- 1 Wybudują chodnik w miejscu prowizorki (30 opinii)
- 2 PKP chce oddać Gdyni tunel. Szansa na zmiany w centrum (93 opinie)
- 3 Pozostałości baterii mającej bronić portu (58 opinii)
- 4 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (132 opinie)
- 5 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (355 opinii)
- 6 Neptun jak nowy. Zobacz, jak go myto (90 opinii)
Nowoczesne toalety straszą brudem
Miały być wizytówką i symbolem postępu Gdańska w podejściu do najbardziej prozaicznych potrzeb człowieka. Za ultra-nowoczesną obudową szaletów miejskich kryje się jednak obraz rozpaczy.
Toaleta na Placu Kobzdeja to jeden z dwóch (docelowo mają być trzy) nowoczesnych, samoobsługowych szaletów, które stanęły na przełomie maja i czerwca br. na terenie Śródmieścia. Niestety, ich sprzątanie wymaga udziału człowieka, a z tym - jak wynika ze zdjęcia naszego czytelnika - nie jest najlepiej.
Toalety kosztem 300 tys. zł za sztukę postawiła gdańska spółka InvestGda, specjalizująca się w... pozyskiwaniu dużych koncernów międzynarodowych, które chciałyby ulokować swoje oddziały w Gdańsku. Jej zarząd tłumaczył, że chciano w ten sposób wspomóc organizację Euro 2012 w zakresie obsługi ruchu turystycznego.
- Toalety na początku czerwca przekazaliśmy w administrację Gdańskiemu Zarządowi Nieruchomości Komunalnych. Od tej pory to pracownicy GZNK odpowiadają za ich stan i czystość - tłumaczy Piotr Grzelak z miejskiej spółki InvestGda.
GZNK zlecił natomiast dbanie o stan toalet firmie Kleopatra, która odpowiada za wszystkie miejskie szalety. - Szalety samoobsługowe przy ul. Bogusławskiego i na Placu Kobzdeja zostały włączone do umowy z tą firmą aneksem w czerwcu br. na okres czasowy z terminem obowiązywania do 30 września br. - dodaje Agnieszka Kukiełczak, rzecznik prasowy GZNK.
Problem w tym, że umowa w żaden sposób nie określa jak często pracownicy zewnętrznej firmy powinni zaglądać do samoobsługowych toalet i je sprzątać. Mają tego dokonywać "na bieżąco" lub ewentualnie na sygnały przekazane przez GZNK oraz bezpośrednio od użytkowników.
- Najemca zobowiązany jest do bieżącego uzupełniania środków czystości oraz do regularnego sprzątania szaletów, celem utrzymania ich w należytym stanie sanitarno-porządkowym - mówi Kukiełczak.
Nie wiadomo też kto będzie zajmował się szaletami po 30 września, kiedy wygaśnie obecnie obowiązujący aneks. W tej sprawie nie zapadły jeszcze żadne decyzje.
Miejsca
Opinie (210) 6 zablokowanych
-
2012-08-08 20:21
2zl
co za naiwny Naród - za wejscie za 2 zeta chcieliby w srodku luksusy oglądać - jaka opłata taka kaka :))
s**** Polaku s**** bo to wolny Kraj- 1 2
-
2012-08-08 20:23
NIC TU PO KASIE ....
I COZ....ze wladowali w te WC-ty KUPE kasy....skoro ta kasa poszla a raczej poplynela do kibla....nawet najwieksze majatki mozna obsr...ac ...wiec czy nie lepiej postawic drewniane wychodki z serduszkiem-dziura zamiast ladowac KUPE kasy w KUPe.
- 2 0
-
2012-08-08 20:27
czemu sie dziwic przecierz to gdansk
- 6 1
-
2012-08-08 20:28
A może pan czytelnik Paweł sam postawił klocka na desce sedesowej a potem zrobił zdjęcie.
...może ma takie hobby
- 1 6
-
2012-08-08 20:35
Gospodarz
Zydowski prezydent się bawi,albo promuje.Na balangowych imprezach jest zawsze.Czy on wie co się dzieje w Gdańsku?
- 5 0
-
2012-08-08 20:38
Nie chodziło o to,żeby były toalety, z których można korzystać,ale żeby zarobić kasę
Jeśli umowa o sprzątanie,nie precyzuje "jak często należy sprzątać",to fikcja ,a nie umowa,i kolejne wyłudzanie kasy.Szlag człowieka trafia na to wszechobecne marnotrawstwo i dziadostwo.
- 6 1
-
2012-08-08 20:42
większość wypowiedzi świadczy o kulturze Polaków. A więc nie ma się co dziwić że nie umieją korzystać z ,,przybytku"!
- 3 2
-
2012-08-08 20:42
300 tys. za kibel???
Wolne żarty. Ewidentni ktoś tu zarobił na tej transakcji. Za tą sumę można kilka toj-toj postawić. W Gdańsku nie ma WC dostępnych dla ludu!!!!!!
- 5 0
-
2012-08-08 20:45
WC i Jarmark Dominikański (1)
Byłam z dzieckiem na Jarmarku. Zapytałam gościa z biura obsługi Jarmarku gdzie pójść z dzieckiem do WC. Od razu wyliczył które toj-toje zamknięte, jeden dostępny (ze straszną kolejką), a "najlepiej iść do kawairni". Żenada, że organizatorzy nie myślą o kibelkach dla ludzi. Przecież stąd jest to lanie w krzaki i na mury........Oj, Budyń, myśl!
- 9 0
-
2012-08-08 21:11
...jak mamy takich palantów ja TY abc, co ci dziewczyno Budyń przeszkadza. Tu trzeba wziąć za mordę tę całą brać, co niszczy nowe elewacje, niszczą przystanki, niszczą siedzenia, po chodnikach jeżdżą samochodami, rozmawiają przez telefon w pojazdach a to tego co chwilę k-rwa w miejscu publicznym i takie zachowania to są dla niektórych normalka. Dawniej na ulicy kobiety nie paliły papierosów (nawet k-rwy się wstydziły) a dziś co druga młoda dziewczyna idzie i pali. A ty się dziwisz że kibli nie ma, a jak są to brudne.
- 1 0
-
2012-08-08 20:50
Wymagasz czystości, zachowaj ją sam! (1)
Taki wygląd toalety nie świadczy o firmie sprzątającej, tylko o tej osobie, która ten syf narobiła. Ciekawe czy u siebie w domu też s****na podłogę?
- 9 2
-
2012-08-09 08:12
to takie hasło było za PRL
Miało usprawiedliwiać permanentne niesprzątanie ubikacji.
Z licznych komentarzy wynika, że to nowoczesne coś jest zawsze śmierdzące i nie do użytku.
Ubikację w domu myję regularnie, ale domyślam się, że część komentujących robi to rzadko albo wcale.- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.