• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

PGS w przedszkolu?

Katarzyna Gruszczyńska
23 lutego 2005 (artykuł sprzed 19 lat) 
W Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie trwa ostatnia wystawa w starej siedzibie. Budynek niebawem zostanie wyburzony, a w jego miejscu odbudowany zostanie Dom Zdrojowy. Już zniknęła kawiarnia mieszcząca się na drugim piętrze. Tymczasowo działalność wystawiennicza prowadzona będzie w budynku przy ul. Marii Curie-Skłodowskiej.

Galeria przenosi się już od kilku lat. Rozpoczęcie budowy zapowiadano szumnie na październik 2003. Wtedy prezydent Sopotu Jacek Karnowski sugerował, że galeria na czas remontu mogłaby sąsiadować ze SPATiF-em - na parterze budynku przy ul. Bohaterów Monte Cassino.

Przetarg Zarządu Miasta Sopot na inwestycję rozstrzygnięto w 1998 roku, wykonawcą ma być firma Nederpol Development & Investments S.A. Na przeszkodzie stoją m.in. finanse, a raczej ich brak.

Na miejscu budynku PGS odbudowany zostanie Dom Zdrojowy - obiekt o charakterze konferencyjno-kongresowym z wydzieloną dla miasta powierzchnią - ok. 2500 tys. metrów kwadratowych z przeznaczeniem na działalność galerii i pijalni wód. Połączony z nim będzie hotel. To powrót do funkcji sprzed wojny, z tą różnicą, że nie zostanie odbudowane kasyno.

Inwestycje w ramach projektu zagospodarowania centrum Sopotu dotyczą ponad 50 tys. metrów kwadratowych w różnych obiektach. Naprzeciwko podjazdu do Grand Hotelu przy ul. Powstańców Warszawy ma powstać budynek parkingowo-biurowy.

Powierzchnia "przedszkola", jak nazywają tymczasową siedzibę pracownicy PGS (w budynku przy Marii Curie-Skłodowskiej mieści się właśnie m.in. przedszkole), jest znacznie mniejsza niż dotychczasowa (ok. 1200 metrów). Dla pracowników placówki rozpoczęcie budowy może być bolesne, nie obędzie się bez zwolnień.

Realizację inwestycji zapowiadano na 2,5 roku.
- Miejsce jest świetne, idea też, natomiast boimy się tych dwóch lat niebytu, dwa lata to dużo dla galerii, szczególnie jeśli ta ma ambicje, żeby być jedną z najlepszych w Polsce i nie tylko - mówił w 2003 roku Zbigniew Buski, dyrektor PGS. W wyremontowanej siedzibie chciałby organizować również koncerty, czy występy teatralne.

Przy ul. Marii Curie-Skłodowskiej nie będzie można organizować dużych wystaw. Nie bez znaczenia jest kwestia zabezpieczeń. Obecnie rozmowy na temat sprowadzania dzieł sztuki rozpoczynają się właśnie od ich jakości. Poza tym znacznie obniżą się zyski ze sprzedaży biletów. W 2001 roku Państwowa Galeria Sztuki sprzedała prawie 50 tys. biletów.

Do 31 marca w Sopocie przy ul. Powstańców Warszawy 2-6 można oglądać wystawę pt. "Kolekcja II" Galerii Arsenał w Białymstoku.

Opinie (13)

  • Oby Sopot piękniał !

    A mozę szkoda,ze nie odbuduja kasyna... A galeria- ja tak jestem trogoldytą i mnie mało interesi

    • 0 0

  • O przedszkolu...

    Tak się składa, ze Pan/i J. Krajnoch nie ma racji, gdyż wystawy będą się odbywały de facto na terenie przedszkola.
    Mam cichą nadzieje, ze PGS wraz z Miastem nie zapomną o Mieszkańcach i uporządkują teren wokół budynku, wraz z "reprezentacyjnym" smietnikiem i rozwaloną bramą od strony Władyslawa IV, a także zadbają o odpowiednią ilość miejsc parkingowych - nie tylko dla zwiedzających.

    • 0 0

  • To świetny pomysł przenieść galerię w sąsiedztwo przedszkola - najlepiej od razu, z obecną wystawą: piękna, choć nieco kontrowersyjna praca Nieznalskiej mogłaby wpływać bardzo pobudzająco na dzieci:) podobnie zresztą jak zanurzone w formalinie organy z pracy Klamana:) dzieła niesamowite, ale raczej dozwolone od lat.... bynajmniej nie trzech

    • 1 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane