Nie ma już "Tekstyliów", będą za to dwa nowe punkty gastronomiczne - to początek zmian, które w wymagającej remontu kamienicy na rogu Szerokiej i Pańskiej zapowiada jej nowy właściciel.
od lat nie może doczekać się remontu. Na przeszkodzie stał trwający ponad dwie dekady proces toczący się między miastem a potomkiem dawnego właściciela. Ostatecznie w 2012 roku Tadeusz Iwiński odzyskał dom odbudowany po wojnie przez jego ojca.. 
2016-11-05 11:24
Na dole dobra restautacja na poziomie
2016-11-05 11:05
starówka coraz piękniejsza
2016-11-04 19:41
Czyli kto, syn , wnuk , wnuczek ,a może pra pra ?
Tadeusz Iwiński ?,
polski polityk, politolog, nauczyciel akademicki i działacz partyjny z Sojusz Lewicy Demokratycznej ?
2016-11-05 10:47
to nie ten Iwiński, tamten mieszka chyba w Olsztynie a ten tu ponoć w Hameryce czy innej Kanadzie
2016-11-05 10:35
Jasne, fastfood. Pan Zagórski uważa, że kolejny punkt byle jakiego jedzenia to coś, co w tej okolicy jest najważniejsze.
2016-11-05 09:53
....zamiast tych dwóch punktów gastro. powinno znaleźć się w tym miejscu coś na wzór Holandii i Czech.....krótko "Bałagan" ale taki na wypasie :) Czarne, Żółte, Białe.... a obok " Coffee shop" z czystym THC, bez syfu z ulicy ...
2016-11-04 14:40
We Wrocławiu czy Krakowie, nie mowiac o Wawie śródmieścia to sa cacka a u nas lepiej nie mowic: w większości zaniedbane, szare kamienice, najemcy typu lumpex itp. krzywe chodniki. Totalna wiocha.
MC Donald' s może być, we Wrocku jest w samym centrum
2016-11-05 09:07
W Krakowie jest nawet w autentycznej zabytkowej kamienicy, historyczną piwnicą
2016-11-04 15:54
bardzo lubiłam "Tekstylia"; podawali tam przepyszną herbatę i desery. Dania obiadowe też były dobre. Dawno, dawno temu to tam kupowało się materiały na ubrania, sklep miał niepowtarzalny klimat (trzeszcząca podłoga, lada, za którą stały panie ekspedientki znające się na rzeczy -potrafiły doradzić, zmierzyć itd.). Jako mała dziewczynka tak właśnie wyobrażałam sobie przedwojenny sklep (podobnie z malutkimi sklepikami na Biskupiej). Kamienica z ciekawą historią, o ile pamiętam, po wojnie odbudował ją dawny właściciel. Później mu ją odebrano. Dobrze, że potomek ją odzyskał, niedobrze, że musiał ją sprzedać...
2016-11-04 16:21
Ten sklep z materiałami, to był jeszcze trochę przedwojenny sznyt w handlu (
taki Wokulski), który jednak zderzył się z rzeczywistością i absurdami planowej gospodarki socjalizmu i w ciagu lat ewoluował na gorsze..... w każdym razie były tam jeszcze dobre gatunkowo tkaniny i znające je Panie...
W ogóle w tym rejonie było takie zagłębie tekstylne ubraniowe bo jeszcze były sklepy z ubraniami Telimena, i ten na Tkackiej
2016-11-04 20:46
2016-11-05 07:58
2016-11-04 16:24
Vis a vis na Szerokiej był modny sklep odzieżowy. Płaszcze i takie tam.
2016-11-04 22:26
"Tekstylia" miały sens właśnie w tej lokalizacji, po sklepie tekstylnym. A w Gdańsku to nam potrzebny jeszcze jeden fast food! No po prostu gratulacje!!! Może jeszcze jakieś "oryginalne" pomysły?
2016-11-04 14:22
A co z "reprezentacyjnym" Rudym Kotem ...
2016-11-04 22:23
A powinny być tam koty. Koniecznie rude!!
2016-11-04 15:32
2016-11-04 15:42
nic tam nie ma - było kino (Drukarz), potem lasery, ...
2016-11-04 14:41
cała kaminica w prywaatnych rękach chyba.
2016-11-04 15:16
Owszem prywatna - tak jak i ta na Szerokiej.
2016-11-04 22:13
To wstyd aby w centrum Miasta stały rudery.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
