• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nocne wyścigi w Oliwie. Policja bezradna

Maciej Korolczuk, As
20 lipca 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Fani szybkiej i niebezpiecznej jazdy zbierają się w czwartkowe wieczory na rogu Grunwaldzkiej i Bażyńskiego. Fani szybkiej i niebezpiecznej jazdy zbierają się w czwartkowe wieczory na rogu Grunwaldzkiej i Bażyńskiego.

W czwartkowe wieczory al. Grunwaldzka w Oliwie zobacz na mapie Gdańska znów zamienia się w nieformalny tor rajdowy. Amatorzy szybkiej jazdy w miejskich warunkach niewiele robią sobie z oburzenia mieszkańców i innych kierowców. Mieszkańcy krytyki nie szczędzą też policji, która - ich zdaniem - podejmuje interwencje dopiero po doniesieniach medialnych. Funkcjonariusze odpierają zarzuty, tłumacząc, że ich działania tylko pozornie są niewidoczne, ale skuteczne.



Byłeś świedkiem nielegalnych wyścigów na trójmiejskich drogach?

O nielegalnych wyścigach po al. Grunwaldzkiej pisaliśmy już kilkukrotnie. Po raz ostatni przed dwoma laty, gdy testowanie osiągów w sportowych i tuningowanych autach odbywało się na oczach bezczynnej policji.

Temat znów wraca. Wyścigi stały się stałym elementem wakacyjnych, zazwyczaj czwartkowych wieczorów w Oliwie. Grupa kilkudziesięciu młodych osób spotyka się przy barze McDonald's na rogu Bażyńskiego i Grunwaldzkiej. Co jakiś czas grupki kierowców wyjeżdżają na Grunwaldzką i z piskiem opon przeciskają się między pozostałymi użytkownikami ruchu.

Ryku silników i pisku opon mają dość nie tylko okoliczni mieszkańcy, ale też kierowcy korzystający z głównej arterii Gdańska.

Wideo z sierpnia 2016 r.



- Jak długo służby będą tolerować i przymykać oko na to, że w środku miasta grupka niedowartościowanych nastolatków urządza sobie rajdy między samochodami? - pyta pan Jarosław, mieszkaniec Gdańska. - W głowie mi się nie mieści, że podczas tych pseudowyścigów dochodzi do kolizji, a nawet poważnych wypadków, jak ten z wakacji w 2012 r., a nasze dzielne służby i urzędnicy nic z tym nie robią. Chcecie się ścigać? Jedźcie na tor. Potrzebujecie adrenaliny? Skaczcie na bungee.
W czwartek także doszło do wypadku. Policja nie wiąże zdarzenia z nielegalnymi wyścigami, ale świadkowie twierdzą, że auto sprawcy wypadku (sportowy mercedes) jechało od strony Grunwaldzkiej, kierowca na zakręcie stracił panowie nad kierownicą i uderzył w prawidłowo jadącego citroena.



- Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierowca samochodu marki Mercedes, 25-letni mieszkaniec Gdańska jadąc lewym pasem ruchu ul. Kołobrzeskiej w kierunku ul. Dąbrowszczaków na skrzyżowaniu skręcał w ul. Arkońską i zderzył się z jadącą prawym pasem ul. Kołobrzeskiej kierującą samochodem marki Citroen. W wyniku wypadku do szpitala została odwieziona pasażerka tego pojazdu. Uczestnicy wypadku byli trzeźwi. Z powodu rażącego naruszenia przepisów ruchu drogowego policjanci zatrzymali 25-latkowi prawo jazdy - wyjaśnia Karina Kamińska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
  • Skutki wieczornego wypadku na skrzyżowaniu Kołobrzeskiej i Arkońskiej.
  • Policja nie łączy wypadku z wyścigami i zapewnia, że monitoruje sytuację i reaguje na każde zgłoszenie.

Policja nie musi być widoczna



Jak mówią funkcjonariusze, sygnały o wyścigach samochodowych, które odbywają się na ul. Grunwaldzkiej, najczęściej docierają do nich poprzez Krajową Mapę Zagrożeń Bezpieczeństwa oraz telefonicznie. W ramach działań kontrolno-prewencyjnych mających na celu "zapobieganie agresywnym zachowaniom na drodze" kontrolowana jest dokumentacja oraz stan techniczny pojazdów, jak również stosowanie się do pozostałych zasad ruchu drogowego.

- Podczas kontroli policjanci wykorzystują nie tylko ręczne mierniki prędkości, ale również radiowozy wyposażone w kamery zaopatrzone w rejestratory wykroczeń. Oznacza to, że funkcjonariusze na służbie nie muszą być widoczni, aby móc przeciwdziałać łamaniu przepisów w tym miejscu - dodaje Kamińska.
Jak dodaje, działania policjantów w tym miejscu odbyły się kilkukrotnie w czerwcu oraz w lipcu, w sumie od czerwca do 5 lipca tego roku, w rejonie Oliwy oraz Wrzeszcza policjanci podczas wieczornych działań skontrolowali 77 kierowców, 53 z nich policjanci ukarali mandatami karnymi, zatrzymano 18 dowodów rejestracyjnych w związku z niezgodnościami stanu technicznego aut z obowiązującymi przepisami prawa. Za przekroczenie prędkości kilku kierowców straciło prawo jazdy. Podczas kontroli w ręce policjantów trafił też kierowca, który prowadził samochód pomimo sądowego zakazu.

- Policjanci ruchu drogowego i pobliskiego komisariatu, oprócz cyklicznych działań prewencyjno-kontrolnych, na bieżąco kontrolują rejon tej ulicy pod kątem występowania tego zjawiska i pojawiają się w miejscach, gdzie spotykają się kierowcy, aby nie dopuszczać do organizowania wyścigów. Od jakiegoś też czasu wzmocnione zostały nocne patrole ruchu drogowego, aby w ramach realizowanych zadań także kontrolowały to miejsce - zapewnia rzecznik KMP.

Opinie (761) ponad 20 zablokowanych

  • Dać. Miejsce. Do spotkań. I szaleństw.

    Jak napisał wyżej, zorganizować miejsce choć jedno do jazdy spotkań. Nie wszyscy lubią siedzieć w domu. Przed telewizorem. I narzekać .Jedno miejsce !!! I nie pisać o pszczółkach

    • 1 0

  • Kumpel dyżurnego

    Powinni postawić przenośne fotoradary po cichu i zabierac prawka, za przekroczenie o 50km/h. A na parkingu skontrolować wszystko czy rejestracje mają prawidłowe.

    • 0 0

  • a Rob jest ?

    • 0 0

  • Bagiety

    Proponuje zamykać dalej tory w Polsce :)
    Jestem co czwartek, ścigam się co czwartek i nigdy nie zauważyłem by ktokolwiek stworzył zagrożenie na drodze . policja jedyne co potrafi to zabierać dowody za brak rejestracji na zderzaku

    • 0 2

  • Bo to je miasto teoretyczne tuska

    • 0 1

  • Masakra

    Spisać numery rejestracyjne, walnąć takie kary, że pójdzie im w pięty to przestaną :/

    • 0 0

  • Jakby ci PO****doleni fani szybkiej jazdy się tam nie zbierali to może wyścigów by nie było gonić bydlo

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane