- 1 Wojskowa flota aut wyprzedała się na pniu (49 opinii)
- 2 Wyprosił z autobusu dzieci z hulajnogami (769 opinii)
- 3 Pierwsze spotkanie trzech prezydentek (301 opinii)
- 4 Protest na ul. Boh. Getta Warszawskiego (429 opinii)
- 5 Zwężenie na Estakadzie Kwiatkowskiego (25 opinii)
- 6 15-latek autem na minuty uciekał policji (115 opinii)
Z dobrego serca odśnieżyli plażę, pomogli odnaleźć zagubiony telefon
Widok osoby odśnieżającej łopatą plażę może budzić zaskoczenie. Ale zamiast zastanawiać się, o co chodzi, można po prostu podejść i zapytać. W tym przypadku chodziło o poszukiwania zagubionego w śniegu telefonu. Poszukiwania ostatecznie udane, dzięki bezinteresownej pomocy przypadkowych osób. Serce rośnie!
W czwartek zgubiłam telefon. Podczas porannego spaceru. W śniegu. Na plaży. No wiadomo - idealne warunki, żeby zgubić telefon.
Wiedziałam, w którym miejscu go musiałam zgubić. Wiedziałam, że nadal tam leży. Poszłam więc do domu i uzbroiłam się w łopatę. Postanowiłam rozpocząć jakże wdzięczny proces odśnieżania plaży. Kobieta pracująca, żadnej pracy się nie boję. Przynajmniej tanie kardio.
Wizja taniego kardio przestała motywować bardzo szybko. Mniej więcej w momencie, gdy zdałam sobie sprawę, że nie mam kondycji do kardio. Zamiast tego było więc zmęczenie i stres. Najgorsze, że wiedziałam, że ten telefon MUSI tu gdzieś być. Zanim go zgubiłam, robiłam zdjęcia morsującej mamie (oraz naszemu trzęsącemu się z zimna psu - brawo mama!). Nie zdążyłam pójść daleko, zanim zdałam sobie sprawę, że telefonu już nie mam. Więc on tam musiał gdzieś leżeć i na mnie czekać.
Komputer podpowiedział, ale niewiele
Nie dość tego - udało mi się uruchomić sprytną funkcję w laptopie "find my phone", czyli namierzanie telefonu za pomocą komputera. No i namierzył! Dostałam radosną nowinę, że zgodnie z moimi przewidywaniami telefon leży gdzieś pomiędzy wejściem na plażę 13 a 14, ale bez dokładniejszych współrzędnych...
Tak więc wiedząc, że telefon tu gdzieś jest, za każdym razem, gdy widziałam czarny punkcik w śniegu, rzucałam się tam jak dzikie zwierzę, tylko po to, żeby odkryć, że to kolejny kamień. Nadszedł moment, gdy byłam gotowa się rozpłakać i uznać, że to już koniec. Najwidoczniej pożarł go śnieg. Zima - Agata 1:0. I wtedy właśnie ruszyła mi na pomoc Gdynia, a właściwie jej mieszkańcy.
Akurat przechodził obok mnie mężczyzna, który okazał się najmilszym na świecie spacerowiczem. Zaoferował pomoc. Co tu dużo mówić - z odśnieżaniem poradził sobie znacznie lepiej niż ja. W przeciwieństwie do mnie - robił to metodycznie i sprytnie: przeczesany śnieg wrzucał do morza. Hurra, już byliśmy we dwójkę!
Cud, że nie staliśmy się memem
Dopiero gdy podszedł do mnie młody chłopak i zapytał "przepraszam bardzo, ja mam takie pytanie... ale... co państwo tutaj robią?", zdałam sobie sprawę, jak dziwnie wyglądamyNadciągnęła moja mama. Ogrzana po porannym morsowaniu wróciła z termosem i... miotłą, żeby rozmiatać śnieg. I tak oto stworzyliśmy już trio. Moja mama dzielnie zamiatała plażę, nowo poznany kolega odśnieżał, a ja chodziłam z laptopem jak z wykrywaczem metalu, w nadziei, że aplikacja radośnie zapiszczy, jeśli będę wystarczająco blisko. Cud, że nie staliśmy się jakimś memem!
Dopiero gdy podszedł do mnie młody chłopak i zapytał "przepraszam bardzo, ja mam takie pytanie... ale... co państwo tutaj robią?", zdałam sobie sprawę, jak dziwnie wyglądamy.
Młody chłopak był w towarzystwie dwóch dziewczyn i cała trójka również zaoferowała swoją pomoc. I tak oto była już z nas piątka.
Podzieliśmy się na sektory. Jedni szperali w śniegu, inni dzwonili na mój numer, kolejni nasłuchiwali dzwonka przy szumiących falach. Brakowało tam już tylko dzika, który by niuchał po kątach.
I jak to w życiu bywa - w ekipie siła! Nie ma słów na to, co poczułam, gdy po trzech godzinach naszej walki ze śniegiem zobaczyłam tegoż młodego chłopaka w triumfalnym geście podnoszącego mój telefon, który został odnaleziony!
Wymagało to trzech godzin, miotły, łopaty, a przede wszystkim cudownych, życzliwych ludzi. Kochani! Bardzo Wam wszystkim dziękuję! I tym, którzy ze mną szukali i tym, którzy kibicowali. Dziękuję za wytrwałość, dziękuję, że się nie poddaliście, dziękuję, że się mną przejęliście.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (190) ponad 10 zablokowanych
-
2021-02-19 23:00
Bzdury o niczym,
Zwykła pomoc przypadkowych osób. Tak było zawsze. a panienka niech pilnuje lepiej swojego telefonika.
- 5 11
-
2021-02-19 22:12
bez sensu
Tylko Jarosław Kaczyński!
- 4 6
-
2021-02-19 21:41
Ja zgubilam kiedyś w lesie i tez znalazlam po kilku godzinach cudem. Artykul napisany fajnym jezykiem, moze Pania zatrudnia w trójmiasto.pl bo ma Pani lzejsze pioro niz niejeden tam obecnie pracujacy reporter. Pani artykul czytalo sie o wiele milej
- 16 3
-
2021-02-19 20:40
tylko w Gdyni takie rzeczy ! (1)
W Gdańsku awantury o "zadeptane ślady nart",, albo ścisk ciasnych gaci o wejście na ścieżkę rowerową.
- 4 11
-
2021-02-19 21:19
Ścisk gaci
był, o ile pamiętam artykuł, rodem z Gdyni
- 5 1
-
2021-02-19 21:18
Tanie kardio
Tia, i kręgosłup do naprawy. Jak ktoś nie macha na co dzień łopatą, to zapał powinien schować głęboko do kieszeni, bo można się nabawić urazu.
- 3 8
-
2021-02-19 21:14
super!!!
brawo wy!!!!Wraca wiara w ludzi :)
- 7 4
-
2021-02-19 20:21
Co za czasy... gdy normalność dziwi...
- 14 1
-
2021-02-19 20:19
I brawo!
- 7 2
-
2021-02-19 19:57
No brawo kur..
Elegancko tak trzeba i tyle
- 7 2
-
2021-02-19 19:53
Opinia wyróżniona
Polacy
Polacy to jednak fantastyczni ludzie , w biedzie zawsze pomogą ! Mi tez zabrakło dosłownie parę groszy w sklepie przy kasie i zaraz kilka osób zaoferowało swoją pomoc . Dobro zawsze zakreśli koło i powróci do dobrej osoby .A tym osobom które pomogły w poszukiwaniu zagubionego telefonu Wielkie Brawa ! Jak nie wiele potrzeba a życie jest dużo łatwiejsze .
- 18 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.