- 1 Wieczny problem z dzielnicami: "na" czy "w" (163 opinie)
- 2 Jest reakcja na serię kolizji z tramwajami (104 opinie)
- 3 Pościg między autami na trzypasmówce (62 opinie)
- 4 Znów były wyścigi na al. Grunwaldzkiej (311 opinii)
- 5 108. urodziny najstarszej gdańszczanki (136 opinii)
- 6 Bezdomny bez pracy udawał inwestora (66 opinii)
Nowy Żuraw i nowe sąsiedztwo
- Co prawda Żuraw się jeszcze nie walił, ale naszedł czas na jego remont - wyjaśnia Maria Dyrka, zastępca dyrektora CMM w Gdańsku. - Odświeżenia wymagały już jego ceglane mury, a konstrukcja drewniana prosiła się o zlikwidowanie odkształceń.
Choć konstrukcja była naprawiana raptem dziesięć lat temu, jeden z najbardziej rozpoznawalnych zabytków Gdańska wymagał kolejnego "liftingu". Kosztem 900 tys. zł otrzymanych od Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego poprawiony zostanie stan techniczny murów oraz drewnianego wyciągu dawnego dźwigu. W bramie pod Żurawiem wymieniona zostanie bruk. Ten nowy lepiej będzie odprowadzał wodę deszczową.
Czy Muzeum Morskie nie miałoby ambicji przywrócenia Żurawiowi jego pierwotnej funkcji dźwigu portowego i udostępnienia jej turystom? Samodzielne przenoszenie ładunków z nabrzeża Motławy na pokład cumującego nieopodal statku mogłoby być nie lada atrakcją.
- Niestety to niemożliwe i nie chodzi tu bynajmniej o pieniądze - wyjaśnia Jerzy Litwin, dyrektor muzeum. - Adaptując Żuraw na budynek muzealny usunięto hamulce, które blokowały koła napędowe dźwigu. Bez nich bezpieczne korzystanie z tego wyciągu jest niemożliwe - rozkłada ręce dyrektor CMM.
Ale odnowiony Żuraw to nie jedyne novum w muzeum. Najprawdopodobniej już w przyszłym roku zburzony zostanie stojący tuż obok budynek dawnej kotłowni, w którym dziś znajdują sie sale wystawowe. W jego miejsce, za pieniądze z Funduszu Norweskiego, powstanie Ośrodek Kultury Morskiej.
- To kolejny powód remontu Żurawia. Prowadzenie prac budowlanych tuż obok wymagało wzmocnienia jego konstrukcji - dodaje Maria Dyrka.
Budowa i wyposażenie nowego budynku, w którym oprócz wystaw znajdą się także warsztaty konserwatorskie, będą kosztowały ok. 48 mln zł. OKM ma upowszechniać i chronić morskie dziedzictwo Gdańska i krajów nadbałtyckich. Najprawdopodobniej ekspozycja powstanie w ścisłej współpracy z Norweską Radą Dziedzictwa Kulturowego i Norweskim Muzeum Morskim.
Miejsca
Opinie (74) 6 zablokowanych
-
2007-08-08 21:14
IVY
Nauczycielko od ..., trójmiasto piosze się prze "ó".
A teraz, czemu wg. mnie projekt jest do dupy.
Nie wnosi nic nowego nad np. Medisona, Krewetkę, Manhattan, Alfa Centrum, Siedzibę ERA, stojący obok parking piętrowy i inne podobne. Wszystkie te budynki wraz z planowanym budynkiem CMM wyglądają podobnie - beznadziejnie. I, o ile wymienione tu budynki inaczej wyglądać nie powinny bo mają być tanie w budowie o tyle CENTRALNE Muzeum Morskie powinno się szarpnąć na COŚ, lub nie robić nic. Powinno się wszystkimi środkami dążyć do odtworzenia gdańskiej zabudowy za czasów świetności miasta.
Z całym szacunkiem dla ludzi którzy to zaprojektowali, sam nie mając bladego pojęcia bym zrobił to w miesiąc lepiej tworząc kolejną atrakcję turystyczną.
Wystarczy nieco pospacerować po mieście i odrobina wyobraźni aby mieć masę wspaniałych pomysłów.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.