• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Norwegowie zachwyceni Trójmiastem

mak
3 września 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Najstarsza gazeta w Norwegii na swojej stronie internetowej zamieściła artykuł promujący zwiedzanie Trójmiasta. Najstarsza gazeta w Norwegii na swojej stronie internetowej zamieściła artykuł promujący zwiedzanie Trójmiasta.

Trójmiasto jest ładne, tanie i ma "paradise beach" - tak o trójmiejskiej metropolii pisze jedna z najbardziej poczytnych norweskich gazet, która zachęca swoich czytelników do przyjazdu do nas zarówno na weekend jak i na dłuższe wypady.



Czy podzielasz entuzjazm Norwegów?

Norweski dziennik Aftenposten to jedna z najstarszych gazet w Europie - ukazuje się już od 1860 r. Co ciekawe, wychodzi dwa razy dziennie, a przez samych Norwegów zaliczany jest do jednej z najbardziej opiniotwórczych. We wtorek na swojej stronie internetowej Aftenposten zamieścił artykuł w całości poświęcony Trójmiastu.

Czytamy w nim m.in.: "Trójmiasto to trzy metropolie oddalone od siebie 15-20 minutową jazdą taksówką, do tego połączone siecią często kursujących przez cały dzień pociągów i autobusów. Oprócz tego łatwo się do niego dostać dzięki bezpośrednim i krótkim lotom z 9 norweskich lotnisk do Gdańska."

Redaktorzy opisują też poszczególne miasta. Gdańsk to dla nich historyczne miasto, gdzie rozpoczęła się II wojna światowa, a także kolebka Solidarności. To też miejsce, w którym norwescy turyści mogą spędzić popołudnie na wizycie w stoczni. Zachęcają też do odwiedzania Długiego Targu, przejścia wzdłuż rzeki i uliczkami Starego Miasta. Zachwycają się też architekturą, która "jest piękna, zadbana i przypomina elewacje sprzed kilkuset lat, jednak fakt, że większość budynków faktycznie ma tylko ok. 60 lat, może być trudny do wyobrażenia".

Sopot z kolei ma "kilometry długich, białych plaż i najdłuższe drewniane molo w Europie".

- To super miejsce dla podróżujących dziewczyn - mówi dziennikowi Aftenposten Gunhild Hystadvegen, która razem z przyjacielem Siv Grete Markus Kopervik przyjechała do Sopotu z Haugesund.- Byliśmy w spa i odwiedziliśmy Gdynię. I dodaje: - Myśleliśmy, że miasto będzie nieco brudne, ale byliśmy mile zaskoczeni. Wszystko było dobrze utrzymane, a ulice były czyste. Chętnie tam wrócimy - mówi Gunhild.

Jak podkreślają autorzy artykułu, Sopot to miasto wypełnione setkami restauracji i barów, a w lecie, zwłaszcza w weekendy, przekształca się w jedną dużą strefę imprezową.

Gdynia natomiast to przede wszystkim "miasto, port i kilka norweskich firm". Jest też mniej turystów, ale - jak dodają - warto przejść się po promenadzie i zwiedzić Błyskawicę, czyli okręt-muzeum. Oprócz Trójmiasta zachęcają też do odwiedzenia Półwyspu Helskiego, do którego z Gdyni kursują kilka razy dziennie tramwaje wodne. "Są tam przepiękne plaże, a turystów mniej niż w Sopocie czy Gdańsku".

Podkreślają też, że Polska jest bardzo tania dla Norwegów. Za kolację w dobrej restauracji zapłacić można "tylko" między 100 a 200 koron, a duży kufel piwa kosztuje ok. 10-20 koron. Do tego można też w okazyjnych cenach zrobić zakupy.

Poza ogólnymi informacjami w artykule można znaleźć również mini przewodnik dotyczący lotów czy zakwaterowania. Ogólnie Trójmiasto autorzy podsumowują zdaniem: "Miasto Gdańsk. Rajska plaża w Sopocie. Port w Gdyni."
mak

Opinie (219) ponad 20 zablokowanych

  • (1)

    wreście coś się podoba norwegom w naszym kraju

    • 0 0

    • Nieprawda. Polki zawsze im się podobały.

      • 2 0

  • Pamietam jak w latach 70tych w

    Gdynskiej Komunie Paryskiej budowalismy jeden po drugim statki dla Norwegii to przedstawiciele z DNV czuli sie u nas jak na wakacjach.

    • 3 0

  • super zapraszamy !!!

    miło poczytać takie miłe rzeczy o własnym mieście, szczegółnie o jego czystości

    • 1 0

  • Ci Norwegowie mają chyba permanentny katar

    Wystarczy nieco zboczyć z Królewskiego Traktu, by poczuć zapach. sorry!, smród moczu. Bo banda pijaków urządza piwne libacje na podwórkach, a straż i policja są bezradni.

    • 1 1

  • promocja

    zawiescie ich na orunie dolna to zmienia zdanie rejtana przy torze i.t.p.

    • 0 1

  • No to fajnie że jest tanio. (1)

    W takim razie idę dziś nakupować.

    • 57 1

    • My też, my też!

      • 3 0

  • (5)

    Ale ten ich język jest kosmiczny.
    polski:Byłem wczoraj nad morzem i odwiedziłem całe Trójmiasto.
    szwedzki z tłumacza: Í gær var ég í heimsókn með sjó og allt Tri-City.
    islandzki z tłumacza: I går fick jag besök av havet och hela Tri-City.
    Nie wiem jak wy, ale ja sobie już na tym język połamałem.

    • 1 2

    • Ponoć w Norwegii mają genialne dzieci (1)

      każde ma po kilka lat i już po norwesku mówi. A nasze nie . Haha

      • 6 0

      • W dodatku mówią jeszcze po angielsku. Dzięki telewizji.

        • 1 0

    • (1)

      Poza tym, że Norwegowie mówią po norwesku, to podpisałeś zdanie w jęz szwedzkim jako islandzki, a islandzkie jako szwedzki.

      • 6 0

      • Za pomyłkę z językiem szwedzkim przepraszam. Nie moja wina też jeśli tłumaczenia są zamienione. Wpisz zdanie po polsku w tłumacz goodle i tak mi właśnie przetłumaczył. Poza tym nie znam tych języków, więc nie mogę stwierdzić, czy masz rację. A tak mi przetłumaczył na norweski:
        I går ble jeg besøkt av havet og hele Tri-City. Według mnie trochę łatwiejszy od szwedzkiego i islandzkiego z uwagi na mniejszą liczbę tych bąbli przy literach :)

        • 1 0

    • W Norwegii mówią po norwesku. Taki szczegół. I bardzo fajnie ten język brzmi :)

      • 2 0

  • tramwaje wodne Gdynia- HEL ?!?!?!?!?!?

    "dziennikarz" napisał : zachęcają też do odwiedzenia Półwyspu Helskiego, do którego z Gdyni kursują kilka razy dziennie tramwaje wodne

    Jaki "dziennikarz" taka i treść . Teraz jest chyba rejs raz dziennie albo wcale , w sezonie turystycznym było tak samo z możliwością uruchomienia rejsów dodatkowych , więc faktycznie kilka , trudno to nazwać tramwajem . Dla przypomnienia w 2012 funkcjonowały linie 520 i 530 do Helu i Jastarni 4-6 kursów dziennie , polecam wypad do Oslo żeby zobaczyć co oznacza zwrot "tramwaj wodny "

    • 1 0

  • :o! :( !? (4)

    "Myśleliśmy, że miasto będzie nieco brudne....."
    Dlaczego takie myśli im przychodziły w ogóle do głowy??!!

    • 26 1

    • Bo pojechali tam z Gdańska i Sopotu. (2)

      Wiadomo, że jak jest dużo turystów (ogólnie: ludzi, którzy nie są osobami idącymi do/z pracy), to i śmieci jest więcej. Poza tym śródmieście Gdyni jest niewielki i mocno zdefiniowane (można z łatwością intuicyjnie zatknąć tyczki na jego granicach), więc łatwiej tam utrzymać porządek i czystość na ograniczonym terenie.

      Jeśli nawet jakiś śmieć zostanie na ulicy, to w ciągu godziny-dwu i tak wywieje go wiatr od morza ;-)

      Poza tym jasne proste elewacje i nowoczesne meble miejskie mogą potęgować wrażenie czystości. To nie pierwsze zaskoczenie osób ze Skandynawii "czystością Gdyni". Pod pewnymi względami zresztą gdyńskie śródmieście przypominać może miejscami skandynawskie lub estońskie miasto (z wyłączeniem tych historycznych hanzeatyckich oczywiście).

      • 4 2

      • " czystość w gduni" - dobrze że cudzysłwoie napisaleś

        gdunia = małomiasteczkowość, szowinizm, wiocha rybacka śmierdząca aktualnie biomasą sojową

        • 2 5

      • wpadnij do Sztokholmu i zobacz jaki syf jest już od świeżego popołudnia w centrum
        Jak jest w Oslo nie wiem.

        • 7 0

    • Dlatego że jak widzą polskich koczowników w Norwegi mieszkających grupowo i do tego nie często myjących się to takie myśli im przychodzą

      • 10 0

  • norwescy turyści mogą spędzić popołudnie na wizycie w stoczni...

    Już nie długo, bo Budyń sprzedał deweloperom i niedługo beda tam tylko szklane bloki

    • 3 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane