- 1 Jak zniszczono Rady Dzielnic w Gdyni (105 opinii)
- 2 Lądowanie w Poznaniu przez nocny Duathlon (126 opinii)
- 3 PKP chce oddać Gdyni tunel. Szansa na zmiany w centrum (120 opinii)
- 4 Wybudują chodnik w miejscu prowizorki (50 opinii)
- 5 Pozostałości baterii mającej bronić portu (67 opinii)
- 6 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (136 opinii)
Oksywie: do wakacji krótszy bulwar przez rozbudowę przystani
Rozbudowa przystani rybackiej na Oksywiu , która powinna zakończyć się w kwietniu, przedłuża się z powodu odkrycia fragmentów schronów i niewybuchów. Przez to większa część bulwaru pozostaje niedostępna dla pieszych. W ostatnich dniach czerwca falochron powinien zostać znów otwarty dla spacerowiczów.
Czytaj więcej: Remont przystani rybackiej na Oksywiu
Rozbudowa przystani na Oksywiu przedłużona przez znaleziska
Według harmonogramu warte 3,2 mln zł prace prowadzone przez firmę Strabag powinny być już zakończone. Na ten moment czekają nie tylko rybacy, ale także spacerowicze, bo bulwar, który jest coraz chętniej odwiedzany został ogrodzony. Dostępna jest jedynie jego niewielka część prowadząca w kierunku Babich Dołów.
Urzędnicy wyjaśniają, że zaszły nieprzewidziane okoliczności, które wymusiły w lutym podpisanie aneksu do umowy z wykonawcą.
- Podczas prac natrafiono na pozostałości obiektów historycznych i niewybuchów. Te drugie musiały zostać wydobyte zabrane przez saperów i zdetonowane. To zastopowało inwestycję na jakiś czas. Wykonawca planuje zakończenie prac 25 czerwca - opowiada Agata Grzegorczyk, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Gdyni.
Oksywie: rozbudowa przystani od kilkunastu lat
Przypomnijmy, że o konieczności rozbudowy przystani na Oksywiu, gdyńscy urzędnicy mówią od kilkunastu lat. W 2008 roku udało się zrealizować pierwszą część inwestycji. Powstał wówczas budynek magazynowy z zapleczem socjalnym, w którym znajdują się lady chłodnicze, kostkarki do lodu i waga towarowa. Na plaży stanęły szafy do przechowywania sieci. Całość kosztowała miasto 2,5 mln zł.
Już wtedy zapowiadano, że to nie koniec zmian na przystani na Oksywiu. W 2012 roku pisaliśmy o tym, że projektowanie następnego etapu rozbudowy jest na finiszu i następnym krokiem będą dalsze prace budowlane. Inwestycja miała być współfinansowana ze środków Europejskiego Funduszu Rybackiego i budżetu państwa z dopłatą sięgającą 3,5 mln zł.
Tyle tylko, że dwa lata później, w 2014 roku, okazało się, że przeciwny inwestycji w zaproponowanej lokalizacji był Urząd Morski. Z przygotowanej ekspertyzy geotechnicznej wynikało, że budowa wyciągarek może zagrozić klifowi oksywskiemu, więc trzeba zmienić ich lokalizację, co zmusiło inwestora do stworzenia nowego projektu i uzyskania nowych uzgodnień. Udało się jedynie wyremontować 400-metrowy odcinek drogi Osada Rybacka, a pieniądze z dofinansowania unijnego przepadły.
Bulwar na Oksywiu był przez jakiś czas niedostępny
W tym samym czasie prace przy umacnianiu brzegu w okolicach przystani rozpoczął Urząd Morski. Dzięki nim mieszkańcy zyskali nowy bulwar spacerowy. Rybacy, by zrobić miejsce robotnikom, musieli przenieść się 100 metrów w kierunku portu wojennego.
Po ulewie, która nawiedziła Trójmiasto latem 2016 roku przez kilka miesięcy bulwar był niedostępny. Zarwały się schody prowadzące do falochronu od ul. Osada Rybacka.
Ostatecznie dopiero w 2017 roku w budżecie GCS znalazło się 59 tys. zł na budowę drewnianych schodów ewakuacyjnych usytuowanych wzdłuż istniejącego toru wózka transportującego skrzynie z rybami z przystani rybackiej.
Bulwar w Oksywiu przyciąga spacerowiczów
Opinie (80)
-
2018-05-07 21:08
A co oni tam lowia ? Chyba stolec tak samo jak w mechelinkach
Rozwalona kasa unijna i tyle !
- 7 0
-
2018-05-07 20:49
Trzeba było zrobić jakieś pikiety, wcześniej było wiadomo co chcą tam zrobić. Wybory niebawem więc macie okazje zmienić Szczurka, żeby takie rzeczy się nie POwtarzały.
- 7 0
-
2018-05-07 20:47
ryby z Bałtyku są trójące
Bałty jest jednym z najbardziej zatrutych wód morskich na świecie..... W sklepach szwedzkich ostrzegają przed spożyciem ryb złowionych w Bałtyku częściej niż raz na tydzień....smacznego.
- 5 1
-
2018-05-07 20:29
Wszystko dla wąskiej grupy ludzi - jakieś 0,00001 procent społeczeństwa
bo jaśnie pan "żeglarz" musi zacumować swoją balię,
bo taki ma kaprys - jak chce to niech płaci 100 tys, euro za roczne cumowania na Majorce- 8 3
-
2018-05-07 19:14
fajne
- 4 11
-
2018-05-07 19:06
Jak żyć, Panie Prezesie, jak żyć?
- 8 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.