• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Niemiecki neonazista nie będzie ścigany

js, (pap)
18 stycznia 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 21:18 (18 stycznia 2008)

Niemiecki polityk-neonazista, który w telewizyjnym wywiadzie domagał się odłączenia Gdańska i Pomorza od Polski i przyłączenia ich do Niemiec nie będzie ścigany przez prokuraturę w Gdyni.



Prokuratura Rejonowa odmówiła wszczęcia dochodzenia w sprawie popełnienia ewentualnego przestępstwa przez lidera skrajne prawicowej Narodowo-Demokratycznej Partii Niemiec (NPD) Udo Voigta.

Jak powiedziała po zakończonym postępowaniu sprawdzającym szefowa prokuratury Marzanna Majstrowicz "czyny polityka nie wyczerpują znamion przestępstwa".

- Uznaliśmy, że samo stawianie tezy, iż dany teren powinien znaleźć się w granicach danego państwa, nie stanowi jeszcze przestępstwa - uzasadniła Majstrowicz. - Inaczej byłoby, gdyby lider NPD podjął jakieś konkretne działania, np. zorganizował bojówkę, która stawiałaby sobie za cel oderwanie wymienionych terenów od Polski - podkreśliła.

Wniosek o ściganie Voigta złożyło w grudniu Powiernictwo Polskie - organizacja zajmująca się pomocą prawną dla Polaków, którzy domagają się odszkodowań za szkody wyrządzone przez hitlerowskie Niemcy. PP zarzuca niemieckiemu politykowi m.in. "nawoływanie do popełnienia zbrodni, tj. podjęcia działań zmierzających bezpośrednio do oderwania części obszaru Rzeczypospolitej Polskiej.

W zawiadomieniu do prokuratury przedstawiciele Powiernictwa powołali się na relacje medialne z 10 grudnia 2007 roku, przytaczające wypowiedź szefa NPD dla telewizji ARD.

- Koenigsberg (Kaliningrad), Danzig (Gdańsk) i Breslau (Wrocław) są, według nas, miastami niemieckimi i żądamy sprawowania nad nimi władzy - domagał się Udo Voigt w niemieckiej telewizji. Jednocześnie zażądał, by Polska oddała Niemcom Pomorze i Śląsk. Powód? - To także prastare niemieckie ziemie - przekonywał Voigt.
js, (pap)

Opinie (30) ponad 10 zablokowanych

  • Interesujące...

    Śląsk, pomorze - prastare niemieckie ziemie, a to sie uśmiałem. W swojej ponadtysiącletniej historii te ziemie należały najdłuzej do Polski, niemiecki epizod nie był jakiś długotrwały... za to bardzo krwawy. Wspomnieć należy o rzezi i wypędzeniu gdańszczan z 1308 roku. Krzyżacy przyłączyli wtedy Gdańsk do swojego państewka, od tej pory Gdańsk stał się Danzigiem... Coż, na całe szczęście Kazimierz Jagielończyk ostatecznie zdobył z powrotem częśc naszego pomorza, reszta stała sie polskim lennem... Tyle że miesliśmy pecha i kilkaset lat póżniej nas sobie podzielono, ale coz takich mamy sąsiadów... I niech mi jakiś śmierdzący naziol nie wmawia że pomorze jest niemieckie, bo na tych zasadach to powiemy, że Berlin to polskie miasto bo je Polacy zdobyli w II WŚ :-))))
    Cóż, szkopy to się nigdy nie nauczą

    • 0 0

  • danzig danzig miasto bycze jedna knajpa 2 ulice

    • 0 0

  • kaszjebie gdynia

    Chciałeś bidoku napisać KARTYZY, a wyszedł ci Gdansk.

    • 0 0

  • (1)

    Niech koleś, lepiej zajedzie do Izraela tam z nim pożądek armia izraelską zrobi...a tak poza tem to jakiś p****... musi być

    wszystkich faszystów i neonazistów zagazowałbym w taki sam sposób jak robili by to w trakcie drugiej wojny światowej...

    • 0 0

    • oko za oko

      Weź anaalfabeto Ty najpierw porządek zrób ze swoją ortografią, a potem karć innych.

      • 0 0

  • nie będzie ścigany (1)

    Pewnie, że Voigt nie będzie ścigany, bo jednym wolno, a innym nie. Tak samo J.T.Gross nie będzie ścigany, chociaż historyk z niego taki sam, jak z Ratajczaka. Ale Ratajczaka łatwo było przyskrzynić (bo Polak), a Grossowi nic nie będzie.

    Fakty historyczne są naginane do z góry ustalonej tezy. Historia jest pisana przez zwycięzców, tylko że zwycięstwo odnosi się niekoniecznie na polu bitwy, ale także w okresie pokoju.

    Już w latach 70-ch, kiedy niemiecka gospodarka kwitła w przeciwieństwie do brytyjskiej, angielskie gazety pytały zirytowane: kto właściwie wygrał wojnę? Niemcy przegrały wojnę, ale wygrały pokój. Polska przegrała jedno i drugie.

    • 0 0

    • ŚWIĘTE SŁOWA

      • 0 0

  • odłączmy się od zapyziałej polski i dołączmy do GB albo USA

    • 0 0

  • Powinnismy stworzyc tajny

    szwadron ktory by likwidowal potajemnie na calym swiecie tych co nastawaja na bezpieczenstwo Polski. Wtedy nie trzeba by bylo tracic czasu i pieniedzy na bezowocne dyplomatyczne negocjacje tak jak w przypadku tego kryminalisty Mazura z Chicago. A efekt bylby. Trzeba do tego sie przygotowac i odpowiednio to zaplanowac z przyczolkami w kilku miejscach za granica. Rosja zalatwia swoje porachunki w ten sposob juz od Trockiego w 1937 roku w Meksyku. Bezpieczenstwo i niezaleznosc Polski przedewszystkim reszta sie nie liczy.

    • 0 0

  • :/

    Ciec malinowy niech buja swoje niemieckie buty do kraju w afryce!prastare ziemie?!czytal chyba historie od 20 wieku!dajcie mi gnoja!jedyne co moze misiu rogaty zrobic to kupic sobie cyrkiel i niech maluje sobie mapy bo do tego sie nadaje!

    • 0 0

  • Dokladnie jakis ciec. Ledwo do odry te swoje niby prawa maja, a jakby sie czepiac to i mozna by twierdzic ze wszystkie ich ziemie do francuzow naleza.

    • 0 0

  • a moze z Gdańska zrobić wolne miasto?? :D hehe

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane