• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Niektórzy chcieliby wejść wszędzie z psem. Gdzie nie będzie kłopotów?

Marzena Klimowicz-Sikorska
7 października 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Nie każdy pies jest mile widziany w restauracji czy pubie zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym. Nie każdy pies jest mile widziany w restauracji czy pubie zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym.

W Trójmieście jest ok. 70 tys. psów. Coraz częściej ich właściciele nie chcą ograniczać się już tylko do krótkich spacerów, ale chcą, by towarzyszyły im wszędzie. Podpowiadamy gdzie psy są mile widziane, i ile kosztuje ich przewóz.



Czy chodzisz do restauracji/baru/pubu z psem?

W Gdańsku mamy ok. 35 tys. psów, w Sopocie blisko 1 tys., a w Gdyni 24 tys. Są to jednak tylko szacunki (zapewne mocno zaniżone), bo trudno wymusić na właścicielu zarejestrowanie czy zachipowanie czworonoga (w Sopocie i Gdyni nie ma nawet takiego obowiązku).

Kiedy już staniemy się szczęśliwymi posiadaczami czworonoga, część z nas zaczyna zastanawiać się gdzie można go ze sobą zabrać?

- Od dwóch miesięcy jestem posiadaczką psa i ciągle poszukuję różnych miejsc, w których mogę przebywać razem z nim - mówi pani Joanna, czytelniczka Trojmiasto.pl. - Jako że jest bardzo przyjazny i nie sprawia wielu problemów, chciałabym móc zabrać go na przykład na spotkanie przy kawie z koleżanką, ale niestety brakuje informacji o miejscach, w których akceptowano by psa. Nie wiem nawet czy istnieją w Trójmieście kawiarnie, puby, restauracje, do których można bez problemu wejść z czworonogiem. Nie wiem też jak wygląda kwestia podróżowania z nim komunikacją miejską.

Jak się okazuje, to wcale nie jest taka prosta sprawa, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym.

- Latem wszystkie restauracje czy puby mające ogródki nie robią najmniejszego problemu z obecności psa, często zdarza się, że mają miskę i oferują wodę, ale jesienią i zimą już jest problem - mówi Aleksandra Brzozowska z klubu Na Fali, w którym trenuje psy do rozmaitych sportów. - Psy przewodnicy dla osób niedowidzących czy psy asystujące osobom niepełnosprawnym mają wstęp do każdego lokalu. Nawet ich właściciele nie muszą o to pytać czy się legitymować. Z mojego doświadczenia wynika, że często wystarczy zamienić z obsługą dwa zdania i nie ma problemu z wpuszczeniem psa, zwłaszcza jeśli ten jest psem sportowym. Zdarzało mi się jednak, że znajomy z takim właśnie psem musiał się wylegitymować i tłumaczyć przed obsługą.

W Gdyni jedną z restauracji, która do niedawna jeszcze wpuszczała psy bez żadnych zastrzeżeń była Tawerna Orłowska. Właściciele zdanie zmienili po nieprzyjemnym incydencie.

- Kiedyś bez problemu wpuszczaliśmy psy na górną część restauracji - mówi Sławomir Galica, menadżer restauracji Tawerna Orłowska w Gdyni. - Jednak doszło do nieprzyjemnego zdarzenia, kiedy nagle znalazło się tam kilka psów, między nimi zaczęły biegać dzieci i jedno z nich wywróciło się właśnie przez psa. Od tego czasu właścicieli z psami zapraszamy tylko do pubu na dole.

Ostrożnie do tematu wprowadzania czworonoga odnosi się też Sanatorium Cafe w Sopocie, które wymaga, by pies był nie tyko spokojny, ale też, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym, miał czyste łapy. Bez przeszkód jednak można przyjść z czworonogiem do Plaży Piratów w Sopocie. - W naszym lokalu właściciele z psami są bardzo mile widziani. Psy, o ile nie są agresywne, mogą chodzić wszędzie bez smyczy czy kagańca - mówi Anna Białkowska z restauracji Plaża Piratów.

Miłośnicy psów podpowiadają jeszcze inne miejsca, do których bez problemu wejdziemy z czworonogiem. - Z psem można wejść np. do Cafe Ferber w Sopocie czy Pijalni czekolady Wedla. Nikt też nic nie powiedział jak weszłam z dwoma psami do Pierogarni u Dzika - mówi Wioletta Laskowska z klubu Na Fali.

Od kilku lat, na naszym forum, właściciele czworonogów wymieniają się adresami miejsc, w tym kawiarni, restauracji czy pubów, które są przyjazne zwierzętom.

Gdzie jeszcze można pójść ze swoim pupilem? Od 30 września do 30 kwietnia otwarte dla nich są wszystkie plaże w Gdańsku i Gdyni. Co więcej, w Orłowie czy na Babich Dołach można psy wyprowadzać przez cały rok, nawet w sezonie letnim.

Natomiast w Sopocie w czerwcu tego roku radni podjęli uchwałę dopuszczającą wprowadzanie psów i innych zwierząt domowych na odcinku od wejścia nr 43 (na wysokości ul. Hestii zobacz na mapie Sopotu) do wejścia 45, czyli do granicy z Gdańskiem. Psy można wyprowadzać w godzinach wieczornych od 18:00 do 24:00. Poza tą strefą obowiązuje zakaz wprowadzania psów i innych zwierząt domowych w okresie od 1 kwietnia do 31 października każdego roku. Nie dotyczy on jednak osób niewidomych korzystających z pomocy psów przewodników i psów asystujących osobom niepełnosprawnym, jeżeli są one trzymane na smyczy.

A co ze spacerowaniem z psem po mieście? - Nie mamy parków czy wybiegów dla psów, ale za to kilka miesięcy temu złagodziliśmy przepisy dotyczące kwestii ich wyprowadzania w mieście - mówi Beata Szadziul, radna z Gdyni.

Złagodzone przepisy dotyczące wyprowadzania psów w Gdyni.

I tak w Gdyni można puścić psa ze smyczy, ale pod warunkiem, że ma założony kaganiec. Zwolnienie ze smyczy psa rasy innej niż uznanej za agresywną lub jej mieszańca jest dopuszczone pod warunkiem, że pies ma założony kaganiec. Więcej w regulaminie.

W Gdańsku wybiegów jest już 14, a wkrótce mają powstać trzy kolejne: jeden w rejonie Przyjaciół, Marynarki Polskiej, Wyzwolenia zobacz na mapie GdańskaGdańsku Nowym Porcie, drugi przy ul. Związkowej zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku-Oruni, a trzeci wzdłuż Potoku Oliwskiego w rejonie ul. Pomorskiej i ul. Rzepichy zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku-Przymorze. W Sopocie, gdzie, przynajmniej oficjalnie, jest ok. 1 tys. psów, tzw. "stref dla psów" jest 12 (patrz ramka poniżej), tam też stawiane są dystrybutory wraz z koszami na psie nieczystości.

Komunikacja miejska

W gdyńskim trolejbusie nie zapłacimy za przewóz psa (czy zgodnie z regulaminem każdego innego domowego zwierzęcia) ani złotówki. Musimy jednak postępować zgodnie z regulaminem ZKM Gdynia, w którym czytamy, że : "Zwierzę domowe musi być trzymane na ręku lub na smyczy i w kagańcu lub w klatce lub w odpowiednio przystosowanym pojemniku. Pies asystujący osoby niepełnosprawnej może podróżować bez kagańca i bez smyczy, musi natomiast posiadać uprząż. Osoba niepełnosprawna podróżująca z psem asystującym musi posiadać certyfikat potwierdzający status psa asystującego i zaświadczenie o wykonaniu wymaganych szczepień weterynaryjnych".

Regulamin ZTM Gdańsk (pdf).

Natomiast możemy liczyć na tzw. opłatę dodatkową, jeśli nasz pupil przegra z fizjologią. - Jeśli zwierzę zanieczyści pojazd, a akurat będzie miało to miejsce przy kontrolerze biletów czy straży miejskiej, wówczas naliczamy tzw. opłatę dodatkową w wysokości 72 zł. Jeśli kwota będzie uiszczona na miejscu, pobieramy tylko połowę, jeśli w ciągu tygodnia - obniżamy ją do 30 proc. - mówi Marcin Gromadzki z ZKM Gdynia. - Jednak nie robimy z tego powodu większych problemów. Nie przypominam sobie nawet, by w ciągu kilku ostatnich lat miał miejsce jakiś incydent z udziałem zwierząt w naszej komunikacji.

Regulamin ZTM Gdynia(pdf).

