- 1 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (99 opinii)
- 2 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (313 opinii)
- 3 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (16 opinii)
- 4 Neptun jak nowy. Zobacz, jak go myto (45 opinii)
- 5 Z bastionu Żubr zniknęły lunety (49 opinii)
- 6 Partyzantka roślinna okiem przyrodnika (66 opinii)
Odszedł Jacek Kaczmarski
Popularność przyniosła mu pieśń "Mury", którą (trochę wbrew intencjom artysty) przyjęto za nieoficjalny hymn pierwszej "Solidarności". W 1981 r. podjął współpracę z Radiem Wolna Europa. Nagrał sporo płyt, najbardziej znane spośród nich to właśnie "Mury", "Wojna postu z karnawałem", "Pochwała łotrostwa"... Twórczość Kaczmarskiego to jednak nie tylko piosenki. Pisał też książki "Autoportret z kanalią", "Życie do góry nogami", "Plaża dla psów"...
W 2000 roku Jacek Kaczmarski został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
- To wielka strata, był to indywidualistą, ale podobnie myślącym jak inni - skomentował wiadomość o śmierci Kaczmarskiego Lech Wałęsa.
- Mam przekonanie, że to co pisał i to co śpiewał jest wiecznie żywe. Gdybym miał czynić jakieś porównania, powiedziałbym, że był dla nas jak Bob Dylan dla Amerykanów - powiedział twórca Niezależnej Oficyny Wydawniczej Mirosław Chojecki.
- Nie byłem bliskim przyjacielem Jacka, ale wydawcą jego tomiku poezji - powiedział "Głosowi" Władysław Zawistowski. - Spóźniliśmy się z nim o parę dni. Promocja "Tunelu" powinna się rozpocząć jeszcze w kwietniu. Niestety już bez autora. Ten zbiór liryków jest rozliczeniem z dotychczasowym życiem. Okazało się, że rozliczeniem ostatecznym. Jacek był też współpracownikiem redagowanego przez mnie pisma "Migotania, przejaśnienia". Osobiście poznałem go parę lat temu, kiedy Kaczmarski sprowadził się do Gdańska, ale głęboka fascynacja jego twórczością rozpoczęła się w latach 80., kiedy żona przywiozła z Chicago fantastyczny 2-płytowy album i książeczkę z tekstami piosenek. Płyty te krążyły w naszym środowisku wielokrotnie przegrywane i wypożyczane na imprezy.
Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz zapowiedział, że zwróci się do Rady Miasta o nazwanie jednej z ulic imieniem artysty.
Opinie (103)
-
2004-04-13 18:00
czesc i pamiat Okudżawie
- 0 0
-
2004-04-13 17:40
JOCA
robią za dużo hałasu
tylko tyle- 0 0
-
2004-04-13 17:03
cd...
A Kaczmarski: "śpiewał i myślał jak Mickiewicz, po polsku"... ha ha ha!!! A to z niego NARODOWCA zrobili... A z Herberta... Michnikożercę... (pewnie się z Rywinem kolegowł?!) Ot, gojowska logika pieniaczy. Złapcie za szabelki i hajda głuszyć niepolaków... Kaczmarski, fajny był gościu, tele w końcu wziął od Wysockiego, który w podobnym odszedł był wieku... Choć ruski też poeta!
- 0 0
-
2004-04-13 16:52
Oj goje! Zawsze za łby się łapiecie...
A co macie przeciw żydowskim płaczkom?... I to kto? Mame?...
- 0 0
-
2004-04-13 16:42
poprawiam się "tango dla frajera"
(tak to jest jak się wydłubuje coś z pamięci czego się dawno nie słyszało...)- 0 0
-
2004-04-13 16:37
kto z was zna "tango frajerów"?
akurat...- 0 0
-
2004-04-13 15:14
niedaleko mnie jest dom gdzie po wojnie mieszkał Herbert
ostatnio odnowiony przypomina mi o ostatnich latach POETY
za to, że pod koniec zycia, wygarnął prawdę, w tym i o michniku, usiłowano zrobić z niego "psychicznego" (nawet własna żona)
on też pisał gorzką prawdę o naszych czasach i ludziach
wytykał małość, sprzeniewierzenie iedeałom itd
znajduje podobieństwo w ich losach
oboje zapomniani albo niepopularni bo NIEWYGODNI
przypominają "kolegom" jak się skurwili- 0 0
-
2004-04-13 15:01
kali
nikt nie zliczy ile Jego kaset krążyło w tzw drugim obiegu
to świadczy o Jego wielkości
nie protestował jak współcześni "artyści" przed piractwem
z tantiem za same "Mury" byłby milionerem
jedni mają a drudzy są
Jacek BYŁ
po prostu
nie wstydził się mówić o swoim alkoholiźmie
mówił tak po prostu też nie robiąc z tego PUBLICZNEJ HUCPY
był WIELKI swoją skromnością i sercem Polaka
dar wykorzystał najlepiej jak umiał
ciekawe co teraz śpiewa Piotrowi???
"siwy dym" czyli "szubienice"??- 0 0
-
2004-04-13 14:53
Do Galluxa i innych szanujących JK
Z pewnością nie był grafomanem poeta Mickiewicz, ale już sam fakt porównania, bo przecież oboje walczyli o to samo świadczy o wielkości J.K.
Widzisz Gallux w Rosji Wysocki przez wielu zwykłych ludzi jest postrzegany jako drugi po Puszkinie, nawet każdy Nowo Ruski wie kim był Wysocki, mam nadzieję, że to również stanie się z Jackiem, ale mam co do tego wątpliwości.TAm kochają poetów, u nas jest to artysta niszowy.
NA WP napisał jakiś idiota, że Kaczmarski nie był wielkim artystą, bo nie osiągnął komercyjnego sukcesu, postrzeganie ludzi przez pryzmat ich sukces to trochę obrazuję tych bałwanów od marketingu i innych kiczo-sprzedawców gotowych sprzedać gówno ładnie opakowane i to jeszcze zachwalać.
O takich ludziach jak Jacek powinno się w szkole uczyć za życia jeszcze, jestem pewien, że więcej się nauczą o Polsce i jej historii niż z nudnych książek, czy marnych powieści.
Chociaż dzisiaj w dobie hip-hopu nie wiem, czy by się to udało.
Acha i jeszcze, nazwanie Jacka bardem Solidarności jest typową szufladą i wynika z nieznajomości jego całej twórczości.- 0 0
-
2004-04-13 14:47
A to Polska właśnie
Taniec frustratów na grobie zmarłego
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.