- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (226 opinii)
- 2 Ukradli 25 tysięcy złotych przez kody BLIK (73 opinie)
- 3 Lodzińska i Borawski wiceprezydentami (134 opinie)
- 4 Po 80 latach dzwony wróciły do Gdańska (96 opinii)
- 5 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (277 opinii)
- 6 Z Sopotu na fotel wiceprezydenta Krakowa (21 opinii)
Osada sprzed 800 roku p.n.e. pod Węzłem Karczemki
Kilkanaście tysięcy fragmentów naczyń ceramicznych, krzemienne narzędzia, kilka przedmiotów metalowych i parę paciorków z bursztynu, do tego ziemianki i mielerze - to tylko niektóre tajemnice, jakie kryje teren, na którym powstaje Węzeł Karczemki w Gdańsku.
- Znaleźliśmy wówczas dwie ciemne plamy, na powierzchni ziemi, które mogły świadczyć o tym, że głębiej kryją się ślady dawnych osad. Zgłosiliśmy to m.in. konserwatorowi i okazało się, że rzeczywiście znajdują się tam ślady osadnictwa z epoki żelaza - mówi Andrzej Gołębiewski, starszy inspektor ds. archeologii GDDKiA w Gdańsku.
Na stanowisku archeologicznym, przez które przechodzi ul. Kartuska, odkryto osadę, należącą najprawdopodobniej do Bastarnów - ludu, jak się okazuje, bardzo zorganizowanego.
- Po jednej stronie ulicy odnaleźliśmy ziemianki i dołki posłupowe, czyli pozostałości po budynkach naziemnych, a także jamy gospodarcze, które służyły do przechowywania żywności, czyli dzisiejsze spiżarnie oraz jamy odpadowe, a więc śmietniki - wyjaśnia archeolog.
Po drugiej stronie ulicy zorganizowana była część "produkcyjna". - Odnaleźliśmy tam dwa piecowiska - jedno kopułowe ulepione z gliny, tzw. mielerz, który służył do wypalania węgla drzewnego, drugi natomiast do wędzenia. Oba obiekty to jamy, znajdujące się ok. pół metra w ziemi - dodaje.
Najciekawsze jednak są naczynia i przedmioty, którymi bezpośrednio posługiwali się ówcześni mieszkańcy dzisiejszej Kartuskiej, a więc kilkanaście tysięcy fragmentów naczyń ceramicznych, kubków, mis, czerpaków i amfor. Do tego kilka cennych pod względem historycznym wyrobów krzemiennych - głównie narzędzi tnących czy skrobiących, które służyły do garbowania skór.
Archeolodzy natknęli się także na kilka, choć bardzo źle zachowanych, przedmiotów metalowych - najprawdopodobniej są to szczypczyki, jednak wciąż nie wiadomo, czy miały jakąś konkretną funkcję. Z biżuterii archeolodzy znaleźli jedynie trzy bursztynowe paciorki.
- W tamtych czasach biżuteria była bardzo cenna, droga i przez to pieczołowicie przechowywana, rzadko więc zdarzało się ją zgubić. Nie natrafiliśmy też na żadne miejsce pochówku - mówi Andrzej Gołębiewski.
Wciąż jednak dużą zagadką są pradawni mieszkańcy Kartuskiej, nie wiadomo bowiem do końca, jakie jest ich pochodzenie. - Sprawa nie jest jednoznaczna. Generalnie można powiedzieć, że ludy, zamieszkujący te tereny w epoce żelaza, a więc między ok. 800 do ok. 450 r. p.n.e., należały do kultury łużycko-pomorskiej. Niewykluczone, że tereny dzisiejszej budowy Węzła Karczemki i okolic zamieszkiwali Bastarnowie - ludy germańskie lub celtyckie, które przywędrowały do nas z Północy - wyjaśnia archeolog.
Na razie pozostaje nam cieszyć się znaleziskami, nad katalogowaniem i opisaniem których czuwają archeolodzy. Resztki osad byłych lokatorów Kartuskiej przykrywa już bowiem gruba warstwa ziemi, którą niedługo pokryje asfalt, by w maju 2012 r. mogły przejechać Węzłem Karczemki pierwsze samochody. Znalezisko nie wstrzymało prac nad budową drogi.
Opinie (156) ponad 20 zablokowanych
-
2010-08-04 19:11
W Sopocie w zabytki buldożerem!!!!
A w Parku Karlikowskim w Sopocie gdzie była prawdopodobnie wczesnośredniowieczna osada rybacka chca budować bloki bez badań archeologicznych.
- 3 0
-
2010-08-04 20:36
Modlę się tylko...
... żeby nie wykopali jakiegoś krzyża. Bo wówczas zjedzie się oszołomstwo i zablokuje budowę na dobrych kilkanaście lat.
- 5 1
-
2010-08-04 20:51
a mialo być tak pieknie
Teraz postoimy w korkach następne 5-10 lat bo zanim ktoś podejmie decyzje co z tym fantem zrobić, będziemy mieli zwężenie na obwodnicy ...
- 1 2
-
2010-08-04 22:36
... i pomyśleć ze jakieś 33 lata temu bawiłem się tam rowerkiem
i nic nie zauważyłem ... to dziwne ;P
- 1 0
-
2010-08-05 08:09
Co kogo interesują te stare talerze,
drogi budować a nie zawracać ludziom głowy jakimiś pierdołami. Znajdą parę starych talerzy i budowa się opóźni o parę lat przez tych tumanów.
- 1 5
-
2010-08-05 10:31
No to mamy prze...
Teraz będą się bawić w wykopaliska do us... śmierci :-/// Wyjdzie na to, że Estakada Kwiatkowskiego była zbudowana piorunem :-///
- 0 1
-
2010-08-05 14:15
prymitywizm i poziom zerowy większości "forumowiczów"
żal czytać o "starych talerzach", furach i "tumanach" za 0 szarych komórek
- 1 0
-
2010-08-05 14:19
rzeczywiście nic tylko płakać nad takim mózgościskiem
Bo tu już nic nie pomoże, to są przypadki beznadziejne
- 1 0
-
2016-08-01 18:28
Stary artykul (1)
a nadal ciekawy, :p
- 2 0
-
2021-09-19 23:21
ano
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.