- 1 Tony kokainy w Gdyni. Mówili, że to kreda (28 opinii)
- 2 Kiedy otwarcie Kauflandu w Gdyni? (99 opinii)
- 3 Miliony strat po setkach ataków hakerskich (60 opinii)
- 4 Dodatkowy lewoskręt odkorkuje Trasę WZ? (100 opinii)
- 5 Borawski rezygnuje z wiceprezydentury (145 opinii)
- 6 Nowy apartamentowiec powstanie na Wyspie Spichrzów (173 opinie)
Ofiara śmiertelna zderzenia autobusu i samochodu
Tuż przed godz. 23 w Gdańsku doszło do wypadku, w którym zginęła jedna osoba.
Ok. godz. 22.45 na ul. Spacerowej w Gdańsku doszło do wypadku. Zderzył się miejski autobus linii 169 z Fiatem Cinquecento.
- W wypadku zginął mężczyzna jadący fiatem - poinformował kpt. Tadeusz Konkol, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Straży Pożarnej w Gdańsku.
Opinie (232) ponad 50 zablokowanych
-
2010-01-12 15:20
Czy to prawda że ktoś jadący bezpośrednio (2)
ZA fiatem, 'poganiał' fiacika siedząc mu na zderzaku?
Ktoś to widział?- 3 4
-
2010-01-12 15:42
(1)
koleś, jak siedzi ci ktoś na ogonie to uciekasz?
- 0 1
-
2010-01-12 15:43
tia i to na przeciwległy pas pod autobus
puk,puk,puk
- 0 1
-
2010-01-12 15:21
ze strony pomorskiej policji
Wczoraj ok. godz. 23:00 na ul. Spacerowej doszło do śmiertelnego wypadku drogowego. W zdarzeniu życie stracił 32-letni kierujący fiatem seicento. Policjanci wyjaśniają okoliczności tego wypadku.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń , wczoraj po ok. godz. 23:00 na ul. Spacerowej, 32-letni mieszkaniec Banina, kierując fiatem seicento nagle na łuku drogi zjechał na pas ruchu przeciwnego i czołowo zderzył się z prawidłowo jadącym autobusem miejskim. W wyniku zderzenia śmierć na miejscu poniósł kierowca fiata.
Gdańscy policjanci wyjaśniają okoliczności tego tragicznego wypadku drogowego.- 7 1
-
2010-01-12 15:41
Proponuję zamknąć temat panie Moderatorze
choćby z szacunku do zmarłego, bo ludzie wypisują takie banialuki, że ręce opadają.
- 20 0
-
2010-01-12 16:30
ZGINĄŁ CZŁOWIEK DUSZA- BOŻE ŚWIEĆ NAD JEGO DUSZĄ
- 12 1
-
2010-01-12 16:58
[*]
:((((((
- 6 0
-
2010-01-12 18:04
Brak wyobrażni! (1)
Więcej piaskarek na Spacerowej i płógów....nie tylko rano i wieczorem i jeżdzić wolno,bo brawura nic niedaje......!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 0 0
-
2010-01-12 18:06
Brawura daje, oj daje....potem jest odśnieżone i posypane.
- 0 0
-
2010-01-12 18:19
Czy ktos znal ofiare? (3)
Czy ktos moglby podac inicjaly ofiary bo niestety to bardzo mozliwe ze byl to kolega :(
- 0 0
-
2010-01-12 19:48
ja znałem ofiarę (1)
inicjały to M.G. to był mój kolega:(
- 0 0
-
2010-01-13 20:18
Marcinie, wiele osób teraz Cię opłakuje. Będzie Cię brakowało
Spoczywaj w spokoju (:- 0 0
-
2010-01-15 21:29
tak
byl to MARCIN G TRENER KARATE WSPANIALY CZLOWIEK NADZIEJA NSZYH DZIECI WIELK STRATA TRENERZE TOBIE WIELKIE KIAJ OSTATNI TRENINGOSTATNIE PORZEGNANIE BARDZO MI PSZYKRO
- 0 0
-
2010-01-12 18:47
KONDOLENCJE
SKŁADAM NAJSZCZERSZE KONDOLENCJE
ŻYCIE CHOĆ PIĘNE TAK KRUCHE JEST...- 10 0
-
2010-01-12 18:58
Zginął Marcin (1)
Był wspaniałym kolegą.
Dlaczego tak szybko musiał odejśc?
Będzie nam go brakowac.
Pozostała wielka pustka.
Kondolencje dla rodziny.- 17 0
-
2010-01-12 19:52
Zginął Kolega
Niech spoczywa w pokoju...Kondolencje dla rodziny i znajomych.
- 3 0
-
2010-01-12 20:22
polska to jedyny kraj w europie (6)
i prawdopodobnie na świecie gdzie winę za wypadek drogowy ponoszą wszyscy tylko nie kierowca
winni mogą być: kury i krowy na drodze, aura pogodowa, słońce, deszcz, zima susza, asfalt, rów, drzewa, krzewy, głazy, projektanci dróg, budowlańcy, nadzór, premier i prezydent, ministrowie, czasami i sam bóg....
no totalnie wszyscy tylko nie..... no właśnie tylko nie kierowca, bo on jest święta krową i nawet jak za szybko jedzie to asfalt musi zwolnić...
ale na szczęście święty piotr ma bardzo dużo czasu i skrupulatnie spisuje wszystkich winnych jak taki polak kierowca stoi już u niebios bram...- 13 2
-
2010-01-12 20:31
Ty łajzo zamkni (...) (1)
to był czyjś syn brat przyjaciel a mój kolega
- 3 7
-
2010-01-12 20:44
i co z tego, że kolega?
- 4 0
-
2010-01-12 20:52
imbecyl (3)
- 0 3
-
2010-01-12 21:30
już się przedstawiłeś (2)
a co nam powiesz?
Kierowca ewidentnie nie dopasował prędkości do warunków. Wcześniej opisano go jako 'świetnego kierowcę'. Może zgubiła go rutyna? To częste u 'świetnych kierowców'. Dobrze, że wbił się w autobus a nie w inne auto osobowe (na przykład z matką z dziećmi), bo tragedia mogła być większa.
Ta dyskusja jest prowadzona przez żywych i _dla_ żywych - żeby wyciągnąć wnioski. A martwemu już poza garścią piachu nic.- 9 1
-
2010-01-14 13:13
Pajacu... (1)
gdyby uderzył w osobówkę to nikt by nie zginął. Wagarowałeś chyba z fizyki, a i ogólne rozmowy o motoryzacji chyba omijałeś szerokim łukiem. Oblicz sobie jakie siły występują przy zderzeniu małego, lekkiego auta z kilkutonowym klocem bez stref zgniotu, a jakie z inną osobówką... a później coś napisz dopiero, kretynie.
- 0 2
-
2010-01-14 23:07
według tego, co napisałeś
śmiertelne wypadki w autach osobowych zderzających się czołowo to tylko wymysł i fatamorgana. Gratuluję dobrego samopoczucia.
Do stylu wypowiedzi się nie odniosę. Sam wiesz, czym jesteś. Być może pod wpływem emocji...- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.