- 1 Światła na ostatniej zebrze na Grunwaldzkiej (95 opinii)
- 2 Sprawa zgubionego karabinu trafiła do Gdyni (85 opinii)
- 3 Podpalacz z Gdyni w rękach policji (61 opinii)
- 4 Mieczysław Struk wybrany na marszałka (63 opinie)
- 5 Pierwsze spotkanie trzech prezydentek (417 opinii)
- 6 Wyprosił z autobusu dzieci z hulajnogami (955 opinii)
Nowe zasady korzystania z komunikacji miejskiej w Trójmieście
Organizatorzy transportu z Gdyni i Gdańska starają się wcielić w życie wytyczne rządu w sprawie ograniczania liczby pasażerów w pojazdach komunikacji miejskiej. Z różnym skutkiem.
W godzinach, w których zapotrzebowanie na przewozy jest mniejsze, jak również w weekendy, wprowadzone zostaną ograniczenia. Niektóre linie mogą zostać zawieszone.
- Potrzebujemy rezerw, aby móc zapewnić optymalną ofertę w tym czasie, w którym z komunikacji miejskiej korzysta najwięcej osób - mówi Sebastian Zomkowski, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku.
Natomiast już od jutra (czwartek, 26.03.2020 r.) wybrane kursy linii 115 (dojazdy do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego) oraz 111 i linii nocnej N8 (dojazdy do stoczni w Górkach Zachodnich i ze Stogów do Centrum) realizowane będą autobusami przegubowymi.
Przypomnijmy: zgodnie z zaleceniami przekazanymi przez premiera Mateusza Morawieckiego we wtorek w pojazdach komunikacji miejskiej zajęta może być tylko połowa miejsc siedzących, by zachować odpowiednią odległość pomiędzy pasażerami.
W środę rano nowe zasady w praktyce wyglądały różnie.
W gdańskich tramwajach rano był tłok
W Raporcie z Trójmiasta czytelnicy znów informowali o zatłoczonych autobusach, zwracając uwagę, że ograniczenie liczby pasażerów w pojazdach nie jest stosowane.
Poranne zatłoczenie w tramwajach i autobusach (108 opinii)
Jak mówi w rozmowie z naszym portalem Piotr Borawski, wiceprezydent Gdańska odpowiadający za komunikację miejską, urzędnicy i pracownicy Zarządu Transportu Miejskiego do późnych godzin nocnych pracowali nad nowymi regulacjami.
Zaapelował też o cierpliwość, bo zmian na taką skalę w krótkim czasie nie da się przeprowadzić.
- Każdego dnia dokonujemy przeglądów, by dokładać kursów tam, gdzie to możliwe i konieczne - mówi Borawski. - Sytuacja zmienia się praktycznie z godziny na godzinę, a planowanie np. grafiku kierowców trudno zrobić w kilka godzin. Choćby wczoraj pracownicy ZTM do północy siedzieli nad nowymi rozkładami jazdy, współpracujemy też z Gdańskim Zarządem Dróg i Zieleni, by w kilku lokalizacjach, np. przy GUM-edzie czy na Toruńskiej, wprowadzić ułatwienia dla komunikacji, aby można było obsługiwać te lokalizacje autobusami przegubowymi.
Od środy na wszystkich przystankach, tramwajach, autobusach i tablicach systemu informacji pasażerskiej ZTM informuje o nowych wytycznych rządu co do liczby pasażerów mogących znajdować się w jednym czasie w danym pojeździe.
- Na razie pasażerowie muszą liczyć się sami, dlatego apelujemy, by stosowali się do nowych zasad. Kierowcy i motorniczowie muszą skupić się na prowadzeniu pojazdów. Nie mogą zajmować się liczeniem pasażerów, bo jak by to miało wyglądać np. w przypadku tramwaju z dwoma wagonami. Nie chcemy dopuszczać do konfliktowych sytuacji, by motorniczy czy kierowca musiał wypraszać nadliczbowych pasażerów - dodaje Borawski.
Jak mówi wiceprezydent Gdańska, przyjęty współczynnik miejsc siedzących do ograniczenia liczby pasażerów w przypadku Gdańska jest krzywdzący, bo od kilku lat miasto inwestuje w nowe tramwaje, w których siedzeń jest niewiele. Dlatego - podobnie jak w Gdyni - zdecydowano, by od środy na wybranych kursach, głównie w godzinach porannego szczytu, tramwaje kursowały parami na tzw. bisowych kursach.
Obecnie największe obłożenie ZTM odnotowuje w ciągu dwóch godzin porannego szczytu. Poza nim obłożenie w pojazdach wynosi ok. 10 proc. Podobnie było w innych dużych miastach w kraju. W środę ZTM w Warszawie zdecydował o przywróceniu rozkładów jazdy obowiązujących w dni powszednie. Czy w Gdańsku też możemy na to liczyć?
- Pracujemy nad tym. Obecnie mamy ok. 15-16 proc. wakatów wśród kierowców i motorniczych, którzy przebywają na zwolnieniach, urlopach czy zasiłkach wychowawczych. Więcej wolnych miejsc jest wśród motorniczych, mniej wśród kierowców autobusów - wyjaśnia Borawski i liczy, że w najbliższych dniach obłożenie w tramwajach i autobusach spadnie ze względu na szybsze, niż planowano, wprowadzenie wspólnego biletu.
Specjalne nakładki na siedzenia w Gdyni
W Gdyni pierwsze oznakowanie wyłączonych z użytku miejsc siedzących pojawiły się w środę rano, o czym poinformowała Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni. Jak dodała, wdrożony został też system monitorowania napełnień pojazdów komunikacji miejskiej - poprzez własne służby ZKM oraz sygnały od kierowców do pracującej całodobowo Centrali Ruchu ZKM. Na tej też podstawie dostosowywane są rozkłady jazdy i uruchamiane kursy bisowe.
- Poleciłam, by od wczesnych godzin porannych utrzymywać w dyspozycji ponad 30 pojazdów, które zostaną włączone jako tzw. bisowe - na kursy, w których dzisiaj wystąpiło więcej pasażerów, niż wynika z limitów wprowadzanych przepisami związanymi z walką z koronawirusem. Zaangażowanie 30 dodatkowych autobusów wyczerpuje wszelkie dostępne na środę rezerwy kierowców - mówi Gruszecka-Spychała.
Jak dodaje, monitoring liczby pasażerów będzie prowadzony przez kierowców - w miarę ich możliwości - i przez służby Nadzoru Ruchu ZKM. W razie potrzeby prośby o interwencję będą kierowane do Straży Miejskiej i Policji.
- Kierowcy mogą w uzasadnionych przypadkach odmówić dalszej jazdy, prosząc pasażerów o zastosowanie się do obowiązujących przepisów, a w razie wystąpienia takiej konieczności - mogą zwrócić się też o pomoc do Straży Miejskiej i Policji. Spodziewamy się jednak, że popyt gwałtownie spadnie i takie sytuacje zwyczajnie nie będą się zdarzać lub będą incydentalne - dodaje wiceprezydent Gdyni.
Sytuacja pod stałą kontrolą jest także w pociągach SKM i PKM
- Monitorujemy zapełnienie naszych pojazdów i jeżeli okaże się, że w jakimś pociągu zapełnienie będzie większe od zalecanego (do 50 proc. zajętych miejsc siedzących) zostanie on wydłużony - zapewnia Tomasz Złotoś, rzecznik prasowy SKM.
Miejsca
Opinie (345) ponad 10 zablokowanych
-
2020-03-25 16:29
Magistrat znowu nie rozumie, zeby sie zasosowac do zalecen to trzeba zwiekszyc liczbe kursów. No ale co mozna wymagac od nich... (5)
- 17 3
-
2020-03-25 16:39
Potrzeba kierowców! (4)
Zatrudnij się jako kierowca. Dzięki Tobie wyjedzie jeden autobus więcej na miasto.
- 1 6
-
2020-03-25 17:34
(1)
On sie uczył i nie musi być kierowcą w GAiT
- 1 2
-
2020-03-25 19:07
To niech teraz chodzi na piechotę!
Brakuje kierowców - to jest fakt którego żadne zarządzanie ministra nie zmieni.
