• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowy minibrowar zmieni krajobraz gdyńskiego bulwaru

Patryk Szczerba
15 września 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Browar przy bulwarze otwarty dla gości

Jesienią 2015 roku przy Bulwarze Nadmorskim zobacz na mapie Gdyni stanie minibrowar oraz nowa restauracja. Atrakcją lokalu ma być przygotowywane na miejscu lokalne piwo oraz tarasy zewnętrzne z widokiem na morze. Obiekt zajmie ok. 1,5 tys. m kw. terenu.



Czy to dobrze, że przy Bulwarze Nadmorskim staje kolejny lokal gastronomiczny?

Co do tego, czy Bulwar Nadmorski i okolice potrzebują nowych atrakcji, zdania są wśród mieszkańców Trójmiasta podzielone. Niektórzy chcieliby w nim widzieć deptak z urządzoną zielenią, gdzie w towarzystwie rowerzystów i rolkarzy można przespacerować się wzdłuż morza. Inni - wręcz przeciwnie - narzekają, że na miejscu wciąż jest za mało lokali gastronomicznych, w których można spędzić czas.

W ostatnim czasie podobną dyskusję wskrzesiły nowe obiekty na Skwerze Kościuszki tuż przy fontannie zobacz na mapie Gdyni. Swoje produkty oferują w nich od czerwca do końca września KFC i Starbucks. Tak będzie jeszcze przez dwa lata. Kontrowersje wśród miejskich restauratorów wzbudziła przede wszystkim kwota dzierżawy. Właściciel obydwu marek, firma Amrest, płaci miastu miesięcznie 5,5 tys. zł plus VAT. Urzędnicy taką stawkę tłumaczą krótko: brakiem innych chętnych.

Już dwa lata temu zdecydowano, że krajobraz bulwaru też warto zmienić. W czerwcu 2012 roku decyzją prezydenta Wojciecha Szczurka ogłoszono dwuetapowy przetarg na urządzenie początkowego odcinka deptaka pomiędzy drogą rowerową i betonowym traktem zobacz na mapie Gdyni z przeznaczeniem na lokal gastronomiczny. W październiku 2012 roku została podpisana umowa z inwestorem. Została nim spółka Browar Portowy z Gdyni.

Po dwóch latach potrzebnych do uzyskania odpowiednich uzgodnień oraz pozwoleń budowa ruszyła na początku września. Blisko 1,5 tys. m kw. zajmie nowa restauracja oraz minibrowar, w którym będzie można kupić piwo o nazwie Port Gdynia. Jak zapowiadają właściciele, przy okazji każdy chętny będzie mógł podejrzeć, jak produkt powstaje. Będzie ono bowiem produkowane na miejscu.

- Pozwolenia na budowę mieliśmy już w grudniu, jednak po konsultacji z miastem zdecydowaliśmy się rozpocząć inwestycję po wakacjach, bowiem w tym czasie dużo na bulwarze się działo. Otwarcie planujemy na październik przyszłego roku. Miejsca z lokalnym browarem nie ma w Gdyni, więc liczymy, że szybko zdobędziemy uznanie mieszkańców i turystów - wyjaśnia Przemysław Sylwester z firmy Browar Portowy Gdynia.

Lokal będzie otwarty przez cały rok. Zaprojektował go Adam Drohomirecki. W jego skład wejdą trzy pomieszczenia: sala dla miłośników piwa razem z przekąskami w menu, gdzie będzie można podejrzeć, jak się produkuje trunek, sala restauracyjna i ostatnia, najmniejsza, przeznaczona dla spotkań biznesowych. Na dachu powstanie dla klientów taras, podobnie jak na parterze, gdzie inwestorzy zapowiadają także budowę placów zabaw dla najmłodszych.

- Nie chcemy być zwykłym pubem czy restauracją. Planujemy cotygodniowe spotkania z piwowarami, którzy będą opowiadali, jak powstaje piwo. Z czasem myślimy o produkcji detalicznej, jednak początkowo piwo będzie dostępne w kilku rodzajach tylko na miejscu - dodaje Sylwester.

Umowa z miastem została podpisana na 20 lat. Inwestorzy za dzierżawę od maja do września zapłacą miastu 10,5 tys. zł miesięcznie plus VAT, natomiast poza sezonem 20 proc. mniej, czyli 8,4 tys. zł plus VAT. Stawka czynszu ma być waloryzowana o roczny wskaźnik wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych.

Obiekt będzie miał powierzchnię użytkową nieco ponad 1,2 tys. m kw. Budowa musi zakończyć się w ciągu 18 miesięcy. Razem z wyposażeniem całość może kosztować nawet 4 mln zł. Otwarcie planowane jest już jednak na przyszłoroczny październik, choć niewykluczone, że w pełni lokal będzie działał dopiero w maju 2016 roku.

- Nie jestem zwolennikiem zabudowy całego bulwaru, jak postulują niektórzy. We wszystkim musi być umiar. Zdecydowaliśmy jednak, że ten fragment deptaka nada się na tego typu usługi, stąd powstająca inwestycja - wyjaśnia Tomasz Banel, naczelnik wydziału polityki gospodarczej i nieruchomości Urzędu Miasta Gdyni.

Opinie (206) ponad 20 zablokowanych

  • oby to było piwo a nie szczochy

    W Gdańsku na Starym Mieście w takim mini browarze piwko jest OK.
    Może i tu się uda.
    Powodzenia.

    • 0 0

  • Dlaczego nie uruchomia browaru gdanskiego

    Powstanie jakis kiczowaty "minibrowar" na Bulwarze. Takie pomysly tylko w Polsce moga sie rodzic.Rozumiem np.odrestaurowanie browaru we Wrzeszczu, tak aby proukowal slynne kiedys "Gdanskie " czy "Porter". Tam, w tym zabytku to bylby dopiero klimat. Pic przednie piwo i widziec, jak sie je produkuje na zabytkowych ale sprawnych urzadzeniach.Niestety Budyn Pawlowicz kiedy zaczal swoja kariere prezydenta Gdanska (przed laty) sprzedal browar facetowi z "Australii", a ten go celowo doprowadzil do ruiny aby nie stanowil konkurencji dla zachodnich koncernow browarniczych, ktore wtedy opanowywaly caly polski rynek piwny.

    • 3 1

  • szkoda Bulwaru na mini browar

    To będzie chyba pierwszy browar z piwem z wody morskiej, bo inaczej tej bezsensownej lokalizacji wytłumaczyć się nie da. Chętnie wybrałbym się na dobre lokalne piwo do Chyloni lub na Dąbrowę. Ale jak znam życie to atrakcją mini browaru ma być jego lokalizacja a nie sprzedawany towar. W Gdyni są już miejsca, gdzie sprzedają "własne" piwo ale ogólne to ciecz, którą można spróbować tylko raz, bo do picia to się nie nadaje. Podobnie będzie na Bulwarze ... Ponadto tyle się mówi, również ustami Władz Gdyni o przedwojennych planach Forum Morskiego jako Gdyńskiego Salonu, wizytówki Miasta. Dziś jedyną pozostałością po tej wspaniałej idei jest Bulwar - zielony park nad morzem, oaza spokoju, miejsce spotkań mieszkańców i turystów. Miejsce jedyne w sobie. Wkrótce zabudowane lokalami stanie się niczym MOP na autostradzie. Szkoda Bulwaru ...

    • 8 2

  • :-(

    Zastał Gdynię zieloną, zostawił - betonową...

    • 5 2

  • Czyżby pomysły Gdyni się skończyły? (1)

    Nie kopiujcie od sąsiadów

    • 4 1

    • OK, czyli każdy minibrowar jest teraz kopiowaniem cudzych pomysłów?

      A od kogo zerżnął ten pomysł Gdańsk? Minibrowarów w Polsce jest już dzisiaj pewnie koło setki.
      Sprzątanie ulic i sadzenie kwiatów na klombach to też kopiowanie cudzego pomysłu?

      Minibrowar: TAK
      W bezpośrednim sąsiedztwie plaży, włażący na Bulwar: NIE

      Alkoholizować się można w każdym miejscu, niekoniecznie na najbardziej prestiżowym i najpiękniejszym bulwarze nadmorskim aglomeracji (a może i Pomorza).

      • 3 0

  • Zaśmiecanie obszarów przybrzeżnych fastfoodami i piwem to skandal.

    Szczególnie ten "minibrowar", który zniszczy obraz okolicy.
    A gdzie niby ma stanąć ten dziwny browarowy taras, który na wizkach wygląda, jakby miał znajdować się na końcu nowego molo? Czy to znaczy, że będzie się można pożegnać z niezakłóconym cywilizacją widokiem na Klif Orłowski od strony Molo Południowego i Bulwaru?

    • 5 0

  • Drogo będzie

    Piwo za 15 zł sami sobie pijcie. Mnie nie stać.

