- 1 Promenada po remoncie hitem sezonu (72 opinie)
- 2 Obława w Letnicy. Służby nie komentują (28 opinii)
- 3 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (193 opinie)
- 4 Zakaz "energetyków" tylko w teorii (198 opinii)
- 5 Co ważniejsze: przepisy czy korki? (135 opinii)
- 6 Ograniczają koszenie zieleni, ale nie wszędzie (126 opinii)
Odnaleziono złodzieja samochodu Marty Kaczyńskiej
We wrześniu ubiegłego roku ktoś ukradł w Sopocie auto należące do Marty Kaczyńskiej. Gdy złodziej dowiedział się, kto jest właścicielem skradzionego audi Q7, porzucił je niedaleko gdańskiej siedziby CBŚP. Prokuratura mu jednak nie odpuściła - odnalazła go, gdy został aresztowany w związku z inną sprawą.
Podejrzanego o kradzież wytypowano m.in. na podstawie śladów zostawionych w samochodzie oraz zapisu z kamer monitoringu. Okazało się jednak... że przebywa on już w areszcie - został bowiem zatrzymany i tymczasowo aresztowany w związku ze śledztwem dotyczącym innych kradzieży, a prowadzonym przez prokuraturę z Pucka.
W poniedziałek mężczyznę przewieziono z aresztu do Prokuratury Rejonowej w Sopocie.
- Mogę potwierdzić, że odbyły się dziś czynności procesowe z udziałem podejrzanego w tej sprawie. Został on przesłuchany, nie przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia, które będą przedmiotem dalszej analizy - mówi Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Opinie (349) ponad 20 zablokowanych
-
2019-07-22 18:04
Dno dna. Kogo to obchodzi ?
- 7 2
-
2019-07-22 17:56
Do tej pory szukali No bo Kaczyńskiej.
- 14 1
-
2019-07-22 16:12
(2)
Jak mi skradziono samochód to policja zapytała od razu czy mam AC i po miesiącu umorzyli śledztwo...
- 19 0
-
2019-07-22 17:48
dokładnie - jak masz AC to odszkodowanie dostaniesz dopóki jak umorzą.
Dlatego że wyjść frontem do klienta sprawy w których jest ubezpieczenie AC umarzają w pierwszej kolejności żebyś za długo nie czekał.
To się nazywa policja pomocna i skuteczna :)- 3 0
-
2019-07-22 17:37
mi następnego dnia.
- 5 0
-
2019-07-22 16:54
Opowiem znaną mi sprawę (1)
Pewnej osobie w mojej rodzinie skradziono samochód.
Ale ponieważ do rodziny właśnie wżeniał się policjant (lat 24, młody, niskie stanowisko, raczej żadnych nadzwyczajnych kontaktów, w dodatku z innego miasta), to zaproponował że zadzwoni i popyta co się da zrobić.
Zadzwonił na lokalny komisariat do jakiegoś tam policjanta, pogadali po policyjnemu i za dwa dni auto się znalazło.
Co prawda aż takie cuda to nie były żeby odnaleźć sprawcę, ale samochód odstawiony w stanie nienaruszonym.
Co się okazuje? Policja ogólnie ma doskonale prześwietlone środowisko złodziei samochodów i każdy dzielnicowy ma doskonałe rozeznanie kto u niego na rewirze kroi fury i jakie.
Jak wie co i gdzie zginęło, to po prostu wie do kogo iść i nawet jeśli to nie on, to na pewno wie kto.
Dlaczego policja ich nie wyłapie?
Z dwóch powodów - po pierwsze policja ma pewne założenia co do wykrywalności poszczególnych rodzajów przestępstw i tu nie należy się wyłamywać w żadną stronę. Więc po prostu wykrywa się tyle ile ma się wykryć, bo zarówno za dużo jak i za mało to źle.
Drugi powód jest taki, że złodzieje samochodów tradycyjnie są dobrymi informatorami policji w innych sprawach, a w zamian policja przymyka oko na działalność złodziei na swoim terenie.
Dlatego jak ginie jakiś samochód właśnie np. rodziny wysoko postawionego polityka, czy jak w mojej opowieści nawet teścia nisko postawionego policjanta - to bez problemu taki samochód się znajdzie.
To jest dokładnie ta sama zasada co jak policja się postara to ma 95% wykrywalności sprawców - np. w przypadku morderstw. Wtedy bada się ślady, rozpisuje sprawę na funkcjonariuszy, ci popytają i zawsze ktoś coś wie. W strukturach policji to nie jest żaden problem.
Niska wykrywalność kradzieży pojazdów wynika z tego co pisałem wyżej - sprawę się przyjmuje, sprawa trafia na półkę a po miesiącu przychodzi decyzja o umorzeniu ze względu na niewykrycie sprawcy.
No chyba że ktoś ma dużo szczęścia i akurat jest jakaś dziupla do likwidacji dla statystyk.- 43 0
-
2019-07-22 17:37
tak jest. W określonych lokalizacjach na komisarciacie od razu mówią. Skąd ukradli? jakie auto? To już rozebrane na części.
- 7 0
-
2019-07-22 17:36
a jak mi ukradli to pół godziny policjant namawiał mnie abym nie zgłaszał, a następnego dnia umorzyli dochodzenia.
- 14 2
-
2019-07-22 17:33
Na biednego nie trafiło.
Pani sie wozi za odszkodowanie. Milicja zna priorytety.
- 12 5
-
2019-07-22 16:11
(1)
Jeszcze mu wmówią że w bagażniku było 10 kilo karmy dla kota
- 15 4
-
2019-07-22 17:31
no i ta koperta z pieniędzmi od kuzyna
z Austrii...
- 8 2
-
2019-07-22 15:56
Zapiszę się do PIS i kluczyków ze stacyjki mojego seicento nawet w nocy nie będę wyciągał. (3)
A jakby co ,to bedzie stało gdzie trzeba
- 21 9
-
2019-07-22 16:18
Jak się zapiszesz do PIS to Black Hawka dostaniesz:-) (2)
Będzie Cię "woził" jak Jojo Bredzińskiego. Jak się bawić to się bawić.
- 6 2
-
2019-07-22 17:00
(1)
Lepiej się zapisać do PO, bez przeszkód można fruwac samolotem na weekend do domu na koszt podatnika jak tuskniety.
- 4 6
-
2019-07-22 17:29
a Becia to nie latała wojskowymi samolotami
do domu!? Po zderzeniu z Seicento to był standard!
- 8 1
-
2019-07-22 17:19
Śmieszne . Mojego auta policja nie znalazła mimo ze kolor na zamówienie jedyny w pl
Kolor zrobiony samodzielnie przeze mnie w mieszalni lakierów - jedyny w Polsce- byc może podobne były na zachodzie ....imienne charakterystyczne tablice - zero progresu w poszukiwaniach przez Policje . Znalazłam sama - dzięki moim anonsom na olx i Allegro - w ciągu 5 dni od dodania anonsów ze zdjęciami auta wraz z info o nagrodzie złodziej porzucił auto 200 km od gdanska . Informacje gdzie widziano mój samochód otrzymywałam jeszcze ponad miesiąc od usunięcia anonsów
- 16 2
-
2019-07-22 17:14
85 tys. (1)
Audi Q7, chyba z ubiegłego wieku?
- 10 5
-
2019-07-22 17:19
Tak. Stary model
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.