- 1 Wyprosił z autobusu dzieci z hulajnogami (566 opinii)
- 2 15-latek autem na minuty uciekał policji (83 opinie)
- 3 Pierwsze spotkanie trzech prezydentek (191 opinii)
- 4 Dziki parking taksówek przy stacji PKM (128 opinii)
- 5 Oszukana na "akcje Orlenu" straciła 140 tys. zł (179 opinii)
- 6 3,5 mln zł wygrane w Lotto na Przymorzu (82 opinie)
Nielegalne aborcje w mieszkaniu. Troje zatrzymanych
Lekarza i pielęgniarkę zatrzymano w sobotę w Gdyni tuż przed nielegalną aborcją, której chcieli dokonać w mieszkaniu w Redłowie. Oprócz nich do aresztu trafił też współpracujący z nimi mężczyzna, który sprzedawał środki poronne.
Aktualizacja godz. 13:36 Prokuratura podała nieco więcej informacji na temat zatrzymanych. Lekarz, który jak okazuje się, nie jest ginekologiem, ma 55 lat, pielęgniarka 36 lat, a trzeci z zatrzymanych - 47 lat. To właśnie on zdecydował się złożyć wyjaśnienia i przyznał, że skontaktował kobietę chcącą dokonać aborcji z lekarzem. Wyjaśnienia złożyła też pielęgniarka. Zatrzymany lekarz odmówił składania jakichkolwiek zeznań. Prokuratura odmawia podania nawet inicjałów zatrzymanych.
Wszystko zaczęło się zresztą od zatrzymania człowieka, który próbował sprzedawać nielegalne leki. Doszło do niego w piątek. Mężczyznę zatrzymano na gorącym uczynku, gdy próbował sprzedać środki poronne. Jak informuje policja, miał przy sobie także narkotyki oraz... amunicję do broni palnej.
Dzień później, w jednym z mieszkań w Redłowie, zatrzymano kolejne dwie osoby - lekarza oraz pielęgniarkę. Policjanci pojawili się na miejscu, gdy lekarz i pielęgniarka właśnie przygotowywali młodą kobietę do zabiegu aborcji.
- Lekarz usłyszał zarzut dotyczący przeprowadzania nielegalnych aborcji, z kolei pielęgniarka - pomocnictwa w ich przeprowadzaniu - mówi asp. szt. Jarosław Biały z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Za przeprowadzanie nielegalnych aborcji lub za pomocnictwo w ich przeprowadzaniu grozi kara do 3 lat więzienia.
Policja podkreśla, że sprawa - przejęta już przez prokuraturę - jest rozwojowa. Nie jest wykluczone, że lekarz z pielęgniarką oraz jego znajomym, zajmującym się m.in. sprzedażą środków poronnych, swój proceder prowadzili od lat.
Opinie (390) 7 zablokowanych
-
2016-06-13 11:31
Ukamienować ich. A potem ukrzyżować.
- 3 15
-
2016-06-13 11:25
Wola nieba z nią się zawsze zgadzać trzeba.Myślenie pisowskiej ciemnoty.
- 35 11
-
2016-06-13 11:22
Ustawić stos na skwerze i spalić winnych.
Najpierw ukarać adekwatnie do winy a potem wybaczyć.
amen- 5 18
-
2016-06-13 11:17
Zgodnie z bieżącymi wynikami ankiety, głosowało:
53% barbarzyńców, pierwotnych dzikusów bez podstawowych zasad cywilizacyjnych
9% faszystów, których system wartości ustala państwo, nie sumienie czy kultura (to również ci, którzy na prostej, pustej, płaskiej drodze nie mogą pojechać samochodem 65km/h, bo "przecież nie wolno")- 6 37
-
2016-06-13 11:06
To nie lepiej zorganizować wyjazd za granicę ?
I bezpieczniej i pewniej a na dodatek w każdym graniczącym z nami krajem.
- 41 9
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.