- 1 0
-
2020-03-25 19:10
To ty się zatrudnij (1)
Po co 1000 urzędników w magistracie?8
- 4 0
-
2020-03-25 20:42
Znajomi i rodziny waznych musza miec prace
Przeciez do sklepu czy stoczni nie pojda pracowac
- 0 0
-
2020-03-25 16:39
Co za problem?
Nie jeżdże z zatłoczonym bydłem w autobusie tylko rowerem:)
- 0 14
-
2020-03-25 16:42
Wstyd
Nic nie mogę tylko tyle w tym temacie.
- 6 0
-
2020-03-25 16:45
227 (1)
Przepełniony autobus w kierunku Jelitkowa 227 już po 6 rano. Jakim cudem mamy dostać się do pracy nie narażając zdrowia a nawet życia, jeśli następnym autobusem nie ma szansy dostania się do pracy na godzinę 7?
- 12 1
-
2020-03-25 19:38
Jedź rowerem
Proste:)
- 1 5
-
2020-03-25 16:47
Nie (5)
Jeśli nie wejdę do autobusu z powodu ograniczenia miejsc do polowy .....spóźnie się do pracy...zostanę za to ukarany....Pozwę ZKM I Rząd Polski o odszkodowanie !
- 19 4
-
2020-03-25 17:23
Pozwać możesz tylko i wyłącznie ZTM. To ta spółka jest odpowiedzialna za organizację transportu. jeżeli jest nieudolna to nie powinna zajmować się odpłatnym świadczeniem usług.
- 6 3
-
2020-03-25 18:05
(1)
To jedz rowerem albo autem to zdążysz. Nikt ci nie każe jezdzic autobusem
- 4 6
-
2020-03-26 11:31
Podaj numer telefonu, zadzwonie do ciebie bys mnie zawiozl autem.
- 1 1
-
2020-03-26 13:51
A pozwij sobie kogo chcesz :)
- 0 0
-
2020-03-26 18:35
Chyba samorząd
Nieudolny, żałosny pseudo samorząd gdański, który zna się wyłącznie na budowaniu rydwanów, pisuarów dla psów i demoralizowaniu dzieci pseudo edukacją seksualną. Z panią prezydęt na czele. Kiedy wreszcie zarząd komisaryczny w Gdańsku?
- 0 0
-
2020-03-25 16:49
(1)
zróbcie akcję, kierowco zabierz z przystanku pracownika po drodze.
- 6 1
-
2020-03-25 17:56
nie mogę, zakaz gromadzeń
- 5 1
-
2020-03-25 16:51
jak tak dalej będzie się społeczeństwo zachowywało to do 10 maja w trójmieście może zabraknąć urn
- 8 3
-
2020-03-25 17:00
Jeżeli kierowcy gait nie chcą jeździć, to sprawy ze zdrowiem, aptekami, zakupami będą załatwiać na końcu, po wszystkich, na końcu! Cwaniaki z miodem w uszach!
- 3 5
-
2020-03-25 17:03
Oni chcą ograniczać kontakty
a ameby ograniczyły w tym czasie kursy i pozmieniali rozkłady......bo niby koszty tną - ciekawe czy byli by tacy szybcy do zwrotu ludziom kasy za bilety miesięczne chociaż częściowo.
- 10 1
-
2020-03-25 17:13
Co za ignoranci (1)
Jak z kreatywnością ciężko to trzeba było siedzieć do rana i ogarnąć temat a nie marudzić. Tu gra toczy się o to co jest najważniejsze tzn zdrowie i życie mieszkańców.
Po pierwsze zdjąć płatne strefy parkowania.
Po drugie dać bonusa kierowcom, za ryzyko, wtedy i absencja będzie mniejsza
Po trzecie jeżeli to konieczne to w godzinach szczytu zlecić przewozy prywatnym przewoźnikom
Po czwarte, jeżeli całe państwo ponosi tak potężny koszt kwarantanny to przestać teraz kalkulować to główny powód braku wprowadzenia powyższych punktów. Wszystko robicie na opak w imię przyciętej złotówki. Na oszczędzanie przyjdzie czas.- 13 1
-
2020-03-25 17:21
Co ty piszesz człowieku! Każdy daje z wątroby, tylko nie oni! Za wysokie mniemanie widocznie mają, to są mali ludzi widocznie!
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.