- 1 Miasto nie zgodzi się na budowę 10 bloków w miejsce Alfa Centrum (133 opinie)
- 2 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (325 opinii)
- 3 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (287 opinii)
- 4 Więcej pociągów z Gdyni na Hel (95 opinii)
- 5 Pogoda sprzyja rejsom po Trójmieście i okolicach (30 opinii)
- 6 W majówkę ruszają linie sezonowe (64 opinie)
PKP planuje wymianę wind w Orłowie
Cztery windy zamontowane 2,5 roku temu na stacji PKP w Orłowie wciąż regularnie się psują. Kolejarze odpowiadają, że za awarie odpowiadają pasażerowie, ale równocześnie planują zamontowanie nowych urządzeń.
Od początku problemy
Urządzenia już po kilkunastu godzinach od uruchomienia wymagały naprawy, która trwała tydzień. Później właściwie nie działały dłużej niż kilka dni. Doszło nawet do tego, że ekipa serwisująca pojawiała się na miejscu codziennie, by sprawdzać działanie wind i na bieżąco je naprawiać.
Sytuację miał poprawić monitoring, mówiło się też o tym, by odpowiedzialność za konserwację i utrzymanie wind przenieść na SKM lub miasto, dzięki czemu możliwa byłaby szybsza reakcja służb technicznych. Żadne z tych zamierzeń nie zostało zrealizowane, windy często pozostają nieczynne, a perony SKM i PLK w Orłowie stały się symbolem niedostępności dla niepełnosprawnych pasażerów i osób z wózkami pokazywanym jako przykład marnotrawienia pieniędzy przez kolej.
Radni dzielnicy punktują
Inwestycję nieustająco krytykują radni dzielnicy.
- Osoby niepełnosprawne mają trudności z wejściem do tych urządzeń, ponieważ są one wyposażone w drzwi uchylane a nie rozsuwane. Jedna z platform jest w taki sposób zamontowana, że po zjechaniu lub wjechaniu, drzwi są za plecami. Pytanie do projektanta tego obiektu, nadzoru wykonawcy i nadzoru inwestora: w jaki sposób samotna osoba będąca na wózku ma otworzyć te drzwi, które ma za plecami - irytuje się Henryk Wiszniowski, radny dzielnicy Orłowo.
Uwagi dotyczą nie tylko zepsutych wind. Podważany jest sens modernizacji w przyjętym kształcie.
- Z uwagi na wadliwe wykonanie zamocowania schodów, liczne schody były odcinane i ponownie dospawywane do konstrukcji. Zakończenie poręczy przy schodach nie jest obłe, na schodach brak zjazdu dla prowadzenia roweru. Natomiast na peronie PKP PLK zostały zamontowane 22 ławki. Nie wiem w jakim celu, skoro nie zatrzymują się tam pociągi dalekobieżne - dodaje.
PLK: to wina pasażerów
Od przedstawicieli Polskich Linii Kolejowych usłyszeliśmy, że awarie wind to przede wszystkim... wina pasażerów.
- Najczęstszą przyczyną zatrzymania platform zainstalowanych jest wciśnięty przycisk awaryjny "Stop". Platformy wizualnie przypominają windy, dlatego podróżni mogą mieć wrażenie, że obsługa urządzeń jest taka sama. Tymczasem w tym przypadku polega ona na przytrzymywaniu przycisku przez cały czas jazdy - odpowiada Joanna Kubiak z zespołu prasowego Polskich Linii Kolejowych.
Dodaje przy okazji, że windy są pod stałym nadzorem. Konserwatorzy naprawiają urządzenia nawet kilka razy dziennie.
- Awaria jest usuwana kilka razy dziennie przez konserwatorów, bez konieczności ponoszenia dodatkowych kosztów przez PLK. Do tej pory przeprowadziliśmy 41 inwentaryzacji urządzeń. Łączny koszt utrzymania wind to ponad 42 tys. zł netto - dodaje.
Wymiana urządzeń w planach
Mimo wypowiedzi kolejarzy świadczących o tym, że rzekomo sytuacja jest pod kontrolą, jak udało się nam dowiedzieć, planowana jest wymiana wind na większe i w pełni zautomatyzowane. Zapowiedzi pojawiły się przy okazji informacji o pracach remontowych Szybkiej Kolei Miejskiej. Prace te w Orłowie rozpoczną się według harmonogramu w przyszłym roku.
- Planujemy zastąpić obecne platformy windami. Nie wybrano jeszcze jednak konkretnego typu urządzeń - lakonicznie informują pracownicy PLK.
Opinie (69) 1 zablokowana
-
2017-03-03 09:27
Żenujące tłumaczenie fuszermi
PKP PLK wybrało najgorszy szajs, byle tylko odfajkować, że są windy na stacji Gdynia Orłowo.
Tymczasem do nie są windy, nie są wymiarowe, wolne, niebezpieczne, cuchnące i przeważnie niesprawne. Do tego tylko po jednej stronie peronu. Nie ma możliwości zejścia od strony Klifu dla osób z wózkami, albo ciężkim bagażem.
UM Gdyni też nic nie robi w tym kierunku, udając że to wyłącznie problem kolejarzy. Tymczasem całe otoczenie tej pseudo stacji wyglada jak ruska wiocha w centrum willowej, prestiżowej dzielnicy..- 9 0
-
2017-03-03 09:03
windy i nie tylko
jesli chodzi o schody powinny byc podtrzymane po bokach a nie tylko posrodku jak bylam w zeszlym roku to jechalo kilka pociagów i po bokach sie tak trzesly byly duze odstepy miedzy stopniami i jakies male dziecko moglo by spasc ale inni tez trzeba uwazac a windy tez zostawiaja wiele do zyczenia moja ciotka chodzaca o kuli chciala zjechac winda oczywiscie nie działa
- 5 1
-
2017-03-03 08:23
Obiecanki....
A kiedy zaczną działać monitory w Gdyni Cisowej? Mieli dokończyć dworzec i uruchomić ekrany, a w dalszym ciągu nie działają.
- 3 1
-
2017-03-03 07:54
Chorzy debile z pkp
- 5 2
-
2017-03-03 07:52
hahaha
pewnie jakis walek przy przetargu poszdl a wiec nie ma sie co dziwic ze windy nie dzialaja,poczekiamy rok moze dwa i wyjdzie cos innego,a pewnie pkp bedzie sie tlumaczylo ze to przez warunki pogodowe hahaha
- 6 0
-
2017-03-03 07:28
Super ankieta!!! chyba też musieliście zatrudnić misewicza
- 10 3
-
2017-03-03 06:59
Typowy przewał.
Zamiast podnośników mogli szklanego toi-toia zamontować. Pytanie, czy na górze, czy na dole.
- 22 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.