- 1 Jak zniszczono Rady Dzielnic w Gdyni (57 opinii)
- 2 Lądowanie w Poznaniu przez nocny Duathlon (55 opinii)
- 3 PKP chce oddać Gdyni tunel. Szansa na zmiany w centrum (114 opinii)
- 4 Wybudują chodnik w miejscu prowizorki (48 opinii)
- 5 Pozostałości baterii mającej bronić portu (64 opinie)
- 6 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (135 opinii)
Nocne wyścigi w Oliwie. Policja bezradna
W czwartkowe wieczory al. Grunwaldzka w Oliwie znów zamienia się w nieformalny tor rajdowy. Amatorzy szybkiej jazdy w miejskich warunkach niewiele robią sobie z oburzenia mieszkańców i innych kierowców. Mieszkańcy krytyki nie szczędzą też policji, która - ich zdaniem - podejmuje interwencje dopiero po doniesieniach medialnych. Funkcjonariusze odpierają zarzuty, tłumacząc, że ich działania tylko pozornie są niewidoczne, ale skuteczne.
Temat znów wraca. Wyścigi stały się stałym elementem wakacyjnych, zazwyczaj czwartkowych wieczorów w Oliwie. Grupa kilkudziesięciu młodych osób spotyka się przy barze McDonald's na rogu Bażyńskiego i Grunwaldzkiej. Co jakiś czas grupki kierowców wyjeżdżają na Grunwaldzką i z piskiem opon przeciskają się między pozostałymi użytkownikami ruchu.
Ryku silników i pisku opon mają dość nie tylko okoliczni mieszkańcy, ale też kierowcy korzystający z głównej arterii Gdańska.
Wideo z sierpnia 2016 r.
- Jak długo służby będą tolerować i przymykać oko na to, że w środku miasta grupka niedowartościowanych nastolatków urządza sobie rajdy między samochodami? - pyta pan Jarosław, mieszkaniec Gdańska. - W głowie mi się nie mieści, że podczas tych pseudowyścigów dochodzi do kolizji, a nawet poważnych wypadków, jak ten z wakacji w 2012 r., a nasze dzielne służby i urzędnicy nic z tym nie robią. Chcecie się ścigać? Jedźcie na tor. Potrzebujecie adrenaliny? Skaczcie na bungee.
W czwartek także doszło do wypadku. Policja nie wiąże zdarzenia z nielegalnymi wyścigami, ale świadkowie twierdzą, że auto sprawcy wypadku (sportowy mercedes) jechało od strony Grunwaldzkiej, kierowca na zakręcie stracił panowie nad kierownicą i uderzył w prawidłowo jadącego citroena.
- Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierowca samochodu marki Mercedes, 25-letni mieszkaniec Gdańska jadąc lewym pasem ruchu ul. Kołobrzeskiej w kierunku ul. Dąbrowszczaków na skrzyżowaniu skręcał w ul. Arkońską i zderzył się z jadącą prawym pasem ul. Kołobrzeskiej kierującą samochodem marki Citroen. W wyniku wypadku do szpitala została odwieziona pasażerka tego pojazdu. Uczestnicy wypadku byli trzeźwi. Z powodu rażącego naruszenia przepisów ruchu drogowego policjanci zatrzymali 25-latkowi prawo jazdy - wyjaśnia Karina Kamińska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Policja nie musi być widoczna
Jak mówią funkcjonariusze, sygnały o wyścigach samochodowych, które odbywają się na ul. Grunwaldzkiej, najczęściej docierają do nich poprzez Krajową Mapę Zagrożeń Bezpieczeństwa oraz telefonicznie. W ramach działań kontrolno-prewencyjnych mających na celu "zapobieganie agresywnym zachowaniom na drodze" kontrolowana jest dokumentacja oraz stan techniczny pojazdów, jak również stosowanie się do pozostałych zasad ruchu drogowego.
- Podczas kontroli policjanci wykorzystują nie tylko ręczne mierniki prędkości, ale również radiowozy wyposażone w kamery zaopatrzone w rejestratory wykroczeń. Oznacza to, że funkcjonariusze na służbie nie muszą być widoczni, aby móc przeciwdziałać łamaniu przepisów w tym miejscu - dodaje Kamińska.
Jak dodaje, działania policjantów w tym miejscu odbyły się kilkukrotnie w czerwcu oraz w lipcu, w sumie od czerwca do 5 lipca tego roku, w rejonie Oliwy oraz Wrzeszcza policjanci podczas wieczornych działań skontrolowali 77 kierowców, 53 z nich policjanci ukarali mandatami karnymi, zatrzymano 18 dowodów rejestracyjnych w związku z niezgodnościami stanu technicznego aut z obowiązującymi przepisami prawa. Za przekroczenie prędkości kilku kierowców straciło prawo jazdy. Podczas kontroli w ręce policjantów trafił też kierowca, który prowadził samochód pomimo sądowego zakazu.
- Policjanci ruchu drogowego i pobliskiego komisariatu, oprócz cyklicznych działań prewencyjno-kontrolnych, na bieżąco kontrolują rejon tej ulicy pod kątem występowania tego zjawiska i pojawiają się w miejscach, gdzie spotykają się kierowcy, aby nie dopuszczać do organizowania wyścigów. Od jakiegoś też czasu wzmocnione zostały nocne patrole ruchu drogowego, aby w ramach realizowanych zadań także kontrolowały to miejsce - zapewnia rzecznik KMP.
Opinie (761) ponad 20 zablokowanych
-
2018-08-08 21:17
Dać. Miejsce. Do spotkań. I szaleństw.
Jak napisał wyżej, zorganizować miejsce choć jedno do jazdy spotkań. Nie wszyscy lubią siedzieć w domu. Przed telewizorem. I narzekać .Jedno miejsce !!! I nie pisać o pszczółkach
- 1 0
-
2018-08-09 07:24
Kumpel dyżurnego
Powinni postawić przenośne fotoradary po cichu i zabierac prawka, za przekroczenie o 50km/h. A na parkingu skontrolować wszystko czy rejestracje mają prawidłowe.
- 0 0
-
2018-08-23 22:34
a Rob jest ?
- 0 0
-
2018-08-24 01:10
Bagiety
Proponuje zamykać dalej tory w Polsce :)
Jestem co czwartek, ścigam się co czwartek i nigdy nie zauważyłem by ktokolwiek stworzył zagrożenie na drodze . policja jedyne co potrafi to zabierać dowody za brak rejestracji na zderzaku- 0 2
-
2018-08-24 05:46
Bo to je miasto teoretyczne tuska
- 0 1
-
2018-08-24 10:02
Masakra
Spisać numery rejestracyjne, walnąć takie kary, że pójdzie im w pięty to przestaną :/
- 0 0
-
2018-09-14 14:57
Jakby ci PO****doleni fani szybkiej jazdy się tam nie zbierali to może wyścigów by nie było gonić bydlo
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.