    • 1 2

  • Widzimy jak nasza Gdynia zmienia się każdego dnia, (2)

    co jest dostrzegane nie tylko przez samych Gdynian, ale także przez gdyńskich inwestorów, którzy coraz chętniej wybierają biznes w tym zagospodarowania czasu wolnego na miejsce prowadzenia swojej działalności.

    Może istniałaby mozliwość z czasem odkupienia od Fundacji Hevelius wspaniałych marek piw takich jak: Kaper, Hevelius Classic, Kapra królewskiego..?

    • 5 5

    • Gdynia bez Kapra

      Kapra i Heveliusa nigdy ne będzie w Gdyni gdyż aby go ugotować, potrzebna jest woda z ujęcia z Wrzeszcza. Tam teraz budują osiedle mieszkaniowe, mają też pwybudować minibrowar....
      Jedynymi piwowarami, którzy mogliby zrobić takie gatunki piw, o których wspominasz są jeszcze; pan Lucjan Iwanowicz i Jerzy Adamski.

      • 1 0

    • Kapra nigdy nie będzie w Gdyni

      Przede wszystkim warto wiedzieć, że aby Kaper Królewski był dobry, potrzeba jest woda z ujęcia z Wrzeszcza. To jest tajemnica tego piwa. Jak to robić? Parę osób jeszcze to wie...mogą się spytać dwóch piwowarów, o których wiem : iPan Lucjan wanowicz i pan Jerzy Adamski.
      Ale tych, którzy umieli warzyć i filtrować, a wcześniej zadwać drożdże fermentacyjne już nie ma...albo są na emeryturze!
      A propos minibrowaru, skąd oni będa czerpali wodę...

      • 1 0

  • (14)

    Fajnie....browarek tylko za 10 zeta...co to dla nas Polaków co zarabiają 1500 zeta...ach gdzie te czasy gdy w Gdyni było pełno pijalni piwa takich jak KOTWICA,BRISTOL,PALOMA ,HECZA i inne piwo kosztowało tam prawie jak w sklepie i jeszcze serwowali gratis ser z papryką albo paszteciki.Wspomnę jeszcze że w tych knajpach ludzi byo po brzegi od rana do wieczora.Teraz w tych drogich nowoczesnych pijalniach zero atmosfery a ludzi w nich prawie zero...wiadomo przez ceny

    • 88 27

    • to idź PodWiatę... (1)

      Jak zrobisz piwo prawie w cenie sklepowego to będziesz miał klienterię którą można się pochwalić... Cena piwa jest jakby nie patrzeć wstępną selekcją. I jak chcesz mieć w miarę ogarnięte miejsce musi piwo kosztować dużo więcej niż w sklepie. Tylko żeby cena szła z jakością w parze, a to nie zawsze się sprawdza.

      • 17 14

      • fana piwa w knajpie

        Nie cena kształtuje klimat, tylko prowadzący i klienci, nikt nie chce typowych piwialni dla pijakow, jakoś inne punkty na bulwarze sobie z tym radzą...
        Już Sopot przesądza z ceną za browar, Gdynia niech zostanie z cenami dla gdynian...
        Poziom 6-7 żyła jest jak najbardziej odpowiedni

        • 3 1

    • a kto Ci broni zarabiać więcej niż 1500

      chłopie miej pretensję do siebie. Ja zarabiam tyle w tydzień i na pewno na browar za dychę pójdę. Te stare lokale też pamiętam i to co tam lali ( piwopodobna ciecz z wodą) też - był jeszcze QUICK, BOSMAN i ANTAŁEK.. Oby te czasy nie wróciły. Zawsze w necie będzie narzekać grupa sfrustrowanych , których na nic nie stać ale sami nie potrafią o siebie zadbać. Niech jadą na Białorfuś - tam jeszcze znajdą sgtare klimaty za starą cenę.

      • 2 1

    • Kotwica??? (1)

      ...człowiek ktory napisal ten komentarz byl w tym czasie albo dzieckiem albo skakal z jajka na jako...kotwica,zoska itp MORDOWNIE...nie przypominaly knajpy tylko smierdzący kwasnym potem,piwem i paierosami bardak...kufloteka z najgorszych czasow jakie pamietam...smród i brud....komunistyczna tragedia...takze czlowieku pomysl albo dowiedz sie jak bylo a potem zabieraj glos...

      • 4 1

      • Może kotwica to fakt była melinką ale było swojsko,ale były inne jak Paloma,Kapitańska,Roxsana,Hecza,Liliput słynna Panorama ,Interklub,Bristol ,Arkadia,Disco Rzemyk i bardzo wiele innych ...naprawdę było czuć że to miasto portowe..nadmienię że lokale te były pełne nawet w dni powszednie aż do wieczora ...a teraz 22 i wszędzie cisza jak w kościele

        • 4 0

    • HECZA - nie ...

      nie kojarzę...takiego lokalu - może chodzi o Checz ale to całkiem inny lokal. Ale też pamiętam "lusterka". "kandelabry" czy też dawnego Quicka i Oazę z późniejszych lat....

      • 0 0

    • Wspomnę jeszcze że w tych knajpach ludzi było po brzegi od rana do wieczora (4)

      to kto pracował za komuny? I piwo sprzedawali po sklepowej cenie dając ser gratis? To po co obalono komunę?

      • 11 3

      • "To po co obalono komunę?"

        Z powodu urojeń co do życia na tzw. zachodzie. Zagrzewania do boju przez możnych. Kościół chciał władzy i bogactwa. Zachód rynku zbytu, wyeliminowania konkurencji, taniej siły roboczej czyli też władzy i bogactwa. Dostali co chcieli. Stawiamy im pomniki.

        • 4 4

      • czyli byles stalym bywalcem w komunie tych pijackich menelni skoro znasz to tak dobrze ? (2)

        masz juz nosek fioletowy ? .:).

        • 4 10

        • Nie lepiej teraz wejść do knajpy i patrzeć na pustą salę ,albo snoba z wiochy do którego chcesz zagadać ,to patrzy na ciebie z góry jakbyć chciał go zabić albo okraść....dzięki za taki klimat, wolałem klimacik z lat 80-tych i tyle.Ludzie byli prości ale szczęśliwi że po robocie mogą wypić piwo,i nie zadzierali wysoko łba jak wielu robi teraz,mimo że wystaje im słoma z butów

          • 13 2

        • w tytule zacytowałem poprzedniego dyskutanta

          nie mam fioletu na nosie, choć komunę doskonale pamiętam (ur. 1953)

          • 2 0

    • Piwo nie może kosztować tyle co w sklepie...

      ...Trzeba opłacić czynsz, pracowników, robociznę itd. Natomiast 10 zł za piwo, które kosztuje w sklepie 3 zł, to ogromna przesada. Na taki Okocim, Warkę itd. max dałbym 6zł. Co innego piwa z takich browarów jak Pinta czy AleBrowar. Nie dość, że niektóre ciężko dostać nawet w Piotrze i Pawle, dodatkowo kosztują blisko 5 PLN. Nie będę oczekiwał, że dostanę takie piwo w podobnej cenie w pubie.

      • 8 0

    • to ty za 1500 robisz ? . Skoro zawodu ci brak to niestety .

      nalezalo sie uczyc i tyle. Teraz tylko bycie robolem najtanszym ci zostalo ale to twoja wina.

      • 7 24

    • Dla turystów.

      Lokal ma być dla turystów, prestiżu i pieniędzy... Mieszkańcy mają się cieszyć a nie chcieć mieć niedochodową zieleń i miejsce do relaksu.
      Ma być jak W Sopocie.

      • 8 5

  • to co się dzieje za SZCZURKA (2)

    w GDYNI to nazywa się ,,KRADZIEŻA PRZESTRZENI PUBLICZNEJ" , w innych miastach dobrze i demokratycznie zarządzanych NIKT nie śmie tknąć terenów zielonych ,parków ,skwerów ,przestrzeni publicznej ,inaczej zwanych czasami placami zebrań ludowych ,BO I TAKI BYŁ W GDYNI ,tylko dzięki SZCZURKOWI się już ,,ZMYŁ"...ja tylko się zapytam w CZYIM interesie działa w GDYNI SZCZUREK ,i czyjego interesu broni??? nasuwa się jednak nieodparcie MYŚL ze to może być KORUPCJA !!!

    • 6 2

    • no tak (1)

      a na piwo muszę jechać do Sopotu:))

      Dzięki Prezydentowi Szczurkowi, będę mógł je wypić w mojej ukochanej Gdyni z pięknym widokiem, a przyrządzonej nie przez niemieckie czy amerykańskie korporacje, a nasz rodzimy browarek.

      • 0 3

      • PIWA SIĘ

        napić kolego możesz w niezłej restauracji na dachu MUZEUM MW ,piękny widok ,polecam...

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane