- 1 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (108 opinii)
- 2 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (17 opinii)
- 3 Neptun jak nowy. Zobacz, jak go myto (54 opinie)
- 4 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (320 opinii)
- 5 Z bastionu Żubr zniknęły lunety (60 opinii)
- 6 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (191 opinii)
Nowa trasa rowerowa na Jana z Kolna wciąż zamknięta, choć otwarta
Choć prace przy budowie nowej drogi rowerowej wzdłuż ul. Jana z Kolna zakończyły się już kilka miesięcy temu, wciąż na wjeździe i zjeździe stoją wygrodzenia i barierki, a znaki są zakryte. - To absurd - mówią rowerzyści i korzystają z drogi, choć ta oficjalnie wciąż pozostaje placem budowy.
Droga wydaje się komfortowa i bezpieczna, odseparowana od pasa ruchu prefabrykowanymi azylami i słupkami.
Przed jej budową rowerzyści musieli korzystać z wąskiego i dziurawego chodnika wzdłuż stoczniowego płotu lub - nadkładając drogi do centrum - wybierali jazdę przez al. Zwycięstwa.
Ogłoszenia.trojmiasto.pl – Rowery i akcesoria na sprzedaż
Droga gotowa, ale nadal zamknięta
Od kilku miesięcy rowerzyści korzystają już z nowego odcinka. Problem w tym, że droga nie została jeszcze oficjalnie otwarta, choć prace zakończyły się na niej wiele miesięcy temu. Według oficjalnych zapowiedzi miasta otwarcie nowej trasy miało nastąpić jeszcze jesienią 2022 roku.
- To absurd, co tam się dzieje. Droga od kilku miesięcy jest gotowa, stoją słupki, są wymalowane linie, widać, że trasa cieszy się dużą popularnością - mówi pan Daniel. - Tymczasem droga wciąż nie została oficjalnie otwarta. O co tu chodzi?
"Koordynacja działań wielu podmiotów"
O przyczyny opóźnienia w oddaniu jej do użytku pytaliśmy inwestora na początku maja.
- Prace związane z realizacją ścieżki rowerowej realizowane są zgodnie z harmonogramem i planowane jest przekazanie jej do użytkowania w najbliższych tygodniach - informowała nas wówczas Małgorzata Wellman ze spółki Upside Property, realizującej inwestycję. - Budowa niemal kilometra długości przedmiotowej ścieżki wymaga jednak koordynacji działań ze strony wielu podmiotów. Prace zależne od nas zostały zakończone i przygotowujemy je do użytkowania. Pozostały, niezależny od nas zakres, jesteśmy przekonani, że zakończy się sukcesem zgodnie z założonym terminem.
Wkrótce otwarcie?
Od tamtej pory minęły dwa miesiące. Trasa nadal jest oficjalnie zamknięta. Na wjeździe i wyjeździe stoją wygrodzenia i barierki, które jednak regularnie są rozsuwane.
Urzędnicy wskazują, że przyczyną opóźnienia były roboty toczące się na przylegających do nowej trasy przejazdach przez torowiska tramwajowe.
Nowa trasa rowerowa w Brzeźnie dzięki zaangażowaniu mieszkańców
One także były realizowane przez prywatnego, ale innego wykonawcę. W poniedziałek na jednym z nowych przejazdów widziane były służby techniczne odpowiedzialne za sygnalizację świetlną, co może - ale nie musi - oznaczać, że prace związane z oddaniem go do użytku zbliżają się ku końcowi.
Umowa między miastem a spółką realizującą zadanie została zawarta zgodnie z art. 16 Ustawy o drogach publicznych. Spółka Upside Property to inwestor sąsiadujących z trasą rowerową budynków mieszkalno-biurowych. Wartość umowy to ponad 350 tys. zł.
Sieć dróg rowerowych w Gdańsku wynosi ponad 850 km.
Wideo ze stycznia 2023 roku
Nowa droga rowerowa Jana z Kolna w Gdańsku (24 opinie)
Opinie wybrane
-
2023-07-04 18:35
Chodnik przy jana z kolna (32)
Jest bardzo mało uczęszczany a jeszcze pas ulicy zabrany autom a co tam postoją sobie w zatorach w końcu spowalniany jest ruch aut w Gdańsku.
- 156 109
-
2023-07-05 18:26
Ty tam nie chodzisz to jest mało uczęszczany ? Zapraszam, przejdź się, zmienisz statystyki.
- 1 0
-
2023-07-05 10:55
Rowerzysta
Tak? Bo mi się wydaje, że rano i ok. 16.00 bardzo dużo pieszych uczęszcza tą trasą. W okolicy są biurowce.
- 1 1
-
2023-07-05 10:17
...
z drugiej strony też jest full miejsca, także można pogodzić jednych i drugich. Osobiście jestem i pieszym i kierowcą
- 1 0
-
2023-07-04 21:44
Karetek pogotowia również jest spowalniany
- 8 2
-
2023-07-04 21:38
nie był zabrany pas a po prostu zwężone jezdnie (1)
- 3 4
-
2023-07-04 22:07
Dokładnie o pas ruchu !!!!!
- 6 1
-
2023-07-04 20:19
Jana z Kolna... (23)
Chciałbym dowiedzieć się kto zaangażował "myślicieli" w UM Gdańsk (GZDiZ) do tego aby jak najbardziej korkować miasto. To Jest dywersja, sabotaż. pani Ola niestety nie nadaje się na Prezydenta naszego miasta. Niestety jest doskonałym przykładem , że kobiety nie nadają się do polityki. Tak rozwalić infrastrukturę drogową w Gdańsku, to tylko blondynka, lub ulegająca innym czynnikom kobita. PO od lat miało Gdańsk, ale tera wątpię aby poi wyczynach Oli, to trwało dalel. Niestety.
- 33 30
-
2023-07-05 00:29
(3)
Pas rowerowy na Jana z Kolna to absurd. Jeżdżę tą drogą codziennie i jeszcze nigdy nie widziałam rowerzysty. Chodnik trzeba było przekształcić w ścieżkę rowerową i pas dla pieszych. To co się dzieje w ostatnim czasie na drogach w Gdańsku to horror. Kto wymyśla te wszystkie nagle wyrastające wysepki, zwężenia, pasy rowerowe w najmniej potrzebnym miejscu. Skończcie z tym
- 15 8
-
2023-07-05 18:51
Brak rowerzystów bo droga jeszcze zamknięta.
- 2 0
-
2023-07-05 09:19
hahaha, tak jak z nowym przejściem - przecież nikt tu nie przechodzi. Korki tworzą samochody. A poza tym wydolność jest definiowana przez węzły, a nie szerokość pasa.
- 5 1
-
2023-07-05 07:00
Mam dokładnie takie samo zdanie, jeżdżę tam codziennie rowerem i uważam że ten pas jest całkowicie niepotrzebny i zbędny. Spokojnie mozna było zrobić ścieżkę rowerową tam gdzie jest chodnik. Rowerzyści i piesi by się tam spokojnie pomieścili.
- 10 8
-
2023-07-04 21:52
To sa celowe działania dywersyjne podlegajace pod trybunał !!!!!!!!!!
- 8 3
-
2023-07-04 21:03
Jest w Gdansku taka organizacja FRAG (8)
Oni maja duzy wplyw na wladze miasta i robia co chca. Parking w Oliwie na pasie ruchu na Grunwaldzkiej, przejscia naziemne nad tunelami , zmniejszenie predkosci na Zwyciestwa, zwezenie Kartuskiej,Podwala Przedmiejskiego, Jana z Kolna... ogolnie maja awersje do calego ruchu samochodowego. Maja tez tu swojego redaktora zachwalajacego ich poczynania. A wladze miasta zgadzaja sie na wszystko .
- 31 14
-
2023-07-04 22:03
Jeżeli ta instytucja prowadzi jawna dywersje to powinna się nia zainteresować ABW i prokuratura !!!!!!!
- 6 3
-
2023-07-04 21:56
Dawno nie byłem w Sopocie, dziś musiałem, potem do centrum Gdańśka. Pierwzsy raz widziałem zwężoną Grunwaldzką w Oliwie.
Pierwsza myśl to jak duży kompleks małego przyrodzenia musiał mieć ten ktoś kto wpadł na ten i**otyczny pomysł.
- 13 6
-
2023-07-04 21:08
(5)
I bardzo dobrze, że jest jakaś organizacja, która walczy z samochodozą. Powinni rządzić miastem, to Gdańsk by wreszcie wyglądał jak miasto, a zlepek wiosek połączonych pseudoautostradami.
- 17 23
-
2023-07-04 22:22
Tak walczą że chcą tramwaju pod oknami mieszkańców bo boją się paraliżu Grunwaldzkiej
- 3 2
-
2023-07-04 21:21
Te "wioski" to tak promowane przez was miasta 15-minutowe (3)
a bez tych "pseudoautostrad" całe Trójmiasto byłoby jedną wielką wiochą cofającą jej mieszkańców do średniowiecza. Niestety włodarze lobbowani przez FRAG chcą nam zgotować taki los.
- 17 10
-
2023-07-04 21:46
Chciałbyś pomieszkać w tych 15-minutowych wiochach (2)
- 7 8
-
2023-07-04 21:59
No właśnie chcę
Ale zamiast tego jest chaos i bieda, więc ludzie jeżdżą po całym mieście, załatwiając podstawowe sprawy. Zbudujcie miasto 15-minutowe na Południu, a obiecuję że ruch samochodowy zmniejszy się o połowę.
- 5 5
-
2023-07-04 21:57
Usłyszałeś jedno słowo i wydaje ci sie ze zwiedziles swiat. Wyjedz dalej niz Mielno.
- 10 1
-
2023-07-04 20:44
żadne miasto na świecie nie zostało "odkorkowane" (chyba że w soboty i niedziele rano) w wyniku poszerzania ulic (6)
w wielu miastach świata udało się radykalnie zredukować kongestię (korki na ulicach) dzięki rozbudowie infrastruktury służącej pieszym i rowerzystom oraz priorytetowe traktowanie tych sposobów poruszania się po mieście przy planowaniu przestrzeni miejskich.
- 19 23
-
2023-07-04 21:59
Chyba myślisz o miastach typu Paryż czy Londyn !!!!! (2)
Gdańk ma tak mało mieszkańców że można go porównywać np. Geteborga ,a w takich zachodnich miastach korków nie ma ,a samochodów nawet jest więcej ( oczywiście w porównywalnych aglomeracjach )
- 3 9
-
2023-07-05 22:36
statystyki mówią, że w Gdańsku jest w przeliczeniu na 1000 mieszkańców więcej samochodów niż w większości miast (1)
tzw. starej Unii Europejskiej
- 1 0
-
2023-07-07 13:09
To nie są dobre statystyki..
bo u nas w statystykach ujmuje się również auta niewyrejestrowane, a tych jest już pod 10 milionów
- 0 0
-
2023-07-04 20:54
Bzdura (2)
Aglomeracja Trójmiejska jest bardziej zakorkowana niż jakiekolwiek miasto w USA, które słynie z poszerzania ulic i priorytetu dla samochodów.
Tymczasem Bogota, w której zwężono ulice, jest najbardziej zakorkowaną aglomeracją na świecie.
Głupie jest podawanie argumentu, że gdzieś raz poszerzono ulicę a później przez kilkaAglomeracja Trójmiejska jest bardziej zakorkowana niż jakiekolwiek miasto w USA, które słynie z poszerzania ulic i priorytetu dla samochodów.
Tymczasem Bogota, w której zwężono ulice, jest najbardziej zakorkowaną aglomeracją na świecie.
Głupie jest podawanie argumentu, że gdzieś raz poszerzono ulicę a później przez kilka lat budowały się nowe osiedla ale nie poszerzano ulic "i co? poszerzono ulicę i znów są korki".
To trochę jak "po co się myć skoro znów będziesz brudny?"- 20 20
-
2023-07-04 21:39
nie byłeś zapewne nigdy w USA bo byś nie pisał takich bzdur (1)
- 11 13
-
2023-07-04 21:57
Ale wiesz, że Polska to nie USA?
Tam są ogromne puste tereny, dlatego ta suburbanizacja tak postępuje. W Gdańsku poszerzanie ulic nie spowoduje, że nagle dwukrotnie zwiększy się liczba mieszkańców na obrzeżach, bo te są już teraz zabudowane pod korek. A pojedyncze domki w Baninie i Pierszczewku tego nie zmienią, bo to jest promil
- 9 4
-
2023-07-04 20:28
To celowe działanie (1)
Tak to już jest, gdy nadzorca drogi czerpie korzyści ze sprzedaży biletów komunikacji miejskiej.
Czyli im bardziej utrudni poruszanie się samochodem, tym więcej ludzi zmusi do przesiadki na fatalną komunikację miejską, tym więcej zarobi na biletach.
Konflikt interesów w czystej postaci.
I nie jest to jakaś teoria spiskowa tylkoTak to już jest, gdy nadzorca drogi czerpie korzyści ze sprzedaży biletów komunikacji miejskiej.
Czyli im bardziej utrudni poruszanie się samochodem, tym więcej ludzi zmusi do przesiadki na fatalną komunikację miejską, tym więcej zarobi na biletach.
Konflikt interesów w czystej postaci.
I nie jest to jakaś teoria spiskowa tylko oficjalny cel miasta Gdańska - żeby podróż komunikacją miejską zajmowała maksymalnie o połowę więcej czasu niż samochodem. Jak chcą to osiągnąć bez przyspieszania komunikacji miejskiej? Oczywiście celowo spowalniając samochody.- 17 19
-
2023-07-04 20:40
kierowcy sami potrafią zadbać o "spowolnienie" ruchu
dziwne, że jeszcze tego nie ogarniasz
- 22 20
-
2023-07-04 18:45
Kolejny co mu chodnik drogę zabral (1)
Skoro tam stoisz w korku, to jak chodnik może cię spowalniać skoro już stoisz.
- 39 27
-
2023-07-04 23:07
Wystarczy wyskoczyć na rowerek i żadne korki nie są straszne
Ja jeżdżę rowerem cały rok i każdy powinien! Rowery to nasza przyszłość!!!
- 12 11
-
2023-07-05 09:43
najpierw były (1)
pasy 2+1 i 50 km/h potem udało się cudem podnieść prędkość do 70 km/h. Teraz zabrali pas i 1+1 i znowu 50km/h i pas dla rowerów który w sumie jest mało potrzebny. Trzeba było wyremontować chodnik i poszerzyć pas pieszo/rowerowy.
- 11 3
-
2023-07-05 16:38
Pas akurat jest tu bardzo potrzebny ale powinien być zrobiony po drugiej stronie przy płocie SKM.
Jak ktoś jedzie samochodem to nie zwraca uwagi ilu rowerzystów jedzie chodnikiem i stąd to przeświadczenie ze jest niepotrzebny.- 1 0
-
2023-07-04 20:33
Ja bym tam wolał strefę 30 w całym mieście, (11)
ale za to bez dróg rowerowych. Chodniki zostawmy pieszym, rowery na ulicę z wyjątkiem staruszek i dzieci. Wszyscy maks 30km/h. Byłoby przyjemniej, szybciej i bezpieczniej.
- 47 131
-
2023-07-05 08:38
Ale biegiem minimum 30km/h
- 2 1
-
2023-07-04 21:53
Tak (5)
To jest najbardziej oczywiste rozwiązanie, tak oczywiste, że mało komu do głowy przyjdzie. Bo to rozwiązuje prawie wszystkie bolączki i problemy. Tak: kierowcy będą mieli gorzej, ale śmiem twierdzić, że średnia prędkość samochodu poza głównymi arteriami nie jest wiele większa. Poza tym, zakładając, że wszyscy podobno są mniej więcej równi wobec
To jest najbardziej oczywiste rozwiązanie, tak oczywiste, że mało komu do głowy przyjdzie. Bo to rozwiązuje prawie wszystkie bolączki i problemy. Tak: kierowcy będą mieli gorzej, ale śmiem twierdzić, że średnia prędkość samochodu poza głównymi arteriami nie jest wiele większa. Poza tym, zakładając, że wszyscy podobno są mniej więcej równi wobec prawa (tak gdzieś napisano, chyba), porównajmy: ile traci samochód ograniczając prędkość do 30 (mówimy o krótkich dystansach miejskich do 10km), a ile traci rowerzysta, który powinien jechać raz z lewej raz z prawej (tak DDRy są często prowadzone), albo skrzyżowanie przejeżdzać musi na dwa cykle a samochód na jeden.
Mam wrażenie, że dla projektantów infrastruktury minuta czasu kierowcy jest nieporónanie cenniejsza niż minuta czasu pieszego, czy cyklisty, Dlaczego?- 15 20
-
2023-07-06 10:22
dlatego, że wielu projektantów i decydentów miejskich nie wie, że cierpi na autoholizm
nie wyobrażają sobie tego, że mieszkańcy się zgodzą na działania prowadzące do zmniejszenia roli samochodów w życiu codziennym. Badania pokazują jednak, że coraz więcej mieszkańców rozumie sens działań prowadzących do poprawy komfortu i bezpieczeństwa ruchu pieszych i rowerzystów w mieście, co widać zresztą po zmianie struktury wpisów i sposobów reagowania na komentarze na tym portalu.
- 0 0
-
2023-07-04 22:05
(3)
Bzdura. Takie rozwiązanie dodaje problemów, a nie odejmuje, co widać na przykłądach innych. Otóż średnia prędkość na arteriach jest zwłaszcza poza szczytami większa od 30 km/h, a głownym brakującym czynnikiem jest zielona fala dla 50 km/h. Bezkolizyjne przelotówki mają wyższe prędkości, ale tam nie ma za często skrzyżowań albo ruch pieszych w tych
Bzdura. Takie rozwiązanie dodaje problemów, a nie odejmuje, co widać na przykłądach innych. Otóż średnia prędkość na arteriach jest zwłaszcza poza szczytami większa od 30 km/h, a głownym brakującym czynnikiem jest zielona fala dla 50 km/h. Bezkolizyjne przelotówki mają wyższe prędkości, ale tam nie ma za często skrzyżowań albo ruch pieszych w tych miejscach jest marginalny. Poprawa jakości DDR i dodanie brakujących odcinków wymaga doraźnych działań inwestycyjnych, a nie zapchaj dziury typu limit 30.
- 20 9
-
2023-07-05 07:43
(2)
JA bym raczej skonił się w stronę twierdzenia, że DDRy są zapchajdziurą. Dawno (40+ lat temu) sprawa była jasna (choć nie bezproblemowa). Według prawa rower jest pojazdem i porusza się jak pojazd. DDRy były ewenementem i ciekawostką. W radosnych latach 90-tych, wraz z pierwszymi przejazdami rowerowymi miasto zaczęło robić infrastrukturę rowerową, w
JA bym raczej skonił się w stronę twierdzenia, że DDRy są zapchajdziurą. Dawno (40+ lat temu) sprawa była jasna (choć nie bezproblemowa). Według prawa rower jest pojazdem i porusza się jak pojazd. DDRy były ewenementem i ciekawostką. W radosnych latach 90-tych, wraz z pierwszymi przejazdami rowerowymi miasto zaczęło robić infrastrukturę rowerową, w sumie nie wiem co było bodźcem. Infrastruktura ta to były głównie malowane na chodnikach linie.
30 lat malowania linii na chodnikach zrobiło swoje. Obecnie odchodzi się od tego, ale przez jedno pokolenie stan był taki, że mentalnie utrwalało się skojarzenie - rowero-droga rowerowa-chodnik-pieszy. I wystarczy poczytać komentarze tutaj, żeby zauważyć, że większość komentujących uważa, że miejsce roweru jest na chodniku a przynajmniej nie na ulicy. To jest pokłosie 30 lat polityki pseudoprorowerowej, napisałbym miasta, ale tak było wszędzie, w całym kraju, więc nie ma co tu szczególnie pomstować na nasze miasto.
A teraz, gdy już określiliśmy mniej więcej, czym jest pieszy, czym jest rower, czym jest zmotoryzowany, pojawia się nowe wyzwanie: rowery wspomagane, hulajnogi elektryczne, skutery sprzedawane jako rowery elektryczne (tu są różne zawiłości prawne), jednokołowce, które potrafią być zaskakująco szybkie. I zamiast klasyfikować na linii pieszy - pojazd, będziemy musieli rozgraniczać, kiedy hulajnoga jest pieszym, a kiedy pojazdem.
JEdnocześnie, wśród tego całego bałąganu, kodeks drogowy praktycznie nie uległ zmianie. CO prawda rower ma korzystaćz DDR, ale jak go nie ma to ma jechać ulicą (poza kilkoma wyjątkami). Tymczasem nawet w postach pod tym artykułem pojawiłsię komantarz: po co tam DDR, skoro jest mało uczęszczany chodnik!- 4 6
-
2023-07-05 16:18
(1)
Rower na drogę? W Polsce? Bezpieczniej chodnikiem niż drogą. Żeby to miało sens musiałby zaistnieć wzajemny szacunek, który nigdy nie zaistnieje.
- 0 2
-
2023-07-06 10:23
zaistnieje, co można sprawdzić w historycznej części miasta Gdańska
- 0 0
-
2023-07-04 21:03
30 na Grunwaldzkiej i Zwycięstwa xdd (3)
dłuższy czas jazdy, większe korki, więcej ruchu na lokalnych drogach, rewelacja jak się patrzy
- 30 10
-
2023-07-04 21:12
(2)
Na Grunwaldzkiej we Wrzeszczu dawno powinno być 30 km/h i zwężenie do łącznie czterech pasów, aby wygospodarować przestrzeń pod drzewa i normalne drogi rowerowe.
- 12 27
-
2023-07-04 21:24
Nie pij już (1)
30 haha może 10 co za typy
- 23 7
-
2023-07-06 10:19
wylecz się z autoholizmu
przy limicie prędkości 30 km/h przepustowość korytarza ruchu dla pojazdów paradoksalnie się zwiększa. Zwiększa się też istotnie bezpieczeństwo wszystkich użytkowników ulicy, zmniejsza się hałas. Przy wyższych limitach prędkości (które są też nagminnie lekceważone przez kierowców) prawdopodobieństwo wypadku z ciężkimi obrażeniami ciała lub śmiercią rośnie bardzo wyraźnie, przy prędkościach niższych utrzymuje się na pomijalnie niskim poziomie.
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.