- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (395 opinii)
- 2 "Ławka wstydu" zniknęła i nie ma wstydu (49 opinii)
- 3 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (273 opinie)
- 4 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (110 opinii)
- 5 KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów (323 opinie)
- 6 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (125 opinii)
Nowa część terminala częściowo pokryta dachem. Trwa rozbudowa lotniska
Na gdańskim lotnisku trwa rozbudowa terminala pasażerskiego o tzw. pirs.
Na lotnisku w Gdańsku trwa rozbudowa terminala pasażerskiego o tzw. pirs, w którym od końca 2021 r. będą obsługiwani pasażerowie latający do krajów spoza strefy Schengen. Kilka dni temu rozpoczęły się prace przy pokryciu dachu, a jeszcze w tym roku na froncie elewacji pojawią się pierwsze elementy oszklenia terminala, który zwiększy przepustowość lotniska do 9 mln pasażerów rocznie. W tym roku - ze względu na pandemię - lotnisko obsłuży tylko ok. 2 mln pasażerów i zaciągnie kredyt na 100 mln zł.
Tuż obok powstaje pierwszy biurowiec w ramach budowy Airport City. Nowa przestrzeń komercyjna ma być dla lotniska "drugą nogą", na której spółka chce stanąć i zarabiać w czasach dekoniunktury lotniczej.
A ta w tym roku właśnie nadeszła.
- Nigdy bym nie pomyślał, że przyjdzie choć jeden dzień bez startujących samolotów. A to trwało 3,5 miesiąca - mówi Tomasz Kloskowski, prezes Portu Lotniczego w Gdańsku. - Mimo trudnych czasów, w jakich się niespodziewanie znaleźliśmy, pozostaję optymistą. Wierzę, że po tym "wybuchu wulkanu" wygrzebiemy się z pyłu i ruszymy do przodu. Ludzie chcą latać, tylko trzeba stworzyć im do tego odpowiednie możliwości.
Dach i szklenie fasady jeszcze w tym roku
Ucieczką do przodu jest właśnie budowa pirsu i biurowców. Na tym pierwszym - budowanym za 255 mln zł - lada moment zawiśnie wiecha (trwają też przygotowania do zawieszenia wiechy na biurowcu Alpha). W połowie listopada ma być gotowa stalowa konstrukcja, na której oprze się dach nowego terminala. Pierwsze prace z tym związane już się rozpoczęły - blacha pokryła 1/3 powierzchni pirsu. W tym roku ma się też rozpocząć szklenie fasady, by zimą w części budynku można było prowadzić prace wykończeniowe.
- W części podziemnej już prowadzimy pierwsze roboty wykończeniowe, a więc prace tynkarskie i instalacyjne przy sieciach kanalizacyjnych i deszczowych. Trwa też murowanie ścian oraz ostatnie prace przy spawaniu stalowej konstrukcji dachu - wymienia Łukasz Rudnicki, kierownik kontraktu Doraco.
Choć docelowo dotychczasowy terminal będzie połączony z pirsem to na razie są to dwie oddzielne bryły. Połączenie nastąpi w końcowej fazie, by ograniczyć do minimum formalności związane z odprawą, którą robotnicy musieliby przechodzić w chwili przekraczania zastrzeżonej strefy. Nie muszą tego robić, gdy budynki są od siebie odseparowane.
Gotowe są już dwie z czterech klatek schodowych, którymi pasażerowie będą przemieszczać się między terminalem a samolotem. Trwają też prace przy stanowiskach autobusowych, gdzie pasażerowie będą wysadzani po przewiezieniu ich z samolotu.
Przebudowa czeka też część obecnego terminala. Wymienione będą m.in. stalowe schody, które zostaną zastąpione ruchomymi. Przeniesiona zostanie część pomieszczeń, wind oraz infrastruktury lotniskowej związanej z obsługą pasażerów, np. karuzel bagażowych. Jak zapewnia wykonawca, dla pasażerów uciążliwości z tym związane - jeśli będą odczuwalne - to tylko w minimalnym stopniu.
2 mln pasażerów w tym roku, 100 mln kredytu
Obecnie ruch na lotnisku jest umiarkowany. Z planowych do obsłużenia 5 mln pasażerów w tym roku, władze lotniska szacują, że będzie ich ok. 2 mln. Mniej jest też samych połączeń - z ponad 90 siatka skurczyła się do ok. 60 destynacji.
Jak szacuje prezes Kloskowski, powrót do ruchu sprzed pandemii może zająć ok. trzech lat.
- Ten rok zamkniemy stratą ok. 10 mln zł. W sumie szacujemy, że w kolejnych latach dziura w budżecie wyniesie od 70 do 100 mln zł. I właśnie taką kwotę musimy pożyczyć w banku, by sfinansować trwające inwestycje i mieć środki na bieżącą działalność. Warto dodać, że w czasie pandemii nie zwolniliśmy ani jednej osoby z powodu koronawirusa. Mimo, że wciąż czekamy na wsparcie z tzw. tarczy antykryzysowej - dodaje Kloskowski.
Opinie (119) ponad 10 zablokowanych
-
2020-10-11 11:12
pewnie jakaś firemka architektoniczna
powiązana z kim należy 'wygrała' przetarg, bo na pewno nie konkurs i realizuje marzenia o konfiturach. o ile terminala niedawno wybudowanego nam zazdrościli inni z kraju (i nie tylko), tak ta doklejka obniża wartość architektoniczną zespołu totalnie. takie nie przymierzając i nie używając wybrednego języka - g***no! i tyle
- 5 0
-
2020-10-11 11:16
O co chodzi?
Mega dziwny projekt architektoniczny. Kto pierwszy raz przyleci do Gdańska pomyśli, że ta niska dobudówka to stary terminal. O co chodzi? Dlaczego nie można było rozbudować części nowej jako pasującej do istniejącej zabudowy ?
- 6 0
-
2020-10-11 15:22
"W tym roku - ze względu na pandemię - lotnisko obsłuży tylko ok. 2 mln pasażerów i zaciągnie kredyt na 100 mln zł"
Rada za darmo, nie pożyczajcie, nie spłacicie tego nigdy.
Liść ogarniacz nadchodzi.- 1 0
-
2020-10-12 17:20
ankieta
zrealizowałem częściowo, ale jeszcze mam nadzieje na 2-3 krótki wypady
- 1 0
-
2020-11-21 08:30
Jak to się będzie prezentować, to oczywiście można ocenić po zakończeniu budowy.
Ale czy rozbudowując to lotnisko nie lepiej było zachować identyczną architekturę jak ta, którą posiada już obecny terminal? Ten dobudowywany pirs sprawia na mnie wrażenie przybudówki.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.