Przynajmniej do ośmiu piwnic włamali się w nocy z poniedziałku na wtorek złodzieje, którzy weszli do budynku przy ul. Suchanka na Chełmie. Choć przestępców przyłapali na gorącym uczynku mieszkańcy, to nie udało się ich zatrzymać. Teraz złodziei szuka policja.
.
Wedle relacji świadków zdarzenia podczas próby zatrzymania złodziei poszkodowany został jeden z mieszkańców, który po zajściu miał trafić do szpitala. Policja jednak informacji tych nie potwierdza.
- Policjanci po godz. 4 rano zostali zaalarmowani przez mieszkańców bloku, że ci próbują ująć najprawdopodobniej sprawców kradzieży włamujących się do piwnic. Pomimo postawy pokrzywdzonych złodzieje zdołali uciec. Wstępnie ustalono, że sprawcy włamali się do co najmniej ośmiu piwnic. Policjanci przesłuchują świadków, ustalają osoby pokrzywdzone i sprawdzają, co zostało ukradzione - mówi Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.Na miejscu pojawili się policyjni wywiadowcy z psem tropiącym. Ruszyli w pościg za złodziejami, ale nie udało się ich złapać. Odnaleziono jedynie część rzeczy zrabowanych z piwnic. Przestępcy, uciekając, porzucili bowiem część swojego łupu.
- Na miejscu pracowała rano również grupa dochodzeniowo-śledcza razem z technikiem kryminalistyki. Funkcjonariusze wykonali oględziny i zabezpieczyli ślady, które zostaną przekazane do badań - dodaje Kamińska.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
