• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Państwowa komisja nie zbada przyczyn wypadku promu Wawel

Ewelina Oleksy
22 lutego 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (78)
  • Prom Wawel uderzył w nabrzeże gdańskiego portu z dużą siłą.
  • Prom Wawel zderzył się z nabrzeżem 21 stycznia.
  • Tak wygląda nabrzeże zniszczone przez  prom Wawel.

Państwowa Komisja Badania Wypadków Morskich zdecydowała, że nie będzie sprawdzać przyczyn kolizji promu Wawel z nabrzeżem, do której doszło w styczniu. Wydała w tej sprawie uchwałę, w której wyjaśnia, dlaczego sprawa nie będzie badana. Urząd Morski tymczasem szykuje się do naprawy zniszczeń, które spowodowało uderzenie statku.



Do wypadku promu Wawel doszło podczas manewrów w gdańskim porcie 21 stycznia. W jego wyniku zniszczone zostało nabrzeże, a w kadłubie statku zrobiła się dziura. Pasażerów ewakuowano, a prom był później unieruchomiony przez blisko tydzień, bo przechodził naprawę.

Sprawa trafiła do Państwowej Komisji Badania Wypadków Morskich. Ta jednak zdecydowała, że nie będzie się nią zajmować.

Państwowa Komisja odstępuje od badania wypadku promu Wawel



- Komisja zapoznała się z materiałami dotyczącymi poważnego wypadku promu Wawel, bandery Wysp Bahamów zaistniałego w dniu 21 stycznia 2023 r. w czasie obracania jednostki na obrotnicy przy nabrzeżu WOCMapka w Gdańsku. Statek otarł się o nabrzeże uszkadzając poszycie kadłuba powyżej linii wodnej - informuje PKBWM w opublikowanej uchwale. - Państwowa Komisja Badania Wypadków Morskich biorąc pod uwagę okoliczności wypadku oraz brak poważnych skutków zdarzenia, uznaje, że wyniki badania nie przyczynią się do zapobiegania tego rodzaju wypadkom w przyszłości i odstępuje od prowadzonego badania.

Zniszczone nabrzeże nadal czeka na naprawę



Na zniszczonym przez prom Wawel nabrzeżu, 31 stycznia, odbyła się wizja lokalna.

- Wziął w niej udział przedstawiciel biura projektowego, które przygotuje ekspertyzę. Po uzyskaniu ekspertyzy dot. części nawodnej i podwodnej będziemy znali zakres, technologię oraz koszty naprawy uszkodzeń oraz czas potrzebny na wykonanie. Obecnie nabrzeże jest posprzątane i oznakowane - informuje Magdalena Kierzkowska, rzeczniczka Urzędu Morskiego w Gdyni.
Zgodnie z procedurami, kosztami naprawy nabrzeża zostanie obciążana spółka Polferries, armator statku, a konkretniej - jej ubezpieczyciel.

- Szacowany czas usunięcia uszkodzeń na nabrzeżu nie powinien być dłuższy niż trzy miesiące od momentu rozpoczęcia prac, o ile nie zostaną stwierdzone znaczące uszkodzenia części podwodnej (np. nieszczelności ścianki) - wskazuje Kierzkowska.


Miejsca

Opinie (78) 2 zablokowane

Wszystkie opinie

  • Opinia wyróżniona

    (7)

    Prawidłowo. Po co uruchamiać całą procedurę i machinę urzędniczą. Takie incydenty są czymś normalnym tak jak stłuczki na drogach. Nikomu nic się nie stało a uszkodzenia są kosmetyczne.

    • 151 21

    • Komisje komisji.

      A jeszcze czeka Nas komisja międzynarodowa.

      • 3 0

    • No nie wiem (5)

      A Ubezpieczyciel bez orzeczenia stwierdzi ze szkoda nie była objęta ubezpieczeniem bo coś tam wynajdzie. Druga sprawa w porcie cumuje setki statków i nawet w wichury i nie słyszy się o takich zdarzeniach. Czyli na mostku poszło coś nie tak: nie taka komenda lub za późno podana i uderzył w burtą w nabrzeże.

      • 2 15

      • (4)

        Widzę,że ,,Światowej " sławy ekspert/ekspertka zabiera głos.
        Ubezpieczenie zostanie wypłacone.Armator zawiera ubezpieczenie nawet na tzw. błąd ludzki czy działanie sił natury.
        Tyle w tym temacie.

        • 14 3

        • ale ubezpieczyciel będzie dążył do odzyskania pieniędzy od sprawcy. (1)

          Armator ma decydować, że to było działanie natury, a nie błąd ludzki? Błąd ludzki to bardzo poważna sprawa. Za takowy ponosi winę i odpowiedzialność zawsze konkretna osoba bądź osoby. To nie rolą armatora jest jej/ich obiektywne ustalenie.

          • 1 9

          • przecież napisałem powyżej, że pieniądze zostaną wypłacone bez względu kto czy co zawiniło.

            • 2 1

        • Historia z ostatniego tygodnia. Poszkodowany otrzymał orzeczenie sądu z wydziału karnego ze osoba powodująca kolizje jest winna zdarzeniu. Poszkodowany idzie do ubezpieczyciela po odszkodowanie z polisy. A ubezpieczyciel mówi figa z makiem bo osoba powodująca kolizje twierdzi ze była plama oleju i dlatego wpada w poślizg. Poszkodowany idzie do sądu z pozwem cywilnym i ten oddała pozew i obciąża jeszcze kosztami poszkodowanego. Czyli dwa sprzeczne orzeczenia sądu, rzekomo z pozoru sprzeczne bo wg rzecznika sądu niby nie są sprzeczne. A wszystko ma swój początek w niewłaściwej kwalifikacji czynu przez policję - potraktowali jako kolizje a nie wypadek. Gość był w szpitalu kolka tygodni i rehabilitacja kolka mcy. Ubezpieczyciel to nie jest dobry wujek i zawsze wypłaca ubezpieczenie. Poza tym jest jeszcze regres wiec to już klapa dla kapitana statku.

          • 2 2

        • Ewentualnie wypłaci z własnej kieszeni a nie podatnika.

          • 0 0

  • (3)

    I słusznie winny był wiatr.Takie wypadki były są i będą,z naturą jeszcze nikt nie wygrał,choćby Wawel miał i 4 śruby i 6 trusterów i tak podmuch by go pokonał.

    • 9 19

    • Wez leki (2)

      • 9 2

      • Szpilkowi już leki nie pomogą.

        • 7 1

      • Po co mu leki? On się zatrzymał w rozwoju na 1 klasie podstawówki

        • 4 0

  • Pójdzie z OC

    Wyremontują pół nabrzeża:)

    • 0 8

  • Trudne warunki pogodowe ?

    Czy kwestią były - Trudne warunki pogodowe ?

    Czy problem z maszyną techniczy lub jej opanowaniem przez załogę ??

    Troszke mało miejsca tez , tam jest dwa odsunięcie jednego promu przez wypadek awarie rodzi duzy problem, sprawe trzeba zbadac i poprawic na przyszłość temat . Oby juz nei dochodizło do takich zdażen

    • 9 19

  • Pytanie: czy zbadano trzezwosc zalogi, jak to sie robi z nami kierowcami w takich przypadkach? (3)

    • 2 10

    • Nie mierz wszystkich swoją miarą!!

      • 2 4

    • Oczywiście, że tak.

      • 3 0

    • Trzeżwi ale zawiani.

      Przy tym silnym wietrze mogli być lekko zawiani.

      • 1 2

  • (10)

    Najśmieszniejsze, że wielka polska spółka zajmująca się przeprawą promową jest na zasadach kraju bandery Wysp Bahama. Wiem jaki jest cel, ale nadal śmieszy ten "patriotyzm". :D

    • 14 10

    • (9)

      Tylko Polacy tak pływają?

      • 2 6

      • (7)

        Nie. Jednak tylko Polacy pierdzielą o patriotyzmie, obronie przed lewactwem itp, a później kombinują na podatkach. Tak samo jest z tą firmą. Kreują się na patriotów, a korzystają z taniej bandery.

        • 9 2

        • Co ma piernik do wiatraka? (2)

          Niepotrzebnie mieszasz różne systemy walutowe.

          • 3 3

          • No tak, można na niemieckim aucie mieć rybkę i kotwicę! (1)

            Pamiętamy!

            Clowny

            • 4 3

            • Dlaczego nie?

              Powstańcy Warszawscy używali niemieckich helmów, niemieckich granatów i niemieckich karabinów.

              Na niemieckich hełmach malowali biało-czerwony pasek dookoła.

              Nawet zaadaptowali niemieckie medale.

              Niezależnie od nagradzania zasług bojowych powstańców warszawskich odznaczeniami państwowymi wprowadzono tą nieformalną odznakę "Za zabicie w walce oficera SS". Odznaka ta była wykonywana przez powstańców w przerwach między walkami poprzez wykorzystywanie zdobycznych niemieckich odznak Krzyża Żelaznego, na rewers którego nakładano polską monetę 1zł. wz. 1929 r. z wytłoczonym na piersi orła znakiem Polski Walczącej i napisem 1944.

              • 4 1

        • A widziałeś kogos z Polferries (3)

          żeby podpierał sie patriotyzmem publicznie?

          To normalny biznes, jak wszystkie w tym sektorze: Stena, tt, dfds, unity, pływajacy pod dziwnymi banderami. Bez subsydiowania nie da sie pływać pod narodową banderą, zarobkowo. No prawie normalny, ma swoją specyfikę.

          Przeflagowuje się, jak dostajesz granty z UE lub Rządu.

          • 4 2

          • chory jest cały układ
            chore jest to źe się bandera narodowa nie opłaca
            bo ją zarzynają podatki, inspekcje, normy
            i teraz statki polskich, rządowych właścicieli, z 100% polską załogą
            pływają pod pokładowym prawem bahamów, cypru, malty, liberii

            nie dajemy rady, nie wyszła nam niepodległość
            architekci projektują odlotowe ławki a nie domy
            moze by i prawo drogowe i prawo budowlane wprowadzić bahamskie?

            • 4 2

          • Stena? (1)

            A nie czasem pod banderą duńską ?

            • 0 0

            • Te nowe pod Duńską ale drugim rejestrem

              Te stare pod Cypryjską.

              • 0 0

      • Ale tylko pispolacy patryjotyźmie papę drą

        • 5 5

  • Wypadki się zdarzają (1)

    Po co drążyć temat

    • 5 6

    • Każda firma wewnetrznie i tak prowadzi dochodzenie

      Po co dublować, jak nikt nie ucierpiał.

      Polferries często wstrzymuje promy ze wzgledu na pogodę, to wtedy są narzekania, ze Stena płynie.

      A Stena zabiła operatora suwnicy, bo nie wstrzymali rejsu, albo rozpieprzyła główke portu w Gdyni.

      • 3 2

  • nie beda drązyć bo zamieszani są ludzie z PiS i jeszcze by trzeba bylo któregoś ukarać (2)

    • 16 9

    • Widziałeś, żeby kogoś z PiS ukarali w ciągu ostatnich ośmiu lat?

      Maseczki od kolegi narciarza? Respiratory od handlarza bronią? Makulatura za 70mln? Działka od zaprzyjaźnionego proboszcza? Wille dla ziomeczków? Zawyżona marża na paliwo? Miliony z Oświaty dla Rydzyka?
      Nic się nie stało, Polacy nic się nie stało..

      • 6 2

    • Jacy ludzie PIS

      Kto z PISu, jest zamieszany w ten incydent?

      • 1 2

  • A którakolwiek komisja państwowa coś wyjaśniła? (3)

    Przecież one są tylko po to żeby kasę za udział w komisji brać, a potem wychodzą takie kwiatki jak caryca Suski i wybuchające parówki z biedry.

    • 10 4

    • Albo zlecić badania amerykańskiej uczelni za 4mln dolarów.

      I nie zamieścić wyników tych badań w raporcie, bo się nie zgadzają z tezą o zamachu i wybuchach.

      • 9 0

    • Tak

      Raporty PKBWM i PKBWL są jawne, można poczytać czym się zajmują i co ustalają i tak, wyjaśniają wiele spraw. Tylko należy pamiętać, że obie te komisje ustalają przyczyny wypadków a nie wskazują osób winnych ich wystąpieniu. Od tego są inne organy.

      • 0 5

    • PKBWM pracuje dość intensywnie

      Sporo postepowań rocznie, wszystkie jawne, można sobie poczytać.

      To nie był wypadek w swietle prawa, tylko incydent. Nikt nie ucierpiał.

      W wypadku SAR byli ranni, stąd pełne dochodzenie

      • 0 1

  • Pewnie sprawa jest banalna i tyle.

    coś w stylu poślizgu na oblodzonym parkingu.

    • 15 8

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane