- 1 Zarzuty za oślepianie pilotów śmigłowca (110 opinii)
- 2 Jesienią zamkną węzeł Gdańsk Południe (223 opinie)
- 3 Jest nowy dyrektor gdyńskiego urzędu (49 opinii)
- 4 "Zakaz dla rowerzystów na Sopockiej" (795 opinii)
- 5 Kamienica piękna, ale prace uciążliwe (48 opinii)
- 6 Bruk nie zniknie, ale będzie remont (102 opinie)
Nocny pożar w parku w Kolibkach
W czwartek w nocy w Adventure Park w Kolibkach spłonął drewniany budynek, w którym znajdowała się kawiarnia, kasy i sprzęt do paintballa i alpinizmu. Z ogniem walczyło 15 zastępów straży pożarnej, straty wstępnie oszacowano na 200 tys. zł. Właściciel jest pewny, że budynek uda się odbudować i otworzyć jeszcze przed sezonem. Nie wyklucza, że do pożaru mogły przyczynić się... myszy.
- Mieliśmy w planach remont tego budynku, ale nie wiedzieliśmy, że trzeba będzie go odbudować od podstaw. Nie załamujemy się i od dziś zabieramy do pracy - mówi Maciej Szulwach z Kolibki Adventure Park. - Od jesieni walczyliśmy z plagą myszy, ostatnio czytałem, że w Stanach to one wywołują najwięcej pożarów na farmach. Niewykluczone, że i u nas się do tego przyczyniły, ale nie chcę niczego przesądzać. Strażacy też nie wiedzieli, co się mogło stać. Bierzemy się do pracy, jestem dobrej myśli.
Pożar wybuchł w drewnianej wiacie po godz. 23. Płomienie objęły znaczną część stropu i konstrukcji dachu. Akcję gaśniczą i ratowanie dobytku utrudnił fakt, że w pewnym momencie konstrukcja zawaliła się do środka. W sumie pożar objął budynek o powierzchni 10 na 15 metrów. Akcja gaśnicza trwała ponad 6 godzin. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Wewnątrz znajdował się sprzęt alpinistyczny, paintballowy oraz wyposażenie kawiarni. Wstępnie straty oszacowano na ok. 200 tys. zł.
Miejsca
Opinie (115) 4 zablokowane
-
2017-02-16 11:34
no to szrot race już pooglądaliśmy
- 1 1
-
2017-02-16 11:17
mysz czy szczurek ? ;)
- 1 4
-
2017-02-16 10:45
Myszki podpaliły ten bajzel... Dobre...
Pewnie to te amerykańskie co przyjechały z US Army?
Niektórzy to mają pecha, że ich nauczono czytać... należało zacząć od myślenia...
Czas dać przyQuad i posprzątać ten mega eXtremalny kolibkowy bałagan...- 0 11
-
2017-02-16 10:15
sprzęt alpinistyczny, paintballowy oraz wyposażenie kawiarni
wszystko stare i wyeksploatowane ale ubezpieczone jak nowe:)
- 8 11
-
2017-02-16 10:15
Ludzie to dno
30 opini z czego 1 pozytywna a 29 to hejt. Ludzie ogarnijcie sie!
- 22 4
-
2017-02-16 10:00
oglądaliście Ziemię Obiecaną...
Tam się SPALALI ;)
- 3 3
-
2017-02-16 09:31
Powodzenia. Trzeba mieć dużo optymizmu jak właściciel!! (1)
Szacun
- 84 3
-
2017-02-16 09:59
albo dobre
ubezpieczenie :)
- 13 3
-
2017-02-16 09:55
wybaczcie ale to nic dziwnego że w tym bajzlu coś spłonęło, obecnie cały teren dawnego motocrossu jest zdewastowany i wręcz zasypany śmieciami - takie jest właśnie oblicze gdyńskiej władzuchny
i pomyśleć że wyścigi motocrossowe czy enduro przeżywają renesans...- 6 8
-
2017-02-16 09:54
Dobre
Hehehe myszy są the Best ciekawe jak się nazywają
- 5 3
-
2017-02-16 09:53
czemu nie podano narodowości myszy?
- 13 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.