2005-06-15 10:39
To juz Darwin odkryl ze jednostki slabe i nieporadne wymieraja a przezywaja jednostki silne i zaradne. No i prosze przyklad z zycia na teorie doboru naturalnego.
2005-06-15 11:03
czekam aż tacy debile jak ty wymra
2005-06-15 11:52
chciałoby się rzec...
Z dziecinstwa pamietam ,jak sąsiad pożyczał od ojca butapren (jakże potrzebny w każdym szanującym sie gospodarstwie domowym:)), a potem po nocach podgrzewał go sobie w garnku tak, że cały pion "podtruwał"...
Od jakis 12 lat pana nie ma wsród żywych....
A tak poważnie, to nie zakaz sprzedaży, a edukacja powinna być kluczem do sukcesu...
2005-06-15 12:03
problem w tym ,że taki Pan/pani z kiosku czy monopolowego ma w głębokiej pogardzie edukację. Sprzedaje i tyle a kto kupuje to juz nie jego sprawa. W szkole na godzinie wychowawczej mozna przeprowadzic lekcje pogladowa na temat szkodliwosci miękkich narkotyków, bądz innych uzywek i co to daje. Taki gostek jak będzie chciał to i tak spróbuje, ktos napisał ,że trzeba dzieciaki zając czymś by nie mieli czasu na durne zabawy. W dzisiejszych czasach niejeden dorosły sie załamuje i niebardzo wie co zrobic z własnym zyciem a co dopiero taki dzieciak, ktorym niuekiedy nikt się nie interesuje. Błędne koło :(
2005-06-15 12:30
Jak ktoś tu wcześniej chyba pisał, bo narkotyki sięga się też z ciekawości: jak to działa, jak się poczuję, a co to "odlot". "Odloty" proponuję tradycyjne, na lotni, ...., desce: adrenalina sie wydziela, oddech zmienia itd. Nad tą zapalniczką to żałosne.
2005-06-15 12:30
moby dick
albo weźmy dajmy na to działeczki działkowiczów i ichnie zioła ozdobne:)
taki dziewięćsił belladonna makowiec czy inny blekot dobrze robi na ten przykład na porost mchu na plecach....
2005-06-15 12:32
a wejde kawałeczek ku leśnej polanie i jakieś grzybki znajome jakby psylocyby czy inne wysokooktanowe paliwa odnawialne...
2005-06-15 12:39
w ostateczności "odlot" w wesołym miasteczku
np. takie wagoniki co jeżdżą w górę i w dół i do góry nogami ;P
2005-06-15 13:17
dla leniwych i tych co nie lubią z zielnikiem w jednej a lupą w drugiej roni schylać się polecamy wywar z muchomora sromotnikowego
ważne!
dozować w/g wyczucia i odporności (da sie):)
2005-06-15 13:24
taka piosenka mi sie przypomina
" Na grzyby idziemy , na grzyby,bo grzyby sa dobre do ryby, gdy grzybek znajdziesz trujący, do kosza go podrzuc niechcący a wtedy amator grzybka, niewinnie wyciagnie kopytka".
Owszem niektórzy stosuja wywar z muchomora ale nie róbmy na tym portalu reklamy. Widzę ,że wiele osób jest zoirientowanych co i z czego się wytwarza.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
