- 1 Zabrał kartę i ją zniszczył. "Procedury" (335 opinii)
- 2 Znów pies pogryzł dziecko (250 opinii)
- 3 Ograniczenie do 50 km/h nie ma sensu (290 opinii)
- 4 Wpadli, gdy wyłudzali kody BLIK (63 opinie)
- 5 Wyburzenia w UCK. Będą utrudnienia (107 opinii)
- 6 Marsz życia przeszedł przez Gdańsk (649 opinii)
O pokręconych granicach gdyńskich dzielnic
Jeszcze niespełna 100 lat temu teren dzisiejszej Gdyni zajmowany był przez niewielkie wsie, z których niemal każda dała nazwę dzielnicy miasta. Te zaś łączyły się i dzieliły. Także dlatego dzisiejsze nazwy geograficzne w Gdyni odnoszą się do nieco innych obszarów, niż miało to miejsce jeszcze na początku ubiegłego wieku.
Obecnie granica administracyjna pomiędzy Chylonią a Leszczynkami przebiega ulicą Morską od Góry św. Mikołaja do IV LO i dalej ulicą Komierowskiego
![zobacz na mapie Gdyni zobacz na mapie Gdyni](/_img/icon_map_16x12.gif)
Dzisiejsza granica pomiędzy Cisową i Chylonią także nie odzwierciedla granicy historycznej. Ta pierwsza przebiega obecnie wzdłuż Obwodnicy Trójmiejskiej oraz ul. Północnej
![zobacz na mapie Gdyni zobacz na mapie Gdyni](/_img/icon_map_16x12.gif)
![zobacz na mapie Gdyni zobacz na mapie Gdyni](/_img/icon_map_16x12.gif)
Chylonia i Cisowa przez wieki sąsiadowały od południa z grupą małych osad, nazywanych na starych mapach zbiorowo Pustkami. Dopiero po wojnie nazwa Pustki została przypisana do jednej z przyszłych dzielnic Gdyni, a na pozostałym obszarze powstały Demptowo, Marszewo i po części także Leszczynki.
Wieś Gdynia, wcale nie najliczniejsza spośród "gdyńskich wsi", rozlokowana była wzdłuż obecnej ulicy Starowiejskiej
![zobacz na mapie Gdyni zobacz na mapie Gdyni](/_img/icon_map_16x12.gif)
W II połowie XIX wieku powstał, należący do ówczesnej wsi Gdynia, przysiółek Święty Jan (Johanneskrug). Składał się z kilku domostw oraz karczmy, postawionych wzdłuż Szosy Gdańskiej nieopodal dzisiejszego przystanku Gdynia Wzgórze św. Maksymiliana. Nazwa osady wzięła się od istniejącej do dzisiaj w tym miejscu figurki św. Jana Nepomucena, przy której od wieków zatrzymywały się pielgrzymki, zmierzające z Gdańska na kalwarię w Wejherowie.
Obecne granice Witomina i Chwarzna niemal w całości odzwierciedlają historyczne położenie dawnych folwarków i przynależnych im gruntów o tych samych nazwach. Natomiast historyczne zabudowania niewielkiego Redłowa (niem. Hochredlau) zlokalizowane były w rejonie dzisiejszej Płyty Redłowskiej. Teraz zaś nazwą tą określa się cały dwukilometrowej szerokości pas, biegnący od brzegu morskiego do ulicy Łużyckiej.
Orłowo (niem. Adlershorst) początkowo było nazwą małej stacji rybackiej, założonej dopiero na początku XIX wieku w okolicach dzisiejszego mola orłowskiego. Dopiero wraz z rozwojem funkcji letniskowej w początkach XX wieku zaczęło ono zyskiwać na znaczeniu względem sąsiadujących z nim starszych osad - Kolibek i Małego Kacka. Już przed II Wojną Światową Orłowo stało się gminą wiejską, a pobliska stacja kolejowa, otwarta pierwotnie w 1872 roku jako Mały Kack, nosiła nazwę Orłowo Morskie. Dziś Orłowo, według podziału administracyjnego, graniczy z Małym Kackiem wzdłuż ulic Wrocławskiej i Kurpiowskiej, a z Redłowem wzdłuż rzeki Kaczej i ulicy Armatorów. Kolibki zaś pozostały już tylko nazwą kompleksu pałacowego i otaczającego go parku.
Pewne zmiany zaszły także w umiejscowieniu geograficznym Małego i Wielkiego Kacka. Ten pierwszy, zlokalizowany historycznie w rejonie dzisiejszego kościoła p.w. Matki Boskiej Bolesnej i pobliskiej doliny rzeki Kaczej, obejmuje obecnie tereny na zachód od ulicy Wrocławskiej
![zobacz na mapie Gdyni zobacz na mapie Gdyni](/_img/icon_map_16x12.gif)
Niewiele zmieniło się na Kępie Oksywskiej. Zabudowania historycznego Pogórza zlokalizowane były w rejonie dzisiejszej pętli autobusowej na Pogórzu Górnym, Obłuża w okolicach skrzyżowania ul. płk. Dąbka i Kwiatkowskiego (stąd obecnie ta część dzielnicy nazywana jest Starym Obłużem), a Oksywia w sąsiedztwie kościoła pw. Św. Michała Archanioła. Do początku lat 40. XX wieku na Kępie Oksywskiej istniała jeszcze niewielka osada Stefanowo (niem. Amalienfelde), jednak została ona zlikwidowana wraz z budową przez wojska hitlerowskie lotniska na Babich Dołach.
Przygotowując artykuł, opierałem się na Rocznikach Gdyńskich, Encyklopedii Gdyni oraz publikacjach doktora Tomasza Rembalskiego.
O autorze
![autor](https://s-trojmiasto.pl/zdj/redaktorzy/p.rozynski.jpg)
Paweł Różyński
- z wykształcenia ekonomista, hobbystycznie pasjonat dziejów Gdyni i najbliższych okolic. Szczególnie zainteresowany najstarszą historią miasta z morza i marzeń, gdy na terenach dzisiejszej Gdyni znajdowało się kilkanaście niewielkich wsi, zróżnicowanych gospodarczo i społecznie.
Opinie (117) 5 zablokowanych
-
2010-09-07 14:46
Po raz kolejny intryguje mnie Pan autor artykułu (3)
ciekawe czy jest wolny.....
- 2 0
-
2010-09-07 15:24
... wony ale od czego ??
- 0 1
-
2010-09-07 16:47
przezież to wieś a nie miasto
- 0 3
-
2010-09-07 18:09
nie jest :]
- 3 1
-
2010-09-07 18:50
czy w artykule jest wzmianka na temat poniemieckiego Gdańska?
bo tylu zawziętych komentarzy z tego megawielkiego miasta za Sopotem dawno nie widziałem...- 2 1
-
2010-09-07 19:22
kiedy ruszy budowa lotniska na Wiczlinie ?
- 3 0
-
2010-09-08 02:17
A na Witominie
wiatr hula .My też mamy fajną historię,już 700 lat się bujamy z góry na dół .Z góry jest lekko,ale wracać z imprezy do domu to wrogowi nie życzę.Żeby 700 lat czekać na nocne autobusy-to nieludzkie!
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.