz patrzył na znaki to nic by mu się nie stało.
        Ale dla niektórych matołów wydaje się to za trudne...

        • 10 3

        • (1)

          jak bedziesz matole mial za soba 8 godzin jazdy to sam zrozumiesz jak sie od wysepki odbijesz, bo Twoja glowa bedzie przepelniona wszystkimi reklamami na drodze i znakami

          • 1 6

          • jak masz problem z jazdą po 8 godzinach to się przesiądż na rower

            • 1 0

  • Panie Rafale.. (2)

    ..większość kierowców jedzie w tym miejscu znacznie szybciej niż można? Na moście są znaki o lewostronnym zwężeniu i już tam należy zjechać na lewy, a nie pchać się za wszelką cenę do przodu, by zdążyć przed TIR-em, czy L-ką, czy też przed GND, chociaż czasami krew zalewa! Poza tym tam jest chyba "czterdziestka" i zakaz wyprzedzania.

    • 26 13

    • ... (1)

      tzn. na prawy.

      • 3 0

      • Dopóki są 2 pasy należy z nich korzystać, a nie ustawiać się na przejezdnym pasie 2km przed zwężeniem i

        wkurzać się na "cwaniaków".

        Jeszcze raz powtórzę: wszyscy korzystamy z obydwu pasów, a przy zwężeniu "mieszamy się" w proporcjach 1:1

        • 7 2

  • Panie Rafale - bzdury (2)

    Na zdjęciach widać ile jest miejsca. Zmieści się i rower i samochód jednocześnie. Poza tym jest wcześniej znak informujący o zwężeniu. Proszę wybaczyć ale on tam nie stoi dla picu. Jak ktoś jest idiotą, to nawet brak wysepki nie pomoże. Wiele razy widziałem w tym miejscu kierowców, którzy na chama wciskali się po namalowanej wysepce. Teraz się to skończy. Będą wcześniej o tym myśleć i zwalniać bez wymuszania pierwszeństwa i pakowania się na czołówkę.
    Kierowca TIRa widzi wyspę dużo wcześniej i spokojnie wyhamuje swój zestaw. No chyba, że i jemu znaki nie przeszkadzają.

    • 31 13

    • (1)

      Tutaj akurat się mylisz, koleżko. Rower tam się zmieści ale pod samochodem.
      Wiem bo niemal codziennie tamtędy roweruję. Jak jedzie TIR albo inna laweta - nie ma fizycznej mozliwości abym się zmieścił obok. Dlatego zawsze jeżdżę poboczem (ale od niedawna jakieś wykopki robią tam), chociaż często widuję maniaków posuwajacych rowerem ulicą przez wiadukt - a nie ma tam zakazu....
      To tylko kwestia czasu aż ktoś się tam rozwali na amen. Zwłaszcza że kierowcy poginają z tego wiaduktu raczej 80 a nie 40 km

      • 2 0

      • "Zwłaszcza że kierowcy poginają z tego wiaduktu raczej 80 a nie 40 km"

        Ustawić fotoradar. To skutkuje.

        No, minusujcie "mistrzowie kierownicy"

        • 1 3

  • dla osoby ktora pisala ten tekst (4)

    ani razu nie pojawila sie informacja czy ta ulica jest w Gdansku Gdyni czy Sopocie...

    • 3 20

    • przecież jest mapa.... no i tylko jedna Elbląska. oraz w tekście napisane "droga na Warszawę". ile znasz dróg na Warszawę, panie "xxx"??

      • 6 0

    • (1)

      a słyszał o rafinerii w Spocie czy Gdyni ?

      • 7 0

      • W Sopocie jest przecież rafineria. Produkuje czysty lans.

        • 0 0

    • dobry artykuł

      dla wielce znawców tekstu-xxx ma racje.Dobry tekst to taki, gdzie jak przeczytasz to wiesz gdzie co i jak bez specjalnych domysłów.Nie kazdy kto korzysta z portalu trojmiasto.pl musi mieszkac w trojmiescie prawda?

      • 0 0

  • (2)

    Zgadzam sie z p. Rafalem. Pomysl na prawde idiotyczny i niebezpieczny. Jeśli chodzi o jazde na zamek to na zachodzie to jest obowiazek, a my 100lat za m... Czemu pomyslodawca nie zrobil tego z druga srona tej wysepki? a tak wlasciwie to czemu tam plotu nie postawil w poprzek po co tamtędy wogole jezdzic? Pozdrawiam jadacych tamtedy zima:)

    • 11 20

    • (1)

      U nas to wygląda tak że dwa pasy prawy zajęty a lewy wolny, bo każdy boi się jechać lewym bo na końcu nie wpuszczą i korek zamiast blokować pasy na długości 2 km blokują na długości 4 km. A jak jedziesz lewym to jesteś traktowany jako "cwaniak" - a tak to na zamek i po sprawie. Ja jeżdżę lewym i na końcu niestety muszę się wciskać na "chama" mało kto wpuści.

      • 5 1

      • jeżdżę tamtędy w piątki

        zawsze korek. większość jedzie i prawym i lewym. Matoły to Ci, co nie dojeżdżają do końca tylko bojąc się nie wpuszczenia, ładują się na prawy kilometr wcześniej. Mi jakoś zawsze miejsca ustępują i nie trzeba się ładować na chama. Włączasz kierunek i powoli jedziesz. Samochód za Tobą na 99% Cię wpuści. Nie zapomnij podziękować:).
        Wracając do artykułu czytelnika to ja mam wrażenie, że to właśnie taki drogowy imbecyl - cham, co to powierzchnią wyłączoną z ruchu by jechał do samego Przejazdowa, gdyby tylko taka była. Znaki są? Są. Nadmuchany problem. Dobrze, że większość kierowców takich baranów rozpoznaje. Teraz skończy się łamanie przepisów. Dodać jeszcze trzeba, że ta wyspa dzieląca została wykonana z uwagi na budowę zjazdu do hurtowni/centrum logistycznego i jej brak mógłby rzeczywiście być zagrożeniem.
        I jeszcze jedno - za niespełna rok zostanie otwarta obwodnica południowa Trójmiasta i na tym odcinku skończą się korki

        • 6 0

  • tu leży ten co miał pierwszeństwo - na drodze nie boję się siebie, boję się innych

    • 15 0

  • Jak można być takim debilem, żeby takie bzdury wypisywać ??? (1)

    Koleś usprawiedliwia zbyt szybką jazdę i zamiast jak człowiek zmienić pas to widzi 2 rozwiązania "walnąć w krawężnik" albo "spychać kogoś z prawej" - a nie można normalnie jak w innych tego typu miejscach jak człowiek zmienić pas zgodnie ze sztuką??? Zwolnić, zatrzymać się, ustąpić pierwszeństwa... Co za bzdury, aż żal...

    • 24 5

    • oj te wysepki

      Jeżdżę często do Elbląga i zaufaj że jadąc 7 - 90 km/h jak nie znasz drogi i chcesz coś wyprzedzić to te wysepki są źle oznakowane i linie przerywane kończą się za blisko wysepki. A co do tej wysepki masz rację skoro wcześniej jest znak o zwężeniu.

      • 3 4

  • Nie ma co piszczec. Przed kraweznikiem zrobia pas wylaczenia, albo na wysepce zamontuja bariery

    • 4 0

  • złemu kierowcy.

    to nawet długa prosta z przerywaną, przeszkadza by wyprzedzić a jak zobaczy że wyprzedzasz to Ci wjeżdża przed nos, a co mówić jak jedzie na pamięć i wysepka mu się pojawi.

    • 11 2

  • TEN LIST JEST NAJLEPSZYM DOWODEM, ŻE DROGOWCY DOBRZE ROBIĄ!!! (3)

    Niestety, na debili za kierownicą, którzy publiczne drogi traktują jak tor wyścigowy nie ma innego sposobu niż zmuszenie ich "siłą" do zmiany przyzwyczajeń.
    Ci wszyscy kierowcy, którzy w Polsce mają ciężką nogę za granicą potrafią jechać grzecznie 50-tką na terenie zabudowanym, bo wiedzą, że w innym przypadku dostaną tak słony mandat, że aż zaboli!!! A w Polsce... - NO WŁAŚNIE!!!
    Dlatego - jako kierowca - popieram fotoradary, wysepki, ronda i takie wysepki jak na Elbląskiej!!!
    Czekam jeszcze na dostosowanie naszych mandatów do wysokości z Europy Zachodniej. Może jak jeden z debil z drugim dostanie 10 tys. zł (zamiast 500 zł) za jazdę ponad 100 km/h w mieście, to się uspokoi. Bo na to, że pomyśli nie ma co liczyć...

    • 43 9

    • z mandatami

      to pełna zgoda. Nie dość że niskie mandaty to jeszcze trafiony bywa co setny kierowca.
      mam pomysła na wyliczenie kwoty:
      (prędkość kierowcy - prędkość dopuszczalna) * 50.
      Dla debili jeżdżących 120 przez centrum miasta da to kwotę (120 - 50) * 50 = 3500 zł. TRZY I PÓŁ TYSIĄCA.
      Przy drugim trafieniu wielu będzie musiało kredyt na autko przeznaczyć na spłatę mandatu.

      • 8 1

    • Kupcie sobie samochody , pojeździjcie, nie tylko w niedzielę - pogadamy (1)

      • 3 6

      • I myślisz że wszyscy doświadczeni kierowcy myślą tak jak Ty? Lub raczej nie myślą? Baardzo często jeżdżę tą trasą i uważam, że rozwiązanie jest dobre, jeśli będzie dobrze oznaczone (n.p. barierką). TRZEBA hamować gdy kończy się pas zamiast przyspieszając próbować wyprzedzać tego kogo się nie zdążyło wyprzedzić. Więcej wyobraźni kierowcy zamiast myślenia o własnej niezrealizowanej ambicji kierowcy rajdowego. Na drodze NIGDY nie będziesz "pierwszy".

        • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane