- 1 Wyprosił z autobusu dzieci z hulajnogami (331 opinii)
- 2 Dziki parking taksówek przy stacji PKM (119 opinii)
- 3 Oszukana na "akcje Orlenu" straciła 140 tys. zł (173 opinie)
- 4 Wyzwania dla nowych władz Sopotu (161 opinii)
- 5 Drugi lewoskręt na Trasie W-Z nic nie dał? (250 opinii)
- 6 Dzielnica z ciekawą historią i starą wystawą (16 opinii)
"Nielegalne" drzewa na chodniku w Orłowie
Przy skrzyżowaniu ulic Przebendowskich i Zegarskiego w Orłowie nielegalnie zasadzono na wąskim chodniku kilka drzew. Urzędnicy namierzyli sprawcę, został ukarany przez straż miejską mandatem i ma do końca października na własny koszt usunąć rośliny.
Jak informują przedstawiciele biura ogrodnika miasta, to odmiana kulista robinii akacjowej.
Problem w tym, że posadzono je bez zgody Zarządu Dróg i Zieleni oraz w takim miejscu, że piesi nie mają szans przejść wąskim chodnikiem.
Mandat i konieczność usunięcia drzew
Wykryty przez straż miejską sprawca otrzymał już za to mandat. Został powiadomiony, że do końca października nielegalnie zasadzone drzewa ma usunąć i naprawić płyty chodnikowe, zdemontowane do zasadzenia drzew. W przeciwnym razie zrobi to ZDiZ, ale kosztami akcji zostanie obciążony sprawca.
- Nie ma naszej zgody na to, by ktoś wchodził na teren miejski, realizując własne inicjatywy - komentuje Wojciech Folejewski, zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni.
Urzędnicy przyznają jednak, że dostają wiele zgłoszeń i próśb na temat posadzenia zieleni i upiększenia terenów miejskich. Wszystkie są rozpatrywane, ale nie zawsze realizowane.
- Na pewno wszystkie realizacje muszą być legalne - kończy Folejewski.
Miejsca
Opinie (190) 2 zablokowane
-
2018-10-30 10:33
Lepiej ładne drzewa niz miejskie slupki
Tam w sezonie chodniki są zastawione samochodami i straż miejska ani miasto nie interweniuje !!!!! Zostawić te drzewka chodniki ma na tyle szerokisci ze wózek przejedzie!!!
- 4 3
-
2018-10-30 10:25
Betonowy kwiatek na śląskiej 54
Skoro tak szybko namierzyli "winowajcę" sadzenia drzew to może ktoś z urzędników Wydziału Architektury rzuciłyby okiem na Śląską 54 i zjazd dla wózków wychodzący na chodnik. Przez to "udogodnienie" parę osób wywinęło już tam orła. Bardzo prawdopodobne, że Wspólnota Mieszkaniowa nie miała na to pozwolenia. Jeżeli jednak miała to osoba, która ją wydała zupełnie nie przyłożyła się do rozpoznania sytuacji. Można było zrobić tam zjazd zupełnie niekolizyjny dla pieszych. Czy ta sprawa zainteresuje Urzędników, czy poczekamy na pierwsze pozwy o odszkodowania?
- 1 1
-
2018-10-30 10:08
łdane, ale co z tego
Matka z wózkiem nie przejedzie a za x lat nikt nie przejdzie.
Inicjatywa fajna, ale miejscem na te drzewka bardziej niż głupie, na pierwszy rzut oka widać, że nie da się tam przejść przez nie.- 4 6
-
2018-10-30 09:51
Nie chciał mieć po prostu aut przed chałupą
sąsiad
- 5 0
-
2018-10-30 09:50
Szkoda drzew
- 4 0
-
2018-10-30 09:15
sprytnie
Przecież ktoś zasadził te drzewa, aby inni tam nie parkowali. Na tym chodniku w sezonie letnim ludzie stawiaja swoje samochody. Ktoś sobie sprytnie wymyślił sposób na pozbycie się problemu z parkowiczami :)
- 6 0
-
2018-10-30 09:13
Swietny pomysl, zamiast slupkow na chodniku , sadzic te drzewa.
- 8 0
-
2018-10-30 09:04
Dziwne te przepisy
A gdzie te przepisy działają np. nad rzeką Kaczą. Tam też obowiązuje 1.5 m wolnej przestrzeni od wszelkich zawładzczeń. Od zawdze nie ma tam możliwości swobodnego przejścia. I jakoś straż miejska nie reaguje i nikt nigdy mandatu nie dostał. A zgłoszeń było bez liku. Żadnej reakcji
Jakoś wybiórczo działa to prawo.- 8 0
-
2018-10-30 08:57
zero przejścia...
a z drugiej strony też nie ma chodnika...
Egoizm właściciela i nic więcej.- 3 3
-
2018-10-30 08:44
ż e n a d a......oczywiście najlepszy jest beton szczególnie ten siedzący za biurkami....
- 4 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.