• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Norwegowie zachwyceni Trójmiastem

mak
3 września 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Najstarsza gazeta w Norwegii na swojej stronie internetowej zamieściła artykuł promujący zwiedzanie Trójmiasta. Najstarsza gazeta w Norwegii na swojej stronie internetowej zamieściła artykuł promujący zwiedzanie Trójmiasta.

Trójmiasto jest ładne, tanie i ma "paradise beach" - tak o trójmiejskiej metropolii pisze jedna z najbardziej poczytnych norweskich gazet, która zachęca swoich czytelników do przyjazdu do nas zarówno na weekend jak i na dłuższe wypady.



Czy podzielasz entuzjazm Norwegów?

Norweski dziennik Aftenposten to jedna z najstarszych gazet w Europie - ukazuje się już od 1860 r. Co ciekawe, wychodzi dwa razy dziennie, a przez samych Norwegów zaliczany jest do jednej z najbardziej opiniotwórczych. We wtorek na swojej stronie internetowej Aftenposten zamieścił artykuł w całości poświęcony Trójmiastu.

Czytamy w nim m.in.: "Trójmiasto to trzy metropolie oddalone od siebie 15-20 minutową jazdą taksówką, do tego połączone siecią często kursujących przez cały dzień pociągów i autobusów. Oprócz tego łatwo się do niego dostać dzięki bezpośrednim i krótkim lotom z 9 norweskich lotnisk do Gdańska."

Redaktorzy opisują też poszczególne miasta. Gdańsk to dla nich historyczne miasto, gdzie rozpoczęła się II wojna światowa, a także kolebka Solidarności. To też miejsce, w którym norwescy turyści mogą spędzić popołudnie na wizycie w stoczni. Zachęcają też do odwiedzania Długiego Targu, przejścia wzdłuż rzeki i uliczkami Starego Miasta. Zachwycają się też architekturą, która "jest piękna, zadbana i przypomina elewacje sprzed kilkuset lat, jednak fakt, że większość budynków faktycznie ma tylko ok. 60 lat, może być trudny do wyobrażenia".

Sopot z kolei ma "kilometry długich, białych plaż i najdłuższe drewniane molo w Europie".

- To super miejsce dla podróżujących dziewczyn - mówi dziennikowi Aftenposten Gunhild Hystadvegen, która razem z przyjacielem Siv Grete Markus Kopervik przyjechała do Sopotu z Haugesund.- Byliśmy w spa i odwiedziliśmy Gdynię. I dodaje: - Myśleliśmy, że miasto będzie nieco brudne, ale byliśmy mile zaskoczeni. Wszystko było dobrze utrzymane, a ulice były czyste. Chętnie tam wrócimy - mówi Gunhild.

Jak podkreślają autorzy artykułu, Sopot to miasto wypełnione setkami restauracji i barów, a w lecie, zwłaszcza w weekendy, przekształca się w jedną dużą strefę imprezową.

Gdynia natomiast to przede wszystkim "miasto, port i kilka norweskich firm". Jest też mniej turystów, ale - jak dodają - warto przejść się po promenadzie i zwiedzić Błyskawicę, czyli okręt-muzeum. Oprócz Trójmiasta zachęcają też do odwiedzenia Półwyspu Helskiego, do którego z Gdyni kursują kilka razy dziennie tramwaje wodne. "Są tam przepiękne plaże, a turystów mniej niż w Sopocie czy Gdańsku".

Podkreślają też, że Polska jest bardzo tania dla Norwegów. Za kolację w dobrej restauracji zapłacić można "tylko" między 100 a 200 koron, a duży kufel piwa kosztuje ok. 10-20 koron. Do tego można też w okazyjnych cenach zrobić zakupy.

Poza ogólnymi informacjami w artykule można znaleźć również mini przewodnik dotyczący lotów czy zakwaterowania. Ogólnie Trójmiasto autorzy podsumowują zdaniem: "Miasto Gdańsk. Rajska plaża w Sopocie. Port w Gdyni."
mak

Opinie (219) ponad 20 zablokowanych

  • żal (1)

    Ciekawe, skoro Norwegowie to taki głupi naród, a sama Norwegia jest beznadziejna, nie da się tam żyć, to czemu wielu Polaków tam wyjeżdża do pracy? Skoro Polska to taki świetny kraj (a Polacy wszystko wiedzą lepiej), czemu Norwegowie nie migrują do kraju nad Wisłą nie zarabiają w polskiej walucie (przywożąc swoją wędlinę z renifera i inne pølse med brød, bo ta im lepiej smakuje).

    Pisanie takich bzdur, że ktoś wozi jedzenie do Norwegii, bo norweskie mu nie smakuje jest poniżej poziomu. Sama wiele razy widziałam Polaków, którzy mówili wychodząc ze sklepu w Norwegii, że nie ma chleba. Jak to nie ma chleba? Idę, patrzę: jest, są, całe półki. Jednego nie ma, tego najtańszego (za 6-7 koron), którego nie da się jeść, bo smakuje jak trociny. Wtedy przestaje się dziwić, że norweskie jedzenie nie smakuje Polakom.

    • 5 3

    • też elektryk

      Z chlebem masz troszkę rację. Faktycznie są tacy co nie kupią innego chleba jak ten najtańszy z 10 czy 6nok. Ale należy też zrozumieć że wielu z nich jest krótko w Norwegi i mają jeszcze swoje przyzwyczajenia by oszczędzać a to nie jest naganna cecha. A co do smaku chleba to ci powiem że nie wiele chlebów mi tu smakuje no chyba że cieplutki z piekarni. Nie widzę też nic złego w przywożeniu wędlin i innych artykułów spożywczych z PL. Skoro mam zawsze bagaż marynarski to mam wozić 60kg skarpetek i majtek co kilka tygodni?? No bez przesady bo nie wiesz kogo obrażasz. I powiem Ci z mojego doświadczenia a mam bardzo dużo wspólnego z transportem że 99% Polaków, Rumunów, Litwinów wozi jedzenie do Norwegii bez znaczenia czy autem czy samolotem. To gadanie o tym jest raczej poniżej poziomu. Nie wiem co chcesz przez to osiągnąć...dowartościować się?? Czy po prostu jak "prawdziwy Polak" musisz dźgnąć igłą bo Tobie czegoś brakuje. ZERO TOLERANCJI POLAK MA W SOBIE. Powinniśmy chyba brać przykład chociaż z Rumunów w Norwegii.

      • 4 1

  • ... (4)

    Rosjanie też lubią trójmiasto. Od początku konfliktu z Ukrainą jest ich całe mnóstwo u nas. Dziwne?!

    • 42 1

    • jak zrobili embargo na żywność, to teraz mają g... w sklepach

      • 0 0

    • dziwne to jest, ze ci klej sprzedali.

      • 3 1

    • (1)

      zielone ludziki ?

      • 3 1

      • Jeszcze nie znaleźli sklepów z czołgami i samobieżnymi haubicami, to to jeszcze nie zielone ludziki. Na razie turyści.

        (pst, pst, niech nikt im się nie sypnie o Centralnej Zgniło-zachodnio-faszystowskiej Składnicy Broni Sponsorowanej Przez CIA/NATO, bo znajdą i wtedy dopiero bieda będzie, jak sobie wezmną!)

        • 3 1

  • zabierzcie ich do cocomo

    ciekawe czy jeszcze raz napiszą w takich superlatywach ;-)

    • 3 3

  • Bardzo pieknie ! (23)

    W Norwegi jest drogo i nawet wielu Norwegow juz narzeka na chory patologiczny socjal ktory niszczy finanse oraz na wysokie ceny . Norwegia niestety opiera sie tylko na swoich zasobach naturalnych oraz malej ilosci ludnosci i gdyby nie te zasoby jak ropa i gaz to byliby najbiedniejsi z biednych. To nie jakas ocena lecz wielu ekonomistow i samych Norwegow. Bardzo tam wrazsta fala samobojstw oraz bezmyslny styl zycia . Nie patrzmy tylko przez pryzmat zarobkow w Norwegi bo gdyby nie ropa i ich gaz to Norweg by zarabial moze 200 euro ! to nie zart gdyz tylko to sztuczne wynagrodzenie jest dmuchane przez wydobycie zasobow naturalnych . Polak tylko przelicza na zlotowki i zapomina ze tam zarabiajac trzeba tez tam zyc i tam wydawac a to juz tak rozowo nie wyglada gdyz Norwedzy nawet dobrze zarabiajacy wiele wiecej od Polakow nie posiadaja zadnych oszcednosci i biora tez kredyty. Na portalach Polacy opisuja jak dziaduja pracownicy z PL i woza jakies konserwy zeby tam nie wydaac na jedzenie bo ich zarobki sa niskie w porownaniu do Norwegow ! Polacy sa tam parobkami i sie nie oszukujmy a robia tam za grosze.

    • 168 32

    • BZDURA (5)

      Ceny w Norwegii owszem sa wyższe niz w Polsce ale nie jest prawdą ze pracujac tam nie stać nas na zakupy .Część osób zaopatruje sie tylko w tamtejszych sklepach.
      Osoby które zabierają żywnośc z polski to osoby ktorym nie smakują np wędliny norwskie(raczej nie nasze smaki).Ceny paliwa są nieco wyższe i owszem ale przy płacy Polaka w Norwegii jest i tak tańsza niż w Polsce.Owszem ceny w restauracjach są naprawdę wysokie.

      • 14 3

      • czyli potwierdzilas Katarzyna ze jest tam drozej . (4)

        To tak jakbys napisala ze w Polsce nie jest zle bo czesc osob zaopatruje sie w towary w sklepach :). Czesci sa jak wiesz rozne wiec moze to byc nawet 1./10000.. Jakos nigdy nie slyszymy ze mieszkajacy w pOlsce np. Amerykanie czy Anglicy woza ze soba tony zywnosci z USA czy UK :). W Polsce mieszkaja tez na stale tzw. obcokrajowcy i nigdy nie slyszalem zeby sobie sprowadzali jedzenie ze swoich panstw lub wozili konserwy ze soba bo to chore.

        • 4 1

        • (3)

          Tak, jest tam drożej, ale zarabiasz odpowiednio więcej. Np. wynajęcie pokoju kosztuje cię 5000 koron (2,500 PLN), ale jak zarabiasz 20.000 koron, to i tak zostaje ci 15.000 na życie. A to jest suma w sam raz na wygodne życie, bez stresu, czy ci na jedzenie wystarczy :) Wiem, bo sama tam mieszkałam i pracowałam w sklepie, i za zarobki prostej kasjerki stać mnie było na zwykłe życie i odkładanie na powrót do Polski.

          • 6 2

          • to slabo zarabialas skoro musialas odkladac na powrot do polski . Jakis nonsens ! (1)

            na bilet do polski cie nie bylo stac ?. To jaki sens ma tam wegetowanie ?. Normalne zycie a co to jest ? W polsce nie bylo cie stac na wynajmowanie mieszkania i prace zwyklej sklepowej ? moze ty masz dwie lewe rece jak nie potrafisz zarobic kilku tysiecy w polsce.

            • 4 13

            • Mam wrażenie, graniczące z pewnością, że jej chodzi o odłożenie oszczędności, które zabrała do Polski...

              • 4 0

          • ...to żeby wrócic z tego raju musiałaś odkałdać?

            i że w ogóle chciałaś wrócić.....dziwię się

            • 5 8

    • elektryk (5)

      pracuje w norwegi jako elektryk mam kontrakty 4 na 2 i wcale mniej nie zarabiam jestem w związkach zawodowych i nie narzekam .Musze ci tylko przyznac racje z tym oszczędzaniem ale każdy kto byl w norwegi to wie jakie są ceny bo poco przepłacac za jedzenie w no skoro można se przywiesc

      • 32 5

      • (2)

        związki zawodowe są tam prężne i skuteczne, nie ma dyskryminacji Polaków np w zarobkach, ale podobno jedzenie jest tam beznadziejne, norweskie, a polskiego nic nie da się kupić - prawda to?

        • 6 7

        • polskiego jedzenia tu nie ma i bardzo dobrze !!!!!!

          Przynajmniej jedzenie jest zdrowe bez tego syfu który producenci pchają w polskie żarcie. Przyjeżdżam do polski to co chwila jakies rewolucje mam bo to wszystko albo stare z magazynów albo produkowane prawie z samych konserwantów

          • 6 3

        • jedzenie

          prawdą jest że polskiego niema ale można przeżyc na ich jedzeniu też nochyba że ktoś jest kawiorzystą:)

          • 6 1

      • Nie piszcie na forum '''''' Ja to robie '' czy '' Ja tyle zarabiam ''' etc etc (1)

        Forum odnosi sie do ogolu a nie indywidualnie !.............W PL tez wielu pisze ze jest niby zle a sa tacy co pisza '' Ja zarabiam w PL 50 000 na miesiac etc'' ........Ogolnie ! to ze jeden w Norwegii dobrze zarobi to nie znaczy ze wszyscy bo na forach wiekszosc pisze ze zarobki dla polakow sa marne jak barszcz w norwegi. W Polsce tez jest wielu elektrykow ktorzy zarabiaja wiecej niz '' TY '' w Norwegii wiec moze poprostu jestes nieudolny skoro w PL nie potrafiles zarobic lub marny z ciebie byl elektryk. Moze !. .....Jaki sens wozic jedzenie z Polski a chciec zyc w Norwegi ? chcesz tam zyc to tam zarabiaj i tam kupuj wszystko i wydawaj etc. Skoro Norwegowie pisza ze u nich jest drozyzna i to dla nich mimo niby dobrych zarobkow to chyba jest cos na rzeczy !. Nie patrzmy przez pryzmat kogos kto jedzie do pracy na np. 2 miesiace do Niemiec etc czy na pol roku . Bo inaczej jak ktos jest tylko nastawiony na chwilowa prace gdzies to moze kombinowac z wozeniem sloikow z jedzeniem a co innego tam zyc i tam wydawac . Wiekszosc NIemcow czy Anglikow czy Francuzow ma wszystko na kredyt jak ogolnie ich na to stac a ceny mieszkan w Paryzu to milion euro etc etc ..i tylko milionera tam stac na taki luksus zeby sobie kupic mieszkanie a juz o kupnie za gotwoke to malo kogo etc. Ale polakowie bleblaja jak tepole po forach ze tam mozna juz po roku kupic wszystko z mieszkaniem wlacznie :)) tylko jakos jecza ze w PL jest drogo skoro jest parokrotnie tansze tu mieszkanie :). Gadac mozna wiele a prawda jest taka jak i niedawno portale pokazaly ze siedza polakowie po 10 lub 15 w wynajetej chalupie w Holandi lub koczuja po kilku w mieszkaniu a coraz wiecej polakow jest bezdomnych np. w NY czy Londynie tylko sie wstydza wrocic do pL. Jak sie zyje w 10 w mieszkaniu to pewnie ze jest taniej :) nawet w PL ale czy to jest zycie ? czy koczowanie !

        • 20 8

        • też elektryk

          Ja też pracuję jako elektryk od ponad 7 lat.
          W naszej firmie stawka na godzinę jest mniejsza o około 20NOK jak elektryka norweskiego. Piszę norweskiego bo my jesteśmy firmą Polską ale w dużej grupie Norweskiej. ALE zgodnie z prawem jako pracownik oddelegowany nie ponoszę kosztów przelotów i transportu do pracy. Zakwaterowanie również opłaca firma a dzienna dieta wynosi 189NOK. Tak więc w sumie wcale nie zarabiam mniej jak norweg po odjęciu kosztów jaki musi on ponosić a też wozimy jedzenie z PL...i nie dlatego bo nas nie stać tylko dlatego że tak wolimy. Wiem że są kiepskie firmy w których pracownicy są nieco oszukiwani na stawkach i muszą płacić za przeloty i zakwaterowanie ale nikt im na siłę tam pracować nie każe. Zawsze i wszędzie są lepsze i gorsze warunki. Cieszmy się z tego co mamy a na lepsze zapracujmy a nie tylko narzekanie że ktoś inny ma a ja nie....ZAPRACUJ NA TO WŁASNYMI RĘKOMA!!!

          • 14 1

    • Wykształcony polak nie jest tam parobkiem, a większość roboli polskich

      wciąga tam puszki ,bo po robocie chleje. Chciałabym być norwegiem i żyć w tej biedzie . Czyżby to zawiść autorze tego tekstu.

      • 6 1

    • (5)

      A co powiesz Wuju o bogactwie innych panstw skandynawskich jak Dania, Szwecja, czy Finlandia?

      • 28 5

      • Finlandia nie jest p. skandynawskim (2)

        • 7 8

        • To prawie rosja. Prezes jak kiedys dojdzie do wladzy to im wojne wypowie!

          • 4 4

        • tylko afrykańskim....

          • 8 1

      • Tam też ten raj się pomału kończy.

        • 9 4

      • bo oni podkradajom ten gas i rope norwegianom

        • 31 1

    • Nieprawda, zyski ze złóż naturalnych są odkładane.

      dochody ze sprzedaży złóż są odkładane na specjalne fundusze. Norweska gospodarka nie jest taka jak w rosji. To jest bardzo mądry naród. Mają olbrzymie dochody z hodowli łososia (zaopatrują całą europe), przemysł stoczniowy też jest bardzo prężny.

      • 6 0

    • polskie narzekactwo...

      w PL tez trzeba zarabiać i żyć, nie wydajemy pieniędzy w tańszy Bangladeszu ;-) takie życie, każdy kraj ma + i -. Wywód mocno subiektywny, nie potwierdzający rzeczywistości gospodarczej tego kraju. Więcej pozytywizmu, wyzbądź się polskiego narzekania z charakteru, pozdrawiam.

      • 15 0

    • Pamiętam Norwegie z początku lat siedemdziesiątych.Przez rok pływałem na statku Szczecin- porty w Norwegii.

      Tam rzeczywiście było biednie i czysto. Norwegowie zarabiali niewiele a i tak wszystko było drogie.W dwutygodniowym rejsie mieliśmy zwykle 5 portów. Wówczas Norwegowie chodzili jeszcze do kościoła i po każdej mszy było mnóstwo zwiedzających statek bo to była dla nich atrakcja.Przy okazji zwiedzania chcieli kupować wszystko tzn koszule , spodnie robocze,rękawice a szczególnie papierosy i,wódkę cukierki czy czekoladę.Niestety w Polsce celnicy nie pozwalali na tak "export" i wszystkiego można było mięć po jednej sztuce ale wówczas zarabialiśmy w Polsce 15 $ i był to niezły dodatkowy dochód.

      • 32 0

    • albo słońce -

      - albo dobrobyt :)))))

      • 16 2

  • obowiazku nie ma ,ale jest tak przyjete ze

    Kelenrowi,fryzjerowi,czy nawet krupierowi w kasynie dajemy jakis napiwek.
    W zaleznosci od jakosci uslugi,od wielkosci zamowienia,od ilosci osob przy stoliku,od zasobnosci naszego portfela.Zwyczajowo jest to 5-10 %,nie mniej niz 5 zl nie wiecej niz 200 .
    Osoby ktore nigdy nie byly w Norwegii ,a ktore "slyszaly" moze niech nie wypisuja glupot.

    • 2 0

  • co prawda Norwegia jes beznadziejnie droga, ale pzry tanich lotach WIZZ mozna polecieć (2)

    i zobaczyć choćby fiordy - polecam (kiedyś widziałem bilety za 19PLN)

    tylko przygotujcie się na koszt pomidora do kanapki za 40PLN/kg... :))

    swoja droga to im można upchnąć bez problemu eksport rosyjski (w sezonie tróskawki norweskie sa po 20-30PLN za 125-250gr)

    • 8 1

    • ciekawe

      Skąd takie info? Ja kupowałam w sezonie truskawki po 15-20 koron za 0,5 kg, w Norwegii właśnie, norweskie.

      Piszecie tutaj takie bzdury, że się w głowach nie mieści, najwięcej do powiedzenia o cenach i życiu tutaj mają Ci, którzy Norwegii na oczy nie widzieli.

      • 0 0

    • oops - oczywiscie truskawki - nie wiem jakim cudem napisałem przez inne 'u'

      • 1 0

  • (23)

    przyjeżdżać przyjeżdżać kasę zostawiać mili Norwegowie

    • 556 12

    • Słyszałem ze popiera nas Ralf Skorwensen

      Ale nie wiem czy to Szwed czy Norweg..

      • 0 0

    • tak, tak....

      mamy jeszcze kilka czarnych dziur do zatkania ta kasa:D

      • 0 0

    • (7)

      Ja tam mam ich dość. Są głośni i nie potrafią się zachować, w szczególności po alkoholu. Widziałem też latem jak 4 osobowa rodzinka zablokowała przebieralnie i autentycznie mieli w nosie całą resztę ludzi w kolejce. Niezłe maniery...

      • 9 32

      • (2)

        Polak nie umiec bawic sie. Przypomniec chcial, ze Polak glosny sie zachowac w Norge tez i duzo pije

        • 26 2

        • Skad wy to wszystko wiecie??

          • 1 0

        • Co on jada, że tak gada. Oj tam, oj tam. Terefere a nie takie tam to to będzie pisało. Łoj, żem się nakoncypował, a aż spotniałem z wrażenia. O pierwszej zasadzie podstawowej musiałem był zapomnieć: nie ciskać się, nie ciskać.

          To to też Serowi Perowi i taką że to właśnie uwagę polecam: nie ciskać się, że tam zaraz takimi gieneralizacjami będziem się tu obsztalcowywać i takimi surowymi wyrokami ferować.

          • 4 8

      • (3)

        to wez swoj 1500pln i jedz na bialorus albo na ukraine. tu jestes zerem, tam bedziesz pozowal na bogacza z polski. no i koniecznie troche usmiechu wez ze soba, bo inaczej bedzie wiadomo, ze szpieg z pisu przyjechal.

        • 12 10

        • (2)

          czas chyba na psychiatrę bo wszędzie pis pis pis
          masz jakąś psychozę na tym punkcie?

          • 10 4

          • (1)

            bo tylko pislamistom nic sie nie podoba i chodza po miescie z wiecznie 'zacietymi mordami'.

            • 10 4

            • skąd się urwałeś durna pałko

              • 5 7

    • i tak ta kasa wypływa na zachód (7)

      Francja, Niemcy, Portugalia, UK, Hiszpania... u nas nawet kible są zagraniczne, wiec gdzie ta kasa ma zostać? boordele nie płacą podatków i tez pewnie Zagraniczne...

      • 32 46

      • (6)

        A o VAT słyszałeś?

        • 53 4

        • hahaha (3)

          A słyszałeś że VAT jest zwracany osobom, które robiły zakupy za granicą? Więc ruscy okupujący lerłamerlę płacą mniej o cenę VAT.

          • 4 8

          • (2)

            ale marza na produkty ktore kupuja zostaje w polsce. dzieki temu ktos ma prace, dzieki temu ze wiecej sprzeda, ma wieksza premie itp, itd. musisz spojrzec na swiat troche dalej niz tylko twoja lawka w klasie w gimbazjum.

            • 13 2

            • prace w Polsce.. dobre... smieciowa umowa (1)

              albo na czarno wyrobnicy tyrają za 2.50 na godzinę...no dziękujemy Ci omo

              • 9 8

              • nie mierz wszystkich swoja miara. to ze masz niskie mozliwosci, nie znaczy ze wszyscy maja.

                • 5 5

        • jaki vat? (1)

          skoro firma ma głównego udziałowca za granicą, płaci vat za granicą.

          • 3 37

          • o czym ty bredzisz. wymieniaj te firmy. konkretnie bez pisowskich farmazonow nie na temat.

            • 21 7

    • szczególnie ci oszukani w cocomo

      Wszystko przy współpracy władz miasta

      • 1 3

    • Taa, tylko kasa się liczy

      Kasa, kasa, kasa
      Kasa, kasa, kasa
      Kasa, kasa, kasa
      Kasa, kasa, kasa

      • 4 6

    • A ja nie lubię nieznajomych,

      Po co tu przychodzą, do k...y nędzy, nic tu po nich!

      • 3 5

    • tak mi powiedział Marokańczyk w Agadirze

      i nie było to miłe; wystarczy "zapraszamy"

      • 4 0

    • A byli już w klubie Roromo?

      • 19 0

  • oczywiscie ze Norweska prasa moze pisac ze jest super , porownajmy ich zarobki i nasze ceny

    • 3 0

  • super fotografia (1)

    do tej fotografii - piesek ale na smyczy dodałbym drugą - Gdynia w kwiatach

    • 3 1

    • taka se

      tym bardziej ze na większości miejskich plaż nie wolno sezonie wyprowadzać psów (poza wyznaczonymi strefami w sopocie i Gdyni ) ,nie wolno spożywać ,ani używać .

      TEGO PSA TAM NIE POWINNO BYĆ

      • 1 0

  • a odwiedzili COCOMO ????

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane