• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowy ryneczek z produktami prosto od rolników jeszcze tego lata

Ewelina Oleksy
2 lipca 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Warzywa prosto od rolników będzie można kupić na nowym targowisku, które powstanie na Oruni tego lata. Warzywa prosto od rolników będzie można kupić na nowym targowisku, które powstanie na Oruni tego lata.

Nowe targowisko z produktami wprost od rolników jeszcze tego lata otworzy się na Oruni. Gdańscy radni jednogłośnie przegłosowali uchwałę w tej sprawie na czwartkowej sesji.



Gdzie najczęściej kupujesz owoce i warzywa?

Marchew dopiero co wykopana z grządki, ziemniaki prosto z pola i czereśnie świeżo zerwane z drzewa. Chyba nikogo nie trzeba przekonywać, że do takich owoców i warzyw te dostępne w marketach się nie umywają.

Już niebawem na Oruni powstanie nowe targowisko, na którym będzie można kupić świeże produkty od rolników. O tym, że jest to planowane, informowaliśmy w ubiegłym tygodniu, a temat wywołał ogromne zainteresowanie naszych czytelników.

Targowiska i ryneczki w Trójmieście - sprawdź, gdzie są



Teraz pomysł ze sfery planu przechodzi już do fazy realizacji, bo radni jednogłośnie przyjęli w tej sprawie uchwałę.

Handel świeżymi produktami wróci na Rynek Oruński przy ul. GościnnejMapka.

Dlaczego akurat tam?

- Wskazana lokalizacja została wybrana ze względu na bliskie usytuowanie producentów branży rolno-spożywczej, którym ta inicjatywa jest dedykowana, oraz dogodną komunikację zarówno dla rolników, jak i mieszkańców Gdańska - tłumaczą urzędnicy.

Handel na zielonym targowisku w piątki i soboty



- W ramach realizacji tej uchwały wyznaczamy miejsce do handlu przez rolników i ich domowników w piątki i soboty. Proponujemy utworzenie zielonego targowiska przy ul. Gościnnej z możliwością handlu w godz. od 6 do 15 - poinformował na sesji Rady Miasta Gdańska wiceprezydent Piotr Kryszewski.
Handel jeszcze tego lata wróci na Rynek Oruński. Handel jeszcze tego lata wróci na Rynek Oruński.

Startują po wejściu w życie uchwały, czyli niebawem



Jak podkreślił wiceprezydent, program będzie pilotażowy. Będzie go realizował Gdański Zarząd Dróg i Zieleni.

- Wstępnie planujemy tam przekazać 10 miejsc postojowych pod handel. Chcemy to zrealizować od razu po wejściu w życie uchwały, czyli po 14 dniach. To oznacza, że targowisko na Oruni otworzy się jeszcze tego lata - mówił Kryszewski.
Handel może być prowadzony:

  • z pojazdów (samochodów, przyczep),
  • ze stoisk (ław, stołów),
  • bez urządzenia stałego stoiska, np. bezpośrednio z kosza lub skrzyni.

Rynek we Wrzeszczu jak pudełko czekoladek



Wydanie uzgodnienia na handel w GZDiZ nie będzie wiązało się z żadnymi opłatami. O jego uzyskaniu zdecyduje kolejność zgłoszeń.

Nowy "Zielony Kram" na Kokoszkach



W ostatnią sobotę, przy ul. Azaliowej 18Mapka na Kokoszkach, wystartowała pierwsza edycja "Zielonego Kramu", czyli ryneczku zorganizowanego z inicjatywy mieszkańców, którzy narzekali na brak możliwości zakupu świeżych produktów w dzielnicy.

Choć tłumów nie było, to organizatorzy liczą na to, że idea się rozkręci. Dlatego będzie organizowana cyklicznie, co miesiąc aż do października.

Miejsca

Opinie (153) 10 zablokowanych

  • A ceny wyższe niż w sklepach, zastanawiam się od pewnego czasu czy wszystko powinno być takie drogie czy np. rolnicy nie chcą się szybko wzbogacić zwalając winę za wysokie ceny na inflację

    • 4 0

  • A w marketach to skąd są warzywa? Od tych samych polskich rolników z okolic.

    • 3 0

  • Polska fikcja prawna

    Uwielbiam polskie buble prawne. To tak jak ze sprzedawcami niby producentami truskawek na niby straganach. Wystarczy ze płacisz KRUS i możesz sprzedawać cały towar bez kady fiskalnej pozwoleń i podatków udając producenta truskawek czereśni bobu malin itd. A w rzeczywistości towar zworzony w nocy z giełdy. Nikt niczego nie sprawdza nie weryfikuje. Polska fikcja

    • 3 1

  • i ciągle mało

    i ciągle mało-bo to wstydliwy temat,do niedawna likwidowano wszystkie takie miejsca,czy tylko nas stać na takie dalekie podróże ? autem nie warto bo i parkingów brakuje a miejsca postojowe cholernie drogie,komunikacją miejską zbyt dużo czasu stracimy i zbyt kosztowny to wyjazd bo jak dodam cenę biletu to i ten towar będzie zbyt drogi....to takie błędne koło zbyt słabo zorientowanych i nie liczących się z potrzebami urzędników miejskich

    • 0 1

  • Przecież to będą ludzie którzy o 3 rano jadą na giełdę warzywną (1)

    a potem na ów ryneczek sprzedawać. Takie to będą produkty prosto od rolnika hehe

    • 9 2

    • no to nie jest nic odkrywczego, ale większość wie swoje :P

      • 2 0

  • pomysł dobry wykonanie jak zwykle. Ile ten ryneczek przetrwa miesiąc, dwa? Wszyscy, którzy myślą, że przyjedzie rolnik i sprzeda kilo marchwi za 20 gr i kilo ziemniaków za 50 - zderzą się z twardą rzeczywistością. Ci sami rolnicy mogli by śmiało dostarczać produkty do marketów i ceny byłby o połowę niższe, niestety wszyscy są zmuszani do korzystania z 2 lub 3 dostawców pośredniczących w trasie rolnik-market. Doliczyć też trzeba koszty badań i wydatki na zbiory plus paliwo, auto... więc wyjdzie na to samo. Jeszcze biedronki i lidle stać na to by rzucić promocje. Będzie BIO? Jakie BIO - w markecie ceny żywności ekologicznej są o 1/3 wyższe to o ile będą na tym ryneczku? Znów zacznie się tarzanie ziemniaków w błocie i smarowanie jajek kurzą kaką ze słoika.

    • 3 1

  • A gdzie info nowe parkingi otworzą się jeszcze tego lata?

    • 3 0

  • W dużych sieciach handlowych leży sam rak. (2)

    • 17 20

    • Zapomniałeś dodać, że ten sam rak leży na takich targowiskach..

      Tylko droższy niż w marketach, bo "prosto od rolnika"..

      • 1 1

    • a na małych ryneczkach mały raczek

      • 16 1

  • Fajnie. Ryneczek bedzie super. Ale w miescie portowym targu rybnego brakuje. Pozdrawiam. (1)

    • 3 0

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • Taki rynek nic nie zmieni (1)

    Biedny rolnik z jakiejś pipidówy nie dojedzie na rynek, dlatego że więcej go wyniesie koszt paliwa niż potencjalny zysk. Z kolei rolnik zamożny biorący dofinansowania na wszystkie możliwe sposoby, nie będzie tracić czasu na rynek, ponieważ będzie zajęty wypełnianiem kolejnego wniosku o dopłatę.

    • 5 2

    • Ten biedny rolnik nie dojedzie, bo pol litra

      Samo się nie rozpracuje

      • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane