- 1 73 loty Jacka Karnowskiego w pół roku (767 opinii)
- 2 Pasaż Podwale nie City Forum. Nowy wygląd (77 opinii)
- 3 Policjant oddał strzały w kierunku BMW (59 opinii)
- 4 Pożar w spalarni Port Service ugaszony (245 opinii)
- 5 Straciła 3 tys. zł, bo "koleżanka" prosiła o BlIK-a (119 opinii)
- 6 Muszą rozebrać do parteru nowy budynek (80 opinii)
Nietypowe Budowle. Zajezdnia tramwajowa w Nowym Porcie
Zajezdnia tramwajowa w Nowym Porcie nigdy nie zasypia. Prace przy pojazdach trwają tu całą dobę.
W cyklu Nietypowe Budowle Trójmiasta opowiadamy o niezwykłych miejscach w Trójmieście. Poprzednio pokazywaliśmy zakamarki 400-letniego młyna w Oliwie. Tym razem przyjrzeliśmy się działaniu zajezdni tramwajowej w Nowym Porcie. W kolejnym odcinku sprawdzimy, jakie widoki rozciągają się z wieży kapitanatu Portu Północnego przy ul. kpt. Poinca w Gdańsku.
Pierwotnie w budynku sąsiadującym z główną halą znajdowała się elektrownia. Zasilała ona sieć tramwajową, stąd też pochodziła energia dla dzielnicy Nowy Port, zanim podłączono ją do sieci miejskiej.
Zajezdnia przebudowywana była w 1928 r. po zmianie układu torowego w dzielnicy. Przetrwała wojnę, potem przebudowywana była w latach 60., a w 1976 r. do użytku oddano tu dodatkowe tory postojowe, co wiązało się z kolejnym powiększeniem terenu zajezdni.
Modernizacja krok po kroku
Modernizacje i przebudowy w zajezdni prowadzone są nadal.
Hala główna w 2017 r. przeszła istotną modernizację. Po konsultacji z konserwatorem zabytków przeprowadzony został remont elewacji - na jednej ze ścian pozostawione zostały jednak stalowe elementy, które świadczą o zabytkowej konstrukcji tej budowli.
W czasie tych prac zainstalowano także ogrzewanie kanałów. W to miejsce doprowadzona została instalacja sprężonego powietrza pochodzącego z nowej sprężarki śrubowej. Sprężone powietrze zasila narzędzia używane na co dzień przy naprawach pojazdów.
Pojawiły się tu także kurtyny powietrzne nad bramami wjazdowymi do hali oraz system wentylacyjny w pomieszczeniach warsztatowych i magazynowych. Same bramy wjazdowe wymienione zostały na nowe - otwierają się automatycznie, kiedy do hali zbliża się tramwaj. Wszystko to znacznie poprawiło codzienne warunki pracy w zajezdni.
Dzięki dofinansowaniu z programu KAWKA zmieniony został także system ogrzewania obiektów.
- Mieliśmy tutaj historyczną kotłownię parową - dwa wielkie piece opalane koksem ogrzewające wodę, która zamieniała się w parę, która z kolei ogrzewała kaloryfery. Były one bardzo gorące, ale tego systemu nie można było już dłużej utrzymywać - wymagał on 24-godzinnej obsługi przez pracownika, był awaryjny oraz - co oczywiste - nieekologiczny - mówi Daniel Gierdziejewski, kierownik zajezdni tramwajowej Gdańsk-Nowy Port, który oprowadził nas po tej nietypowej budowli.
Obecnie zajezdnia podłączona jest do miejskiej sieci ciepłowniczej. Według danych Gdańskich Autobusów i Tramwai efekt ekologiczny można porównać do trwałego usunięcia z otoczenia ok. 430 przeciętnych samochodów osobowych.
Na 2021 r. zaplanowane jest przebrukowanie placu manewrowego, który wymaga wyrównania. Na przełożenie kostki również zgodę musiał wydać konserwator zabytków.
W następnej kolejności planowany jest remont drugiej hali. Powstaną tam dodatkowe tory do przeglądów długookresowych, myjnia oraz zamontowana zostanie tokarka podtorowa (teraz tramwajowe koła toczone są tylko w zajezdni we Wrzeszczu).
Nie tylko noclegownia dla tramwajów
W powszechnej opinii zajezdnia tramwajowa to miejsce, gdzie pojazdy zatrzymują się w czasie, kiedy nie obsługują pasażerów oraz na noc. Nic bardziej mylnego - w zajezdni wykonywana jest przy nich cała masa prac.
- Mamy pod opieką 50 pojazdów, z czego 40 codziennie wyjeżdża na trasę na różnych liniach. Kiedy znajdują się one w zajezdni, w naszej pięciotorowej hali głównej przechodzą przeglądy, są serwisowane, naprawiane i sprzątane - tłumaczy Daniel Gierdziejewski.
Czytaj także w cyklu Nietypowe Budowle Trójmiasta:
Lokomotywownia wachlarzowa na Grabówku
W zajezdni w Nowym Porcie na razie nie wykonuje się dużych remontów pojazdów - tym zajmuje się zajezdnia we Wrzeszczu. Tutaj dokonuje się jednak napraw bieżących i okresowych przeglądów technicznych. Zadania te dotyczą głównie pojazdów N8C, popularnie nazywanych "Dortmundami".
Poza sprawdzaniem pojazdów na tzw. linii OC - Obsługi Codziennej, gdzie wykrywane są bieżące uszkodzenia, przechodzą one w nowoporckiej zajezdni trzy stopnie przeglądów: OT1, OT2 i OT3.
Ten pierwszy dla pojazdów przed modernizacją (ok. 30 szt.) wykonywany jest co 2,5 tys. km - to wypada nawet dwa razy w miesiącu. Pozostałe 20 pojazdów, które są już po modernizacji, podstawowy przegląd przechodzi co 7 tys. km.
W zajezdni praca wre całą dobę
W zajezdni bardzo ważnym miejscem jest dyspozytornia ruchu.
- Dyspozytor zarządza ruchem poza zajezdnią. Przez cały czas jest w kontakcie z motorniczymi i kiedy tylko coś się wydarzy, np. awaria czy kolizja, błyskawicznie organizuje podmianę wozu. Ma naturalnie mnóstwo innych zadań, ale zapewnienie punktualnych odjazdów jest najważniejsze - opowiada Daniel Gierdziejewski.
Zajezdnia pracuje 24 godziny na dobę. Motorniczowie wyjeżdżają na trasy już przed godziną 4 rano, a pracownicy z zaplecza pracują, aż skończą obsługę pojazdów, które zjechały - nieraz długo po północy - z tras obsługiwanych dzień wcześniej.
- Rano na trasie jest więcej pojazdów. Od godziny 8 do 10 kilkanaście pojazdów zjeżdża do zajezdni po porannych godzinach szczytu. Ponownie w dużej liczbie wyjeżdżają na swoje trasy dopiero około godz. 13, żeby obsłużyć popołudniowe godziny szczytu - opowiada o codziennym funkcjonowaniu zajezdni jej kierownik.
Pomiędzy porannymi a popołudniowymi godzinami szczytu w zajezdni trwają drobne naprawy i serwis pojazdów. Kiedy zjeżdżają one po południowej trasie, tj. już od godz. 16:30, prowadzona jest przede wszystkim obsługa na linii OC. Wtedy newralgiczne punkty pojazdów sprawdzane są pod kątem sprawności i bezpieczeństwa. Jeśli stwierdzone zostaną usterki lub zgłosi je motorniczy, tramwaj jest odstawiany do naprawy, a dopiero potem na plac postojowy jako pojazd gotowy do wyjazdu.
