- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (253 opinie)
- 2 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (70 opinii)
- 3 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (60 opinii)
- 4 Od soboty spore utrudnienia na A1 (55 opinii)
- 5 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (315 opinii)
- 6 Siedem pchnięć, dziura w głowie od kuli i złamana ręka (9 opinii)
Niepełnosprawny na dworcu: nie ma wind, nie ma ramp
Nasz czytelnik musiał prosić o pomoc we wniesieniu swojej mamy po schodach na peron dalekobieżny dworca głównego w Gdańsku. Kobieta porusza się z pomocą chodzika, a na całej stacji nie ma ani jednej windy. PKP informuje, że takie sprawy należy zgłaszać 48 godz. wcześniej, wtedy zostanie zorganizowana pomoc. Problem z tym, że dotarcie do takiej informacji graniczy z cudem.
Oto jego historia:
Wybrałem się z mamą, która porusza się z pomocą chodzika, na pociąg na dworzec w Gdańsku. Na miejscu okazało się, że osoba nie w pełni sprawna nie jest w stanie sama dostać się na peron dalekobieżny. Powód? Nie ma tam ani jednej windy, ani nawet rampy dla wózków. Tak jest zarówno w tunelu prowadzącym na perony z budynku dworca, jak i w tunelu biegnącym do dworca PKS.
Są dwie windy, którymi teoretycznie można zjechać do tunelu: przy City Forum i przy barze KFC [obie należą do miasta - red.]. Ta druga jednak nie działa. Ale nawet gdyby działała, to i tak w niczym by nie pomogła, bo z tunelu na peron już nie można dostać się w ten sposób.
Nie dość, że nie ma wind i nie ma ramp, to jeszcze nie ma informacji, jak osoba, która ma problem z poruszaniem się może dostać się na peron. Próbowałem ustalić, gdzie należy się zgłosić, żeby ktoś mógł udzielić pomocy w takiej sytuacji. Wykonałem chyba pięć telefonów, dodzwoniłem się nawet do PKP w Warszawie, ale nie byłem w stanie ustalić czegokolwiek konkretnego. Dowiedziałem się jedynie, że takie sprawy należy zgłaszać na 48 godzin przed podróżą, żeby kolejarze mieli czas, by "jakoś to ogarnąć".
Na terenie dworca w Gdańsku nie ma żadnej informacji, co w takiej sytuacji zrobić, do kogo się zwrócić. W punkcie informacyjnym odsyłają na stronę internetową PKP. Gdy poprosiłem pracownika kolei, by mi znalazł tę informację, to nie był w stanie. Co ma powiedzieć starszy człowiek, który nie jest obeznany z internetem?
Żeby wejść z mamą na peron poprosiłem o pomoc obce osoby. Bardzo im dziękuję za ich czas i wysiłek.
Jednak wciąż nie mogę zrozumieć, jak to jest możliwe, żeby w XXI wieku największy dworzec w Gdańsku nie posiadał tak oczywistych udogodnień?
W ciągu najbliższych miesięcy ma się rozpocząć remont peronów dalekobieżnych na stacji Gdańsk Główny. Prace miały ruszyć w lipcu, ale najprawdopodobniej wystartują dopiero na przełomie września i października. Przebudowie ulegną też przejścia podziemne, a pasażerowie zyskają cztery windy i tyle samo kompletów schodów ruchomych.
Warta 62 mln zł rozbudowa potrwa aż ok. 2,5 roku.
Remont czeka także sam budynek dworca. Przetarg powinien zostać ogłoszony jeszcze w tym roku.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (228) ponad 10 zablokowanych
-
2017-08-07 16:28
podróżna (1)
Parę miesięcy temu byłam świadkiem jak jakaś niepełnosprawna Pani zmuszona była zejść z wózka i na tyłku wdrapywała się po schodach, by dotrzeć na peron... . Wstyd, wstyd, wstyd dla obsługi tego dworca.
- 35 1
-
2017-08-07 16:47
Ja pie*dolę, ale wstyd! No ale za to są drogie kawiarnie.
- 10 4
-
2017-08-07 16:47
Pozwałbym ich
- 8 0
-
2017-08-07 16:31
przed wojną nie było, po wojnie nie było, za gierka nie było
teraz też nie ma
fięc o so chozi???- 10 9
-
2017-08-07 16:10
zeby tylko w Głównym, to samo Stocznia no ale tam sie przeciez nie wysiada, Zaspa tylko z jednej strony podjazd niestety na wiadukt trzeba naokolo, Przymorze itd.
- 11 1
-
2017-08-07 16:10
Nie ma wind, ta co jest nie działa, delikatnie mówiąc brak słów.
- 20 0
-
2017-08-07 16:04
proponuję by wyobrazić sobie siebie na wózku i poudawać
zobaczycie jaki to jest problem i jak na prawdę traktuje sie niepełnosprawnych w Gdańsku i Polsce w ogóle
- 25 2
-
2017-08-07 16:00
Dostanie się na peron, to i tak tylko połowa sukcesu. Jak się dostać do pociągu dalekobieżnego z epoki Gierka? :)
- 41 1
-
2017-08-07 15:47
Debilowo polskie
- 15 3
-
2017-08-07 15:41
Ile ten koleś ma lat?
"Wydaje mi się, że skoro powinny być windy, to na pewno będą".
Może warto wyciągnąć wnioski i następnym razem zadzwonić? Bo inaczej sytuacja będzie się powtarzać.- 7 18
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.