W tramwajach i autobusach jeżdżących po Gdańsku również przewóz jest darmowy. Tu jednak regulamin jest bardziej restrykcyjny: "(...) Przewóz psów w liczbie nie większej niż jeden pies pod opieką dorosłego podróżnego, jest dozwolony (z wyłączeniem miejsc do siedzenia) pod warunkiem, że podróżny posiada aktualne świadectwo szczepienia psa, a pies jest trzymany na smyczy i ma założony kaganiec."

Jeśli przewieziemy pupila bez zachowania tych zasad czeka nas również "opłata dodatkowa" w wysokości 72 zł (jeżeli zapłacimy po tygodniu) i 50,40 zł jeśli zapłacimy w ciągu tygodnia. W SKM-ce za psa, bez względu na jego wielkość i to dokąd z nim jedziemy, zapłacimy 1 zł.

W każdym miejscu, mimo przychylności ze strony czy to prawa, czy właścicieli lokalu, musimy pamiętać, że po własnym psie sprzątamy sami.

Strefy dla psów w Sopocie:

1. Ul. 23 Marca, przy pętli autobusowej w stronę sanatorium Leśnik 2. Ul. 23 Marca, koło krzyża, przejście do ul. Malczewskiego
3. Ul. Malczewskiego, za Cmentarzem Żydowskim, przejście do ul. 23 Marca
4. Ul. Sienkiewicza, przejście przy Cmentarzu Komunalnym do ul. Malczewskiego
5. Ul. Cieszyńskiego, skarpa przy lesie
6. 1 maja, tereny przy schronisku dla zwierząt
7. Park Północny, teren za Kolibą
8. Ul. Mazowiecka, koniec ulicy, teren przy lesie
9. Ul. Obodrzyców, teren zielony przy skarpie
10. Ul. Winieckiego - wąwóz przy ul. Obr. Westerplatte
11. Ul. Bitwy pod Płowcami - lasek Karlikowski, vis a vis ronda
12. Ul. Łokietka - za nr 55, zaplecze ogródków działkowych, w stronę Ergo Areny

Wybiegi dla psów w Gdańsku:

1. W Parku Strzyża w 2001 r.
2. W Parku Reagana w 2006 r. ( 2 szt.)
3. Na terenie zieleni przy ul. Krosieńki za Poczta Polską w 2007 r.
4. na terenie zieleni przy ul. Za Murami / Podwale Przedmiejskie w 2007r.
5. W Parku Millenium przy ul. Leszczyńskich - Zaspa w 2008r.
6. W Parku Bema w 2008r.
7. W Parku Akademickim w 2009 r.
8. W Parku Zaspa im. Jana Pawła II w 2009 r.
9. Na terenie nieurządzonym przy ul. Białej (Wrzeszcz) w 2010 r.
10. Na terenie zieleni przy ul. Ciasnej (Siedlce) w 2010 r.
11. Na terenie zieleni przy ul. Zabłockiego (Morena) w 2010 r.
12. Na terenie zieleni pomiędzy ul. Wyróbka i Czecha (Piecki -Migowo) w 2010 r.
13. Na terenie zieleni w rejonie ul. Paganiniego (Suchanino) w 2010 r.


Zobacz też materiał o psach w kajpach i ich właścicielach.

Miejsca

Opinie (397) 4 zablokowane

  • a inny stary kawaler

    bawi się z kotkiem

    • 7 8

  • aż mną zatrzęsło! (1)

    już widzę te paniusie na szpilach z ratlerkiem w torebce albo 3 maltańczykami na smyczy i kłótnie w lokalu że jej się wszystko należy bo to ona jest klientem!luudzie!! zacznijcie się parzyć i miejcie potomstwo a nie zastępujecie je głupimi, non stop szczekającymi ściżami!

    • 20 13

    • Kretynka

      Nie każdy może mieć dzieci prostaczko, a psy nie przeszkadzają mi w żadnym wypadku. Nie cierpię natomiast zafaflunionych, biegających, rozwrzeszczanych i rozpuszczonych bachorów, których rodzice puszczają samopas w miejscach publicznych!!!
      A całus z psem jest o wiele bardziej schludny niż lizanie swojego chłopa po jajach albo nawet cudzego, albo nawet gdzie indziej :o

      • 0 0

  • Z psem to se mozecie jesc we wlasnym mieszkaniu.

    • 29 8

  • nawet z jednej miski (3)

    • 19 4

    • dobry artykol (2)

      Ja uwazam ze wlasnie powinny istniec informacje o knajpach gdzie mozna wejsc z psem. Ja osobiscie mam duzego psa ale bardzo milego i ulozonego i zabieram go ze soba gdzie sie da. Jednak problem pojawia sie w wakacje kiedy chce sie wyjechac i nie mozna bo w naszym kraju z psem nigdzie nie wejde zeby cos zjesc. Za granica jakos takich problemow nie maja. Owszem zgodze sie ze sadzanie psa w knajpie na fotelu czy kanapie to lekka przesada nawet by mi to do glowy nie przyszlo ale co zlego jest w tgm ze bedzie lezal ma podlodze. A potem sie dziwicie ze przed wakacjami tyle psow ludzie wyrzucaja no a co robic jak nigdzie z psem juz nie pojdziesz bo ludzis powariowali i same swiete krowy chodza po ulicach.

      • 5 5

      • to w żaden sposób nie usprawiedliwa wyrzucania psa (1)

        A, że nie masz gdzie z psem wyjść - to nieprawda. Przeczytaj artykuł. Wymieniono w nim sporo miejsc, gdzie psy są mile widziane.

        I przestań marudzić, jak to w Polsce źle, bo to świadczy tylko o twoich kompleksach. Nie przelewaj ich na pozostałych Polaków.

        • 2 0

        • akurat ja kompleksow nie posiadam, ale co prawda to prawda i jako spoleczenstwo mam wrazenie ze zyjemy nadal w komunizmie.

          • 0 0

  • poczytaj

    polecam lekture [url=

    • 1 0

  • Partnerzy życiowi psów proszeni są o nie zabieranie głosu na forum.

    Dzieci z tego nie będzie.

    • 8 12

  • Widoczne info na drzwiach (1)

    Przed wejsciem do restauracji czy sklepu powinna byc widoczna informacja czy pupil moze wejsc czy nie. Jesli nie ma to odczytuje jako pozwolenie.

    • 18 4

    • a

      dokładnie! nawet raz widziałam taką tabliczkę że można wejść ze swoim pupilem do sklepu we wrzeszczu :)

      • 0 0

  • Skąd taki przesąd ,że pies to najlepszy przyjaciel człowieka? Z tego co mi wiadomo to

    koń od wieków był dla człowieka najważniejszy. To on zbudował z człowiekiem cywilizację. Władcy byli chowani w grobowcach ze swoimi końmi a nie z psami... To,że pies pęta się pod nogami żeby dostać kiełbasę jeszcze nic nie znaczy.

    • 12 8

  • skąd w ludziach tyle nienawiści do psów? (3)

    mnie z kolei wkurzają wielcy obcisłogaciowi sportowcy - biegacze, których jest pełno na trasie, na której do niedawna można było bez stresu puścić psa bez smyczy.

    • 20 22

    • nienawiść nie do pasów tylko może właścicieli psów (1)

      może po prostu stąd, że właściciele nie właściwie opiekują się swoimi pupilami, nie sprzątają przede wszystkim po nich /w co np. może wdepnąć dziecko/, sama słabo widzę i parę razy o mały włos weszłabym w odchody psie - przynajmniej właściciele psów powinni ponosić wyższe opłaty za sprzątanie osiedli.

      • 11 2

      • no tak, nikt nie sprząta po swoim psie, a ci ktorzy psa nie mają zupełnie nie śmiecą - taki stereotyp

        • 4 3

    • bez problemu mozesz spuścić psa ze smyczy

      ale w kagańcu ,czego z reguły właściciele psów nie rozumieją. A las,trasa czy inne miejsca nie wyznaczane stricte do wybiegu psów nie są tylko do sr.ania dla twojego psa ,ale również m in. dla biegaczy

      Czemu się nie lubi właścicieli psów na równi z rozwrzeszczanymi bachorami? Bo swojemu pieskowi w miłosnym pocałunku by migdałki wylizali a jakoś śmierdzącego klocka to nie ma komu sprzątnąć. Wszędzie pełno tego g..a ,na chodnikach,ulicach ,plażach ,właściwie niemal wszędzie gdzie się człowiek nie ruszy .

      Co do tematu jak dla mnie w restauracji może być każdy kto : zachowuje normy kultury, nie śmierdzi, nie wykonuje czynności nieodpowiednich dla danego miejsca . I czy to będzie pies czy dziecko ,w jednym i drugim przypadku tacy goście mogą być zupełnie nieszkodliwi.

      • 7 0

  • W ankiecie zabrakło:

    - Nie, bo to objaw braku kultury.

    • 10 9

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane