• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowa Słowackiego: z dodatkowym zjazdem, czy bez?

Michał Stąporek
13 lutego 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Proponowany przebieg Nowej Słowackiego na wysokości opisywanego zjazdu w ul. Zabytkową i Partyzantów Proponowany przebieg Nowej Słowackiego na wysokości opisywanego zjazdu w ul. Zabytkową i Partyzantów

Czy drogowcy popełnili błąd nie projektując dodatkowego pasa do zjazdu z ul. Nowej Słowackiego? Projektant broni się przed zarzutami. Co ciekawe jego racji broni także konkurencja. Inwestor się zastanawia.



Prawoskręty w Zabykową i Partyzantów - nie ma ich w projekcie. Czy mimo to powinny powstać? Prawoskręty w Zabykową i Partyzantów - nie ma ich w projekcie. Czy mimo to powinny powstać?
Dyskusję o prawoskręcie z Nowej Słowackiego w ul. Zabytkową, którego brak może zatamować ruch na nowo projektowanej arterii rozpoczęła Gazeta Wyborcza.

- To jakaś bzdura. Brak prawoskrętu zawsze kończy się blokowaniem i utrudnianiem przejazdu na prawym pasie do jazdy prosto - mówił cytowany na łamach gazety Zbigniew Pałka, inżynier i kierowca mieszkający na Niedźwiedniku.

Faktycznie, brak prawoskrętu na najważniejszych ze skrzyżowań na tym odcinku Nowej Słowackiego może dziwić. Czy jego brak nie zablokuje tego skrzyżowania w godzinach szczytu?

- To nie jest tak, że nie wpadliśmy na to, by zaprojektować tam prawoskręt - przekonuje Jan Kosiedowski, dyrektor Biura Projektów Budownictwa Komunalnego, które kończy już projekt Nowej Słowackiego. - Ale przypomnę, że droga powstaje w pasie wskazanym w planie zagospodarowania przestrzennego. Tymczasem działka, na której miałby powstać dodatkowy pas ruchu należy do firmy Transprojekt. Owszem, to firma konkurencyjna do naszej, ale to jeszcze nie powód, by zabierać im teren niezbędny do funkcjonowania. Choć i tak część działki im zajęliśmy, ale tego nie udało się uniknąć.

Andrzej Luty, kierownik pracowni drogowej w Transprojekcie Gdańskim: - Ul. Zabytkowa łączy Słowackiego z obszarem zamkniętym. Tą trasą nie przebiega żaden ruch tranzytowy i nigdy nie będzie się odbywał. Patrzę na nią codziennie z okien mojego biura i uważam, że to skrzyżowanie nie wymaga prawoskrętu.

Szef BPBK wylicza kolejne argumenty przeciwko prawoskrętowi: zaraz za zjazdem w Zabytkową będzie zjazd w ul. Partyzantów. Na tym krótkim odcinku samochody chcące skręcić w Partyzantów a jadące pasem drugim od prawej musiałyby zmienić pas ruchu. - To mogłoby zagrozić bezpieczeństwu w tym miejscu - argumentuje Kosiedowski.

Jego zdaniem auta skręcające w Zabytkową nie będą tamować ruchu na Nowej Słowackiego ponieważ na przejściu dla pieszych na Zabytkowej nie będzie dużego ruchu. Poza tym przejście jest nieco oddalone od skrzyżowania, więc za zakrętem powstanie azyl dla auta, które akurat przepuszczałoby pieszych.

Dokumentacja Nowej Słowackiego niebawem trafi do miejskiej spółki Gdańskie Inwestycje Komunalne Euro 2012, które będzie inwestorem tej rozbudowy. O opinię poprosiliśmy jej szefa, Romualda Nietupskiego.

- Nie analizowaliśmy jeszcze tego projektu na poziomie takich szczegółów, ale generalnie uważam, że zawsze lepiej mieć prawoskręt, niż go nie mieć - zauważa Romuald Nietupski. - Jeszcze w ZDiZ-ecie wielokrotnie udało nam się odkorkować różnie miejsca w Gdańsku poprzez dobudowę prawo- i lewoskrętów. Oczywiście, można to zrobić w dowolnym momencie, ale wychodzi to zwykle znacznie drożej.

Opinie (215) ponad 10 zablokowanych

  • Hahaha bimber, komentarz dnia. :)

    • 2 0

  • (1)

    Jeżeli będzie bezkolizyjny zjazd np. brak przejść dla pieszych to uważam że prawoskręt jest zbędny. Uważam że prawoskręt w Partyzantów jest dużo ważniejszu niż w ul. Zabytkową dla kilkudziesięciu może trochę więcej domków. Nie siał bym z tego powodu paniki. Ale nasi dziennikarze szukają sensacji już nawet w zapchanym kiblu.

    • 1 0

    • to wpadnij i policz sobie

      samych domków jest ponad 100 KAŻDY ma przynajmniej 1 samochód plus kilka bloków i wszyscy będą musieli wjeżdżać od tamtej strony bo ulica będzie jednokierunkowa

      • 0 0

  • Budować !!!

    Nie zajmować sie głupotami tylko budować, zaraz się z GW dowiemy że NS ma mieć tylko 3 studzienki kanalizacyjne na 10m , a powinno być 50 ;) a jak znam GW i ich podejscie do tematu to powinni jeszcze znalesc jakiegos starego mieszkańca , który powie że tam kiedyś było coś ważnego i archeo wlecą i po budowie.

    • 3 2

  • A CZY WIECIE, ŻE (2)

    WŁODARZE NASZEGO MIASTA DOKONALI PODZIAŁU NA MIESZKAŃCÓW I ZAGRANICZNYCH TURYSTÓW. MIESZKAŃCY NP. ZASPY, CZY PRZYMORZA ITD. MAJĄ JEŹDZIĆ NA PLAŻĘ NA STOGI, BO PAS NADMORSKI OD JELITKOWA DO SOPOTU PRZEZNACZONY JEST DLA ZAGRANICZNYCH TURYSTÓW (Z KASĄ). AUTOR: PISKORSKI

    • 1 1

    • gdzie można o tym przeczytać? (1)

      jeśli to jest prawda to bardzo źle

      • 1 0

      • Droga zielona, hotel w pasie nadmorskim

        • 0 0

  • (1)

    upss. mała poprawka
    OD JELITKOWA DO BRZEŹNA

    • 0 1

    • zle zle zle!

      od szczecina do stegny!

      • 0 0

  • dlaczego drogowcy nie pracują na 2 zmiany? (4)

    bumelują od 7 do 15 przez tydzien układając 500m krawężnika.
    jak by robili na 2 zmieny to juz by było 1000m połozone.
    co przechodze przez pasy przy operze czy przy traugutta to zawsze widze jednego bądź dwuch obserwatorów człowieka, który jest "schylony" masakra!
    tak samo z tą sciezką rowerową.. ile można sie chrzanić?

    • 8 0

    • (3)

      Praca jest ciężka, mleka napić się trzeba, pogadać o meczu i jeszcze łeb boli po wczorajszej kolacji. Ciekawe ile ty bumelujesz przy kompie w biurze: kawa, ploteczki, katalogi mody, perfumy?

      • 0 0

      • taki kozak z Ciebie? (2)

        jestem studentką 7 semestru Budownictwa na PG wiec wiem, kiedy jest czas na prace i kiedy można poluzować cugle.
        może dlatego nie potrafię pojąć tych "obserwatorów"- nie szufladkuję ich jako jedną grupe..
        są pośrod nich naprawde sztuki, ktore nie ze swojej winy robią to co robią.. i to głównie oni sie pochylają non stop nad pracą przez 8 godzin i dzieki nim jeszcze jakos to sie toczy.

        • 0 0

        • wkurzona, do połowy postu trochę ciebie jeszcze rozumiem a drugiej za nic nie kumam. (1)

          • 1 0

          • wyprzedziłam komentarze, dotyczące tego, ze nie wszyscy, ktorzy pracują przy budowie (w tym wypadku dróg) są tacy sami jak Ci leserzy-nie trzeba byc psychologiem zeby to stwierdzic.
            zarazem dostrzegłam tych, którzy wolą pracować rzetelnie i brać za to kase i to dzięki nim takie budowy sie toczą (jak krew z nosa ale jednak się toczą)
            i dodam jeszcze, ze wakacje spedziłam w SKANSKA A.B. w Szwecji.. w ciągu tygodnia Ci ludzie robią to co w Polsce w miesiąc.. tylko, ze oni PRACUJĄ przez 8 godzin i wcale nie harują jak inni polacy za 80 koron/h :)

            • 0 0

  • czy Ci projektanci mają zdrowy rozsądek - patrząc na to co wyczyniają na nowych drogach to chyba nie ! (2)

    a jesli chodzi o ten przypadek - panowie projektanci - jedźcie na Litwe - tam praktycznia każda droga ma prawo i lewoskręty !!!! NIe chodzi o to, ze będzie tam mało samochodów jechało. Chodzi o to że nawet jeden może stanowić niebezpieczeństwo ! Wystarczy ze będzie ślisko a on zahamuje bo drogi krzyżują się pod kątem prostym....

    • 8 3

    • Wszystko musi być przemyślane (1)

      Rzeczywiście z powodu braku prawo czy lewoskrętu mogą się zdążać niebezpieczne sytuacje ale trzeba pamiętać, że ich przyczyna jest głównie zbyt mała odległość do poprzedzającego pojazdu oraz niezachowanie ostrożności podczas dojeżdżania do skrzyżowania czy też nadmierna prędkość.

      Z kolei ul Zabytkowa nie jest i raczej nie będzie nigdy specjalnie oblegana. Prawoskręt nie jest tam aż tak potrzebny zwłaszcza jeżeli pojazd w nią skręcający będzie miał miejsce żeby się zatrzymać nie blokując ruchu na Słowackiego jeżeli ktoś akurat będzie na pasach czy na ścieżce rowerowej.

      Trzeba też zwrócić uwagę, że niewiele dalej ma znajdować się wjazd w o wiele bardziej obciążoną ul Partyzantów który, jak widać też został tak zaprojektowany że obywa się bez prawoskrętu. Dodanie sugerowanych w artykule dodatkowych pasów mogło by paradoksalnie prowadzić do zwiększenia ilości groźnych sytuacji. W takim przypadku w inny bardziej niebezpieczny sposób krzyżowały by się drogi wyjeżdżających z Zabytkowej na Slowackiego i skręcających z Słowackiego w Partyzantów a co gorsza Ci drudzy mogli by tworzyć dodatkowe zamieszanie jeżeli na skutek pomyłki zbyt wcześnie zjechali by na pas do skrętu w prawo.
      Dzięki tym pasom ułatwiony był by za to przejazd dla jadących z Zabytkowej w Partyzantów ale to chyba jedyna i przy tym natężeniu ruchu mało istotna zaleta.

      Tak wiec dodatkowe pasy nie są w tej konkretnej sytuacji aż takie oczywiste i być może słusznie nie ma ich w projekcie.

      • 1 2

      • argumenty przepisane z artykułu...

        tak więc - faktem jest że samochody jeżdżą zbyt blisko siebie ale co to ma do rzeczy. Będą tak jeżdzić z prawoskrętem czy bez niego. Nowoczesna droga ma minimalizować przyczyny a nawet skutki wypadków ! prawoskręt jest właśnie takim nowoczesnym rowiązaniem. Jeśli na tej ulicy odbywa się tak mały ruch to tym bardziej żadko skęcające samochody będą niespodzianką gdyż kierowcy będą tym mocno zaskoczeni.
        Nie rozumiem jakie zamieszanie może wprowadzać prawoskręt - samochody będą skręcać po prostu wcześniej a czy wybiorą zjazd w pierwszą czy drugą ulicę niczego nie zmienia !
        I kolejna rzecz, o której nie wspomniano w artykule - a co jeśli samochody jadące w Partyzxantów nie zmieszczą się w projektowanym prawoskręcie ???? Będą musiały zająć prawy pas - a tak zmieściły by się na prawoskręcie do zabytkowej !

        • 2 0

  • (1)

    Chyba państwo projektanci fantazjują ostro - najpierw pofalowana droga do portu w Gdyni teraz kwiatek powodujący korki na trasie lotnisko - port Gdański i dalej. Jaki jest cel takiego bzdurnego myślenia...?

    • 0 2

    • a poza tym

      "Na tym krótkim odcinku samochody chcące skręcić w Partyzantów a jadące pasem drugim od prawej musiałyby zmienić pas ruchu." - argument do d...
      Skoro wiem, że chce jechać w Partyzantów to od razu jadę pierwszym pasem od prawej i nie mam problemu. Znaki drogowe mnie powinny informować, którym pasem mam jechać, żeby wjechać w Partyzantów (i analogicznie w inna drogę). Chyba, że ktoś jest "niedzielnym kierowcą" ale wystarczy takich uczyć zawczasu.

      • 0 0

  • Czytam i nie wierzę... (1)

    Czytam i myślę, że co nie którym mózgi po odbierało. Szkoda gadać! Zgadzam się z tymi, którzy uważają, że metropolia zasługuje aby drogi projektować i budować jak należy. Raz na 40 lat, bez rozgrzebywania co 3 lata bo akurat komuś przypomniało się, że studzienki nie tak lub brakuje prawo czy lewo skrętu. Osobiście widziałem jak "fachowcy" co niemiara zrywali nowo położony asfalt na Świętokrzyskiej czy też Marynarki Polskiej... to wystarczy aby wypisać właściwe świadectwo. Pozdrawiam tych co póki co stoją w korkach.

    • 0 1

    • Gdyby było nas stać to byśmy budowali raz na 40 lat. W tej chwili prawie każda inwestycja drogowa je współfinansowana z UE. Miasta nie stać i prawdopodobnie nigdy nie będzie stać na samodzielną inwestycję. Więc należy inwestować z rozwagą. Bo gdyby było inaczej to bym nawet wybudował prawo i lewoskręty z ul. Zabytkowej. A co do zrywania asfaltów to jest coś takiego jak gwarancja na wykonane roboty i w przypadku poprawek to traci tylko wykonawca. Przykład hala widowiskowo-sportowa na granicy z Sopotem. Wymiana konstrukcji dachu leci z kasy wykonawcy nie miasta

      • 1 0

  • UWAGA: mega korek na obwodnicy! (1)

    Osowa - Matarnia w kierunku Pruszcza

    do tego wcześniej standardowy na Spacerowej - dwie godziny z głowy...

    normalnie masakra!

    • 1 0

    • Nadal?

      Jechałam tam koło 14, zepsuta ciężarówa na wysokości Selgrosa już stała, chcesz powiedzieć że ten korek to przez nią?
      Że przez kilka godzin nikt nie zorganizował jakiejś pomocy drogowej, żeby ją stamtąd sholować?
      Mam nadzieję że kierowca dostał taki mandat, że będzie musiał przez pół roku u tirówek na kredyt brać!

      • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane