- 1 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (147 opinii)
- 2 Weszły do sklepu i ukradły towar za 1650 zł (78 opinii)
- 3 30 lat od tragedii autobusowej w Kokoszkach (163 opinie)
- 4 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (149 opinii)
- 5 Parawaniarze już anektują plaże (53 opinie)
- 6 Remont przed budową Drogi Zielonej (167 opinii)
Objazd Bramy Nizinnej nie powstanie. Miasto rozwiązało umowę
Rosnące wymagania wojewódzkiego pomorskiego konserwatora zabytków dotyczące badań archeologicznych na trwającej od sierpnia 2020 r. budowie objazdu Bramy Nizinnej sprawiły, że miasto wstrzymało prace i rozwiązało umowę z wykonawcą. Droga mająca kosztować 16 mln zł - jeśli powstanie - to za kilka lat.
Jego budowa po wielu perypetiach ruszyła w sierpniu ubiegłego roku i zakładała powstanie nowego fragmentu ulicy poprowadzonego po nowym moście tuż obok bastionu Żubr.
Inwestycja miała kosztować budżet miasta 16 mln zł i oprócz samej drogi zakładała budowę miejsc postojowych i chodników.
W ramach tej kwoty przewidziano też renowację ceglanych murów dawnej bramy kolejowej, przebudowę sieci podziemnych (kanalizacji deszczowej, wodociągowej, oświetleniowej) oraz wykonanie małej architektury.
Sama nawierzchnia miała być wykonana z kostki kamiennej, a w jej posadzce zostać odwzorowany odmiennym kolorem i układem kostki przebieg dawnego toru kolejowego.
Według zakładanego harmonogramu inwestycja powinna być już za półmetkiem, a jej ukończenie zaplanowano na koniec wakacji tego roku.
Przerwane prace, rozwiązana umowa
Niestety, jakiś czas temu prace stanęły. We wtorek władze miasta poinformowały, że umowa z wykonawcą została rozwiązana, a budowa nie zostanie dokończona.
- Zmusiły nas do tego rosnące i wciąż niesprecyzowane oczekiwania wojewódzkiego pomorskiego konserwatora zabytków co do konieczności przeprowadzenia kolejnych badań archeologicznych oraz trwającej procedury wpisania do rejestru zabytków dawnej Bramy Kolejowej dworca Brama Nizinna - mówi Alan Aleksandrowicz, wiceprezydent Gdańska. - Wspólnie z wykonawcą uznaliśmy, że nie możemy im sprostać ani też - bez narażenia obu stron na dodatkowe koszty - w nieskończoność czekać na decyzję konserwatora.
Jak tłumaczą urzędnicy, przed rozpisaniem i rozstrzygnięciem przetargu wojewódzki konserwator zabytków uczestniczył w konsultacjach i uzgadniał poszczególne etapy inwestycji. Mimo to - gdy prace już ruszyły - nadal zgłaszał konieczność kolejnych badań pozostałości po dawnej linii i bramie kolejowej, czym wydłużał procedurę i zwiększał koszty budowy.
Pismem z 17 lutego konserwator poinformował Dyrekcję Rozbudowy Miasta Gdańska, że do czasu wpisu zabytku do Rejestru Zabytków wszelkie prace konserwatorskie, restauratorskie, roboty budowlane i inne działania, które mogłyby prowadzić do naruszenia substancji lub zmiany wyglądu zabytku, są zabronione.
Jak mówią urzędnicy, procedura wpisu zabytku do rejestru w tym przypadku może potrwać nawet 12 miesięcy, a to oznacza całkowity paraliż na budowie.
- Stanęliśmy wobec paradoksalnej sytuacji. Konserwator, chroniąc artefakty pod ziemią, swoją decyzją naraża na dalszą degradację samej Bramy Nizinnej, którą ten objazd miał chronić. Niestety, w najbliższej przyszłości droga nie powstanie, na czym poza samym zabytkiem ucierpią też mieszkańcy Oruni i Olszynki - dodaje Aleksandrowicz.
W najbliższych tygodniach miasto wspólnie z byłym już wykonawcą przeprowadzi inwentaryzację wykonanych prac i zabezpieczy teren. Z 16 mln zł zaplanowanych na całą inwestycję nieukończona budowa pochłonęła dotychczas ok. 10 proc. budżetu. Reszta wróci do budżetu miasta i zostanie przeznaczona na inne inwestycje.
Opinie (239) ponad 10 zablokowanych
-
2022-03-10 06:18
Spór.
A to jest tylko wojenka PO-PIS owska kto silniejszy to wygrywa.
- 0 1
-
2022-03-10 16:35
Niesamowite.
Tak jak przy tunelu na Narwickiej.Jedna organizacja publiczna którą utrzymujemy nie może dogadać się z drugą organizacja publiczna którą utrzymujemy w związku z czyn dodatkowo dorzucimy do tych wykonanych 10%.Pięknie!Wszyscy zadowoleni, kasa wydana, projekty przygotowane, sztab ludzi pracuje.
- 0 0
-
2022-03-21 12:32
Żenada
Przecież to jest żenada co miasto wyprawia w tym temacie. Od początku dla ludzi mających pojęcie o archeologii i fortyfikacjach było oczywiste, że będzie problem. Konserwator jest od tego żeby chronić zabytki i zapobiegać takim akcjom, jakim nie zapobiegł miejski konserwator na Targu Siennym. Żenada. A widzę społeczeństwo łyka wszystko, co ekipa z urzędu powie. Brama Nizinna jest w dużo lepszym stanie niż Kolejowa! Ruch kołowy w tym rejonie najlepiej powinno się w ogóle przenieść w inne miejsce.
- 0 0
-
2022-03-21 12:44
A o tym, jakie stanowisko w sprawie ma konserwator to już nie łaska wspomnieć?
- 0 0
-
2024-02-11 21:42
Budowa objazdu nizinnej bramy
Drogie władze Gdańska. Kiedy objazd nizinnej bramy? Macie z głowy Kaczora więc bierzcie się do roboty, cenny zabyte niszczeje przez Waszą nieudolność.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.