- 1 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (76 opinii)
- 2 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (83 opinie)
- 3 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (260 opinii)
- 4 Od soboty spore utrudnienia na A1 (67 opinii)
- 5 Piękne werandy odtworzone w kamienicy (11 opinii)
- 6 Masz interes? Zostaw kartkę (143 opinie)
Nowa Politechniczna nową trasą tramwajową?
2 czerwca 2014 (artykuł sprzed 10 lat)
To już pewne: wzdłuż ul. Nowej Politechnicznej, z Wrzeszcza, przez Królewską Dolinę do Zaborni, będą jeździć tramwaje. Budowa tego połączenia zyskała priorytet w miejskich inwestycjach na najbliższe lata.
Do koncepcji budowy trasy tramwajowej powrócono w 2012 r.
Ul. Nowa Politechniczna ma być połączeniem między Placem Komorowskiego z tzw. ul. Nową Bulońską Północną (jest to przedłużenie ul. Bulońskiej w kierunku ul. Kartuskiej).
Czytaj więcej o przebiegu Nowej Politechnicznej
Od tej pory trwają miejskie konsultacje w sprawie opracowania projektu nowego połączenia.
- Wszystkie miejskie instytucje zaangażowane w przygotowanie projektu ul. Nowej Politechnicznej uznają ją za priorytet. Inwestycja została rekomendowana do szybkiej realizacji przez Biuro Rozwoju Gdańska oraz Wydział Programów Rozwojowych - informuje Michał Piotrowski z biura prasowego gdańskiego magistratu.
Konsultacje między miejskimi agendami są niezbędne, ponieważ budowa ul. Nowej Politechnicznej wymaga koordynacji kilku innych inwestycji: kupna nowych tramwajów oraz budowy kilku innych dróg w mieście.
Chodzi m.in. o ul. Nową Bulońską Północną, dla której trwają już prace projektowe i która będzie zachodnim zakończeniem ul. Nowej Politechnicznej. Jej projekt ma uwzględnić budowę torowiska do skrętu w Nową Politechniczną, aby uniknąć niszczenia świeżo wykonanej nawierzchni. Podobne rozwiązanie zastosowano przy przebudowie skrzyżowania Kartuskiej, Łostowickiej i Nowolipie, gdzie już kilka lat temu wbudowano tory, dla budowanej dopiero teraz linii tramwajowej z Siedlec na Morenę.
Czytaj też: Można projektować Nową Bulońską. Ulica połączy Jasień z Moreną
Oprócz Nowej Politechnicznej oraz Nowej Bulońskiej Północnej, rozważa się też budowę tramwaju wzdłuż ul. Nowej Warszawskiej jako łącznik Nowej Bulońskiej Północnej z al. Havla (niewykluczone, że tylko tramwajowy, bez jezdni).
- Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska przygotuje dokumentację dla ul. Nowej Jabłoniowej [tzw. zachodniej - w stronę Szadółek i Rębowa - dop. red.] oraz Nowej Świętokrzyskiej. W obu przypadkach najpierw ma powstać koncepcja, która pokaże, czy w ciągu tych ulic jest potrzeba budowy tramwaju, a dopiero potem dokumentacja techniczna - dodaje Michał Piotrowski.
Czytaj też: Projekt Nowej Jabłoniowej za 1,14 mln zł? Krok do zmian na południu Gdańska
Gdyby powstały wszystkie te trasy tramwajowe, Zakład Komunikacji Miejskiej musiałby sprawić sobie co najmniej 33 nowe tramwaje do ich obsługi. To z kolei mogłoby wymóc budowę nowej zajezdni, która powstałaby na tzw. Moście Czerwonym, między Orunią i Olszynką. Gdyby zajezdnia nie powstała, tramwaje "nocowałaby" na pętlach lub innych placach postojowych.
Czytaj też: Czerwony Most, czyli centrum Gdańska za 20 lat
Wszystkie te inwestycje komunikacyjne nie będą jednak możliwe bez pozyskania funduszy europejskich.
- Naszym celem jest skorzystanie z nich w latach 2014-2020. Realizacja inwestycji będzie zależna od wysokości pozyskanego dofinansowania - zastrzega Marcin Dawidowski, dyrektor Wydziału Programów Rozwojowych Urzędu Miejskiego.
O ile oficjalnie mówi się o braku priorytetów, to w kuluarach głośno słychać, że ul. Nowa Politechniczna otrzyma drugi priorytet po Nowej Bulońskiej Północnej. I niekoniecznie wynika to z finansów, ale czystej logiki inwestycyjnej.
- W sytuacji, gdy środki UE na lata 2014-2020 będą przypuszczalnie ostatnim tak ogromnym wsparciem finansowym dla miast, wszystko predysponuje Nową Politechniczną, która łączy się z Nową Bulońską, jako tę trasę, która powinna być realizowana właśnie teraz. Relatywnie niskonakładowa ul. Nowa Warszawska oraz pozostałe trasy, zaczynające się od pętli, zyskają niższe priorytety - słyszymy od jednego z gdańskich urzędników.
Ale nawet, gdyby miastu udało się uzyskać dofinansowanie ze środków unijnych, niewykluczona będzie budowa ul. Nowej Politechnicznej wyłącznie jako trasy tramwajowej bez jezdni. Przyczyny są co najmniej trzy. Po pierwsze: budowa drogi jest bardzo droga. Po drugie: inwestycje w transport publiczny mają wyższy priorytet w nowym "rozdaniu" środków unijnych. Po trzecie: budowa ulicy, która "pompowałaby" samochody prosto do centrum Wrzeszcza, jeszcze bardziej zakorkowałaby centrum miasta.
- Obecnie rozważana jest budowa tylko trasy tramwajowej. Nie można jeszcze mówić o konkretnej wartości projektu - jego koszty poznamy po powstaniu dokumentacji przetargowej - dodaje Michał Piotrowski.
Na przeszkodzie tej inwestycji nie stanie nawet jej brak w studium i planach zagospodarowania przestrzennego. - Trasa tramwajowa mieści się w pasie jezdni, brak zapisu w planie o tramwaju nie stoi na przeszkodzie w jej realizacji - uspokaja Michał Piotrowski.
Czytaj też: Plany rozbudowy układu komunikacyjnego. Dokąd mogą pojechać tramwaje?
Miejsca
Opinie (209) 1 zablokowana
-
2014-06-02 11:20
ja tam wolę swoje auto
:) szybko i kiedy chce to jadę :)
- 12 21
-
2014-06-02 11:14
Zawsze mi się wydawało, że w Gdyni to są trolejbusy nie tramwaje (2)
... no ale redaktorzyna z trojmiasto.pl wie lepiej :(
- 6 77
-
2014-06-02 11:20
Tak ciemny jesteś zawsze czy tylko dzisiaj się wygłupiłeś?
Czytanie ze zrozumieniem się kłania, "nowy maturzysto".
- 25 0
-
2014-06-02 11:17
n,
przecież tu słowa o Gdyni nie ma
- 33 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.