- 1 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (71 opinii)
- 2 Neptun jak nowy. Zobacz, jak go myto (22 opinie)
- 3 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (289 opinii)
- 4 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (187 opinii)
- 5 Z bastionu Żubr zniknęły lunety (48 opinii)
- 6 Pod prąd uciekał przed policją (271 opinii)
Nowoczesne toalety straszą brudem
Miały być wizytówką i symbolem postępu Gdańska w podejściu do najbardziej prozaicznych potrzeb człowieka. Za ultra-nowoczesną obudową szaletów miejskich kryje się jednak obraz rozpaczy.
Toaleta na Placu Kobzdeja to jeden z dwóch (docelowo mają być trzy) nowoczesnych, samoobsługowych szaletów, które stanęły na przełomie maja i czerwca br. na terenie Śródmieścia. Niestety, ich sprzątanie wymaga udziału człowieka, a z tym - jak wynika ze zdjęcia naszego czytelnika - nie jest najlepiej.
Toalety kosztem 300 tys. zł za sztukę postawiła gdańska spółka InvestGda, specjalizująca się w... pozyskiwaniu dużych koncernów międzynarodowych, które chciałyby ulokować swoje oddziały w Gdańsku. Jej zarząd tłumaczył, że chciano w ten sposób wspomóc organizację Euro 2012 w zakresie obsługi ruchu turystycznego.
- Toalety na początku czerwca przekazaliśmy w administrację Gdańskiemu Zarządowi Nieruchomości Komunalnych. Od tej pory to pracownicy GZNK odpowiadają za ich stan i czystość - tłumaczy Piotr Grzelak z miejskiej spółki InvestGda.
GZNK zlecił natomiast dbanie o stan toalet firmie Kleopatra, która odpowiada za wszystkie miejskie szalety. - Szalety samoobsługowe przy ul. Bogusławskiego i na Placu Kobzdeja zostały włączone do umowy z tą firmą aneksem w czerwcu br. na okres czasowy z terminem obowiązywania do 30 września br. - dodaje Agnieszka Kukiełczak, rzecznik prasowy GZNK.
Problem w tym, że umowa w żaden sposób nie określa jak często pracownicy zewnętrznej firmy powinni zaglądać do samoobsługowych toalet i je sprzątać. Mają tego dokonywać "na bieżąco" lub ewentualnie na sygnały przekazane przez GZNK oraz bezpośrednio od użytkowników.
- Najemca zobowiązany jest do bieżącego uzupełniania środków czystości oraz do regularnego sprzątania szaletów, celem utrzymania ich w należytym stanie sanitarno-porządkowym - mówi Kukiełczak.
Nie wiadomo też kto będzie zajmował się szaletami po 30 września, kiedy wygaśnie obecnie obowiązujący aneks. W tej sprawie nie zapadły jeszcze żadne decyzje.
Miejsca
Opinie (210) 6 zablokowanych
-
2012-08-09 08:11
sama tego doswiadczylam
W niedzielne popoludnie spacerowalismy z mezem i z naszym dzieckiem 3letnim i nagle młody musiał się załatwić - mąż wpadł na pomysł że pójdziemy właśnie tam bo napewno jest czysto - i jakieś zdziwienie jak zobaczyliśmy to co na zdjęciu i też było to ok godz 16-17 masakra!!!! Pierwsza sprawa to fakt że ktoś nie umie się załatwiać, dwa że oni nie sprzątają a 3 to może chodzi oto żeby kilkanaście osób wrzuciło 2 zł a i tak sie nie załatwią bo ich to odrzuci???
- 4 1
-
2012-08-09 08:41
co ten UM i budyń maja osiągnąć i zaplanować... (1)
kiedy najprostszej rzeczy, jak to w Gdańsku, nie można zrobić dobrze i normalnie;
wyrzucone w błoto pieniądze, oszukani gdańszczanie;
Urzędnicy 1000 letniego Gdańska nie potrafią kupić jeśłi juz drogiego - to porządnego kibla, napisać przetarg i podpisać sensowną dla MIASTA umowę z byle firemką sprzątającą; teraz jakiś ćwierćinteligent będzie w gazetach tłumaczył, że to ludzi wina i będzie aneks do umowy z firmą Kleopatra, wreszcie regulujący częstotliwość interwencji; Budyniu z kolegami idiotami - takie zapisy w umowie na taką usługę to norma w tej branży; na kibelek, czy szpital za miliony; i kary umowne; weryfikacja usługi, protokoły odbioru usługi, potwierdzanie każdej interwencji usługodawcy; jaki ten Gdańsk żałosny i za wszystkimi.. jak dobrze, że juz w nim nie mieszkam i nie płacę za nic.- 0 0
-
2012-08-09 09:06
Wystarczyło zakupić kible samoczyszczące się - już prawie 20 lat temu z takich korzystałem w Niemczech.
- 1 0
-
2012-08-09 08:49
...Nie przy sniadaniu kurczę.... to zrobili pewnie Ruskie, bo oni nie znają muszli klozetowych ;-)
- 1 1
-
2012-08-09 08:58
powinno być tak
zrobię kupę wciskam guzik i zapala się lampka na biurku dyrektora gznk a On odpowiednie służby powiadamia!
- 0 0
-
2012-08-09 09:04
Nie automatyczne? (1)
To te toalety nie czyszczą się same? Przecież stawianie w dzisiejszych czasach tak drogich kibli, które jeszcze musi ktoś sprzątać (a wiadomo, że tego nikt robić nie będzie) to prawdziwy skandal!
- 1 0
-
2012-08-09 09:24
"samoobsługowe", cokolwiek to znaczy ;)
Toaleta za 300 tys. zł, która nie wydaje reszty z 5 zł za wejście i wyjście bez skorzystania z niej (żeby się nakłady zwróciły) i którą trzeba sprzątać co godzinę, czego firemce która podpisała umowę na sprzątanie nie chce się robić ;)
- 0 0
-
2012-08-09 09:12
ludzie to jednak brudasy i syfiarze (1)
- 2 0
-
2012-08-09 10:00
zapomniałes dodac POLACY
- 1 1
-
2012-08-09 09:20
Ha Ha
Chyba lewatywkę komuś robili, że tak się spartolił:D
- 0 0
-
2012-08-09 09:21
KIBEL JAK W POCIĄGU ! SUPER !
- 0 0
-
2012-08-09 10:00
brak kultury itp!!!Żenada!!
- 2 0
-
2012-08-09 10:04
w gdańsku to norma
Gdańsk to brudne miasto. Brak dbałości o czystość to sprawa urzędników i straży miejskiej. Obie te instytucje nic w tym kierunku nie robią. Dlatego jest jak jest.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.