Po przeglądzie OC do tramwaju wchodzi ekipa sprzątająca, która odkurza przedziały pasażerskie. Dalsze sprzątanie - przecieranie poręczy, szyb, kabiny motorniczego, dezynfekcja - odbywa się na placu postojowym, gdzie tramwaj sprawny i czysty czeka na poranny wyjazd w trasę.
W zajezdni znajdują się również pomieszczenia socjalne dla pracowników: szatnia i stołówka, a także magazyny części oraz magazyn narzędzi.
Zastanawiasz się, czym jest i jaką funkcję pełni dziwna budowla, którą mijasz w drodze do pracy lub która znajduje się w pobliżu twojego miejsca zamieszkania? Napisz do nas! Poinformuj o lokalizacji, napisz, jakie masz pytania. Postaramy się ją sfilmować i wyjaśnić, co to takiego.
inwestycje@trojmiasto.pl
Miejsca
Opinie wybrane
-
2021-10-16 15:58
Dortmundy (6)
najlepiej sprzedać do krajów trzeciego świata. Nie są niskopodłogowe, schody są nie tylko do wyjścia, ale i wewnątrz, brak uchwytów dla stojących, sporo miejsca zajmują niepotrzebne wyjścia z drugiej strony.
- 49 38
-
2021-10-17 19:38
W którym kraju trzeciego świata jeżdżą tramwaje ? (1)
- 3 1
-
2021-10-17 20:54
w stolicy Maroka
na przykład - ale nie wiem, czy to jeszcze trzeci świat :)
- 2 2
-
2021-10-17 15:16
Niemiec płakał jak sprzedawał. ;)
- 2 1
-
2021-10-16 22:09
Jedne i drugie tylko na złom sie nadaja
- 1 12
-
2021-10-16 18:40
niemiec plakal jak sprzedawal haha
- 13 2
-
2021-10-16 16:42
do III świata to PESA
ciupasem! Bydłowozły do przewozu do rzeźni. Do tego ciemne i pozaklejane propagandą GAITu i UM. Siedzenia tak kretyńsko pomyślane, że przez okno może popatrzeć tylko żyrafa.
W Dortmundach przynajmniej trochę cywilizacji. Ba!, o niebo więcej niż z Bydgoszczy.- 13 29
-
2021-10-17 09:58
Zanieczyszczenie (3)
Dlaczego wszyscy mądrzy ilość zanieczyszczeń porównują do ilości samochodów osobowych, a gdyby tak porównać likwidację kotłowni do ilości samolotów które trochę więcej kopcą do atmosfery.
- 24 8
-
2021-10-18 07:43
samoloty są często koniecznością (1)
przez ocean ciężko się inaczej przedostać, statek to zdecydowanie za długa czasowo opcja, tak jak ciężarówki dowożące zaopatrzenie do sklepów też nie są krytykowane jako nieekologiczne bo nikt palety na rowerze nie przewiezie, tymczasem osoby wożące swój leniwy zad kilka kilometrów do pracy samochodem mogły by bez żadnej straty czasowej przesiąść się na rower, pójść pieszo lub pojechać autobusem
- 1 1
-
2021-10-18 10:16
Zaopatrzenie do sklepów
nie musi być wykonywane ciężkimi pojazdami wielotonowymi. Można to robić samochodami dostawczymi, a nawet elektrycznymi.
- 0 0
-
2021-10-17 10:33
Tramwaj na Osowe
- 1 4
-
2021-10-16 16:51
Szkoda że Zajezdnia w Nowym Porcie obsługuje tylko Dortmundy (1)
Przez co na liniach 3, 7 i 10 praktycznie same szroty jeżdżą.
- 51 20
-
2021-10-17 09:38
Po twojej wypowiedzi widać ,że byś chciał co miesiąc wymieniali w 100% na nowe autobusy i tramwaje . A wtedy byś był szczęśliwy jak małe dziesiątko . A rzeczywistość jest zgoła inną
- 3 10
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.