- 1 Jesienią zamkną węzeł Gdańsk Południe (167 opinii)
- 2 Obława w Letnicy. Nowe fakty (89 opinii)
- 3 Śmierć na hulajnodze. Sprawa wraca do sądu (208 opinii)
- 4 Schody samoróbki zastąpi chodnik (41 opinii)
- 5 Promenada po remoncie hitem sezonu (125 opinii)
- 6 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (215 opinii)
Od ponad roku nie kupiłem nowej rzeczy
Nie odwiedzam sieciówek, nie bywam w galeriach handlowych, jeżeli potrzebuję nowych spodni - szukam odzieży z drugiej ręki. Staram się naprawiać, zamiast wyrzucać i kupować nowe - pisze w liście do redakcji pan Tomasz. Przemyślenia naszego czytelnika publikujemy niżej.
Ostatecznie jednak, na szczęście, świat - przynajmniej z perspektywy "handlowej" - wrócił do normy. Ja jednak nowych przyzwyczajeń nie zmieniłem.
Dziś jeżeli potrzebuję nowej koszuli czy spodni, przeglądam w sieci ogłoszenia osób, które sprzedają używane rzeczy. Często można natrafić tam na perełki i to za dużo mniejsze pieniądze niż w "sieciówkach".
"Zacząłem dostrzegać rzemieślników w okolicy"
Ogłoszenia.trojmiasto.pl – tanie i dobre ubrania z drugiej ręki
Popsuty zegarek, porwana buza czy rozklejone buty przestały być pretekstem do wyruszania na łowy po nowe przedmioty.
Okazało się, że w mojej okolicy nadal działa wiele małych zakładów rzemieślniczych, które służą naprawą. Zacząłem dostrzegać:
Kiedy w fotelu ułamało się oparcie, z pomocą przyszedł starszy pan, prowadzący od lat nieopodal mojego mieszkania zakład stolarski. Za nowe krzesło ze sklepu meblowego musiałbym zapłacić prawie 300 zł, stolarz usługę wykonał za połowę tego, a w dodatku mebel, do którego miałem sentyment, został w mieszkaniu.
Renowacja i cerowanie? Nauczyłem się tego sam
Również i ja zacząłem uczyć się w jaki sposób można odrestaurować stary drewniany blat czy szafki z kuchennej zabudowy. Okazało się, że z puszką oleju, pędzlem i papierem ściernym (koszt: kilkadziesiąt złotych) drewniane przedmioty w moim domu dostały drugie życie.
Do łask wróciła igła i nici, dzięki czemu tak często na śmietnik nie wyrzucam skarpetek czy całkiem dobrych spodni.
Oczywiście, nie popadam w skrajności i nie wykluczam, że już nigdy więcej nie pójdę do centrum handlowego. Ale kiedy "padnie" mi telewizor albo komputer, najpierw poszukam miejsca, w którym mogę go naprawić.
Dopiero, jeżeli się to nie uda, sprawdzę oferty dużych sklepów (i oferowane przez nie promocje).
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Wydarzenia
Miejsca
Zobacz także
Opinie (358) ponad 50 zablokowanych
-
2023-03-19 09:27
Do szewca oczywiście tak, stare ale niezłej jakości buty sprzed 22 lat "reanimować", wymiana obcasów. Ale spodnie używane
z lumpeksu? Absolutnie nie i już.
- 25 12
-
2023-03-19 09:23
Czas w końcu ograniczyć kupowanie towarów z Chin
Jest za duże uzależnienie od tego kraju.
Nabijanie kasy reżimowi nie prowadzi do niczego dobrego.- 49 5
-
2023-03-19 09:22
A ja od dwóch lat nie kupiłem nic oprócz bielizny
I się nie chwale
- 30 3
-
2023-03-19 09:16
I to jest temat do zamieszczenia na portalu internetowym ale tylko po to by go zagęścić. To co opisuje bohater artykułu to jest dzień powszedni wielu z nas, nie każdy wręcz musi zaistnieć przez spędzanie czasu w galeriii czy jakimś forum, dlaczego? ano dlatego ze nie ma żadnych zainteresowań, hobby no w sumie ma to właśnie jego hobby, telefon, galeria, łażenie i snucie się po piętrach a potem powrót do siebie na wieś i opowiadanie ile kasy straciłem/łam na parking.
- 32 2
-
2023-03-19 09:12
ja też
- 38 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.